Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwia0406

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwia0406

  1. Kamkrzem1,witaj :)Dobrze,ze tu trafiłaś;razem jakoś łatwiej przejśc przez to wszystko. Iren,bardzo dobra wiadomosć!!!Odpoczywaj teraz i ruszaj do boju;) Natasza,jutro mozesz dzwonic do kliniki i sie umówić na wizytę.Dzisiaj nie pracują ,ale jutro na pewno bo ja mam wizytę. Gy,gratuluję:)
  2. Liska, wow...blizniaki!!!no to podwójne gratulacje!!!Super wiadomosć:)Dziękuję za info. Nataszka,nie łam się kochana...na pewno się wreszcie uda.Zobacz ile tu dziewczyn zmagało się z niepowodzeniami, a teraz są szczęśliwe.Na Ciebie też przyjdzie czas,tylko musisz uwierzyc i zmienic nastawienie.Nie poddawaj się!
  3. TinaW,gratuluję dzidziusia:) Liska,odezwij sie koniecznie po wizycie,czekamy z niecierpliwością na newsy i wrażenia po wizycie:) Iren,muszę Ci powiedziec ,ze jesteś bardzo dzielna:)Mimo porażki Ty nadal jesteś pozytywnie nastawiona i masz silę do działania.Oby wyniki histero były dobre,bardzo Ci tego życzę:) Wczoraj byłam na wizycie,zaczełam stymulację.Dostałam menopur i gonal,do piątku mam sobie robić strzaly, a rano w sobotę na estradiol i potem wizyta w klinice. powiedzcie mi jakie jeszcze leki Wy dostawałyscie?
  4. Szczęśliwego Nowego Roku dla Wszystkich,Samych Pomyślnych Wiadomości:)
  5. Iren,ło matko i Ty mówisz ,że stara jesteś???A co ja mam powiedzieć;ja mam 32 lata,a za chwile nawet 33...:)
  6. Liska,super wiadomości:)))Pięknie przyrasta beta:)Życzę zdrówka. Iren,trzymaj się ciepło.Bądz dzielna ,a na pewno się uda:)
  7. Liska cudowna wiadomość:)Gratuluję Wam z całego serca:) Z okazji Świąt Życzę Wszystkim Dużo Zdrowia,Rodzinnej Atmosfery i Wspaniałych Prezentów pod Choinką.
  8. Liska,życzę Ci wysokiej bety przy kolejnym badaniu:)Będzie piekny prezent pod choinkę,najpiekniejszy jaki można sobie wymarzyć:) Irene,przykro mi...ale dobrze mówisz,trzeba mieć nadzieję.Także zbieraj siły fizyczne i psychiczne na następny raz. Wiecie co,mam do Was pytanie...W poniedziałek dostałam zastrzyk diphereline,a dzisiaj czuję się fatalnie...mam stany depresyjne,płaczę z byle powodu,ogólnie czuje się rozbita i rozdrażniona:(Powiedzcie mi czy to normalne?Wypiłam sobie meliske i troszke mnie wyciszyło. Miałyście takie dolegliwośći? pozdrawiam
  9. Iren,powodzenia:) Odezwij się jak będziesz po wizycie i napisz co i jak:) Ja w poniedziałek bedę miała wyciszacza zapodanego,no i na początku stycznia zaczynam już na ostro stymulację...sprawnie to wszystko idzie i to mnie cieszy,no ale nerwy też są;)
  10. Liska,trzymaj sie dzielnie, a my tu trzymamy kciuki za powodzenie:)
  11. Dziewczyny trzymam kciuki i z całego serca życzę Wam pwodzenia:)
  12. Mam jeszcze pyatnko dotyczace leków...gdzie mozna je tanio nabyć?Macie jakieś sprawdzone apteki?
  13. Liska,dzieki za objaśnienie procedury:)Ten wykkres ze strony Polmedu wogóle do mnie nie przemawia,a teraz wiem co i jak:) Wg tego wzoru wypadaloby ,ze w styczniu bedę miała punkcję i transfer;oby juz nic nie staneło mi na przeszkodzie.
