Yvaine

tak prywatnie. kolejka dluga. ale wiedzialam o tym. tutaj jedna dziewczyna z forum tez sie u niego operowala i byla zadowolona. na kosultacje czekala 2 mies, na zabieg ok 7. ja czekalam na kosultacje tez 2 mies, na operacje 9:( ale jak tam bylam w poczekalni przez jakies 20 minut (bo bylo male opoznienie) to bylo jakies 5 tel w ciagu tylko ...20 minut w sprawie umowienia konsultacji! jak wychodzilam to dzownily kolejne osoby. teraz zapisuja na lipiec na konslutacje. bo dr sczyt prowadzi konsultacje tylko w piatki. szczyt ma dobre opinie. w zasadzie tak jak pisalam, szczyt, jarlinski i ostrowska-clark maja najlepsze z tego co sie orietowalam. ale do szczyta sie czeka pewnie najdluzej dlatego ze on operuje w wawie i tam pewnie ludziom blizej bo to srodek polski. tak mysle. moge sie mylic:) jak chcesz posprawdzac sobie jeszcze opinie o lekarzach to wejdz na strone znany lekarz. tam jest tez dobre zrodlo informacji o lekarzach. ja sie glownie kierowalam tamtymi opiniami. ponadto poczytalam sobie art z claudii co kiedys byl tam taki cykl w stylu chce byc piekna i tam wlasnie operowal szczyt. to tez jakies zrodlo wiedzy bo byly tam zdjecia. ja nie uwazam zeby lekarz ktory ma reklame to swiadczy ze jest super ale zawsze to jakies zrodlo inf o nim. mozna zobaczyc wiecej zdjec niz na stronie internetowej lekarza. zreszta na konsultacji lekarz mi pokazal sam z siebie zdjecia. co uwazam na plus. mial przygotowany album ze zdjeciami, nie musialam nawet o to prosic. myslalm wczesniej o tym by umowic sie do kliku lekarzy na konslutacje, tak do 2 lub 3. zeby miec jak najlepszy obraz i wybrac tego co mi bedzie najbardziej odpowiadac. ale szczerze mowiac nie zdecydowalabym sie prywtanie zrobic operacji niz u innego lekarza z tych 3 podanych. a jechac do sczecina na koslutacje to juz troche byloby przegiecie bo musialabym jechac jakies 8-9 godzin:) zatem zdecydowalam sie na jedna kosultacje i tego lekarza. ale jak chcesz posprawdzac nazwiska lekarzy to naprawde polecam strone znany lekarz:)

do martenka- ja planuje zabieg u dr szczyta w warszawie. ale termin mam dopiero 26 stycznia:(

ja tez jestem studentka dzienna, narazie skrzetnie odkladam swoje stypendium, ale przede mna w tym roku egzamin na aplikacje i wydatki z tym zwiazane. licze ze pomoze mi tez mama. moze jakas pozyczka.

marcepani. powiem ci ze ja tez jeszcze nie uzbieralam tej sumy ale napewno ja jakos wykombinuje. mam jeszcze na to przeciez 9 mies. konsultacja kosztuje 300 zl. operacja bedzie mnie kosztowac 10 tys. wplacilam zaliczke 1 tys, zatem zostalo jeszcze 9 doplacic przed operacja. potem jesli cos sie zle goi, albo np nie daj boze rozejdzie to to jest w cenie zabiegu. natomiast wieksze poprawki sa platne. koszt 1000-1500 maks. ale jak powiedzial, zeby mnie uspokoic, poprawek nie przewiduje:) pokazl mi zdjecia zarowno te ze strony jak tez chyba 3 ktorcyh tam nie bylo. glownie pokazywal mi te pacjentki ktore mialy podobny biust do mojego (czyli duzy, z duza iloscia gruczolu) i jak ewentualnie bedzie potem wygladac. pokazywal mi zarowno zdjecia 3 mies po operacji, jak i rok po operacji. w moim przypadku operacja dla niego jest trudniejsza pod tym wzgledem ze taki biust sie ciezej modeluje w czasie operacji ale potem powinnien sie lepiej goic i bedzie najprawdopodobniej bardziej okragly niz w przypadku osob ktore maja duza obwislosc i wiecej tkanki tluszczowej niz gruczolu. tak mi tlumaczyl. na konsultacje warto sie umowic. bo i tak bedziesz musiala czekac na nia jakies 2 mies. a przynajmniej zobaczysz lekarza. czy wzbudzi twoje zaufanie. dostalam juz wykaz badan jakie mam zrobic, kiedy. w razie pytan mam dzwonic. oni tez tydzien przed zabiegiem beda dzownic do mnie by powiedziec jeszcze raz co i jak. mimo ze lekarz wzbudzil moje zaufanie, ma dobre opinie itd to i tak sie boje. wiadomo. bo to operacja i zawsze moze cos wyjsc nie tak jak by sie chcialo. ale zapewne nie ma lekarza idealnego. ja szukam lekarza od jakis 6 mies i ten wydal mi sie najlpesza opcja, dlatego zdecydowalam sie na niego. rowniez dr jarlinski i ostrowska-clark maja swietne opinie ale niestety daleko:( w zasadzie tylko te 3 nazwiska maja najmniej, albo wcale negatywnych opini. i z tej 3 wybralam wlasnie szczyta.

