sylwia0406

Hejka:) Witam i pozdrawiam nowe ciężaróweczki:) Koniec dobrego,jestem w domku,ale nie smucę się,bo wreszcie jestem w swoim żywiole, moge robić zakupy hi hi;emek się śmieje,że mi się laptop zagrzeje;) Zrobiłam już pierwsze zakupy,skusiłam się na pościel mamas&papas taką z welurku:)Zamówiłam też 2 ręczniczki do kąpieli i teraz chcę kupić jakiś ciepły kocyk i rożki.Widziałyście te kocyki z kolekcji La millou,podobają się Wam?ja się właśnie zastanawiam nad takim,bo jest dwustronny i byłby super na chłodne dni;dzisiaj ruszyła kolekcja sygnowana nazwiskiem A.Muchy,ale jakoś te czachy mnie nie przekonują,nie wiem może ja za mało odważna jestem...zdecydowanie wolę bardziej tradycyjne rzeczy,nieprzesadnie słodkie .

Gdzie ten sklep dokładnie jest?

Zapomniałam jeszcze dopytać Liski co w tym superowym sklepie jest do kupienia. Są jakies ciuszki,pościele dla maluchów? Napisałaś ,że zakochałaś się w kocykach stamtąd...hmmm ciekawa jestem jakie to cudeńka;)mi sie bardzo podobają carter's i mam już dla małej takowy,ale jak cos fajnego jeszcze zobaczę to chetnie kupię;)

Hej:) Amelka jest cudowna,widać po fotkach jak bardzo urosła...taka papuśna się zrobiła:)Śliczna jest,a tych włosków to aż ja Jej zazdroszcze;)Pozdrawiam mamusię i córcię,bądzcie zdrowe:) Co do urlopu to jest ok,choć powiem Wam że jednak to nie jest taki wypoczynek jak zwykle.No i nie chodzi tu o to ,że nie mogę się drina napić;)nie nie,nic z tych rzeczy...słońca unikam ,bo boje sie plam i przegrzania,uważam na to co jem,staram sie nie łazić za dużo ,bo stopy mam spuchnięte no i szybko się męczę,ciągle myślę jak cos robię , czy to nie zaszkodzi małej...te wszystkie ograniczenia powodują,że nie ma komfortu wypoczynku. Co do miejsca to nie powiem jest ślicznie:)Lanzarote jest taka inna,bajkowa,wszędzie widać stożki wulkanów;wogóle cała wyspa jest w takim księżycowym klimacie,tu wszystkie domki i hotele są białe,co tworzy taki kosmiczny kontrast z szarymi odcieniami ziemi. Zaliczyłam też drugą wyspekę- Fuerteventurę no i tutaj to zupelny kontrast do Lanzarote.Wyspa bardziej przyjazna dla oka,bo dookoła wydmy i więcej zieleni.Plaże długie i piaszczyste,w jasnych kolorkach;po prostu śliczna. Gdybym miała jeszcze wrócić na którąś to zdecydowanie wybrałabym Fuertę:)Lanzarotka też jest fajna,ale jakoś tamta bardziej mi przypadła do gustu:) Liska,pytalaś o drinki...ehhh tylko patrzyłam na te kolorowe szklaneczki i parasolki;)Mąż próbował kilku ,ale nie komentował za bardzo,chyba żeby mi smaka nie robić;)Zresztą on to za" kolorówkami" nie przepada,woli whisky i piwko;)Co do jedzonka to jest bardzo dobre,jak to w Hiszpani.Wieczorkami chodzimy po kolacji jeszcze do włoskiej knajpki na pizzę,bo tak mi posmakowała,że nie umię sobie odmówić;) W domu jak stanę na wagę to pewnie będę przeklinać to wieczorne dojadanie,no ale cóż...mała jest bardzo zadowolona po takiej kolacji,więc jak ja jej mogę odmówić;) Dziewczynki pytałam w ostatnim poście co kupujecie do wózka na jesień i zimę/kołderkę czy gruby kocyk/?Wiem,że wyskakuje z tym pytaniem jak Filip itp., ale rozmyślam tutaj w wolnej chwili /a mam ich dużo ;)/co mi jest jeszcze potrzebne i sporządzam sobie listę zakupów. mam jeszcze pytanko co do materaca do łóżeczka...nie wiem jaki kupić.Jedni polecają z wkładem kokosowym,a drudszy lateksowy i nie wiem co tak naprawde jest dobre??? Pozdrawiam

