sylwia0406

Hej dziewczynki:) Jak się tak chwalicie przyrostami to ja też gorsza nie będę;) Od rozpoczęcia stymulki do dziś mam 6kg... na plusie oczywiście:) Na słodycze już nie mam ochoty,ale za to zjadam dużo owoców i warzyw;kiedyś to jadłam tyle przez cały tydzień, a teraz w ciągu jednego dnia...obym tylko dziecku nie zaszkodziła i żeby jakiejś alergii nie miało pózniej. Brzucha już nie ukrywam pod zimową kurtką więc rzuca się w oczy,duży biust także;urósł mi z C do E,nie wiem czy mi skali rozmiarowej nie zabraknie do końca ciąży;) Na wizytę i podglądanko idziemy 30 kwietnia,nie wyjde z gabinetu dopóki się nie dowiem czy chłopiec czy dziewczynka;myślę,że już będzie widać,bo to będzie prawie 17 tydzień:) Liska,powiedz od kiedy czujesz ruchy maluszków?

Witam Was:) No no,takiej frekwencji to ja się nie spodziewałam;miałam co czytać;) Angel30,witaj:) Monch,mam nadzieję,że się pospieszyłam z tym pocieszaniem i na przyszłość będę wiedziała,że mam się ugryzć w jęzor...oby betka poszybowała do góry:) Irenn,sporo masz pęcherzyków;pięknie Ci idzie stymulka,oby tak samo pięknie się komórki zapładniały no i potem hcg przyrastało:)Trzymam kciuki. Anulka,teraz czas na Ciebie:)Będę mocno trzymała kciuki za powodzenie:) Anna KK,oby betka ładnie przyrastała,życzę powodzenia:) Ewelka,ładny wynik pęcherzykowy:)Trzymam kciukasy za Ciebie:) Mała,taka to właśnie złośliwość;jak się chce to @ nie przyłazi,a jak by się chciało ją odwlec to nie,bo przychodzi nieproszona.Mam nadzieję,że się ułoży po Twojej myśli:)

Monch wierzyłam,ze Ci się uda....przykro mi:( Trzymaj się dzielnie

Kamkrzem,gratuluję chrześniaka:) Monch,trzymam kciuki za wysokie cyferki:) Ewelka,wcale nie masz mało pęcherzyków!!!To jest dobry wynik jak na pierwszą weryfikację,ja mialam w efekcie 7 a Ty się krzywisz na 9;)

Dzięki,czuję sie bardzo dobrze,a maluch rośnie jak szalony;) Wesołych Świąt:)

Wracam do swojej pani dr u której leczyłam się zanim trafiłam do Polmedu;nie ma sensu żebym chodzila w dwa miejsca na wizyty. Pewnie jeszcze pójde w czasie ciąży na jakąs wizytę ,ale to już w pózniejszym terminie:) Ja chodzę do kliniki Medfemina,tam wszyscy /prawie/ są z Borowskiej,to blisko mojego domku no i rzut beretem od szpitala na Borowskiej:)

M 84,to bardzo dobrze,ze laparo Ci wyszła ok,nieco się rozjaśniło;) Pytasz dlaczego się nie udaje...hmmmm widzisz czasem tak bywa,jakaś blokada psychiczna czy jak...może potrzeba czasu i dystansu choć wiem ,że to proste jest tylko w teorii:( Na pocieszenie powiem Ci,że slyszałam o wielu ciążach w pierwszym cyklu po laparo więc działaj:) Ewelka,kłuj sie dzielnie i oby Ci estradiol pięknie do góry szybował:)

Wklejam listę lekarzy ze szpitala z Borowskiej,może się przyda w poszukiwaniach właściwej osoby:)/na dole strony jest lista/ http://www.aszk.wroc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=222&Itemid=71

Hej dziewczynki:) Byłam dziś na ostatniej wizycie w Polmedzie,wiecie że mi smutno ;człowieka łączy tyle dobrych wspomnień z tym miejscem:)Eh,nie lubię pożegnań...ale obiecalismy doktorowi ,że się jeszcze pokażemy no i fotkę maluszka koniecznie do kolekcji musimy donieść:) Widzę,że Borowska będzie przeżywać prawdziwe oblężenie:)Fajnie,być może z którąś spotkam się na porodówce;ale bedzie wesoło:)No Szczęściara chyba najbliżej mojego terminu ma rozwiązanie...jeszcze jest Nisia,ale chyba jednak zostanie przy Kamińskiego:)W każdym razie Liska idzie na pierwszy ogień to bedziemy mieć info z pierwszej ręki:) Jeśli chodzi o lekarzy to tak dr Myszczyszyn ma dobre opinie;z dr Hirnle jest tak,że ona jest raczej zajęta swoimi studentami,jak rozmawiałam z dr S o lekarzach z Borowskiej to jakoś jej specjalnie nie polecał.Na pewno dr Fuchs to dobry wybór,juz Wam kiedyś pisałam ,że koleżanka prowadziła ciąże u niego, a potem rodziła na Borowskiej i jest zadowolona.

