Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tease27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tease27

  1. czesc dziewczyny:) ja do kąpieli uzywam oliatum i dolewam tez oliwę z oliwek zwykłą i niczym nie smaruję i nic nie wcieram po kąpieli, bo to wystarcza co drugie kąpanie myję włoski szamponem J&J, no i mam tez krem oliatum do buźki, ale nie używam, i bepanthen do pupci- teraz też juz rzadko używam, bo nie ma potrzeby, pupcia ładna, niedawno tez kupiłam talk J&J i zasypuje małej pod paszkami bo zauważyłam że jej sie odparzały dzisiaj rano dostałam wiadomośc że wczoraj wieczorem moja koleżanka urodziła dzidzię 15 dni po terminie, trzymali ją w szpitalu od soboty rano i wywoływali tabletkami poród, po 2 dniach na wieczór dopiero zrobili cesarke- masakra, to się bidula umęczyła, a dziewczynka wazy 4700 i ma 56cm!! w Polsce to chyba by raczej zmierzyli wszystko przed i szybciej zdecydowali się na cesarkę..najważniejsze, że wszystko dobrze sie skończyło, może uda nam się dzisiaj odwiedzić ich w szpitalu:) moja malutka wczoraj skończyła 3 miesiące, nagraliśmy film z tej okazji, bo jest ostatnio taka śmieszna, że jest co nagrywac, jak jej śpiewam to spiewa po swojemu razem ze mną, a najśmieszniejsza jest jak ją biorę do lustra, piszczy do dzidziusia w lusterku i śmieje się jak szalona, bo widzi że dzidzius sie tez śmieje, normalnie padam śmiechu z niej.. milka- ja mam nianie angelcare i jest świetna :) cały czas używam nasłuchu, pokazuje temperaturę w pokoju małej, naprawdę fajna sprawa, ale przyznam że monitoru oddechu nawet nie uzywałam, bo mała spała w kołysce obok nas i słyszałam oddech, a teraz to już silna z niej kobitka i nie potrzeba krisana, masz rację!to raj że tak tanio mozna na carboocie rózne rzeczy kupic, to są plusy bycia w UK..juz sam fakt ze mogę kupic sobie ksiązkę za 30pensów to dla mnie radość przeogromna:) - kary w bibliotece musiałam wyższe płacić za nieoddanie w terminie;) ostatnio kupiłam tez słodką różową lampkę nocną do pokoju małej za 1f !!! widziałam tez karuzelkę na pilota, taką super kolorową, pełno zwierzaków i żałuję, że nie kupiłam, bo tylko 5f a jak nowa, a mała by miała nowy gadżet..może nastepnym razem marcia-te biegunki i skurcze to mi sie z porodem kojarzą :o jak same bóle to ok- bo to przepowiadające i niegroźne, ale jak z biegunką to już niedobrze okresu nadal nie mam i juz z mężem sie nakręcamy, plany snujemy jak to będzie..uhhh.... milka- ja tez w ciązy lody uwielbiałam, objadałam się nimi jak szalona..i wiesz co? zostało mi!!!...nadal nie moge bez lodów i jem ich dużo więcej niz przed ciązą, dlatego pewnie te 3kg na plusie ciągle mam :o aurela- ty już możesz rodzić:) masz moje pozwolenie :P a posta napisz jeszcze raz bo ciekawa jestem co tam u ciebie, wiem, że się męczysz w ten upał ale ja i tak zazdroszczę ci tej pogody oliwia- ja tez uzywałam najpierw fairy non bio żel, ale persil non bio okazał się lepszy- dostałam próbkę i jak spróbowałam to od razu róznica i teraz go kupuję, a płynu do płukania tez uzywam od początku, też fairy-bo ubranka po nim mięciutkie i jednak wg mnie warto, do prania polecam żel- nie proszek, bo wiadomo proszek moze się nie spłukac dobrze madaa daleko masz nad morze? my jakies 50km i z małą jeździmy 2 razy w miesiącu żeby pooddychała jodem milka- powiem ci na pocieszenie, że moja znajoma( razem w szpitalu po porodzie lezałysmy) urodziła synka w 33 tyg i super z niego chłopaczek, zdrowy, duży i silny :) a wazył niecałe 2kg po urodzeniu dobrze że mi się posty nie kasują, bo takich wywodów nie chciałoby mi się jeszcze raz pisac, a teraz póki mała śpi to się mogę wyżyć:P majówka- co u was słychać? jak mała po szczepionce? ja wzięłam na wszelki wypadek paracetamol na recepte dla niej i dali mi takie dwie wielkie flaszki..hihi, chyba na 10lat wystarczy :) a sól fizjologiczną mi przepisali w takich pojemniczkach jednorazowych w sumie chyba z pół litra tego..ale bardzo się przydaje, bo przemywam nosek, oczka tym, więc jak byście miały okazje to tez poproście o receptę mojej małej cały czas łzawi oczko:( boje sie że kanaliki łzowe jej będą musieli udrażniać:( kurcze, spadam, bo zaraz ksiązkę wam napiszę:) a to dlatego że gadać mi się chce a nie mam z kim:( wszyscy w pracy, a mąż śpi ..nawet dziecko śpi:(