do viefiurka. tak naprawde to patrzac na zdjecia twoje i dziewczyn z wroclawia od dr jarlinskiego to najchetniej i bez zastanowienia tam bym sie udala:) ale niestety obecnie mieszkam w lodzi i do wawy mam najblizej wiec zdecydowalam sie tam zrobic operacje. bo w lodzi lekarze maja fatalne opinie. a tutaj,z forum, bodajze amelka miala u dr szczyta i tez byla zadowolona. szkoda ze nie mam od niej zdjec:( totalnie sobie nie wyobrazam jak oni potrafia zrobic operacje bez blizny pod biustem ale ja sie nie znam;) a moglabys mi jeszcze raz napisac nazwisko sowjej lekarki? bo ja sie chyba ciebie juz pytalam ale totalnie mi z glowy ulecialo. a pytam z ciekawosci:) a nie ukrywam biust masz perfekcyjnie zrobiony:) mam nadzieje ze wy dziewczyny po operacji nadal bedziecie sie udzielac na forum bo jestescie cennym zrodlem informacji i biednie byloby tu bez was.

aha. zapomnialam jeszcze napisac, co moze byc w sumie wazne, ze lekarz mowi zeby sie po wizycie zastanowic i wtedy ewentualnie wplacic zaliczke. ale ja jestem w goracej wodzie kapana i wplacilam od razu:) i operacje bede miec wykonywana metoda lejour tzn nie bedzie tej blizny pod piersia. tylko ta pionowa i wokol brodawki. i pytalam jeszcze tylko o laser na te blizny czy potem ewentulanie nie ma przeciwskazan do tego (bo sobie tak wymyslilalm ze w razie czego potem sprobowalabym usunac blizny laserem). lekarz powiedzial ze nie i najlpeiej jakies 2 mies po zabiegu, jesli wszytsko sie ladnie goi. laser oczywiscie kosztuje troche ale podobno daje naprawde dobre rezultaty. a ja pytalam profilaktycznie. bo tutaj dziewczyny macie takie cieniutkie paseczki niewidoczne. ale wiadomo ze moze u kazdego byc inaczej a mnie sie robia niestety latwo blizny i dlatego tak sobie ewentualnie mysle o laserze potem wiec od razu zapytalam zeby wszystko wiedziec:)

