Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Ja na szczęście jeszcze nie mam żadnych przebarwien,no ale liczę sie że po urlopie mogę mieć.Na pewno na pełne słońce się nie będę wystawiać,bo nawet u nas jak jest słonecznie to mi ciężko wytrzymać 5 minut,zaraz mi się słabo robi i łepetynka mi pęka,zostaje mi więc parasol i cień;)A z plamami to jest tak,że jak ma się mieć to będą nawet jak się pyska będzie chronić,moja koleżanka w zeszłym roku pojechała do Chorwacji/była w 2msc ciąży/,nosiła czapkę z daszkiem ,wielkie okulary i filtr 50 i niestety ma całą twarz w plamach;stosowała w zimie ten krem wybielający Cosmelan i owszem zeszło,ale teraz znowu wszystkie plamy się na nowo pokazały. Zresztą bez wystawiania się na słońce też można sie plam nabawić więc nawet cudowne zabiegi i kosmetyki nie zatrzymają procesów hormonalnych:(
  2. hej dziewczynki:) Margi jak tam u Was?załapalaś juz rytm?a jak Amelka? Szczęsciaro mam nadzieję,że wrócisz z wizyty z informacjami o płci dzieciaczków,strasznie jestem ciekawa:)
  3. Lenka,z tego co się orientuję to nie ma takiej możliwości. Laboratorium nie ma swojej strony internetowej,dlatego też trzeba się po wyniki fatygować osobiście lub poprosić o przekazanie ich do Polmedu.
  4. Lenka,życzę Ci żeby taki balonik został Ci na najbliższe 9 miesiecy:) Ewelka,za serduszko trzymam kciuki;czekam na relacje po wizycie:) Maria czekam na Twoje wyniki z kciukami zaciśniętymi:) Pozdrawiam Was wszystkie
  5. Czekająca,trzymam kciuki żeby był piękny przyrost:)
  6. Dziewczynki bardzo Wam dziękuję:) Nisia,jak będziesz dużo piła to będzie wszystko dobrze widać na usg, lepiej dobrze odrób zadanie ,bo nie życzę Ci takich przejść ,a z synkiem na pewno jest wszystko dobrze:) Wczorajsze paczki to ciuchy dla małej,wcześniej nakupiłam tylko białych i kremowych a teraz doszły takie bardziej dziewczęce:)Mam już naprawde sporo w rozmiarze 56 i 62,pózniej na bieżąco będę zamawiać większe,bo teraz z zimowymi jest lipa. Pozdrawiam i miłego prasowania;)
  7. Liska,no fakt wspominałaś o tym:)Miałaś nosa;) My w domu się śmiejemy,że mała się przejęła,że my tacy smutni chodzimy i mówi"a pokażę Wam tą pępowinkę,żebyście się już nie martwili" o tego wczoraj przyszło kilka paczek dla niej i po prostu już nie wypadalo nam takich numerów robić;) No a dziś takie święto i dostałam od swojego dziecka najpiękniejszy prezent:)
  8. Dziewczyny,byłam u dr Elias pokazać wyniki wczorajszego usg. Spotkałam tam panią Kasię z Polmedu,chciała zobaczyc naszą małą na usg więc ją zaprosiliśmy na badanie:) No dobra do rzeczy,dzisiaj było wszystko bardzo dobrze widać,zupełnie inaczej niż w poniedziałek i wczoraj, no i podczas badania okazało się,że jednak ta pępowinka jest prawidłowa-trzynaczyniowa!!!!Nie moglismy w to uwierzyć;dr E powiedziała,że gdybyśmy przyszli na badanie tylko dziś to wogóle nie byłoby tematu,a tak to mieliśmy nerwy:( Wczoraj tez było zle widać pepowinę i dlatego moja lekarka potwierdziła diagnozę z poniedziałku,a tu taki obrót sprawy...do mnie to jeszcze nie dociera ,ale bardzo się cieszę:) Mimo wszystko idziemy do kardiologa zbadać serduszko,bo chcemy już to zalatwić do końca,ale jest nam lżej na duszy,bo mała jest zupelnie zdrowa a pępowinka taka jak powinna być,jest fotka potwierdzająca taki stan rzeczy:) Teraz to mam spokojną głowę i moge wypoczywać na wczasach,a po wczasach mam jeszcze raz wizytę u dr Elias,bo powiedziała że chce sobie jeszcze obejrzeć małą jak troszke podrośnie:) Dla mnie i dla męża to jak jakiś cud,naprawde wszystkim się odrazu humorki poprawiły i nawet sobie pożartowalismy podzcas badania:)Chyba dzisiaj prześpię spokojnie nockę no i może ciśnienie się unormuje;)