Hej dziewczynki, Dawno mnie nie było ,ale nie zapomniałam o Was:) Nadrobiłam zaległości...widzę,że są i dobre i złe wiadomości...ehhh Kamkrzem,Czekająca,Lenka- bardzo bardzo się cieszę z Waszego szczęścia:)Nasza forumkowa rodzinka stale się powiększa;)Życzę Wam i Waszym serduszkom zdrówka,a emkom dużo dużo cierpliwości,bo na pewno im się przyda;) Maria,Iwona kochane moje strasznie mi przykro:(Wiem,że żadne slowa nie ukoją Waszego bólu i rozczarowania...ale musicie być dzielne.Nadejdzie taki dzień,że i Wy będziecie mieć te swoje 2 mm szczęścia.Bądzcie dzielne. Za wszystkie dziewczynki trzymam kciuki:) Pozdrawiam serdecznie.

Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie. Pozdrawiam

Kamkrzem cudowna wiadomość:))))) Bardzo się cieszę:)tak to właśnie bywa,człowiek jak ma ciśnienie to nic z tego nie wychodzi,a jak troszke odpuści to taka niespodzianka i jest ciąża naturalna:)Gratuluję z całego serca. Powinnaś byc inspiracją dla innych dziewczyn z forum,niech uwierzą że cuda się zdarzają:) No i mamy kolejną cieżaróweczkę czyli dobra passa trwa:)W powietrzu krążą wiruski ciązowe więc korzystajcie dziewczyny;)

Lenka oj nie zazdroszcze:(Ja miałam to szczęście,że nie miałam ani mdłości ani wymiotów. Pamiętaj żeby się porządnie nawadniać,bo wymioty mogą doprowadzić do odwodnienia.

Liska do mnie dopiero teraz dotarło,że Ty już jesteś na ostatniej prostej;)Jak napisałaś że zaczynasz III trymestr to zdałam sobie sprawę jak ten czas leci...faktycznie zrób zakupy dla siebie,oby sie nie przydały przed terminem, ale lepiej mieć na stanie wszystko co potrzebne;)

Mała Ty też niedługo do nas dołączysz:)

Maria progesteron mega wysoki:)Pięknych cyferek w sobote zyczę;) Lenka,nie ma się co krzywić;)Jest dobry wynik.Dziewczyny już Ci napisały,że każda z nas miała przynajmniej 3 weryfikacje więc Ty wyróżniona byc nie możesz;)Beta rosnie i jest to powód do radości:) trzymajcie się ciepło:)

Maria to jest dobry wynik,nie chodzi tu o samą bete ,ale o wysokość estradiolu.Druga weryfikacja to potwierdzi więc trzymam mocno kciuki żeby był piękny przyrost. Dziewczyny mam nadzieję,że zła passa minęła i teraz będą tu same ciężaróweczki:)

Czekająca śliczna betka:) Takie cyferki to już nie efekt zastrzyku. gratuluję i pozdrawiam:)

Mam w sumie około 40 pajaców,większość w rozmiarze 62 /3-6 msc/,ale sporo też w 56/ w angielskiej rozmiarówce to tzw.new born 0-3 msc/.Pajace pół na pół bawełna i welurek,do kilku mam czapeczki w komplecie.Mam też jeden misowaty kombinezon w rozmiarze 56-62.Teraz jak będę kupować to już zimowe ciuszki i raczej z większego rozmiaru 68 .Nie przesadzam już z zakupami,bo te ciuszki z Anglii mi pasują więc jak zobaczę,że mała wyrosła to usiądę i klinkne w co trzeba i za kilka dni będę miała w domu bez łażenia po sklepach;)

Właśnie dostałam maila z mothercare ,że jest promocja na Dzień Dziecka i wszystkie ciuszki są objęte 20 % rabatem,od dziś do 3 czerwca.