marcepani, ja wrocilam dzisiaj popoludniu po konsultacji. jechalam tam z dusza na ramieniu bo sie panicznie boje lekarzy, u takiego nigdy nie bylam, a jeszcze mam ciagle plamy po ospie i jeszcze wysypke alergiczna i jestem cala w kropki. bylo mi az wstyd jechac ale teraz zapisuja na konsulatcje na lipiec.. wiec stwierdzilam ze jade. i bylo WARTO! jestem tak zadowolona i szczesliwa ze stwierdzam ze glupia bylam ze sie tak denerwowalam. ale po kolei. lekarz mial ok 20 min opoznienia. on robi konslutacje tylko w piatki. poczekalam wiec dzielnie te 20 min i gdy wyszly poprzednie przyszle klientki zaprosil mnie do gabinetu. to jest mega sympatyczny czlowiek. zapytal w czym rzecz. kazal sie rozebrac zeby zobaczyc. i tu postanowialm go uprzedzic ze bardzo przepraszam ze przyjechalam w takim stanie i ze chcialam nawet odwolac wizyte a on do mnie z usmiechem "niech pani nie zartuje i sie wcale tym nie przejmuje":) wiec sie ucieszylam ze wyrozumialy. stwierdzil ze faktycznie biust duzy i ze poprzednie klientki by sie zapewne ze mna zamienily ale tak to juz jest ze te co chca duze nie rozumieja jakie to problemy dla kregoslupa i w ogole:) potem byla rozmowa. spisalam sobie w ogole chyba 20 pytan na kartce zeby o niczym nie zapomniec ale nawet nie musialam jej wyciagac bo lekarz wszytsko powiedzial i nie musialam o nic dopytywac. jedynie o najblizsze terminy:) dostalam wykaz badan. pokazal mi sam z siebie album ze zdjeciami, wytlumaczyl na czym polega zabieg, jakie moga byc powiklania, kiedy wizyty, na ile zwolnienie trzeba wziac, ze stanik pooperacyjny oni daja. ze w razie problemow to jestem caly czas pod ich opieka. powiedzial jedynie z powazna mina ze zapewne nie bede mogla karmic ale ja powiedzialam ze dla mnie to akurat najmniejszy problem. i powiedzial mi tez ze jesli ktos ma jedrny i zbity biust w ktorym jest duzo gruczolu to zapewne bede miec po operacji rozmiar D. natmiast gdy ktos ma mniej gruczolu to wtedy najczesciej wychodzi mu C. wiec mnie rzetelnie uprzedzil ze C moze mi nie wyjsc ale D. jednym slowem naprawde rzetelny i mega sympatyczny czlowiek:) a dla mnie bylo to wazne bo ja sie boje lekarzy. niestey jest jeden wielki minus:( najblizszy termin to polowa stycznia:( ale ja juz sie zapisalam , na 26 stycznia i wplacilam zaliczke od razu:) proponowali mi 20 stycznia ale wtedy raczej nie bede mogla wiec 26. myslalam ze bede miec tak operacje w pazdeirniku bo na tym terminie mi bardzo zalezalo no ale trudno. 26 stycznia tez moze byc:) wrocilam pelna optymizmu po wizycie:) ale niestety na efekty mojego zabiegu bedziecie musialy poczekac:) sorki ze sie tak rozpisalam...

hej wszytskim:) juz jutro moja konsultacja u dr szczyta. spisalam sobie wszytskie pytania ale i tak sie denerwuje, jak przed kazda wizyta u lekarza. tylko teraz mam troche wiekszy stres. bo 2 tyg temu przechodzilam ospe wietrzna. nie zarazam juz od kilku dni, ale niestety mam jeszcze troszke sladow po ospie. myslalam nawet o tym by odwolac wizyte zeby nie jechac w takim stanie, ale potem nie mam kiedy jechac do warszawy i to byl jedyny dogodny dla mnie termin , na ktory i tak czekalam dwa miesiace. mam nadzieje ze lekarz okaze wyrozumialosc... Ja to w ogole mam zawsze pecha. teraz konslutacja to sie nabawilam ospy wietrznej. znajac moje szczescie to na czas operacji bede miec okres albo jakas grype:/ wrrrr....

edyb5 doskonale cie tu wszytskie rozumiemy.. ja tez mam wszytskie kolezanki i przyjaciolki z malymi biustami i wszytskie zawsze powtarzaja ze nie chcialby miec duzego biustu bo duzy nie jest atrakcyjny. nie robia moze tego zlosliwie przy mnie ale raczej bezmyslnie. bo im jest zupelnie obcy problem duzego biustu. i nie moga sie domyslac nawet jak czuje sie osoba z naprawde duzym biustem ktory uniemozliwia jej funkcjonowanie i ktory wyglada komicznie gdy jest wiekszy niz wlasna glowa:( jesli chodzi o to czy biust ci jeszcze moze rosnac to niestety powiem ci ze tak:( tak bylo ze mna. mam 23 lata i tak naprawde dopiero teraz ustabilizowal mi sie rozmiar:( co prawda miedzy 18 a 23 rokiem zycia nie rosl juz moze jakos znacznie ale jednak jest go teraz wiecej niz jak mialam 18,19 lat. wiem ze to nie jest pocieszajace dla ciebie ale pamietaj ze nie musi byc w tak tez w twoim przypadku. a poza tym ty juz teraz jestes zdecydowana na operacje a ja decyzje podjelam dopiero w tamtym roku. zaraz po siwetach mam pierwsza konsultacje a potem bede zapewne czekac kilka miesiecy na termin. ale wierze ze warto. i powiem ci ze mnie moja mama tez nie rozumiala. dopiero teraz gdy mam problemy z kregoslupem. takze tez zajelo jej to sporo czasu. i tez slyszalam ze "wszyscy mi zazdroszcza"! co jest tak beznadziejnym tekstem ze mozna tylko plakac ze smiechu. wsyztskim dziewczynom zycze wesolych, spokojych, radosnych swiat:) i mokrego dyngusa:)