  9. Iwona trzymam kciuki za Ciebie,daj znac jutro po transferze co i jak:) Powodzenia:)
  10. Iwona ,masz jakieś informacje z Polmedu? Jak się mają Twoje komórki?
  11. Lenka,u mnie było tak samo z brzucholem;) Tydzień po transferze był spuchnięty jak balon,wyglądałam jak w ciąży no i jak się pozniej okazało w ciąży byłam:)
  12. Dziewczynki, pamiętam o Was i trzymam za Was wszystkie kciuki:) Pozdrawiam
  13. Margi,mogło być i do mnie,bo też byłam ciekawa jak sobie radzisz:) Byłam dziś na wizycie u swojej lekarki i zrobiła mi jeszcze raz polówkowe,okazało się że faktycznie mam pępiowinę dwunaczyniową.Narazie mam zakaz stresowania się w tym temacie,bo z dzieckiem jest wszystko dobrze.Obiecała zalatwić konsultację u specjalisty ,który dokładnie sprawdzi czy jest wszystko ok z serduszkeim/narazie dwóch lekarzy nie ma kompletnie zastrzezeń/. Wytłumaczyła mi,że największą czujnośc trzeba mieć po 30 tygodniu ciąży,jak będzie coś nie tak to niestety bedę zmuszona pójść do szpitala i tam przeleżę na patologii do porodu.Ja mam jednak nadzieję,że mnie to ominie i wszystko się dobrze skończy. Wody płodowe jak się okazało mam w normie,wogóle wszystkie parametry jak najbardziej są ok. Dzisiaj mała była bardzo ruchliwa i ciągle kopała nóżkami w głowicę od usg;muszę się pochwalić że ma długie nóżki;) Ze złych wiadomości to jeszcze taka ,że mam podwyższone ciśnienie i teraz musze mierzyć 4 razy dziennie,jak sie dalej bedzie utrzymywać na takim poziomie to mam się zgłosiić i dostanę receptę na leki. Mogę spokojnie lecieć na wczasy,nawet wskazane jest aby oderwać sie myślami od ostatnich wydarzeń. Muszę się wziąć za siebie i jakoś opanowac nerwy bo nie chcę mojej córci zaszkodzić.Zrobię wszystko,żeby mała była zdrowa.
  14. Witaj Margi:)Gratuluję Ci serdecznie.Mała Amelka jest śliczna,ma bardzo bujną czuprynkę i wogóle taka słodka czarnulka z niej. Bardzo się cieszę,że mała jest zdrowa,no a Ty masz się coraz lepiej. Pozdrawiam i niech się zdrowo chowa:) Liska,z tommee też jest do kupienia sterylizator mikrofalówkowy jakbyś była zainteresowana.Ja jeszcze nie kupiłam,ale w planie mam.
  15. Dzięki Lenka:)Marzyć trzeba,a nóż się spełni:)Wiec zyczę Ci slicznej małej córeczki:) Co do odczuć to ja Ci powiem,że nie czułam jak mi się zarodek wgryzał,jedynie to mi się tak mniej więcej po tygodniu bóle brzucha nasiliły i czułam się jak świeżo po punkcji.