W pełnym słońcu nie wysiedzę,bo nawet u nas jak jest taka upalna aura to ja uciekam do cienia.Pani z biura u której zmienialiśmy rezerwację opowiadała mi jak to była włąsnie na Lanzarote w 7 msc ciąży i bardzo dobrze zniosła klimat.Tam ciśnienie ciągle na jednym poziomie,a ten wiaterek co wieje to obniża odczuwalnośc temeperatury i dlatego człowiek się lepiej czuje.Mam nadzieję,że będzie dobrze.Co do jedzenia to tfu tfu,ale w krajach europejskich nigdy nie miałam sensacji,oczywiście że bedę uważać ,bo teraz odpowiadam za nas dwoje.Pytałam już lekarkę co robic ewentualnie jak coś zaszkodzi- smecta i dieta i dużo wody.W pierwsze dni będę jadła symbolicznie zieleninę i surowiznę żeby przyzwyczaić żołądek. Wczoraj jak byłam w mothercare to pani z obsługi zapytała czy chciałabym zostawić maila to będą wysyłać info o przecenach i promocjach,u nich wyprzedaże mają byc w lipcu;w tej chwili mają drogo,tak uważam,bo oni welurowe pajace mają po 79 zl a ja za takie pajace płaciłam 30-50 zł,co przy nastu sztukach daje niezłą sumkę w kieszeni. Podam Ci sklepy/sprzedających od których ja zamawiałam,w sumie to chyba 6 ich było,ale wszyscy godni polecenia.Przesyłka byla w domku po 2-3 dniach no i zawartośc dokładnie jak w opisie.Ja mam bardzo dużo ciuszków z babaluno,kilka z mothercare;niektórzy mają też fajne z disney i nexta.Nie pamiętam który sprzedawca miał 7 szt body z dł rękawem i motywem disney za 80 zł,bardzo się opłaca;mi się bardzo angielskie ciuszki podobają,jestem bardzo zadowolona ze wszystkich co zamówiłam,ten welurek milusi jest ,a bawełenka bardzo dobra gatunkowo więc wiem ,że się z tego szmatka nie zrobi po kilku praniach.Tu masz nazwy sprzedających: mini-mundo;just4kids;tiamka;raj malucha 2010;malutki ciuszek 2010;babymarket eu;marcinosa81; Jeśli chodzi o niedrapki to ja kupiłam w hm 2 szt, ale koleżanki mówią,że nie zdają rezultatu ,bo spadają z rączek i lepsze są skarpeteczki.W domu to już sie używac nie będzie,bo obetniesz pazurki,a w szpitalu robic tego nie wolno.

Maria trzymaj się dzielnie,do jutra jakos czas zleci:)Ja trzymam kciuki:)