ale dobrze ze caly czas jestes pod kontrola lekarza. jesli on jest pomyslnej mysli to napewno dobrze mowi:) trzymaj sie dzielnie i informuj nas na biezaco co i jak u ciebie:)

kurcze olcia to faktycznie nieciekawie ale trzeba byc dobrej mysli ze wszytsko sie w koncu zagoi i bedziesz dumna ze swoich slicnzych, malych piersi:) trzymam za ciebie mocno kciuki:) a powiedz mi w jakim miescie sie operowalas? bo zapewne jest gdzies to napisane ale nie moglam sie dokopac do tej informacji:(

dzieki dziewczyny:) szczerze mowiac nawet bym pewnie nie miala zamiaru pytac o polowe z tych rzeczy! wiec dobrze ze sie zglosilam. i mam zamiar zrobic liste bo mnie w takich sytuacjach wszystko z glowy wylatuje. ale uspokoilam sie, bo myslalam ze bede musiala codziennie dojezdzac na zmiany opatronkow, a okazuje sie ze mozna i samemu:)

hej dziewczynki:) wkrotce bede miec konsultacje! tzn 9 kwietnia ale juz tylko o tym mysle:) w zwiazku z tym mialabym prosbe do tych dziewczyn ktore operowaly sie prywatnie. wydaje mi sie ze viefiruka mialas prywatnie prawda? powiedzcie mi w ogole o co warto zapytac na pierwszej wizycie? czy lekarz juz wtedy mowi jakie badania nalezy zrobic? czy pyta was jaki rezulata chcialbyscie osignac zeby ocenic czy to realne?:) a przede wszystkim powiedzcie mi jak to bylo zaraz po tym jak wyszlyscie do domu? czy codziennie jezdzilyscie na zmiane opatrunkow? bo ja operacje bede miec w wawie do ktorej mam 200 km i nie wyobrazam sobie codziennych dojazdow:( i troche mnie to martwi:(

dzieki klementynka za zdjecia:) ale ja chyba nie bylam przygotowana psychicznie zeby zobaczyc dzisiaj i twoje i veifiurki! nic tylko plakac mozna. ja tez takie chce! i to najlpeiej od razu! klementynko, roznica jest powalajaca. a teraz naprawde zrobili ci sliczne piersi:) zazdroszcze. mam nadzieje ze moje tez takie beda:) slicznie dziewczyny, naprawde slicznie. i szczerze mowiac ja kiedys myslalam ze blizny sa straszne. jakies wielkie, oszpecajace. a u was... cieniutkie paseczki i to zaledwie pare mies po operacji. a za kolejnych kilka w ogole nie beda widocze. nie pozstaje mi nic innego jak zyczyc i sobie i innym jeszcze duzobiusciastym takich samych jak najszybciej:)

viefiurka! ja sie prawie poplakalam jak zobaczylam twoj biust! jest rewelacyjny! masz super piekne piersi! naprawde nie moge sie napatrzec:) teraz czekamy na zdjecia od klementynki:)

jesli moge, to ja tez viefiurka poprosze o zdjecia:) sylwia170@o2.pl.

gratuluje dziewczynom ktore sa juz po:) oby wszytsko sie teraz ladnie goilo:) a ja czekam z niecierpliwoscia na swoja konsultacje u dr szczyta 9 kwietnia... cieakwa jestem jak to bedzie. moze odezwalaby sie ktoras z dziewczyn ktora byla operowana prze ztego doktora? fajnie byloby moc o cos popytac:) a mam jeszcze takie pytanie troche z innej beczki, czy ktoras z was slyszala moze, albo robila zabieg w klinice hypo-al-derm w lodzi u dr bratosia?

do mamitka- na moje oko to nawet przed operacja nie wygladalas na 30 plus. a na jakies 20 plus:) w zyciu bym ci nie dala 34. a teraz to juz w ogole wygladasz chyba mlodziej ode mnie, po tej operacji:)

do stokrotka, ja tez jestem studentka. w dodatku teraz na ostatnim roku, a potem szykuja mi sie mega wydatki zwiazne z dalsza edukacja i tez nie wiem jak to bedzie z kasa. ale jak juz sie upre na cos to nie ma zmiluj, a na wizyte wstepna warto pojsc i wiedziec co i jak. dlatego sie zapisalam bo i tak czas oczekiwania jest bardzo dlugi... chetnie bym wlasnie zobaczyla zdjecia amelki i w ogole czegos wiecej sie od niej dowiedziala bo z tego co kojarze to tylko ona robila u doktora szczyta. wy sie zastanawiacie jak to z waszymi mezami, facetami. hmm ja tego problemu nie mam , ale sie zastanwaim jak to bedzie po operacji z.... nowym facetem, ktory o tym wiedziec nie bedzie. ehhh czlowiek to sobie zawsze jakies smutki i rozterki wymysli. a zwlaszcza kobiety.