  2. hej:) pewnie uznacie mnie za gadżeciare bo znowu odkryłam fajną rzecz dla malucha .. strasznie mi się to spodobało, to kółeczko jest od 1-wszego do 18 miesiąca życia http://www.youtube.com/watch?v=m20l3WMq7Gs&feature=related napiszcie, co o tym myślicie? takie pływanie w wannie nieźle rozwija malucha, może się wyżyć do woli :D fajne też na basen, znalazłam na ebayu za ok 30zł- chyba sie skuszę:) mężowi też się spodobało, na allegro nie mogłam znaleźć a tak poza tym, to moje maleństwo znowu po tygodniu nierobienia kupy -eksplodowało dziś lawiną aż po szyje...kurcze nie podoba mi się ten jej styl, wolałabym codziennie zwyczajną dawkę, mam nadzieję że to się unormuje wkrótce gryfno- ja planowo miałam dostać okres wczoraj, ale tłumaczę sobie to tak, że po porodzie wszystko rozregulowane, jak na razie nie panikuję :P aaleeee jak się okaże że mała ma rodzeństwo w drodze to chyba padnę trupem, mąż wczoraj powiedział że "by było śmiesznie" noo..zależy komu do śmiechu by było, bo na pewno nie mi :o ja chrzciny mam zaplanowane dopiero na 3go października, ubranko zakupione- biała sukienka z wyszywanymi różowymi kwiatkami, do tego białe rajstopki, buciki i opaseczka na główkę ..może zbyt słodko, ale tak mi się podoba, moja mama pewnie nie będzie zbyt zadowolona bo juz mówiła ze wiezie mi jakies gałęzie do ozdoby becika, a tu żadnego becika nie będzie a nie mam zamiaru liści przypinać żadnych do sukienki.. mała mnie wzywa, papaaa <stopka> the best things in life are free </stopka>
  3. cześc, dopiero teraz znalazłam czas, by zajrzec do was.. Emilka- twoje maleństwo na jednym zdjęciu ma taką słodką minkę, ogląda sobie łapki chyba..normalnie bym ją schrupała:) a Twój poród nie należał do najłatwiejszych, no ale wszystkie Emilki to dzielne dziewczynki, wiem co mówię bo mam taką jedną w domu;) a jak dałaś córci na imię? Patinka-gratulacje :) Andzia- oby wam się ułozyło z "tatuśkiem", ale widzę że pozytywna z ciebie kobitka, więc będzie dobrze:) mała jak ci tak szaleje w brzuszku to i po urodzeniu moze byc z niej niezły gagatek, moja była bardzo spokojna i jak narazie się sprawdziło, generqalnie grzeczne dziecko mam, tylko uparte jak tatuś;) w końcu oboje spod znaku byka..hihi Aurelka-nooo, Ty następna;) madziulek- moja dokładnie tak samo, kupy jak z procy robiła i nie raz wszystko w kupie było a ja starałam się łapać w locie pieluszką jak bejsbolista rękawicą hihi, jeszcze nie jeden raz wam wzorek na łóżku wymaluje:)u nas te czasy już minęły.. a co do tej rutyny, to niestety, my matki mamy przekichane :( ja też nieraz mężowi się żalę że prowadzę żywot świstaka, codziennie robię dokładnie to samo, o tej samej porze i w tej samej kolejności.. ale to sprawia że dziecko jest spokojne i zadowolone, jak nieraz rytm zostanie zaburzony(bo cos wypadnie, albo gdzies wyskoczymyna cały dzien itp) i trochę zaniedbam rytuały, to od razu odbija się to na małej, jest bardziej płaczliwa i ma problemy ze spaniem co do pracy naszych "tatusków", to chyba każda z nas ma podobnie zapracowanego męża :( plus jest jedynie taki że zarobki godziwe, ale czasem to bym mojemu normalnie zapłaciła, żeby został w domu, jak mu to mówię to się tylko śmieje.. majówka - U nas KUPY BRAK JUZ 6sty DZIEN!!!!! :( :( :( jak nie będzie do poniedziałku to idziemy do lekarza:( dziękuję wam dziewczyny za miłę słowa o moim pulpeciku:) tez uważam że rozkoszna z niej kluseczka..hihi majówka a może wrzucisz jakąs fotkę swojego słonka:) przyznam że jestem ciekawa jaka jest twoja malutka marcia-ja tam wspaniale ciązy nie wspominam, pamiętam tylko męki zw. ze zgagą, ciągłe mdłości i ból pod żebrami..ehh jeszcze żeby tego było mało, to nas ostatnio z mężem "poniosło" i teraz się boję czy rodzeństwo się Emilce nie szykuje czasem..jak coś będzie to chyba padne trupem, nawet nie chcę o tym myślec, a okres planowo miałam dostac dzisiaj :o majówka- za 4 tyg aż 3 ukłucia??? brrr..moja mała nie jest tak dzielna jak Twoja, do dziś jeszcze jej sie przypomina i ma napady płaczu, w ogóle