linoletka

no wiesz ze nie mam az takiego pociagu strasznego. owszem czasem jakas sytuacja w ktorej palilam bardzo mi o tym przypomni ale nie jest to uczucie jakies sciaskajace i nie do opanowania. chcialabym w ogole o tym zapomniec z epalilam kiedys :) ale tak sie nie da chyba. mysli przesuwam na inne tory. zastanawiam sie co moge zrobic :) z kim sie spotkac.. a to spacer z psem a to herbatka u kolezanki a to wyjscie na piechote :) a nie samochodem do sklepu :) wlasnie jestem na etapie rozwazan co ja moge zrobic zeby wyluskac z budzetu pieniadze na jakis w miare rowerek. oj przydalby mi sie jak nic... ile moze mniej wiecej kosztowac taki sredniej klasy rower ??

witajcie, jaki piekny pachnacy wieczor :) i 6dzien BP

najlepiej byloby skasowac cala pamiec o paleniu.. ja wiem ze to taki moj poczatkowy szal... ze ten temat teraz obecnyjest prawie w kazdej konwersacji z najblizszymi znajomymi... domyslam sie ze moze to sie robic juz nudne.. mam nadzieje ze z czasem bede coraz mniej odczuwac potrzebe myslenia o tym ze nie pale :) oj co za pogoda.. ni to cieplo ni to zimno..

tak ja jestem swiadoma tej adrenaliny i tego nadzwyczajnego zainteresowania i zaangazowania w rzucanie palenia. nie moge sie jovik doczekac czasu w ktorym wszystko bedzie juz takie normalne

dzien dobry :) rozpoczynam 5 dzień BP :) juz wiem dlaczwgo dnie noce mialam problemy ze spaniem, to nie przez tabex, pelnia ksiezyca byla , a na mnie o dziwo to dziala...

:) heh trzymaj sie dzielnie :) ja juz mam koncowke 4 dnia !!! zobacz sobie strone www.jabluszkowo.pl , oczytaj opinie :) ja juz nie mam takiej az ogromnej ciagoty niedoopanowania a daje slowo ze weekend mialam bardzo ciezki emocjonalnie, wiele problemow w zyciu osobistym. I nie zapalilam!!! jest tez taki programik smokerscalc :) wpisaujesz odpowiednie dane a on ci liczy czas jaki dokladnie uplynal od ostatniego papierosa ile kasy zaoszczedzilas , ile czasu zaoszczedzilas nie palac itp w zaleznosc ot twojej motywacji mozna sie podbudowac . Nie pal :) kaska zostanie na cos innego ,poza tym cera z kazdym porankiem jest jakby lepsza. ale wiecie co na mnie jeszcze podzialalo, ze moj mezczyzna powiedzial mi ze jak mnie caluje to czuje rozkladajaca sie nikotyne................

jak sobie radzic... moze ktos bardziej kompetentny sie wypowie. mi sie pierwszy dzien udalo bo mialam bardzo duze zawirowania osobiste ktore mi tak zaprzataly glowe ze juz na mysli o nie paleniu nie starczylo miejsca. w ciekziej chwili pic wode niegazowana, poczytac forum , pisac, pogadac z kims zyczliwym kto nas wspiera. ja potem zajelam sie sprzataniem praniem robieniem rzeczy ktore odkladalam... dzis znowu bylam na obiedzie z moimi palaczami..juz mnie nie czestują :) tabex pomaga naszje silnej woli :) bo ona to podstawa.. biore go 6 dzien i od dwoch dni mam wielkie problemy z zasypianiem. juz druga noc ..zasypiam po godzinie 4...musze zmniejszyc dawkowanie i ograniczyc wieczorne tabletki. dzis pierwszy dzien korekcji. mam nadzieje ze juz sie wyspie

dzien dobry kochani :) wlasnie czytam ta ksiazke - szybki sposob na rzucenie palenia . :) wlasnie trwa 4 dzien BP. co prawda posilkuje sie tabexem..ale zaczynam zauwazac skutki uboczne leku.. nie moge spac..to juz druga noc z rzedu..

dziekuje bardzo !! 3 dni BP kolorowych snow

sluchajcie na jakims forum przeczytalam ze jest jakas ksiazka o rzucaniu palenia bardzo skuteczna. nie moge tego znalezc teraz. zawsze tak jest jak cos okazuje si epotrzebne. czy moze ktores z was cos o niej wie czytalo? jakies opinie?

U mnie tez slonce i chmurki :) BP :)

ogolnie mam ciezkie warunki do rzucania.. ale trzeba trwac w podjetej decyzji.

chcialam sie tylko zameldowac, wlasnie wrocilam z miasta :) nalesnik z piwkiem i BP z dwama palaczami :) !!!

