Tease27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tease27
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?
Tease27 odpisał madziulek30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc mamuśki:) ja już mam tylko 3 tygodnie do porodu i powoli zaczynam świrować, boję się jak cholera, bo będę rodzić w midwife unit, gdzie nie ma możliwości skorzystania z epiduralu - co prawda w razie czego w pół godzinki mogą przetransportować mnie do szpitala, ale jakoś mnie to nie przekonuje :o co do kosmetyków, to ja bardzo lubię te z serii Olay, fajnie nawilżają skórę, a muszę przyznać, że w ciąży mam super cerę, oby tak zostało :) rozstępów na brzuchu nie mam, używam kremu palmers i biooil..ale za to na piersiach mi się porobiły i jest ich coraz więcej, nie mam pojęcia dlaczego, bo wcale mi tak bardzo piersi nie urosły:( widocznie taka już moja uroda ja też mam kłopoty ze spaniem, mała w nocy rozpycha się na boki i w ogóle to mam wrażenie że leży w poprzek, a powinna chyba już byc główką w dół, no nic, moze jeszcze się obróci, we wtorek mam wizyte to popytam:) -
czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?
Tease27 odpisał madziulek30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny, jestem w 36 tc, mieszkam w "dziurze" na północy Anglii, oczekuję dziewczynki:), chętnie się do was dopiszę, majówko10 nasze terminy są bardzo blisko, nie wiem jak ty, ale ja czuję się w mojej ciąży troszkę osamotniona w UK bo nie ma u mnie w okolicach ciężarnych polek a chciałabym się nieraz wygadać, jak znajdziesz czas i ochotę odezwij się na moje gg 8857631, pozdrawiam wszystkie mamusie:) majowka10....................03.05.10..........37...corka . ......Lancs Tease27........................16.05.10..........36.. córka.......płn Anglia madziulek30.................13.07.10............26..corka .... staines emiliabhx.....................28.07.10............22...c rka.....birmingham maliniakowa.......22........15.08.10...........22......?? .. ....... londyn Aurela86...........24........31.08.2010.........20....... ....Ashford nescafe87.........22........30.08.10............20....... ......UK patinka26 ........27.........05-08.09.2010....16........Cheltenham magdan27.....................12.09.10...........18.......... ...Londyn oliwia87...........22..........08.09.2010........15...... .......Trowbridge andziaaa82.......27..........29.09.2010........16.......B urnham On Sea krisana............25..........11.10.10...........15..... ......londyn/nw Marcia89.........20...........04.10.2010........15.... ........Torquay milkaa88..........22 lata......08.10.10..........14.........Bradford maadaa...........27 lat........07.10.10..........13............Bedford ewelina81........28............17.10.2010.......14.... .....Birmingham -
po dzisiejszym usg wychodzi na to, że i ja będę miała córcię:) chyba sezon na dziewczynki mamy.. Droxi200................01.05.2010............J-bie ..................27 Bergamotka 81........01.05.2010...........Kraków.................28 Martuśka 83...........01.05.2010............Gubin..................26 . .Dziewczynka Oluuusia.................02.05.2010.......Częstochowa... .........27 Nikam1313..............03.05.2010............Warszawa... ........31 dziewczynka Maniocha ...............03.05.210...........Warszawa..............27< br /> Broneczka25...........04.05.2010....... ....Gdynia.................26 gryfno frela............04.05.2010............katowice............. . 26 *campini*...............05.05.2010..........Wrocław..... ............24 misia1990...............05.05.2010.....synek..Bielsko... ............19 kirsten2................06.05.2010............de........ ................29 gitanita.................06.05.2010......ok.Krakowa..... .............25 ....dziewczynka ania-białystok..........07.05.2010............Białystok. ..............25 aganiok79...............07.05.2010.......Gdynia/Węgrowie c .......29 OlciaCk..................07.05.2010............Kielce... .................23 Natalya123.............07.05.2010............Piła....... ................24 biedroneczka...........07.05.2010............UK......... ..............30 ....chlopiec Demi1982 ..............08.05.2010 ...........Sopot .................... 