jakoś tak mniej wesołe z niej dziecko po tym szczepieniu :( co do rozstępów, to u mnie brzuch ok, ale za to prawdziwe arcydzieła mam na cyckach :o jeszcze do tego wyczytałam że po karmieniu zamieniają się w coś na kształt uszów jamnika..no to normalnie wzięcie będę miała u męża że szok :D..majówka a ty do kiedy karmisz? ten aspirator frida tez mam, bo w nocy zawsze cos tam w nosku jej świszczało więc sie zaopatrzyłam i działa super, ale tylko z solą fizjologiczną, tan jak jej zakropię nosek, czekam kilka minut i potem juz rozpuszczone gilki wysysam,( że tak powiem) co do boleści od noszenia mojego 6kilowego kolosa- to u mnie szyja niedomaga milka-niezły deal zrobiłas z ta matą;) ja bardzo chciałam kupic tą karuzelkę..fajna jest, ale kurcze kupiłam inną w komplecie z pościelką i po ptokach madziulek-tą rubryke o child benefit pustą zostawiłam i ok ewelinka- jak czujesz że coś jest nie tak, to nalegaj u połoznej na skan dodatkowy, na skanie sprawdzą czy wszystko ok, o ginekologa sie raczej nie doprosisz- bo jak wczesniej pisałam, tu nie chcą dzidziusiowi przeszkadzac i nie zaglądają do środka no i znowu poemat wyszedł..kurcze jak późno już, idę spać:)
  4. cześć dzisiaj na wizycie u położnej zapytałam o tą zabawkę jumperoo i faktycznie, miałyście rację, powiedziała, że najlepiej w okolicach 6go miesiąca wsadzać to tego malucha zważyłyśmy też małą i waży 6.06kg- to chyba dość dużo, za 4 dni skończy 3 miesiące...a możecie mi powiedzieć ile ważą/ważyły wasze dziewczynki w tym wieku ? pytam o dziewczynki, bo z tego co wiem, to chłopcy raczej więcej ważą my mamy ostatnio problem z kupkami, mimo że karmię piersią -ostatnio mała zrobiła po 5 dniowej przerwie "kupę po pachy" dosłownie(kojoneczki na zdjęciu na NK się chowa.. ;) a teraz znowu 4rty dzień ciągnie bez kupy, dawałam jej już sok jabłkowy łyzeczką ale nie pomógł, a wody za chiny nie chce pic, połozna mówi że to normalne ale wg mnie cos jest nie tak....mała sie męczy:( a ja z nią co do karmienia małej przez Zuzie, to tez jestem zdania, że skoro nic jej nie jest, to taką odrobinkę do spróbowania można dać, przynajmniej Lenka nie będzie miała problemów z przestawieniem na stałe pokarmy seta- co do "tych spraw" to ja miałam podobne odczucia, nawet tu o tym pisałam, ale jest już coraz lepiej ;) ja miałam juz okres 2 razy i teraz też się boję czy dostanę na czas bo ...trochę nas poniosło ;) .. więc jakby co, to gryfno..nie będziesz sama :D ..ale odpukać, oby nic nie było ;) moja mała 20go ma usg bioderek i się okaże czy wszystko ok, główkę ładnie podnosi, choć nie znosi leżeć na brzuszku, tez sie czasem wygina jak wąż we wszystkie strony a czasem spokojna i "wiotka" jest- ale wg mnie nie należy popadac w skrajności i panikować, to napięcie mięsniowe to w większości przypadków wyolbrzymiony problem- tak kiedyś mówił ten specjalista w dzień dobry tvn i tego się trzymam seta- moja tez nie podnosi głowki jak łapię ją za rączki i z tego co czytałam to wcale jeszcze nie musi tego robić pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i całuski dla dzieciaczków:)
  5. Emilka gratulacje ogromne, dużo zdrówka dla Ciebie i Rozalki
  6. cześć dziewczyny:) moja mała w końcu wczoraj zrobiła swoją "kupę życia" - dosłownie po pachy!!!! jak otworzyłam pieluchę, nie wiedziałam co robić, całe śpiochy, plecy, wszystko w kupie.., mąż jak zobaczył to od razu po aparat poleciał :D , musieliśmy to uwiecznić, jak mała kiedys zobaczy to się przerazi, oczywiście trzeba było dziecko od razu do wanny włozyc bo nic innego się nie dało zrobić :D ale nawet nie wiecie jak mi ulżyło, po prawie tygodniu nie robienia kupki przez dziecko dostawałam już swira :) a do tego dzisiaj mi spała od 22 do 4 rano :) majówka, madziulek- co tam u waszych maluchów? ja dzisiaj swoją zważyłam, ważę ją tak, że najpierw się sama waże a potem z nią na wage wchodze i wiecie ile???? 6700!!!!!, kurcze biorąc pod uwagę że urodziła się jako kruszyna 2900..to przybrała dość sporo, chyba za dużo, jak myślicie ? nie chcę żeby była grubaskiem w przyszłosci... mi do wagi sprzed ciązy zostały 3 kg z czego większośc w cyckach pewnie siedzi;) więc nie jest najgorzej..