Ewelka,teraz to już z górki będzie:) Stymulka szybko zleci, rach ciach i już będzie punkcja i transfer:) Trzymam kciuki!!!

Aha:)... Twoja kruszynka jest starsza od mojej o 5 dni:)

Semb jak wrażenia po usg???

Nisia widzialam foteczki i filmik:) Cudowne maleństwo,pięknie pozuje:) Słuchaj,ja nie pamiętam czy ja Cie pytałam ale w którym Ty jesteś tygodniu ciąży?

Monch no i co to za myśli Cie dopadły!!!Nie wolno tak... U mnie z 3 zarodeczków nie przetrwały do 5 doby aż 2,został jeden bidoczkek... i ani przez chwilę nie pomyślałam ,że z tymi w brzuchu też tak będzie:)Myśl pozytywnie,przecież miałaś podane najlepsze jakościowo zarodki:) Właściwie to ja też nie wiem po co się bierze ovitrelle po transferze,ale jak każą to trzeba się kłuć;)Ja brałam 1/5 ampułkostrzykawki.

Hej dziewczynki:) Przesłałam kilka fotek maluszka na pocztę,jest też jeden filmik bo drugi był za długi i nie mogłam go wysłać,a był z 3d/4 d i było widać fajnie buzkę i rączki i nózki i jak się porusza. Na tych fotkach to przynajmniej coś widać,co sprzęt to sprzęt;) Oddałam dzisiaj krew na test,czekam do piątku na wynik opisowy od pani dr.Jestem dziwnie spokojna,oby słusznie... Semb,nic się nie stresuj,raczej przyszykuj sobie chusteczki ,bo będą potrzebne:)Miłego podglądania:)Czekam na relacje!!! Dzisiaj miałm słabszy dzień,strasznie bolała mnie głowa i jak wróciłam do domku to szybko zjadłam obiadek i położyłam się na drzemkę...hmmm 3 godzinki spałam,fajna drzemka;)Poza tym nie mam na co narzekać,no chyba że na nadmierny apetyt;) Pozdrawiam

Hej dziewczynki:) Ewelka,dzięki za pamięć:) Miałam wczoraj usg,a dziś pojechalam oddać krew na test Papp-a. Usg wyszło ok,wszystkie parametry dobre ,ale test zrobilam dla uzyskania większej pewności i swojego spokoju. Cały opis będę miała w piątek. Maluch rośnie zdrowo,ma 7 cm. Arita,ja też nie stosowałam żadnej diety,nie brałam witamin,odżywiałam się jak zwykle;wstyd się przyznać ,ale paliłam do końca,fajeczki pożegnałam dopiero w dniu transferu. Pozdrawiam

Dziękuję,Ty też śpij smacznie:) W czwartek też podpisuje listę w Polmedzie ,mam na 13:) Pozdrawiam

Usłyszałam dokładnie to co Ty,czyli że jest za wcześnie;jak powiedziałam że czuję ze bedzie chłopiec to powiedziała,żeby wierzyć przeczuciom i sie uśmiechneła;)Także narazie wielka tajemnica. Dokładnie,to jest test pappa;powiedz ile czekałaś na wynik krwii i ile sie płaci?

Kinia nie dołuj się!!! Przecież już tu mówiłyśmy,że możesz nie mieć żadnych objawów a test wyjdzie pozytywny.Nie denerwuj się,nie zadręczaj,musisz wyczekać jeszcze te pare dni...tak wiem to czekanie dobija,no ale każda z nas musiała to jakoś przetrwać...Twoje dobre samopoczucie jeszcze o niczym nie przesądza,tak więc bardzo Cię proszę nie nakręcaj się;)

Dziękuję:) No właśnie "jeszcze",ale wkrótce będziesz w ciąży to zobaczysz,że stresik jest i trudno go opanować;) Faktycznie forum jakoś ucichło ostatnio;wszystko przez te brzydkie wpisy od "pomarańczy":( Może za jakiś czas wszystko wróci do normy,bo przyznam że teraz jakoś tu smutnawo jest ,a wcześniej było nas tu dużo i zawsze można było na wsparcie liczyć.

Tak jutro mam genetyczne,ale pózno wieczorem bo dopiero po 21;troszke mam nerwa ,bo wiadomo człowiek się martwi czy wszystko ok z maleństwem.

Hej:) bardzo Ci dziękuję za informacje. Cieszę się,że z dzidzią wszystko ok,to najważniejsze,można odetchnąć:) Myślałam,że może już dowiesz się jaka płeć...ja bardzo liczę choć pewnie nic z tego nie będzie;już nie mogę się doczekać jutra,bo wiadomo troszke się denerwuję;)

Monch,trzymam kciuki i z całego serca życzę Ci ,żeby maluszki zostały z Tobą:)

Nisia jak tam po usg???

Emilia,dawno Cie tu nie było...co słychać? jak się czujesz Ty i Maluszek?Kiedy się wybierasz na usg genetyczne?