27 martaagacka..........08.05.2010............UK........... ... ........27.............dziewczynka iwona26................08.05.2010............Elblag..... ................26 Anda76.................08.05.2010........Dąbrowa Gornicza.........32 Kaja21.................08.05.2010............woj. śląskie..............27 Paulina_UK............08.05.2010...........UK........... ...............20 Justysia125...........09.05.2010............Goręczyno... ............25 Everlast...............09-13.05.2010........woj. Śląskie..............28 - Dziewczynka natka900.............11.05.2010............Tarnowskie Góry.........23 Estera0904...........12.05.2010............Hrubieszów... ............17 .Dziewczynka zieloneszkiełko......13.05.2010............Kraków....... .............24 chłopczyk Zuziaa1987...........13.05.2010.......Szczytno.......... .............22 ...dziewczynka Anna MAgdalena.....14.05.2010............Łódź.................... .. .35 baaja..................15.05.2010............Przemyśl... ..... ..........23 Selkunia...............15.05.2010..........Częstochowa.. .............34 wiki 82................15.05.2010............Dębica.............. ........27 Margott83............16.05.2010............Warszawa..... ............26 Tease27...............16.05.2010............UK.......... .................27 .....dziewczynka dagusiak..............16.05.2010............Kraśnik..... ................24 .....dziewczynka maggdunieq...........18.05.2010............Poznań....... .............29 agnes3d...............19.05.2010............Poznań...... ..............30 wiola83................19.05.2010............Irlandia... .................26 niezapominajka1101..19.05.2010..........CA.............. ............30 dorota288.............20.05.2010............W-ch........ ..............28 zola82..................20.05.2010...........Zielona Góra..............27 pije trampki...........21.05.2010..........Wrocław............... ....24 ......chłopiec Danielita..............22.05.2010............Gniezno.... ..... ..........23 goska_XXX...........22.05.2010............Chorzów....... ............20 seventy88............23.05.2010............Kielce....... ................21 Nina1980.............23.05.2010............Kielce....... ................23 paulus3d..............24.05.2010............UK.......... .................26 izabela833...........24.05.2010.........Sosnowiec....... ..............26 chłopiec siuprasv.............25.05.2010............Z i K..........................26 kasia1911...........26.05.2010............Białystok..... ...............23 Dagus83.............26.05.2010............Tychy......... ...............26 zofia.................26.05.2010............bytom....... .................16 maja_ck.............26.05.2010............Kielce........ ................26 muminka1...........28.05.2010............Skoczów........ .............23 ***Nika***............28.05.2010............Wrocław..... ...............24 madziulek81........29.05.2010............Szkocja........ ..............28 dressmaker-84 ....29.05.2010............UK............................25 gandzik21..........30.05.2010............Pszczyna....... .............26 Muza30.............31.05.2010............Poznań......... ..............28
-
kurcze myślałam że w Polsce też jest zakaz palenia w miejscach publicznych, w ang knajpkach i pubach jeszcze się z dymem papierosa nigdzie nie spotkałam, to samo w pracy, nie wolno palić wewnątrz budynku i to dla nas ciężarnych jest jak zbawienie:) ja dzisiaj od rana mam przytulanie z kibelkiem :( co zjem to zwracam i do tego głowa mi pęka..ehhh, uroki ciąży jak macie program Planete, to tam emitują taką serię odcinków "Leksykon ciązy" -dziś było np jak niektóre kobiety nie chcą żeby odcinać pępowinę po porodzie i suszą łożysko i czekają aż sama uschnie(wierzą że to dobrze na bąbla wpływa), w trakcie oglądania poleciałam zwrócić, bo to tak okropnie wyglądało.. i było jeszcze o znieczuleniu zewnątrz oponowym pokazywali jak wkłuwają grubą igłę i przez nią taką rurkę wprowadzają, ale potem faktycznie o niebo lepiej , aż sama się zaczęłam zastanawiać czy nie skorzystam
-
Paulina, ja też bym chciała moją małą księżniczkę:) mężowi mówię, że jak będzie córcia to poprzestaniemy na 1 dziecku, a jak synuś to będę chciała jeszcze starać się o córcię, a mąż ma niby przeczucie że będzie syn..no, zobaczymy kurcze, spać mi się nie chce, idę na siłę:) papa
-
baaja, Paulina i Demi- ale fajnie, że już wiecie:) ja muszę wytrzymać do wtorku:) jak przeczytałam jak Paulina się popłakała to sama tez się popłakałam jak głupia..hihi aachhh te hormony..