  7. zabawka może być użytkowana od momentu, kiedy dziecko trzyma mocno główkę( CYTUJĘ: The Jumperoo is suitable for children who can support their own head) i jest to sprawdzone przez setki rodziców, których opinie czytałam na forum- własnego dziecka bym nie skrzywdziła, dla pewności skonsultuję to jednak z położną
  8. to jest zabawka fisher price rainforest jumperoo, znalazłam ją też na allegro http://allegro.pl/item1170630895_fisher_price_jumperoo_dzungla_skoczek_nowa.html mam nadzieję że mała będzie umiała wkrótce tak kicać:) podobno mozna już wkładać dziecko ok ukonczenia 3 msca, ale moja jeszcze nóżkami podłogi nie dosięga
  9. cześć dziewczyny, muszę sie pochwalic nową zabawką dla naszej dzidzi, po obejrzeniu tego filmiku nie mogłam się oprzec i zaopatrzyliśmy się w takie coś, mała na razie obczaja o co chodzi..ale już niedługo będzie pewie brykać jak ten chłopczyk:) http://www.youtube.com/watch?v=WIPscgeF8N8&feature=fvw w ogóle to oglądam na youtube z zapałem ostatnio wyczyny 3 miesięcznych dzieciaczków i normalnie nie moge ze śmiechu czasem, jak już się potrafią śmiać niektóre szkraby to chyba mój ulubiony filmik..hihi http://www.youtube.com/watch?v=qfjFY5f-r_s Pozdrawiam mamusie..i zazdroszcze niektórym z was przespanych nocek, mój bąbel się budzi co najmniej 3 razy w nocy
  10. cześć dziewczyny:) widzę że temat starań o dzidziusia króluje, ja nie zabiorę głosu w tym temacie, bo po pierwsze jestem przeciwna braniu jakichkolwiek hormonów, a po drugie zielona w tych sprawach, my specjalnie się o dzidzię nie staraliśmy, po prostu przestaliśmy się zabezpieczać i po jakimś roku zaciążyłam to stronka z formularzem o becikowe: www.dwp.gov.uk/advisers/claimforms/sf100_print.pdf ja gotowy formularz wydrukowałam i wysłałam, z job centre też mozna wziąc(dają bez problemu i pytań), można oddac im, albo wziąc od nich kopertę freepost i wysłać zawsze korzystam z freepost i nie miałam problemów, w urzędach też tak wysyłają i jest ok, swego czasu wysyłałam dużo takiej poczty, w tym ważnych dokumentów u mnie w pracy i nie zdarzyło mi się, żeby cos nie doszło- ale każdy robi jak chce, jak chcecie z podpisem to najtaniej jest recorded delivery, płaci się za znaczek 1 lub 2 klasy plus 74p za podpis- dostaje się dowód wysłania i odbiorca musi pokwitowac odbiór, znaczek first class 36p plus 74p recorded - list idzie do 2 dni, special delivery są dwa rodzaje- jeden za 5f (next day)a drugi za 11f(by 9.am), oprócz podpisu daje gwarancje że list dojdzie następnego dnia lub do 9 rano, w zależności od wagi listu moze to kosztowac więcej madziulek o child benefit tez darmowo wysyłałam i akt urodzenia odesłali mi w 3 dni co do aktu urodzenia( tak piszę w razie, jakby któraś z was nie wiedziała) to za darmo dają "short", ale radziłabym wam wziąc też "full" plus 2-3 odpisy skróconego i 1 odpis pełnego, to kosztuje grosze- u mnie 3f za odpis, w Polsce do tłumaczenia wymaga się pełnego madziulek- moją dzidzię nieraz kładę na boczku, bo widze że mała tak chce..co prawda położne tego nie polecają, bo to źle robi na bioderka ale czasami ją tak kładę na krótko - na brzuszku jest najbardziej niebezpiecznie pod wzgl śmierci łóżeczkowej, ale moja mała nie znosi leżeć na brzuchu a właśnie, zapomniałam wspomniec że moja mała ma w tym miesiącu skan bioderek, bo lekarz przy urodzeniu dopatrzył sie, że lewe klika :( oby wszystko było dobrze Ewelina, w uk na stałe mieszkam od 4 lat ale wczesniej dorabiałam do studiów co wakacje, więc w sumie już jakieś 9lat jestem związana z tym krajem kurcze, mała dalej nie zrobiła kupki :( pozdr.
