Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jastro1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jastro1

  1. mi sie bardziej podoba Tymon :) Marcys mi nie przeszkadza ze piszesz z pomaranczowego :) przeciez cie znamy :) Pektynka ja zaraz po porodzie powiedzialam ze juz nigdy nie bede rodzic bo drugi raz tego nie przezyje ale licze na to ze tym razem bedzie lzej hehe :)
  2. ja chlopca nie biore pod uwage bo w zyciu nie znajde imion dla chlopca, dla dziewczynki to zawsze cos sie znajdzie :) wspolczuje wam problemow z zebami, nawet porodu nie boje sie tak jak dentysty :/
  3. Francoise ale pomysly mialy twoje dzieci :/ az strach sie bac co moj wymysli jak podrosnie :/
  4. nie sadzilam ze przemoc w rodzinie to tak powszechny problem. zawsze mi sie wydawalo ze wsrod moich rowiesnikow tylko ja jedna tak mialam. ojciec mial 'pyde' 8 rzemieni ze skory i tym nas bil :( ech, szkoda gadac. Happypati ja mysle ze najrazsadniejszym rozwiazaniem byloby przelozenie slubu jesli nie ma pieniedzy ale mowisz ze ta opcja raczej odpada, hmm.. to juz nie wiem. powiem ci ze moj brat nie mial kasy na slub wiec poprostu ustalil date i wyszedl ze swoja przyszla zona z domu, poszli do urzedu i wzieli slub. nie chcieli sie zadluzac :) kolezanka brala 10 lat temu cywilny a w tym roku jak juz maja kase i dzieci biora wkoncu koscielny :) tez fajnie :)
  5. happypati a nie mozecie przelozyc slubu/ albo zrobic tylko skromna uroczystosc dla najbizszej rodziny. ja bralam tylko slub cywilny i byla elegancka uroczystosc dla najblizszej rodziny czyli dla 12 osob bo wiedzialam ze rodzice nie maja pieniedzy dlatego zaplacilismy sami a na wiecej nas stac nie bylo. kategorycznie zabronilismy6 tez aby ktos kupowal nam prezent bo wiedzialam ze nikogo nie stac na taki wydatek. moj brat tez zaprosil tylko swiadkow i rodzicow.
  6. milagrosa wlasnie nie ma skarg. musze sie tam jutro przejechac i popytac.
  7. Milagrosa ja mam podobne wspomnienia z dziecinstwa, nie chce tu wchodzic w szczegoly i nie jestem osoba agresywna. brzydze sie przemoca i klaps to ostatecznosc ale uwierz mi ze czasem jestem tak bezsilna i zdenerwowana ze az sie trzese. niestety nie bardzo jest tu gdzie szukac psychologa bo w Irlandii taka wizyta u psychologa to luksus nie dla kazdego. czasem mysle ze odnioslam porazke bo nie radze sobie z wlasnym dzieckiem :( wmawiam sobie ze moze on ma Aspergera albo ADHD lub zaburzenia integracji sensorycznej, juz sama nie wiem :( nie spotkalam drugiego takiego dziecka. wczoraj rzucil mi butem w talerz, akurat jadlam obiad, pozniej rzucil swoim stolikiem i krzeselkiem i wyrzucil z wielkiego pojemnika wszystkie zabawki i tak potrafi przez kilka godzin. wpada w szal jak nie moze nabrac jedzenia na widelec i rzuca wszystkim co ma pod reka histeryzujac przy tym niemilosiernie :/ nie wiem co robic.
  8. szkoda ze przegapilam rozmowy w toku, ale zawsze mowilam ze ja wlasnego dziecka nigdy nie uderze a dostal juz kilka razy na tylek :( oczywiscie to tylko klapsy ale jednak :( wiecie teraz szukam jakiegos psychologa bo nie daje juz sobie z nim rady. kompletnie nas nie slucha, ciagle histeryzuje, krzyczy,placze, rzuca wszystkim co ma pod reka, notorycznie ucieka. nie pomagaja tlumaczenia, zakazy i kary, nic nie skutkuje a ja jestem na granicy wytrzymalosci. juz nie mam sily i nikt mi nie powie ze kazdemu dziecku idzie wyjasnic cos po dobroci, ze wystarczy byc konsekwentnym itp bo u mnie to nie dziala :(
  9. ale zazdroszcze tym dziewczynom ktore potrafia szydelkowac :) tez bym chciala umiec :)
  10. Olcia nie odchodz od nas. jestesmy z toba, pamietaj o tym. wszystkie tu tzrymamy kciuki zeby wkoncu po tylu cierpieniach ci sie udalo i zeby los sie do ciebie usmiechnal. zycze ci duzo szczescia w zyciu i upragnionego dzieciatka.pamietaj ze zawsze mozesz tu liczyc na dobre slowo i zrozumienie.