taaaa, to ja chcialabym powiedziec ze mi normalnie szczeka opadla! JA TEZ CHCE TAKI BIUST! zmiana jest po prostu niewiarygodna!! super! naprawde super! nic tylko mozna sie skrecac z zazdrosci. mam nadzieje ze mnie tez zrobia taki malutki:) rewelacja! klementynko, a moze ty tez nam przeslesz jakies zdjecia?

widze stokroka ze idziemy leb w leb:) jelsi mozna to tak nazwac. ja mam wizyte u dr szczyta 9 kwietnia. zatem tylko kilka dni wczesniej. mam nadzieje ze bedzimey sie wymieniac informacjami:)

ja mamitka, tez poprosze o zdjecia:) umieram z ciekawosci:) sylwia170@o2.pl

to naprawde pocieszajace co piszecie dziewczyny:) dzieki wam naprawde sie ciesze ze umowilam sie na kosultacje i wreszcie ruszylo cos do przodu. przykro mi naprawde z powodu dziewczyn ktorym nfz przesunal operacje na niewiadomo jaki termin. mam nadzieje ze to sie jakos rozwiaze na dniach i zycze wam duzo sily. bo tego chyba naprawde potrzebujecie. szczerze mowiac czekam az ktoras z dziewczyn po operacji zgodzilaby sie przeslac jakies zdjecia:) mysle ze to najbardziej wiarygodne zrodlo informacji:) do amelka-chcialam sie ciebie troche wypytac o dr szczyta? bo wlasnie u niego mam kosulatcje 9.04. chcialabym wiedziec ile trwala u ciebie ta konslutacja, co mowilas lekarzzowi, co on mowil tobie? i poiwedz mi czy od razu wtedy wyznaczalas teramin operacji i wplacalas zaliczke czy np kilka dni pozniej? i powiedz mi jeszcze jedna wazna rzecz. jak wyglada to wsyztsko juz po operacji? chodzi mi o to, jak juz opuszczasz klinike to co dalej? jezdzilaas codziennie na zmiany opatrunkow? ile razy bylas na wizycie u lekarza po opuszczeniu kliniki? jestem ciekawa powniewaz ja do warszawy mam ok 200 km i zastanaiwam sie jak to bedzie wygladalo? troche sie tego obawiam szczerze mowiac. ze cos sie moze stac a ja mam tak dlaeko. ale innej opcji nie mam. najblziej do lodzi ale tu nie ma zadnego godnego zaufania leakrza. a oprocz lodzi najblizej warszawa. jedyne czego sie boje w tym momencie to ze nie dam rady pogodzic operacji z praca. mam obrone w maju, i potem pewnie do pracy trzeba bedzie pojsc. i co wtedy? ehh... i zazdorszcze dziewczynom po operacji, zwlaszcza zakupow!:) ja dzisiaj bylam , probowalam sobie cos kupic, mnostwo ladnych rzeczy ale niestety niewyprodukowane na moje piersi:( aha!!! wszytskiego najlpeszego kolezance z okazji urodzin!!!:)

boze, dziewczyny to jest po prostu straszne! bardzo wam wspolczuje. ale to jest jakies chore, ze ktos ma od roku wyznaczony termin operacji, potem go przesuwaja a potem ... odwoluja!!! nasza sluzba zdrowia to jedna wielka zalosc. naprawde mi przykro z waszego powodu:( mam nadzieje ze co sie jednak zmieni i odezwa sie do was. trzymam za was kciuki.

witam was wszytkie:) chcialabym tylko wam napisac ze wlasnie umowilam sie na konslutajce do dr szczyta. najblizszy termin to 9 kwiecien. wiec tak sie zapisalam. terminy oczekiwania sa naprawde zabojcze. ale coz trezba swoje odczekac. jak pomysle ze wiekszosc tutaj jest juz po, a przede mna jakis plus minus rok. ehhhh. ale damy rade:) milego dnia wszytskim:)