  11. karinka, nie wiedziałam że z Londynu jestes, to zmienia postac rzeczy, wybacz:P odp.na pytanie eweliny: żeby dostac becikowe trzeba miec child tax albo być w trakcie ubiegania się o niego, revenue ma 3 tygodnie na przyznanie ci child taxu więc spokojnie zdążysz z becikowym, ja się ubiegałam o child tax jakies 3 tyg po urodzeniu małej(ale im szybciej tym lepiej), bardzo sprawnie tam działają- potem jak ci przyznają uaktualniasz telefonicznie zarobki, tzn podajesz mniej więcej przychód na 2010-2011, za zasiłek macierzynski odejmuje się 100f/tyg dzwoniłam o child benefit i powiedzieli mi że mają ustawowo aż 26tyg na rozpatrzenie sprawy, ale moje papiery są juz sprawdzone i wróciły do nich więc mogę się spodziewać przyznania w ciągu najbliższych 6 tygodni, czyli w połowie wrzesnia, długo to trwa, ale przynejmniej teraz wiem na czym stoję :) majówka, ale masz fajnie, aż 6tyg urlopu w PL, ja nie miałabym gdzie się zatrzymac aż na tak długo :( ale dostęp do netu będziesz miała? andzia, może ten twój chłop się jeszcze opamięta, masz przy sobie kogoś bliskiego? kurcze, nie powinnas byc teraz sama, staraj się myśleć pozytywnie dla swojej kruszynki, będzie dobrze, rodzina na pewno da ci wsparcie a dzidzia wynagrodzi wszystko, tylko się nie poddawaj!!!
  12. majówka, z hemoroidami nie mam problemów, ale po porodzie mnie tam wszystko bolało i używałam maści Anusol, pomógł mi szybko i teraz wszystko ok mała nie zrobiła mi kupki od soboty :( a w sobote o 6 rano było tak troszke tylko, tez czytałam że to niby normalne ale ona ma brzuszek twardy jak kamien i męczy mi się przewaznie nad ranem :( szczepienie mamy 10-tego to zapytam o to ok, już lece do małej bo mąż krzyczy że zaniedbuje dziecko :P
  13. andrea, ja bym na twoim miejscu nie brałabym tych tabletek do czasu aż gin wróci- lepiej nie brac jak takie skutki uboczne masz emilia, współczuję ci samopoczucia, ale jeszcze tylko troszkę i dzidzia będzie z tobą:) ewelina- o benefity starasz się po urodzeniu dziecka, najpierw musisz malucha zarejestrować w urzędzie i otrzymac akt urodzenia, formularz do child benefit dostałam w szpitalu, ale z job centre też mozna wziąc, wysyłasz akt urodzenia dziecka z tym formularzem, o working i child tax musisz zadzwonić pod numer, który dziewczyny podawały parę stron wczesniej, a oni przyslą ci formularz o becikowe trzeba starac się do 11tyg od urodzenia dziecka, majówka, czemu nie dostałaś? ja pracowałam w ciązy do końca marca i mam zamiar wrócić od stycznia do pracy , ale tylko na 16 godzin, bo chcielibysmy coś odkładać na kupno mieszkania mąż pracuje na nocki, więc łatwiej będzie nam się wymieniać opieką nad dzieckiem dalej czekam na ten child benefit, zaraz poszukam jakiegoś numeru tel. i zadzwonie tam, zapytam co jest grane :P mała się budzi...