-
cześć kochane:) u mnie z pracą jest tak, że nie wyrabiałam na nogach przez 9 godz/5dni w tyg i zmniejszyłam sobie kontrakt do 3 dni(L4 w Anglii nie możliwe). Doszliśmy z mężem do wniosku, że zdrowie ważniejsze. Nie martwcie się o pracę dziewczyny, ja wierzę, że po urodzeniu i odchowaniu bąbla wstąpią w nas nowe siły i w życiu zawodowym wszystko się ułoży :) a ciąża też była dla nas zaskoczeniem- dla mnie był to szok i płacz przez pierwsze 30min ale radość męża dodała mi otuchy i teraz czuję się najszczęśliwsza na świecie że noszę nasze małe pod sercem grynofrela- nie jesteś sama, moje piersi tak jak twoje 75B/C i ciągle tak samo :(, brzuszek rano mały a wieczorem napompowany powietrzem gigant seventy88- wiem co czujesz, ja tez samotna całe dnie, nie licząc mojego zwierzaka, mąż ciągle zapracowany:( wymioty też się jeszcze zdarzają, rano mnie mdli a humorek- to podobnie jak dagusiak -jestem oazą spokoju , hi hi) dagusiak i PaulinaUK- dajcie znać czy synuś czy córcia:)ja mam USG we wtorek
-
hihi, rozbawiłyście mnie z tym płakaniem, ja się wczoraj popłakałam na Brzyduli .. oglądacie? ..i jak widzę noworodki w filmach to tez od razu łzy wzruszenia mi do oczu płyną:) a brzuch w tym tygodniu baaardzo mi urósł i już niedługo będę się mogla pochwalic na naszym emailu co do tych bóli brzucha, to dokładnie też tak czuję jak opisujecie, kłucie takie i ucisk na pęcherz a ..i dzidzia mi się tak czasem dziwnie układa że mam nierówny brzuch, taką gulę jednostronną, czy któras z was też tak miała?
-
madziulek- bardzo mi przykro:( niezapominajko- połówkowe robi się w połowie ciąży (stąd nazwa), mi położna powiedziała że najlepiej w 21 tyg, ale ze wzgl na wyjazd mam w 20tyg ja też miałam dziś pechowy dzień, mąż miał wypadek autem , napędził mi stracha ale najważniejsze, że nikomu się nic nie stało, tylko szykuje sie nam niezły wydatek :( za 10dni lecimy do polski i na lotnisko trzeba dojechać 250km, więc jak nie naprawią auta do tego czasu to będzie problem:( nerwy mam dziś cały dzień a dzidziuś to wyczuwa bo wierci się strasznie
-
Nika ja się zapisałam na usg 4D i będę płacić za nie 100zł, plus 30zł za nagranie filmu video z tego, co wiem, to usg jest bez żadnych dodatkowych badań my idziemy z mężem tak"rekreacyjnie" żeby sobie malucha w trójwymiarze pooglądać a połówkowe będę miała jeszcze w anglii tydzień wcześniej
-
cześć mamuśki:) ale tu u Was miło i wesoło, fajnie się Was czyta, śliczne łóżeczka i fajne wózki, a teraz jeszcze ubranka:) piszcie jak najwięcej, a..i pozdrawiam nowe majóweczki z tego co widzę to chyba jestem jedyną majówką, która mimo 18tyg nadal ma mdłości i zero energii, do tego doszły problemy z zasypianiem, usypiam w dzień a potem nie mogę spac w nocy :( , ale nie ma tego dobrego..już odliczam dni do świąt..to będą nasze pierwsze święta w Polsce od 4 lat, aż mi się łezka w oku kręci jak pomyślę...a u nas w domku dzisiaj ubrałam choinkę i wyciągnęłam wszystkie ozdoby, od razu tak miło się zrobiło i świątecznie:) kochane, macie cudowne brzusie, ja z moim balonikiem mieszczę się "po środku" między wami, muszę męża namówić żeby mi w końcu pstryknął fotę, jak zrobię to się pochwalę:) u mnie waga szaleje w górę, mimo , że nie jem dużo to prawie 5 kilo do przodu, ale nie ma co się martwić, przecież dzidzia najważniejsza, niech zdrowo rośnie a nadmiar kilogramów zrzucimy po ciąży:) czuję malucha bardzo leciutko na razie, przeważnie po tym jak napije się czegoś ciepłego, tak jakby to wyczuwał.. a dzisiaj rano tatuś przyłożył ucho do brzuszka i maluch pierwszy raz dał o sobie znac, kopnął tatusia w ucho..hihi, tatko oczywiście zachwycony i dostało mi sie za to pyszne śniadanko do łóżeczka:)