  11. Marti, Olcia szczescie w nieszczesciu ze mialyscie, macie dobra opieke.
  12. Marti strasznie ci wspolczuje :( problem w tym ze Olci dziecko zyje.. dlatego ta decyzja jest tak trudna. Marti czy mialas mozliwosc zobaczyc swojego synka?
  13. gizi witaj :) mojej kolezance w ciazy cysta sie wchlonela wiec sie nie martw :) Olcia a czy jest szansa ze po narodzinach moze sie okazac ze jest lepiej niz lekarze pierwotnie sadzili? nie wyobrazam sobie zebym kiedykolwiek miala podjac tak trudna decyzje :(
  14. mmkm w Irlandii wogole sie nie robi usg dopochwowego :) a w Polsce na tym etapie to raczej tez przez brzuch :)
  15. alex a sprobuj bepanthen. to jest co prawda na odparzenia ale ja stosowalam na wszelki zmiany skorne. smarowalam taka grubsza warstwe i zwykle pomagalo.
  16. alex u mnie za to odwrotnie. bylam bardzo przeziebiona, juz nie dawalam rady a lekarz powiedzial ze nic nie moge brac. pytalam o witaminy dla ciezarnych to tez mi lekarka powiedziala ze nie potrzebuje :/ masakra jakas.
  17. alexgrampy niestety nie wiem co to moze byc, chyba powinnas zapytac lekarza.
  18. Olcia najwazniejsze ze nie jestes z tym sama. jeszcze bedziesz szczesliwa.
  19. Olcia na czym polega zabieg? za 4 tyg wywolaja porod ? dobrze ze mialas mozliwosc porozmawiac z takim psychologiem. zycze ci duzo sily. Milagrosa wierze ze sie fatalnie czujesz, ja w pierwszej ciazy tez umieralam. wymiotowalam tylko raz ale non stop bylo mi niedobrze. calymi dniami czulam sie jakbym miala mega kaca i jakbym miala zaraaz zwymiotowac :/ takie uroki ciazy. teraz za to nie czuje sie jakbym byla w ciazy wiec mam schiza ze w ciazy nie jestem :/
  20. Olcia jesli tylko bedziesz sie czula na silach to zagladaj do nas, zaczynalysmy razem wiec nadal bedziesz jedna z nas.
  21. Olcia mam nadzieje ze psycholog ulzy wam choc troche. czy poinformowali was jak wyglada zabieg? mam wielka nadzieje ze kolejna ciaza zakonczy sie szczesliwie.zycze ci tego z calego serca.
  22. Madzia dzieki. chcialam poprostu wiedziec czy ten pasztet jest smaczny bo nie bylo komentarzy. napewno go w najblizszym czasie zrobie.
  23. w szpitalu w ktorym rodzilam, Polka urodzila chlopca bez oczu, na szczescie operowali go i teraz ma protezy ktore pomagaja w prawidlowy sposob rosnac mozgowi.. tylko ze on mial tylko ta jedna wade. rozszczep podniebienia tez sie operuje, rekonstruuja tez nos ale nie wiem jakie ubytki jeszcze ma twoja dzidzia, pewnie powazne, ale musi byc bardzo silne skoro zyje. cholera ja ciagle staram sie sobie wmowic ze mozna cos zrobic. przepraszam jesli cie denerwuje, poprostu nie wierze ze moglo cie spotkac cos tak niesprawiedliwego. i jak tu wierzyc w boga ktory tak doswiadcza niewinne dziecko :( jestem wsciekla :( nie moge sie z tym pogodzic :(
  24. jezu Olcia nie spodziewalam sie tego :( tak strasznie ci wspolczuje. wierzylam jednaknie bedzie tak zle, ze bedzie jakas nadzieja... nie wiem co ci powiedziec. rozumiem dlaczego zalujesz ze nie jestes w tych 2 % o ktorych mowilas. brak mi slow, nie wiem jak cie pocieszyc i czywogole jakies slowa sa w stanie ci ulzyc w cierpieniu :( bardzo, bardzo mi przykro :(
  25. ciekawe jak tam nasza Olcia. Oby byly jakies dobre wiesci.
×