  14. becikowe dostałam bez problemu, formularz wypełniłam, wysłałam i za 7 dni było na koncie :D
  15. cześć:) madziulek, pisałaś cos o tym że małej schodzi skóra, mojej małej też cały pierwszy miesiąc schodziła skóra z ciałka, normalnie łuszczyła się jak jaszczurka, na buźce też- żadne kremy nie pomagały, po prostu ta wierzchnia warstwa musiała zejśc, a potem ciałko już piękne:) co do pieluszek to ja też tylko oryg.pampersów używam, nie odparzają pupy, bardzo delikatne i chłonne są, a poza tym to w cenie podobnej do tych zwykłych, bo kupuje zawsze w promocji, ostatnio kupiłam baby dry 2paczki w cenie1, są bardzo fajne, my juz rozmiar 3 używamy:) ubranka newborn są praktycznie na pierwszy miesiąc, więc nie opłaca się kupowac duzo, ja miałam po 7 sztuk bodziaków i pajacyków, i okazało sie ze to za duzo, po 4 sztuki by wystarczyło, my jeszcze jestesmy w rozmiarze 0-3 ale śpiochy są na styk, więc już wkrótce przejdziemy na 3-6, zresztą zależy jakiej firmy śpiochy są, bo rozmiar rozmiarowi nierówny moje dziecko uparcie nie śpi w nocy i chce jeśc co 2 godziny, za to w dzien robi sobie przerwy np dzis od 10 rano do 4 po południu nie chciała jesc, zwariować mozna, wszystko jej się poprzestawiało, a kupek dalej nie robi, za to bąki puszcza non stop, wody nie chce się napic ani kropli..ehh, jest gorzej niż na początku, a ja nie wiem co robię żle, jem to, co zawsze..unikam smażonych potraw i wzdymających, więc nie wiem co jest grane do tego nie śpi w nocy, w dzień marudna i wymęczona, trze oczka i ma całe czerwone ze zmęczenia a spać nie chce, a ja bym chętnie zawyła do księżyca juz z tego wszystkiego.. emilia, z tego, co piszesz, to ty juz chyba na porodówce powinnaś być, oby poszło szybko, trzymam kciuki majówka, paszportu jeszcze nie załatwiałam bo do Polski na razie się nie wybieramy, to rodzinka przyjeżdża do nas, a że ważny jest tylko przez rok, to wolę załatwić jak już zaplanujemy urlop w Polsce a tak w ogóle to nic mi się nie chce, mąż ma urlop i pożytku ze mnie nie ma żadnego :P uroki macierzyństwa :o a właśnie, zdziwiłam się trochę, bo któras z was pisała, chyba karinka, że nie będzie jej stać na wynajmowanie mieszkania, bo tylko mąż pracuje - ja jestem w tej samej sytuacji( mąż zarabia niewiele więcej niż najniższa krajowa) i spokojnie nam wystarcza na wynajem 2bed i normalne życie, a moje macierzyńskie odkładamy..housing benefit nie otrzymujemy- bo się jeszcze o to nie ubiegałam a za mieszkanie ze wszystkimi opłatami płacimy 800f/mies co do wózka, to ja mam silvercross linear sleepover, duża gondola, spacerówka i kołyska w jednym(doczepiane bieguny)- sprawdza się super, nazywamy go z mężem cadilac:) kupiłam go na ebayu za pół ceny nowy, bo ktos dostał na prezent a nie potrzebował dwóch majtki jednorazowe w tesco andrea, rozśmieszyłaś mnie tymi wzdęciami i wiesz co? przypomniało mi się że ja też strasznie wzdęta chodziłam na początku ciązy, to chyba normalne, bóli zadnych nie miałam więc się na tym nie znam ale poemat mi wyszedł, ciekawe która z was mnie pokona w długości postu :P buziaki
  16. cześć:) co tu taka cisza dzisiaj? ja padam ze zmęczenia, więc odpowiem tylko na madziulki30 pytania co do przygód z wyciąganiem cyca w miejscach publicznych to: parę razy karmiłam małą w parku, znalazłam ławkę między drzewami w ustronnym miejscu, do tego zakryłam się wózkiem i było ok;) często karmię w samochodzie, kupiliśmy takie roletki na tylne szyby, zasłaniam i spoko, nawet jak jesteśmy w kościele -to wychodzę w trakcie mszy do samochodu małą nakarmić i wracam, raz karmiłam nad morzem na plaży, jak mała miała 5 tyg, była wichura i musiałam kocem osłaniać małą, mistrzostwo świata..hihi, ale dało radę...a w centrum handlowym znalazłam super miejsce dla matek karmiących w Johnie Lewisie....wygodny fotelik, schowany za ścianką,osłonięty od miejsca do przebierania, super warunki i tam chodzę b.często jak jestem na zakupach, w innych miejscach przy innych matkach się wstydzę, ale jak mała się drze to nie mam wyjscia i muszę;) do buźki kupiłam krem oliatum, ale uzywam go tylko w razie potrzeby, jak widzę, że buzia przesuszona majówka, jak często twoja mała robi kupiki? masz jakieś sposoby żeby robiła częściej? ja już mojej sok jabłkowy zmieszany z wodą wczoraj wcisnęłam parę łyków i..nic :( któraś z was pisała o siemieniu lnianym, chyba wypróbuję.. pozdrawiam, mamy i brzuchatki ...emilia!!!trzymam kciuki kochana!!!