-
hej:) mój mężuś też wydaje mi się nastawiony na synka, choć zapiera się że mu obojętnie, ale ciągle mówi: "syn będzie", to pewnie dlatego, że ciągnie mnie do mięsa bardziej niż przed ciążą, a na słodycze jakoś nie mogę patrzeć..ale ja tam nie wierzę w przesądy u nas w rodzinie więcej dziewczynek się rodzi..więc..hmm zobaczymy, ja tam bym chciała moją małą księżniczkę:) gratuluję córci Esterko, i tak na marginesie- będzie moją imienniczką..hihi co do wózka to upatrzyliśmy sobie taki model : silver cross linear sleepover, bardzo nam się podoba, już pojeździliśmy sobie nim w sklepie:) ale z zakupem wstrzymamy się do lutego/marca: http://www.ciao.co.uk/product_images_view.php?ProduktId=6591185&CurrentImage=36219603 w Polsce jest on dość drogi, ale tutaj upatrzyliśmy już w promocji za 350f, więc cena raczej rozsądna, a i komentarze na jego temat same pozytywne, lekki i bardzo wygodny dla dzidziusia:) dziś czuję się dobrze..yoooouuupiii!!! i z tej okazji właśnie gotuję zupę szczawiową :D
-
cześć mamuśki:) nie zaglądałam do was kilka dni, bo samopoczucie u mnie ostatnio fatalne, wcześniej aż tak nie wymiotowałam.. biedroneczko- gratuluję synusia:) też bardzo chciałabym poznać płeć, jeszcze niecałe 3 tygodnie i mam nadzieję, że się dowiem:) kycunia- witaj,.. bądź dobrej myśli, a z dzidzią będzie na pewno wszystko dobrze mika- ja też już mam za sobą przygodę ze schodami- zlądowałam z odkurzaczem, ale na szczęscie skonczyło się tylko na siniakach na nogach, trzeba teraz podwójnie na siebie uważać:) co do waszych zabiegów piękności, to kurcze, bardzo wam zazdroszczę tej energii, ja mam wielką chęć na fryzjera ale jak na razie ze względu na moje przygody żołądkowe tracę zapał, muszę jeszcze poczekac w tym tygodniu słuchałam serduszka malucha, biło jak szalone:) mam też powoli wrażenie że czuję malucha, jak narazie kilak razy coś tak fajnie mnie "puknęło" cudowne uczucie paulus- też jestem zawiedziona, że usg tylko 2 razy na całą ciązę, i zastanawiam się czy w marcu nie wybrac się do Polski tylko po to żeby dla pewności sobie zrobić, chyba że (tak jak niektóre koleżanki radzą) wystarczy zasymulować jakiś straszny ból brzucha i wtedy może zrobią:) choć ja nie jestem dobrym symulantem, hihi, ale czego się nie robi dla dzidziusia ale się rozpisałam..tzrymajcie się mamusie i dbajcie o siebie:) ja lecę na spacerek i małe zakupy, bo słonko u nas śliczne dzisiaj, trzeba się troszkę poruszać:) acha..moja waga +3,5kg, brzuszek jeszcze malutki :(..położna stwierdziła że bardzo mały i gdzie mi się te dzidzi zmieściło.. Margott jeśli mogę prosić o hasło:) bardzo w porządku z Ciebie babeczka, że się tego dla nas podjęłaś, ja ze swojej strony bardzo Ci dziękuję, mój email: emikow1@o2.pl
-
gandzik21- cudny ten anioł, masz kobieto talent, tez bym tak chciała:) a co do "dorobienia sobie" to mam taki mały, sprawdzony pomysł, kiedyś na studiach brakowało mi kasy i zrobiłam wielki remanent w szafie, znalazłam sporo markowych, mało używanych ciuszków, w których już nie miałam zamiaru chodzić i wystawiłam na allegro, ku mojemu zdziwieniu zarobiłam na tym ponad 200zł, co było dla mnie niezłą kwotą:) a i porządek w szafie się zrobił i jaką frajdą było obserwowanie jak się ludzie licytują o niektóre rzeczy:) Polecam Wam taką zabawę a co do mojego samopoczucia, to bardzo dużo śpię, nadal brak apetytu i mam wrażenie że schudłam ostatnio:( zazdroszczę tym, które już dobrze się czują pozdrowionka dla wszystkich
