nonella

ale ja nie mam cukru pudru upiorze :)

mnie chyba bardziej rozbawiło niż uspokoiło

to oświeć mnie nad ranem: jaka jest między nimi różnica?

Bądź sobą i będzie wesoło :) tylko bez piosenek o milości :p

w dzień trudniej się skupić, za głośno, za jasno...może ja jestem wampirem????

Upiorny widzimy Cię :)

dokładnie tak :)

a mąż (który mężem jeszcze nie jest) robi swoje i potem grzecznie zasypia :) czasem tylko jak się mocno wierce to się budzi,ale już go to nie dziwi, że czuwam :)

w trawie jeszcze nic, może bliżej poranka

no 10 minut wytrzymam :)

wiernie towarzyszę :)

no to śpijcie dobrze moje drogie królewny :) wyjeżdzam na weekend, ale jak tylko wrócę to zaraz napiszę papa:)

chyba większość mężczyzn do tego tak podchodzi... trzeba ich uczyc, że rozmowa to dobra metoda niestety jedyny przedstawiciel płci równie pięknej znikł i nie dostaniemy opinii :) no to pytanie na rozluźnienie: co jutro na obiad?

wspieramy się wzajemnie i tak naprawdę to chyba stanowi o sukcesie naszego związku. Ja często zasypuje go swoimi problemami, ale potem zapala mi sie czerwona lampka w glowie: panienko nie przesadzaj ! uczę go jak się komunikować, tak bym i on mówił co go męczy, żeby mógł się wygadać. w końcu wszystkie kobiety wiedzą, że to pomaga :)

a gdzie o tej porze dzieci lody jedzą?

W nasze smutnawe dysputy wpuszczę od siebie trochę słońca. Ja jestem w związku z takim co zaciska zęby i wszystkich moich żali do świata on wysłychuje i zaciska za nas dwoje.

"młodzieżą", jak miło się o nas wyrażasz :)

no ja też nie widzę w nim problemu :) pozytywna strona: w linii kosmetyków garnier nie ma jeszcze dla Ciebie kremu na zmarszczki :) to zawsze poprawia humor :")

a wyobrażasz sobie co by było, gdyby mężczyźni byli tacy jak kobiety...fatalnie, po prostu fatalnie :)

http://www.youtube.com/watch?v=wbP0c9TZfzM&feature=fvst ładne :) A ciężki ten garb?

sadzę, ze są ogromnie fascynyjący :)

zapanować to musisz koniecznie nad tym domorosłym demonem fajnie w życiu kogoś mieć, ale to co powinno być najważniejsze nosisz w sobie i tylko od Ciebie zależy czy życie wygrasz czy zmarnujesz jak już mówiłam: Głowa do góry :)

jutro to on Ci może wyskoczyć z tekstem "a my kiedy będziemy mieli taką małą" * *usłyszałam to dziś od mego chłopa na zakupach, gdy mało nie zmiażdżył ślicznej dwulatki

Człowiek szybko się przyzwyczaja tak do dobrego , jak i złego. Decyzja o rozstaniu dla innego/innej to ogromne wyzwanie...

Tak się jakoś w związkach układa, ze to facet sprytne zwierzę szybciej się wycofuje... Może będę generalizować, ale na ogół to znanym mi mężczyznom coś nie pasuje "Ona nie ma zainteresowań" "Jest taka naiwna" ile razy juz to od nich słyszałam