  17. cześć dziewczyny:) chciałam Was zapytac, czy mogę dawać małej codziennie inne mleko, żeby wypróbowac które będzie dla niej najlepsze, czy to moze jej zaszkodzic? kupiłam kilka rodzajów w kartonikach po 200ml i chciałabym ją dokarmiać raz dziennie przed snem, dawałam jej już aptamil, ale nie bardzo jej smakuje.. obejrzałam nowe fotki na NK i jestem pod wrażeniem Waszych maluszków, są przesłodkie:) czy Waszym dzidziom tez porobiły się takie fałdki na udkach? bo moja ma taaakie falbanki, że aż kurcze nie wiem czy to normalne.. co do spania w dzień to moja czasem śpi w sumie ze 3 godzinki, a czasami nie śpi cały dzień i marudzi, wybaczcie mój chaotyczny potok myśli... normalnie nie mam siły, z braku snu mam mózg przeciążony, mała mnie nie oszczędza i w nocy dalej pobudki co 2 godz :O pozdrawiam was cieplutko
  18. madziulek- słodziutka ta twoja Amelusia, jeszcze raz gratuluję:) taka malutka i kochana a mojego pulpeta wczoraj zważyłam to aż się za głowę złapałam, ponad 6kg, hihi
  19. miałam nie pisac ale zajrzałam do was na chwilę i poruszył mnie post andzi kurcze, jakoś tak sie wszystko ostatnio pieprzy na tym swiecie, bo coraz częsciej słyszę takie historie, czemu ci faceci tacy niedojrzali są? czy to wina wychowania? nadopiekuńczosc ze strony rodziców..normalnie bym mu do dupy nakopała żeby się opamiętał, trzymaj się kochana, brak mi słów, normalnie bm cie przytuliła :( zobaczysz jak twoje słoneczko sie urodzi - miłość do niej wynagrodzi ci wszystko a tak z innej beczki to tu w anglii mają niezłe zaplecze socjalne dla samotnych matek, więc o byt nie musiałabys się martwic, ale rozumiem cię- tez nie chciałabym byc sama w takiej sytuacji kurde, ja myslałam ze z moim lubym bedziemy spacerowac i jezdzic nad morze codziennie...a on...śpi :o odsypia pracę na nocki ..buuuuu nie czytałam was dokładnie bo tylko na chwile zajrzałam, jeszce doczytam później i moze wieczorkiem napiszę, dziś mam dzien sprzątania i prania, a miało być tak pięknie :(
  20. mama Julci- nie wiem w czym tomme tippie jest lepsze od aventu, ale ja mam tommee tippie butelki i są fajne, bo takie piersiopodobne, a aventu zwykłe raczej no i ta butelka tommyego ma taki znaczek BPAfree, a to podobno dobrze
  21. ja na krótko, bo koszmarna noc za mną i lecę z nóg :P Andrea-gratulacje że dołączyłaś do grona brzuchatek :) Madziulek- ja zawsze staram się żeby odbekła, bo jak tego nie zrobi może się zakrztusić, jak noszę ją na rękach i to nie zadziała to sadzam ją na kolanko i poklepuję po pleckach, to najbardziej niezawodna metoda i zazwyczaj tak odbeknie, a jak nie to ostatecznie kładę ją na brzuszku na moich kolanach.. jak nie beknie mi przez jakieś 10minut to odkładam ją do łóżeczka i za kilkanaście minut biorę znowu na ręce powiem ci że to odbekiwanie najwięce czasu mi zajmuje podczas nocnych karmień i czasem szlag mnie już trafia, ale jak beknie to mam pewnosc że nie będzie się męczyc hihi, poemat o odbekiwaniu mi wyszedł pozdrawiam dziewczyny:) mój mąż ma od dzisiaj tydzien urlopu, więc może mnie nie byc przez kilka dni, bo pewnie nie będziemy siedzieć w domu, papap
  22. madziulek!!!!gratulacje kochana nie martw się tym przystawianiem do piersi, ja miałam ogromne problemy z przystawieniem małej, nie umiała się przyssać i przez pierwsze 48godz po porodzie w ogóle nie jadła, potem raz się udawało, raz nie, mała robiła bardzo długie przerwy między karmieniami po 8-10 godzin, była bardzo ospała- położne kazały przystawiać mi ją na siłę jak najczęściej, średnio 40minut trwało zanim się przyssała za każdym razem, ja traciłam już cierpliwosc i ona się denerwowała..aż nagle coś zaskoczyło i wszystko się unormowało:) pierwszy tydzień najgorszy-w razie czego, to my tu jestesmy żeby ci pomóc i pocieszyć jakby co;) trzymaj się mamusiu
