Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jastro1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jastro1

  1. Brzusiowa-u mnie IDENTYCZNIE-jakbys opisywala moje dziecko.czytalam ze to moze byc skok rozwojowy 7-9 tygodnia.chwilami mam ochote trzasnac drzwiami i zniknac bo juz nie daje rady.trzymajmy sie wkoncu im to minie. http://wiki.28dni.pl/7_skokow_rozwojowych_-_1_rok_zycia_dziecka brzusiowa-wklejam linka o skokach rozwojowych.pozdrawiam
  2. brzusiowa-u mnie to samo,czasem jestem tak zmeczona ze mi sie chce wyc bo maly spi 10 min a pozniej marudzi.lubi byc na rekach w pionie ale mi plecy wysiadaja:( angela-moj odwrotnie tzn lubi lezec na brzuszku i trzymac wysoko glowke wtedy wydaje z siebie smieszne odglosy:) dziewczyny a ile kosztuje taki kubus i dla dzieci w jakim wieku jest przeznaczony? ja wlasnie wyslalam M zeby kupil dla malego nosidelko i taka lampke ktorej obrazki wyswietlaja sie na suficie bo zauwazylam ze maly lubi patrzec na zapalona lampke,a on mi dzwoni ze sklepu ze kupil chuste do noszenia i teraz jestem przerazona bo boje sie z\e mi dziecko z tej chusty wyleci:( dorka-za momencik zaglosuje:) do wszystkich dziewczyn-ignorujcie pomaranczki.
  3. czesc mam nadzieje ze nie odejdziecie z kafeterii bo ja niestety nie dolacze do nowego forum.walczylam 3 dni zeby cos napisac i na 6 postow udalo sie wyslac tylko 1,poza tym ciagle mnie cos wywala i kompletnie nie rozumiem o co tam chodzi a do tego dostaje tam oczoplasu od nadmiaru napisow i innych dupereli a tu jest jasno i przejrzyscie tak wiec.powodzonka dziewczyny na forum prywatnym a ja zostaje tutaj i mam tylko nadzieje ze kafeteria sie jednak nie rozpadnie. pozdrowionka. pa
  4. a jak dlugo sie czeka na ten klucz aktywacyjny? bo ciagle spraWdzam meila i nic nie przychodzi.
  5. Renatinka,Dorka-dzieki za namiary na poczte.
  6. dziewczyny podeslijcie namiary na poczte bo nie mam.podaje meila jastro1@o2.pl.
  7. Rumianella-przemywaj kilka razy dziennie wacikiem zmoczonym w cieplej przegotowanej wodzie-u mnie poskutkowalo. Smalle-rozumiem cie bidulko doskonale bo ja tez bym chciala do Polski ale niestety nie jade.trzymajmy sie. Renatinka-ja uzywalam aventu recznego i byl bardzo dobry. Oliwwka-moj maly tez glownie spi z nielicznymi przerwami na marudzenie:) ale on ma dopiero 6 tygodni.czasem lezy i cos tam sobie gada ale nic z tego nie rozumienm:) brzmi to jak aaauuu albo miauuu a czasem eee:)
  8. K_Z kasia ja od 2 dni mieszam bebilon comfort ze zwyklym bebilonem bo tez sie nie mogl zalatwic,strasznie sie prezyl i plakal.teraz jest juz lepiej a za jakis tydzien bede dawac mu tylko zwykly bebilon. nieznajoma-wracaj szybko.
  9. na szczepie3niu jescze nie bylam,maly ma dopiero 6 tyg.a szczepienie mam za 2 tygodnie 6w1
  10. dorka -moj maly tez tak charczy w nocy ale mysle ze nic mu nie jest,nie ma goraczki a wdzien jest ok tylko kicha. dodam jeszcze apropos poprzedniego watku ze tez mam taka blokade a teraz to juz wlasciwie nie mam kolezanek,poza tym w ostatnich latach czesto sie przeprowadzalam i najpierw dzwonilam do dawnych kolezanek ale zauwazylam ze jak ja nie zadzwonie to nikt nie raczy sie odezwac wiec mam ich wszystkich gdzies,nie bede sie prosic o przyjazn,wy mi wystarczycie:) a niedlugo malutki zacznie mowic i bedzie sie do kogo odezwac:):):)
  11. dorka-ja mam tak samo-nie potrafie sie otworzyc i pierwsze wrazenie to sprawiam nieciekawe-taki mruk ze mnie co sie nie usmiecha.a ojca tez nienawidze.tesknie za Polska,domem,rodzenstwem,mama itp ale jak pomysle ze on tam jest to mi sie jechac nie chce.nawet jak dzwonie do domu i rozmawiam z mama przez telefon to slysze jak on drze ta morde na mame lub kto tam jest pod reka.nie sadzilam ze to takie powszechne zjawisko a widze ze jest nas tu kilka z podobnymi historiami.przez niego nigdy nie przyprowadzalam kolezanek do domu i myslalam ze nigdy nie bede miala chlopaka i nie wyjde za maz bo przeciez wkoncu trzeba sie poznac z rodzina a to taki wstyd.kiedys jak pracowalam w sklepie to przyszedl tam do mnie najebany i oszczany-myslalam ze umre,schowalam sie na zapleczu ale dziewczyna z ktora pracowalam wiedziala ze to moj ojciec.jak juz doroslam to przywalilam mu nawet kilka razy i moj brat tez w obronie mamy.chory palant.
  12. Tyska-ja sie z tym problemem borykalam w ciazy tzn wyproznialam sie raz na tydzien,moj M to chcial juz nawet zabrac mnie do szpitala na lewatywe :) horror. wkoncu kupilam blonnik do picia.sa rozne rodzaje,ja kupilam takie saszetki o smaku pomaranczowym do rozpuszczenia w wodzie i bralam podwojna porcje po kilku dniach bylo znacznie lepiej.polecam.
  13. brzusiowa- moze przemysl wizyte u psychologa,ja kiedys bylam i mi nie pomogl ale pewnie zle trafilam. i jeszcze jedno- zanim zaszlam w ciaze bralam leki antydepresyjne i uspokajajace na nerwice i musze przyznac ze bylo mi lepiej tzn lzej i wyciszylam sie i nie bylam taka nerwowa,zestresowana i zdolowana, nie klocilismy sie z M i bylo o wiele lepiej.tabletki odstawilam bo chcialam zajsc w ciaze ale jesli znowu zdarzy sie tak ze nie bede potrafila juz sobie poradzic z nerwami lub zaczne wpadac w jakas mega depresje to zaczne brac znowu.poki co da sie zyc i teraz staram sie juz nie wybiegac w przyszlosc tak jak to robilam kiedys bo wszystko widzialam w czarnych barwach i z tego strachu dostawalam takich atakow paniki ze nie moglam oddychac.teraz wole zyc z dnia na dzien i sie nie nakrecac. pozdrawiam:)
×