  14. Dziewczyny trzymam mocno kciuki za Was,oby wszystko sie ułożyło zgodnie z planem:) Ja wreszcie odetchnęłam z ulgą.Po badaniach w kierunku tokso wyszło mi dodatnie IgM i IgG,powtórzyłam i znowu to samo...po korespondencji z dr S. udałam sie na konsultację do lekarza od chorób zakaznych z wynikami i wreszcie jakies dobre wiadomości;mam zielone światło i mogę działać:)Awidnośc wysoka wiec lekarz uspokoił,że przeszłam tokso dawno,ponad rok temu i teraz moge odetchnąc z ulgą;wogóle nie muszę się tym dziadostwem martwić i w czasie ciaży nie muszę kontrolowac:) Hormony którymi się tak martwiłam też nie najgorzej wyszły więc nie jest zle;teraz to już z górki chyba;) We wtorek mam wizytę w Polmedzie i zobaczymy co dalej... Wiem,ze czeka mnie długi protokół i juz zaczełam brac tabletki,czy wiecie jak to jest dalej z zastrzykami?od którego dnia cyklu się je zaczyna?
  15. Dziękuję Ci Liska za odzew:) Napisałam 0,5 tak w przybliżeniu,bez liczenia na kalkulatorku. Czytałam różne info i mam mętlik w głowie. Nie wiem jak takie wyniki jak moje mają się do przygotowań do ivf,martwię się czy wszystko bedzie szlo zgodnie z planem. Ostatnio robiłam toksoplazmoze i wyszło mi dodatnie IgM i igG,powtórzyłam po tygodniu i dalej to samo,czekam jeszcze na awidność i po korespondencji mailowej z dr Siejkowskim mam zalecenie konsultacji u lekarza od chorób zakaznych.Denerwuje mnie fakt,ze nie dość że ta cholerna tokso to jeszcze te wyniki jakieś nie bardzo. Wizytę mam w połowie grudnia.
  16. Wynik lh i fsh miesci sie w normie,ale wyczytałam,ze stosunek lh/fsh powinien byc 1,a ja mam 0,5... oprócz tego niski estradiol, a tego to kompletnie nie ogarniam;normy na badaniu mam takie: 40.7-220.4 faza folikularna 50.7-242.1 faza lutealna do 77 po menopauzie 209-424.6 1 dzien przed gwaltownym uwolnieniem LH 74.7-117.1 2 dni po gwałtownym uwolnieniu LH Co więc oznacza < 25 pg/ml?Chyba dobrze nie jest?
  17. no i skasowało mi częśc wiadomości:( FSH 8.4 mlU/ml LH 4.9 mlU/ml Estradiol < 25 pg/ml Wiecie może co to oznacza?Wizyte mam w połowie grudnia,a wczesniej chyba osiwieję od myślenia;(
  18. Hej, Robiłam dzisiaj badania hormonów /2 dc/ i mam takie wyniki: FSH 8.40 mlU/ml estradiol
  19. Ja to jednak mam pecha:( Tak bardzo chciałam się już przygotowywać do ivf a tu lipa:( Robiłam toksoplazmoze tydzien temu i IgM wyszlo mi dodatnie,powtórzyłam więc po tygodniu zgodnie z zaleceniami dr i co wyszło?!jest na tym samym poziomie,a nawet ciut wyżej:(((Czekam jeszcze na awidność /do 14 dni/ i mam sie zglosić do poradni chorób zakażnych...czy wiecie moze jak to dziadostwo się leczy???jak długo to trwa? Myślałam,że w styczniu podejde do ivf, ale jak zwykle coś mi stoi na przeszkodzie:(Czy mój pech się wreszcie skończy!!!