Cześć dziewczynki:) Szczęściaro ja też jestem z tych ciekawskich i normalnie mnie roznosi,bo chcialabym już wiedzieć jaki skład u Ciebie;) Mnie tez pobolewało w okolicach nerek jak miałam gorsze wyniki moczu,mam nadzieję że się u Ciebie nie nawróciły te bakterie;z drugiej strony jak wczoraj tyle latałaś po mieście to się nie ma co dziwić,że plecy bolą,być może tylko masz takie wrażenie że to nery a może to przyczepy mięśniowe,w końcu masz co dzwigać przed sobą;) Liska,no Ty to już zakupoholiczka pełną gembą;)Chwal się gdzie byłaś po ciuszki i co nakupiłas.No a pokoik już prawie cały umeblowany,coś czuję że nie wyjdziesz z niego bo nie będziesz mogła się nacieszyć;) Jeśli chodzi o Kanary to Lanzarote to najcieplejsza wyspa z archipelagu,ale temperatury nie są zabójcze,bo przeciez to wyspy wiecznej wiosny.Na najbliższe 7 dni tem. w przedziale 25-27 i słonko,z tym że ja będę na tej bardziej wietrznej stronie wyspy wiec nie będę się smażyć jak w piekiełku.Najbardziej to się cieszę,że sobie pojem pysznych rzeczy,a po powrocie to chyba wagę będę omijać szerokim łukiem;) Wiecie co,czym bliżej wyjazdu tym bardziej myślę czy wszystko będzie dobrze...cięzarówki chyba już tak mają,że martwią sie na wyrost ehhhh,musi być dobrze. Wczoraj byłam w mothercare,ale tylko zerknąć co mają,bo z ciuszków to już tylko typowo zimowych mi brakuje.Koleżanka jak zobaczyła ile mam ciuchów dla małej to mnie wyśmiała i stwierdziła,że pewnie połowy nawet nie założe i doradziła przystopowac z zakupami. My po powrocie zaczynamy tapetowanie,bedą nam też montowac szafę no to sobie wtedy śmignę na zakupy pościelowo-kocykowo-mebelkowe.Część rzeczy to z allegro zamawiam,np komodę kąpielową i bujaczek.

Czekająca życzę Ci pięknego przyrostu bety.Trzymam kciuki.

Kalinka bardzo dobre wiadomości,niech maluch zdrowo rosnie w brzuszku:) Ewelka mam nadzieję,że mdłości Cie nie dopadną:)

Ewelka gratuluję serduszka,pięknie bije:) Lenka jak po wizycie??? pozdrawiam Was wszystkie

Zjadło mi Dziękuję:)

Wogóle nie brałam tego kierunku pod uwagę w tym roku,bo przerażał mnie długi lot /5 h/,no ale nie było wyboru, a ja się tak nastawiłam na wypoczynek,że w domku by mnie roznosiło więc wzięłam co było;)

Witam popołudniowo:) Ależ ja dzisiaj miałam zakręcony dzień;)W południe dostałam telefon z biura z którym mieliśmy leciec na wakacje,że jest odwołany wylot z Wrocławia z powodu małego zainteresowania i proponują nam wylot z Katowic.Kurcze jak ja się wkurzyłam,wogóle nam taka opcja nie pasuje;usiadłam więc przed kompem i szukam czegoś w zastepstwie,bo urlop zaplanowany,wszystko ustawione pod wyjazd i co...nic ciekawego nie znalazłam,bo nam daty nie pasowały,ja musze być na 18 czerwca na miejscu ,bo mam wizytę u swojej lekarki i potem u dr Elias.Pojechalismy więc do biura i chcielismy zwrot kasy,a tu niespodzianka,zwolniły się 2 miejsca na Kanary z wylotem z Wrocławia,z tym że nie 1 czerwca wylot a 2 czerwca.Oczywiście kierunek droższy,ale negocjowalismy ostro i udało nam się w tej samej cenie:)Koniec końców zamienilismy Zakynthos na Lanzarote:) Widzę,że rozmawiałyście o kremach przeciw rozstepom,ja używam tego co Liska i jestem zadowolona.Mam tendencję do rozstepów,ale na brzuszku nie mam jeszcze ani jednego,za to na cyckach a i owszem. Karina witaj wśród ciężarówek.Ja też miałam usg u dr Elias i jest to usg czarno-białe,a tylko na chwile jest włączana opcja 3d/4d w kolorze.

Lenka bardzo się cieszę,wynik jest super i teraz życzę pieknego przyrostu:)Opłacało się dzwigać tego balonika co;) Pozdrawiam