-
cześć mamusie:) co do szczepienia na świńską grypę, to mi położna powiedziała, że nie jest przekonana co do skutków ubocznych i dlatego nie będzie namawiać, sama będę musiała podjąć decyzję- i.. jestem na nie mika, ja tez jestem z anglii(północ) i u mnie było podobnie- do 12 tygodnia wiedziałam o ciąży tylko z testu, dopiero na usg się uspokoiłam:) teraz odliczam dni do kolejnego usg za 5 tygodni, a co do opieki, to mi się trafiła fajna (gadatliwa) położna, która oferuje pomoc we wszystkim, panie z usg też jak anioły i wszyscy generalnie bardzo pomocni, więc jestem zadowolona położna zachęca mnie do porodu w naszym przyszpitalnym "midwife unit" w którym panują warunki zbliżone do domowych, jest tam ogromna wanna, piłki do ćwiczeń i prywatny pokój, który wygląda bardziej jak hotelowy niż porodówka, kobieta ma tam rodzić bezstresowo i w przyjaznej atmosferze, dziecko jest od razu przystawiane do piersi i "natura" najważniejsza....wszystko niby wygląda super , ale warunkiem do porodu tam musi być brak komplikacji ..cesarkę emergency jest możliwośc zrobic w tym samym budynku, w szpitalu, ale nie mają chyba żadnych specjalistycznych sprzętów w razie innych komplikacji i właśnie mam trochę obawy i nie wiem czy się zdecyduję, duży plus to to , że mogłabym rodzic blisko domu, a tak, to do najbliższego szpitala z dobrym sprzętem mam jakies 50 km, troche daleko, mąż by musiał tak krążyć...nie wiem, jeszcze będę musiała się zastanowic:)
-
mi przybyło 3 kg, brzuch niby powiększony, ale jeszcze nie widać..nie wiem gdzie te dodatkowe kg się schowały ;)
-
cześć kochane:) tak czytam o waszych zachciankach i aż wam kurcze zazdroszczę, ja już 13sty tydzień, a czuję się naprawdę kiepsko, chyba gorzej niż parę tyg temu, zero apetytu, tylko kawa zbożowa z mlekiem mi smakuje :( - może to dlatego że tydzień temu byłam przeziębiona... pozdrawiam was wszystkie cieplutko i witam "nowe" majóweczki:)
-
cześć dziewczyny:) wczoraj po raz pierwszy widzieliśmy z mężem nasze słoneczko... coś niesamowitego, aż mi łezki w oczach stanęły bardzo się denerwowałam żeby wszystko okazało się ok, mąż pierwszy spojrzał na ekran a ja na niego i jak zobaczyłam tą radość i zaciekawienie w jego oczach, wiedziałam że już bez obaw mogę patrzeć:) potem pani omówiła nam wszystko, pokazała serduszko i żołądeczek, troszkę leniuszek z naszego malucha, bo nie podskakiwał tylko ruszał sobie rączkami ale i tak był cudny:) zdjęcia są bardzo wyraźne i widać nosek,usteczka, uszka ...normalnie można się zakochać... dopiero teraz jestem spokojna i szczęśliwa, bo wiem, że maluszek ma się dobrze, ma 57mm, wg usg to 12tyg i 2 dni, czyli dokładnie tak, jak wyliczyliśmy a tak poza tym, to cały zeszły tydzień byłam przeziębiona:( ale na szczęscie juz lepiej, terapia czosnkowo-mleczno-cytrynowo-miodowa mojego męża pomogła dorota- co do zapinania pasów podczas ciązy, to ja jestem zdania, że lepiej (bezpieczniej) zapinać, w ten sposób możesz uratować życie i sobie i dziecku (ja układam sobie pas powyżej miejsca gdzie jest dzidzius)
-
ja dziś czuję się fatalnie, jak dobrze że wolne, mdli mnie jak cholera, nie mogę patrzeć na jedzenie i głowa pęka :( leżę opatulona w koc przed tv i tak już raczej cały dzień spędzę
-
Kirsten- u nas w przychodni(Anglia) tez już są zapisy na szczepienia przeciw świńskiej grypie, my mamy niby pierwszeństwo, ale ani myslę się zapisywać, musiałby mnie ktoś zapewnić że nie ma żadnego ryzyka powikłań itp.