  16. Maria w takim razie trzymam kciuki za wgryzanie zarodka:) ja tez odstawilam doxycyline po transferze,co do acardu i reszty to bierze się do odwołania,teraz nie pamiętam dokładnie przez ile tygodni.W każdym razie luteine bierze się do końca 3 msc ciąży,a progynove i acard odstawia się chyba w okolicach 2 msc.
  17. Teraz tak patrzę ,że się niegrzecznie zachowałam i nie podziękowałam za gratulacje.Dziękuję ślicznie:)
  18. Dzięki Kalinka:)Pewnie,że się cieszę,mój emek jako nieliczny facet wolał dzieczynkę i ma jak na zamówienie:) ciąża to nie choroba,pewnie tylko że jak się zle czujesz to nie ma co kombinowac tylko marsz na zwolnienie.Wiesz,pierwszy trymestr nie jest lekki,ja wprawdzie nie miałam mdłości ani wymiotów,ale ciągle chodziłam osłabiona i spać mi się chciało.Za to w drugim trymestrze sił przybywa i samopoczucie znacznie lepsze.
  19. Nisia pytałaś ile waży moja mała 300 gr człowieczka;) Zgłupiałam jednak z tygodniem ciąży,dr Elias mi wpisala na badaniu 19 tydz 5 dzień,a ja cały czas myślałam,że 20 i 5 dzień.Ja nie wiem jak ja to liczyłam.
  20. Byłam na Borowskiej,tam jest jakiś koszmar,terminy bardzo odległe;płakać mi się chciało takie miałam nerwy.Na sczęście mam swoją klinikę po sąsiedzku i udało mi się uprosić moją panią dr żeby mnie przyjęła w tym tygodniu i zrobiła mi usg.W czwartek popołudniu mam wizytę,a w piątek wieczorem jade jeszcze raz do dr Elias. Z tych emocji wczoraj zapomniałam jeszcze napisać ,że mam małą ilość wód płodowych;nad tym też musze popracować,myślę że mi się pogorszyło po tych lekach co brałam na te bakterie ,bo wcześniej było wszystko w normie.Muszę bardzo dużo pić.
  21. Lenka,ciężko nam i dlatego w taką pogodę najlepije zaszyć się w domu z butelką wody mineralnej pod pachą;) właśnie wróciłam z miasta i mam dość,idę się legnąć na kanapę a nosa wynurzę dopiero wieczorem. pozdrawiam:)
  22. Jesteś w dobrych rękach.Ta moja koleżanka też po wyjściu ze szpitala chodzi do niego ,jest coraz lepiej z nią no i już wkrótce bedzie mogła się starać o dzidziusia. Trzymam kciuki za Ciebie kochana:)
  23. Monch a operował Cie może dr Śliwa?Pytam,bo koleżanka moja miała taki przypadek jak Ty/z tym że nie po in vitro/ i też trafiła do tego szpitala;opinie ma taką jak Ty.
  24. Zaraz się zbieram i jadę na Borowską,zobaczymy na kiedy jest najbliższy termin na badanie... Miałam się nie denerwować,ale neistety co innego głowa co innego serce,nie spałam zbyt dobrze,ehhh chyba mi siwych włosów przybyło...
  25. Monch no nareszcie.Witaj kochana,tak się martwiłam o Ciebie,nawoływałam i nic i powiem Ci tak szczerze ,że miałam złe przeczucia,bo wogóle nie odezwałaś się po wizycie...a przecież nam obiecałaś.Nie ważne,najważniejsze że już jesteś z nami i że co najgorsze masz za sobą.Jesteś "zreperowana" więc teraz będzie tylko lepiej;)Trzymaj się ciepło kochana,bedzie dobrze:) Strasznie mi przykro,że Cie to spotkało,ale czas pożegnać się z przeszłością i myśleć o tym co dobrego Cie czeka.
×