jastro1

dorka ja tez planuje kupic taki lezaczek lub hustawke-super sprawa-dziecko sie uspokaja i ladnie zasypia no i nie trzeba na rekach nosic.

Renatinka-w TV mowili ze male dzieciatko nie widzi tych zabawek zwisajacych z lozeczka bo wzrok rozwija sie przez kilka miesiecy a taka mata edukacyjna to od okolo 5-6 miesiaca zycia wiec ja chyba wcale tego nie kupie.zauwazylam tez u mojej bratanicy jak miala taka karuzele przy hustawce ze wcale sie nia nie interesowala.

misiaczka ja tez sie martwie tym ktg bo nigdy nie mialam a widze ze na tym badaniu to rozne rzeczy wychodza.w piatek mam wizyte w szpitalu ale tam mi tylko robia usg,nigdy nie odpowiadaja na zadne pytania i na tym sie konczy wiec poprostu czekam na rozwoj sytuacji.

Agata xyz ta waga tez bym sie nie przejmowala bo ciagle gdzies slysze lub czytam ze waga urodzeniowa dziecka bardzo sie roznila od tej z usg.mi ostatnio gin powiedzial ze dziecko krotkie okolo 50 cm a ja mu i tak nie wierze;)ja mam 176 cm a maz wyzszy ode mnie i wiem ze dziecko bedzie normalnych wymiarow bo tak czuje:):):) rumianella-to sie stracha najadlas-no i jeszcze to straszne badanie-wspolczuje.oszczedzaj sie teraz.z tymi zapalkami tao dobre ale obawiam sie ze w domu mam tylko zapalniczki:):):)

Agata xyz ta waga tez bym sie nie przejmowala bo ciagle gdzies slysze lub czytam ze waga urodzeniowa dziecka bardzo sie roznila od tej z usg.mi ostatnio gin powiedzial ze dziecko krotkie okolo 50 cm a ja mu i tak nie wierze;)ja mam 176 cm a maz wyzszy ode mnie i wiem ze dziecko bedzie normalnych wymiarow bo tak czuje:):):) rumianella-to sie stracha najadlas-no i jeszcze to straszne badanie-wspolczuje.oszczedzaj sie teraz.z tymi zapalkami tao dobre ale obawiam sie ze w domu mam tylko zapalniczki:):):)

4sz4 podziwiam za taka energie-ja ciagle w szlafroku i nic nie robie:) syla-witaj-ja tez mam termin na dzisiaj-jak tam u ciebie z objawami?

dzieki angela. gabrysia-bylam przekonana ze juz urodzilas. a ja mam dzis jakies dziwne uczucie rozwierania w dole tak jakby maly mi wkladal noge w pochwe czy cos.:)ciezko opisac.

dzieki kasiu,no i zaszalej z okazji tego wychodnego:)

witam dziewczynki.dzisiaj moj dzien ale znajac zycie pochodze jeszcze z tym ladunkiem z tydzien albo dluzej bo niektore z was tez juz powinny byc rozpakowane i nic. mazia daj znac jak bedziesz po szpitalu. no Basiu ociagasz sie cos ale nic sie nie martw-byle do piatku.

i jeszcze sie boje ze nie bede wiedziala jak czy juz zaczynam rodzic,tez tak macie?

mazia-mnie krzyz boli trzeci dzien ale jakby z kazdym dniem slabiej wiec nie wiem co myslec,czasami bol brzucha jak na okres ale szybko mija no i czasem tez dretwienie wewnetrznej czesci ud-wiecej nic sie nie dzieje.rozmawialam z jedna dziewczyna co juz rodzila i mowie ze mi w niedziele czop odszedl a ona mi mowi ze w ciagu 2 dni urodze i co? i nie urodzilam.najchetniej czytalabym historie porodow a zwlaszcza objawow wczesnoporodowych chociaz wiem ze kazda ma inaczej ale juz swiruje,latam ciagle do lazienki w nadziei ze cos wypatrze ale nic sie nie dzieje.

Agatek ja mam tak samo ale nie jest to ani regularne ani bardzo bolesne wiec staram sie je lekcewazyc i czekam na cos mocniejszego,troche boli mnie tez krzyz.wkrecilam sobie ze wszystko zacznie sie w nocy i codziennie wieczorem klade sie z taka mysla ze moze to dzisiaj no i tak czekam i ciagle nic.

dzieki nieznajoma.ja mieszkam w cork a wczesniej mieszkalam w limericku a na samym poczatku w ennis:)a ty gdzie mieszkasz?daleko od cork?

dzieki dziewczyny za slowa otuchy. nieznajoma-dzieki za informacje-fajnie ze nie jestem sama na tej pochmurnej wyspie. aniiiabu-gratulacje-wracaj do formy. ffakt ze jest polowa pazdziernika i juz tyle dziewczyn ma swoje dzidzie przy sobie-a my bidulki ciagle czekamy:(