  20. Steve,nie znam Dr Elias,ale spotkałam się z pozytywnymi opiniami o Niej;zresztą dziewczyny potwierdziły,że są zadowolone:) Ja jestem pacjentką Dr Siejkowskiego. Pozdrawiam
  21. Tinaw-ja Ci również serdecznie gratuluję:) Steve-tylko sie nam nie podłamuj;Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie.Uda się zobaczysz:) Barbera-śliczna ta Twoja córcia.Życzę Wam zdrówka:) Lenka,ja robiłam badania w innym laboratorium ale ceny pewnie są podobne więc Ci napiszę ile za co sobie krzyczą. Hiv-30 zł/szt hbs antygen-16 zl/szt hcv-35 zł Wr-6 zł tsh i prolaktyna-tego nie pamietam ale tez w takich granicach czyli ok 30 zł Jesli chodzi o badanie hsg: najpierw przechodzi się kwalifikacje do badania radiologicznego na zwykłym fotelu ginekologicznym /badanie usg i odkazanie szyjki macicy/.Potem zabierają na radiologie i tam badanie jest przeprowadzane na zwyklym stole bez podpórek na nogi. ja ubrałam spodnie i wszystkie dziewczyny,którw wówczas były takze mialy spodnie.Jesli się krepujesz to ubierz sukienkę,chociaz nie wiem czy ona się przyda na radiologii ,bo tam byc może będziesz musiala się rozebrac całkowicie od pasa w dól;no ale pewnosci nie mam ,bo tak jak mówiłam ja mialam dżinsy i musiałam śmigac z golym tyłkiem.
  22. Nina,musicie być dzielni i cierpliwi. Moze dla pokrzepienia serca powiem Ci,ze moi znajomi byli dokładnie w takiej samej sytacji.Mieli już jedno dziecko i marzyli o drugim,ona z endometriozą on ze słabymi parametrami nasienia-nie dawali im szans na naturalne poczęcie...a tu niespodzianka,udało się:) Byli w szoku,bo juz rozważali inseminacje lub ivf,a teraz są szczęśliwą rodzinką i mają druga córeczke:) Powiem Ci co powiedział dr Siejkowski,jak się raz zaszlo w ciąże to jest duża szansa na kolejną.Sama poroniłam 10 lat temu,potem miałam różne przejscia ginekologiczne /konizacja,torbiele jajnika/,w efekcie mam niedrożne jajowody ale daja mi wysokie szanse własnie dlatego,że juz kiedys udało mi się w tą ciąże zajśc. Musicie mocno wierzyć,bo psychika odgrywa ogromną role w tej sytuacji.Zregeneruj siły i oraganizm i do dzieła,dajcie sobie szanse najpierw drogą naturalną, a jak przez dłuzszy czas starania nie przyniosą efektu to spróbujcie jeszcze raz ivf. Lepiej zrobic wszystko co mozliwe,próbowac wiele razy zeby potem nie miec wewnetrznych przekonan ,że zrobiło się za mało. Trudne to chwile,ale jakoś trzeba sie pogodzic z taką sytuacją...ja też mam pretensje do losu,że trafilo na mnie,ale nie zmienie tego i dlatego zebrałam w sobie siły do walki i działam... i wiesz co? to mnie bardzo pozytywnie nakreca:)Nie bez powodu mówi sie,ze wiara czyni cuda;trzeba tylko wierzyc! Trzymaj sie cieplutko i powodzenia:)
  23. Irene,nie dziękuję i również życzę powodzenia:)
  24. Nina,a jaki jest u Was powód niepłdnośći? Twoja historia jest smutna;duzo razy próbowaliście i rozumiem,że mozesz miec chwile załamania,ale nie wolno się poddawac. Czytałam sporo historii i tak naprawde niewielu parom się udaje na początku,trzeba pokonac dlugą drogę aby na jej końcu spotkac swoje szczeście-dzidziusia:) To nic dziwnego,że doswiadczasz uczuć zwątpienia i rezygnacji,dużo wycierpiałaś ,ale z pewnością pragnienie bycia mamą jest silniejsze od tych wszystkich odczuc i zdobędziesz siłę aby zawalczyć. Najgorsze są te koszta,fakt w naszym kraju mało kogo stac na wielokrotne próby bez szkody dla porfela,ale wiem ,ze jak sie czegoś pragnie to znajdzie się rozwiązanie. Odpoczywaj teraz i regeneruj siły,a wszystko się jakoś ułoży:)
  25. Jestem po wizycie w Polmedzie.Wrażenia bardzo pozytywne. Na dniach zaczynam przygotowania,czekam na @ i zaczynam brac tabletki.Będę szła długim protokołem. W tym tygodniu mamy zrobic jeszcze badania nasienia i ja muszę powtórzyć badania w kierunku toksoplasmozy,bo IgG mam dodatnie a IgM wyszło mi wątpliwe;jeszcze hormony w 1-3 dniu cyklu i to bedzie komplet.Reszte mam już.
×