Witam wszystkich niedzielnie :) juz po kawce BP , przetrwalam pelna emocji noc. buziole

niby nie powinno byc az tak zle z moim wolnym czasem. Problem jest w tym ze moi najlepsi znajomi pala.. a ja sie na razie boje w pierwszych dniach wystawiac az na taka pokuse. Do tego nie uklada mi sie w zwiazku.. czyli cudowny czas na rzucenie plaenia :) no coz musze pomarudzic. na razie jest ok. BP

witam wszystkich w sloneczno wietrzny dzien :) wlasnie pije kawe i nie na balkonie lecz tu przed kompem , co oznacza jedno - nie pale do porannej kawy :) co by tu zrobic z takim pieknym dniem ? buziaki dla wszystkich bp

hej, jasne ze bede pisac :) pisenie lub mowienie o tym ze juz nie pale daje mi o dziwo wielka ulge, wiec mozecie sie spodziewac ze na razie bede duuuzo pisac :) na chwile obecna sie trzymam

a najgorsze jest to ze moj partner mi w tym nie pomaga tylko jeszcze denerwuje :(

dziekuje kochani za mile przyjecie. Nie ukrywam ze bardzo licze na wasze wspoarcie, bo nikt nie zrozumie "rzucacza" jak ktos kto to przezyl juz. wlasnie mysle czym by sie tu zajac by mnie tak popoludniami nie ciagnelo do palenia.

Witam Was. podjelam decyzje o rzuceniu palenia . Mam 26 lat..Pale jakies 3 lata. od przedwczoraj zaczelam brac tabex. od jutra juz w ogole mam nie tykac papierosow. na razie bardzo ograniczam. mam nadzieje ze mnie przyjmiecie i pomozecie :) bo obawiam sie ze samej bedzie mi ciezko. Najgorsze sa te przyzwyczajenia poranna kawa na balkonie i papieros :) mysle ze akurat z tego jednego bedzie najciezej zrezygnowac. Musze pomyslec cyzm to zastapic .

witajcie, aj u mnie sie te slonce juz skonczylo. dlugi weekend jest jakis zimny nigdzie w sumie nie wyjezdzam to tak tego nie przezywam :) chociaz wczoraj bylam pod granica :) tatarskie tereny tatarskiejedzenie ( fuj fuj okropne) wiec jak kiedys bedziecie mialy okazje zajsc do tatarskiej knajpy to tego nie robcie ich przysmaki nie sa mile dla podniebienia :) poza tym jako tako, musze sie w koncu jakos w garsc zebrac i zaczac wiecej dzialac bo mam wrazenie ze czas ucieka mi miedzy palcami a ja nic nie robie takeigo. nie mam motywacji nawet do sprzatania.. :( i za duzo pale. a mialam ogolnie rzucac a nie wyszlo. plus taki ze nos juz mnie nie boli i moge normalnie myc twarz i sie malowac. ciagle trwam w postanowieniu o nie farbowanie wlosow, jakei to przyziemne co pisze. :) wybaczcie. na uczuciowe wynurzenia na razie nie mam nastroju. sama juz nie wiem czy bym sie cieszyla czy zalila.

Wesolych swiat kochani moi!!!!! Naznaczona... zakochal sie :) cieszysz sie czy smucisz.. no chyba cieszysz :) mam nadzieje, zakochanie to takie fajne uczucie. bardzo bym chciala zeby ktos byl tak swiezo we mnie zakochany. i zebym ja tak sie zakochala na maksa. swietuje na wyjezdzie nad morze. caly czas sonce i cieplo. jest pieknie. tylko jestem najedzona jak morświnek... buziole

naznaczona You have a message ;) a u mnie nie wiem sama co. pogoda jest do d.. deszcz mnie przygnebia. wprawia mnie w depresje chyba nic mi sie nie chce nic a nic..

no witam witam, jestem juz po repozycji mojego nosa :) no coz powiem wam ze ogolnie pobyt w szpitalu ok, znieczulenie calkowite- bez obj ubocznych :) zarcie paskudne, ale od czego jest moj :) zapewnim mi prywatny catering ;) nos boli jak myje twarz maluje itp. wrocilam juz do pracy i wszystko sie normuje po malu :) napisze pozniej wiecej

:) powiem ci ze od razu po zlamaniu tez mnie to dosc smieszylo :) dzis juz nie smieszy bo boli :) no ale coz nowe doswiadczenia:) takze uwazajcie na jodze jak kiedys bedzziecie ja uprawiac. to rowniez niebezpieczny sport!!! trzymajcie kciuki zeby prosto mi ten nos zlozyli tylko