Malgosiu-to mleko sie nazywa SMA dla glodniejszych dzieci ale ja jestem w irlandii i nie wiem czy wszedzie jest dostepne ale mysle ze jak zapytasz w aptece to moze maja cos podobnego np.NAN Kejtlin-myslalam ze cos wiecej ci powiedza i ze bede sie mogla tym zasugerowac bo u mnie wczoraj na wizycie tez nic tylko mi powiedziala ze moze sie zaczac w kazdej chwili skoro mi ten czop odszedl ale to bylo w niedziele i poki co nic wiecej sie nie dzieje.wizyte w szpitalu mam w piatek wiec w razie co dam znac choc nie spodziewam sie niczego nowego.a tak wogole to dzwonil maz(z delegacji)i okazuje sie ze od poniedzialku bedzie bezrobotny-zwalniaja ludzi bo pracy nie ma-super-biorac pod uwage ze mamy kredyt na glowie.narazie staram sie jednak o tym nie myslec.

kejtlin-trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie-informuj nas na biezaco. angela-ja tez bym sie tym karmieniem nie przejmowala i sama rowniez nie zamierzam karmic dluzej niz miesiac-juz kupilam mleko dla bardzo glodnych dzieci:):):)bratowa tym karmila i mala ladnie jadla i spala i byla najedzona.

k_z kasia i angela24 trzymajcie sie dziewczyny.bardzo wam wspolczuje ale musicie byc dobrej mysli-najwazniejsze ze dzieciaczki zdiagnozowane bo teraz to juz lekarze wiedza w jakim kierunku je leczyc.zobaczycie ze wszystko napewno sie ulozy. basiek-wspolczuje ze bedziesz musiala spedzic weekend w szpitalu ale moze cos zdazy sie ruszyc do weekendu czego ci zycze.

mazia-jak nic sie nie dzieje to moze bedziesz miala podobny porod do Jog-nagly,niespodziewany,szybki i prawie bezbolesny.zycze tego nam wszystkim:):):)

jog-gratulacje,zazdroszcze porodu. perelka-gratulacje-ale podkarmilas tego twojego szkraba. mi dzis lekarka powiedzila ze moze sie zaczac w kazdej chwili bo wczoraj mi ten czop wypadl i troche pobolewa krzyz ale ja im juz nie wierze bo kazdy co innego mowi wiec chyba zaczne po schodach biegac ale pozniej jak nabiore sil bo teraz mam lenia:) dziewczyny rusza sie cos u was? to czekanie jest okropne, a propos znieczulenia-ja definitywnie biore-bratowa rodzila ze znieczuleniem i byla bardzo zadowolona.na szczescie u mnie nie bedzie z tym problemu-daja kazdemu-wystarczy poprosic.

kejtlin-co to znaczy ze lozysko 3 stopnia? mi powiedzial ze lozysko dojrzale a ja glupia nie zapytalam co to znaczy i teraz nie wiem.a co do tego czopa to slyszalam ze niektore dziewczyny rodzily kilka godzin pozniej ale widze ze moze to potrwac nawet 2 tyg.-szok.

witam dziewczynki.nie pisalam kilka dni bo maz przyjechal na weekend i bylam troche zajeta.w sobote poszlam na usg i sie wkurzylam bo gin powiedzial ze termin na 24.10 choc do tej pory termin mialam na 14.10 czyli na pojutrze,postanowilam wiec mu nie wierzyc i urodzic predzej:) no i wczoraj popoludniu odszedl mi czop(przezroczysta galaretka-cos jak bialko kurze tylko bardziej geste).myslalam ze moze cos sie ruszy jak sie przejde wiec o 22:00 poszlam na szybki spacer z mezem.niestety jest juz nastepny dzien i nic sie nie dzieje a maz musial jechac na delegacje i bedzie w piatek wieczorem.porazka:( a co tam u was? betix-gratulacje pultaska - trzymaj sie-juz prawie po ewszystkim. kejtlin-jutro twoj dzien-jakies postepy?

kasiu dzieki za opis porodu,musialas sie strasznie na meczyc. pultaska-u mnie z imieniem tez wielka niewiadoma,mezowi nie podoba sie zadne imie a jeszcze tesciowa sobie wkrecila ze bedzie aleksander i koniec. gabrysia-nie wiem o jakie klucie w boku chodzi ale czasem dretwieje mi jedna noga a raczej pachwina czy cos. camisia-nie martw sie,ja tez jestem zupelnie sama ale wmawiam sobie ze jakos to bedzie.jak juz sie dziecko wykluje to bede miala sie chociaz do kogo odezwac:)

albo czerwone winko,jakies mocniejsze-moze porto? rozszerza naczynia krwionosne wiec moze zadzialac ale po tak dlugiej abstynencji to po jednym kieliszku bym odplynela:):):)

cholera cos mi sie z netem porobilo.

o matko-rumianella podziwiam cie.ja nawet przed ciaza nie zrobilabym wiecej niz 10, ale mam juz szczytny plan - po porodzie mam zamiar zapisac sie na aerobik bo troche sie boje ze kilogramy nie zejda same a poza tym przyda sie troche ruchu.mam co prawda sprzety do cwiczen w domu(maz kupil) ale nigdy ich nie uzywalam.potrzebuje nad soba bata:)