-
Kasiulak:( :(- trzymaj się dziewczyno ja wczoraj byłam na tym basenie i weszłam na chwilę do jacuzzi ale po 2 minutach poczułam takie dziwne mdłości i wyskoczyłam jak poparzona, aż mąż się wystraszył juz mi się odechciało basenów, przynajmniej na razie miałyście rację- jacuzzi nie jest dla kobiet w ciązy, szkoda że przeczytałam to dopiero po powrocie, dobrze że nic się nie stało ale fajnie że już wózki planujecie kupować:) ja też bym chciała juz troszke poplanowac, ale kompletnie się na tym nie znam, Kirsten- z twojej wypowiedzi widac że znasz sie na rzeczy, więc w razie czego, wiem kogo pytać:)hihi
-
właśnie wybieram się z połowicą na basen i pomyślałam, że w międzyczasie zajrzę co tam u was słychać..a tu takie wieści karzen :( , bądż dobrej myśli, moja mama poroniła kilka razy(dlatego ja tez się boję) ale mimo to ma mnie i siostrę, będzie dobrze kurcze zastanawiam się czy aby nie przesadzam z tym basenem...myslicie że pływanie i jacuzzi(woda 30 stopni) mogłoby mi jakoś zaszkodzic?
-
czesc:) Kasiulak- brak mi słów, aż się poryczałam :( :( tak bardzo boję się o moją niunię, zazdroszczę Wam dziewczyny że miałyście już usg i mogłyście widzieć swoją dzidzię ja jestem po pierwszej wizycie u lekarza, który "pouczył mnie" o braniu kwasu foliowego, pogratulował( hihi, powiedział nawet że w samą porę..bo 28 lat niedługo mi stuknie), zapytał jak się czuję, powiedziałam, że coraz lepiej a on że za kilka tygodni to będę "kwitnąca" i skierował mnie do położnej i tyle.. w poniedziałek mam spotkanie z położną i z tego co się dowiedziałam mają mi tylko pobrać krew na badania a na pierwsze usg to pewnie sobie jeszcze poczekam:( Karzien- dla pewności zapytałabym lekarza, czy takie bóle to normalne są, lepiej dmuchac na zimne
-
a ja kurcze przytyłam już 1,5 kg(4 tyg temu ważyłam 52,5 - dziś 53,9)-jak stanęłam na wadze to nie wierzyłam, bo naprawdę mało jem, nie mam na nic ochoty. Na słodycze i tłuste patrzeć nie mogę..a tu 1,5 kg do przodu, a to dopiero 10tc, w takim tempie to ja będę wielorybem chyba niedługo :o ale w spodniach jeszcze się dopinam, chociaz brzuszek lekko odstaje. Zaczęłam się smarowac oliwką Johnsons`baby aloesową, super pachnie a skóra taka mięciutka i gładka- że tez wcześniej nie wpadłam na to, że to taki dobry kosmetyk:) co do maluszka to tez się strasznie martwię, żeby wszystko było ok..myślę np co zrobię , jak coś będzie nie tak i jak to będzie, nie ma co się wkręcac w takie mysli, bo to koszmar, można zwariować- potem nie mogę spać
-
czesc:) a ja znowu sobie dzisiaj pospałam porządnie -jak mam wolne to całe dnie przesypiam, dziwnie trochę, bo nigdy nie byłam śpiochem, do tego ostatnio praca mnie wykańcza , po powrocie do domu nie mam siły nawet do was nic napisac.. co do bólu brzucha to też mnie tak dziwnie czasem kłuje- ale to chyba normalne, sama nie wiem, bo jeszcze nie miałam okazji zapytac lekarza, idę dopiero w następną środę.. zresztą , jak pomyślę że lekarz poświęci mi caaaałe 10 min to aż się boję, że nie zdążę o nic zapytac :o paulus3d- ja też do Polski jadę dopiero na święta i Sylwestra, na zabawę raczej się nie wybieram, zanim dowiedziałam się o ciąży mielismy w planie mały wypad ze znajomymi w góry, mieliśmy wynając góralską chatkę i spędzic miło czas...ale teraz jakoś mi się odechciało, zobaczymy jak to wyjdzie mam nadzieję że w grudniu będzie w Polsce duuużo śniegu, bo nie było mi dane go widziec juz od 3 lat, za rodzinką też bardzo tęsknię- zazdroszczę wam dziewczyny rodzinnych obiadków...ehh...już niedługo sobie odbiję ;) a tak poza tym to u nas było dzis 15 stopni, piękna pogoda i mąż wyciągnął mnie na romantyczny jesienny spacerek:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7