  23. Towa i karinka- witamy na naszym topiku, pozdrawiam Was cieplutko:)
  24. no to faktycznie, moja mała szaleje z tym przybieraniem na wadze, a to dlatego, że u niej te "okresy wzrostu" czyli wołanie jeść co 1,5 godz i w dzień i w nocy trwają tygodniami, potem parę dni je co 3 godziny a potem znowu zaczyna co chwilę...taki mi wycisk daje, że te trudne początki z maluchem będę pewnie wspominać do końca mych dni, a podobno później jest tylko gorzej, aż strach myśleć.. dziś mój mężulo ma imieniny, właśnie odsypia nockę, a wieczorkiem kilku znajomych ma wpaśc, rano zrobiłam sernik na zimno a zaraz się wezmę za cannelloni-te duże rury nadziewane serem mozarella, szynką i brokułami w sosie carbonara- zapiekane w piekarniku, mój własny pomysł:) pycha i dość szybko się robi, może mi czasu wystarczy to zrobię jeszcze jakąś sałatkę.. w ogóle to odkąd wyjechaliśmy do anglii - zaczęłam szaleć kulinarnie, ciągle coś nowego wymyślam, bo nie da sie ukryć..warunki i fundusze na to są, a w Polsce to tylko pierogi z biedronki się jadło na okrągło..teraz mogę sobie pozwolić na świeże przyprawy w doniczce i bawię się w Makłowicza:) tzn teraz mała za często mi na to nie pozwala, ale jak "przejmuje" ją mąż- jakoś daję radę Oliwia, co do butelek i innych urządzeń, to ja większość kupowałam dopiero po urodzeniu małej, co pozwoliło mi uniknąć kupowania wielu niepotrzebnych rzeczy, mam 2 butelki tomee tippie i laktator, który używam sporadycznie, dałoby się obejśc bez niego, sterylizatora nie mam, na co dzień wyparzam wrzątkiem, a raz na jakiś czas gotuję w garnku, 10pieluch tetrowych- miałam 5, ale później dokupiłam, bo są naprawdę użyteczne, zawsze mam jakąś pod ręką i biorę wszędzie ze sobą, olilatum -wspaniała rzecz, szkoda ze nie wiedziałam ze mozna na recepte, bo kupiłam sobie butle półlitrową za 10f w jakimś sklepie internetowym i to wystarczy mi co najmniej na pół roku, do pupci małej u mnie sprawdziła się maść bepanthen, sudocrem za bardzo wysuszał jej skórkę, spiworka nie używam, kocyki się bardzo sprawdzają, kołderek i poduszek nie można do ukończenia 1 roku, z ubranek dla noworodka przydatne są body na krótki rękaw i pajacyki, inne ubranka używa się sporadycznie i nie warto kupować za dużo, ja wczoraj zrobiłam "remanent" w szafie małej i okazało się że wyrosła z ubranek których nawet nie ubrałam, podkoszulki i spodenki- się nie przydały a sukienki miała na sobie tylko po 1 razie ubrane..dresiki ubierałam tylko 1 rodzaj a miałam 3 pary, body z długim rękawem nie ubierałam ani razu, bo nie wiedziałam do czego, poza tym miałam wrażenie że małej w sukienkach i tych dziwacznych ciuszkach typu dżinsiki, ogrodniczki jest niewygodnie, więc ubierałam rzadko i na krótko majtki jednorazowe- mi się bardzo przydały, więc polecam to tyle na razie, mam nadzieję że cos pomogłam, tymczasem lecę do małej pozdrowionka, u was też tak brzydko dzis na dworze?? spacerek sobie dziś darujemy:( , ale się rozpisałam, ppaapa madziulek!!!!czekamy na dobre wieści :D :D :D
  25. cześć :) kurcze moja mała kupy zrobić nie może juz drugi dzień :O , żadne sposoby nie pomagają a ona się męczy..ehh, kto by pomyślał że tymi naszymi szkrabami tyle problemów, jak nie to, to tamto i tak w kółko, zeby mama miała o co się martwić cały czas.. majówka, mój skarb waży 5300 i ma 57cm - ostatnio bardzo jej się przytyło, na udkach ma takie fałdki że ciężko je umyć, a buźka jak Kalisz, pulpet mój kochany :D dodajmy że ważyła 2875kg, a wzrost 49cm -więc b. dużo przybrała ja tez mam do zrzucenia parę kilo, majówka, idziemy łeb w łeb..też zajadam się lodami, galaretkami w czekoladzie i rogalikami 7days które uwielbiam, więc trudno się dziwić, że waga stanęła na 58kg(ważyłam tyle dwa tyg po ur.małej) i w dół ani rusz..o odchudzaniu na razie nie ma mowy, maleństwo musi mieć wartościowe mleczko
×