zielona44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Jut_ka jest mądre powiedzenie "co Cię nie zabije to Cię wzmocni",absolutnie nie podejrzewam abyś coś złego miała na myśli, ja po prostu staram sie myslec pozytywnie , dużo bardziej cierpię gdy denerwuję się i złoszczę .Poza tym kolejki w Polsce to nic nowego ,kazda wizyta do specjalisty okupiona jest oczekiwaniem , ja do ortopedy czekałam 2msc ,potem do neurochrurga , na rezonans , można przywyknąc.Głowa do góry nigdy nie jest tak zle aby nie mogło byc gorzej tym się należy pocieszc .Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
-
Zapomniałam dodac ,odkąd posiadam potomstwo sypiam bardzo mało , moje potworki jak były małe nie dawały w nocy spac,(trwa to juz wiele lat syn ma 12 lat,córka 6 lat)potem zaczął siadac kręgosłup , i teraz sypiam z przerwami ok.4-5 godzin.Przestałam się złościc i denerwowac , czego nie mogę pokonac do tego muszę przywyknąc.Pozdrawiam
-
Do Jut_ka: Nie martwię się tym ,czytając wasze opisy myślę że mogę poczekac.Lekarz jak mnie kierował na zabieg to mówił że nie ma po co czekac , bedzie gorzej nie lepiej.Z bólem nauczyłam się życ ,zresztą lekarze twierdzą że mam wysoki próg bólu( byli zdziwieni że dzieci bez znieczulenia urodziłam ha,ha) poza tym już z tym bólem raz większym raz mniejszym żyję ok.8 lat , lekarze mówili że trzeba się przyzwyczaic , ból bedzie towarzyszył mi do końca życia lecz tak naprawdę bez leków rzadko funkcjonuje.Bardziej mnie martwią braki czucia w twarzy ,rękach i to że ręce jakby mi słabły , nie czuję jak coś upuszczam itp.Myślę że u mnie też trochę inaczej to postępuje w szyjnym odcinku. Pozdrawiam
-
Witam ponownie dawno nie zaglądałam lecz nie czułam się zbyt dobrze a poza tymferie dzieci itp.Dowiedziałam się w szpitalu ,iż jestem naznaczona na zabieg 28.07.2011 .czyli od zapisu do operacji czekam 9msc.Może próbowałabym coś przyspieszac gdzieś indziej lecz słyszałam że na Szaserów w Warszawie są super lekarze, zwłaszcza dr.Podgórski dlatego czekam.Zresztą może to lepiej , zdąże wszystko przygotowac aby mąż dał radę że wszystkim.W lato mniej ubran potrzeba , nie będę się martwic że nie starczy dla dzieci podczas mojej nieobecnosci.Spokojnie wszystko przygotuje ,będę spokojna ja i oni ,wszystko bedzie zaplanowane .Pozdrawiam wszystkich
-
do Jaga68 dziękuję za odpowiedz , nic mi nie mówili o kołnierzu może powiedzą gdy zadzwonią .Jestem ciekawa tylko kiedy , zapisywałam sie na początku listopada 2010 , mówili o pierwszym kwartale 2011 roku ,ale bez konkretów pozdrawiam
-
do Spadłam czytam dużo lecz tak naprawdę nie wiem co o tym wszystkim sądzic , proszę was o radę bo nie wiem dlaczego bolą mnie piety,resztę bólów i ich przyczynę wyjaśnił mi neurochirurg , szczerze wolałabym aby jeżeli już musi bolec od kręgosłupa to niech boli od szyjnego , reszta niech będzie bez bólu,chociaż tak naprawdę ja mniejsze i większe dolegliwości ze strony kręgosłupa odczuwam od jakiś 9 lat -wtedy szyja była ok,pierśiowy i lędzwiowy miał już zmiany , szyja psuje się od lat ok.5 i robi to najszybciej ,pytam was o to wszystko bo macie z tym jakieś doświadczenie , mnie latami zbywali że do bólu muszę się przyzwyczaic bo będzie towarzyszył mi już zawsze i tak naprawdę czytając wasze wpisy jest to prawda mocniej ,słabiej ale często nawet po operacji boli kręgosłup dalej. jak możesz wyjaśnij dlaczego pytasz co już czytałam nie do końca rozumiem sens twojego pytania pozdrawiam
-
Kochani napiszcie czy to jest normalne , mam skierowanie na operację przepukliny szyjnej (mam trochę problemów z rękami-potworne promieniujące do palców bóle ,silne bóle głowy,drętwienie karku,twarzy ,problemy z przełykaniem -podobno też od tego)a ja od kilku dni nie mogę normalnie stac na piętach, jakby ktoś mnie po nich obił , nie mówiąc o tym że ogólnie zniespodziewane mam bóle nóg,promieniujące czy to może byc od szyji gdzie kręgosłup wygląda tak: KRĘGOSŁUP SZYJNY: Zmiany degeneracyjne krążków międzykręgowych na poziomach C4-5,C5-6,C6-7 .Przepuklina centralna , nieco prawostronna jądra miażdżystego krążka C5-6 uciska worek opony twardej z modelowaniem rdzenia kręgowego.Mniejsze wypukliny krążków C4-5,C6-7 uciskają worek opony twardej.Nie stwierdza się cech ucisku korzeni nerwowych.Rdzeń kręgowy oraz struktury kostne bez zmian ogniskowych. Czy zaczyna mi lędzwiowy szwankowac i coś bardziej uciskac? Tam kręgosłup wygląda tak: KRĘGOSŁUP LĘDŻWIOWY: Poziome ustawienie kości krzyżowej.Zmiany degeneracyjne w postaci dehydratacji i obniżena krążka międzykręgowego na poziomie L1-2 z obecnościa wypukliny tylnej pierścienia włóknistego uciskającej w niewielkim stopniu worek opony twardej.Pozostałe krążki bez wypuklin.Stożek rdzenia kręgowego niezmieniony.Guzki Schmorla na pograniczu piersiowo-lędżwiowym. POMÓZCIE
-
Powiedzcie mi kochani ile trwa dochodzenie do siebie po operacji?
-
Wpisuję moje wyniki dla tych co nie czytali. MR z 2009 roku oto wyniki: KRĘGOSŁUP SZYJNY: Zmiany degeneracyjne krążków międzykręgowych na poziomach C4-5,C5-6,C6-7 .Przepuklina centralna , nieco prawostronna jądra miażdżystego krążka C5-6 uciska worek opony twardej z modelowaniem rdzenia kręgowego.Mniejsze wypukliny krążków C4-5,C6-7 uciskają worek opony twardej.Nie stwierdza się cech ucisku korzeni nerwowych.Rdzeń kręgowy oraz struktury kostne bez zmian ogniskowych. KRĘGOSŁUP PIERSIOWY: Zmiany degeneracyjne krążków międzykręgowych z towarzyszącymi cechami uszkodzenia blaszek granicznych trzonów na poziomach Th9-10 i Th10-11.Wypuklina centralno-lewoboczna jądra miażdżystego krążka Th9-10 uciska worek opony twardej z modelowaniem rdzenia kręgowego.Niewielkie uwypuklenie krążka Th10-11.Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych.Niewielkie obniżenie trzonu Th10,bez zmian intensywności sygnału. KRĘGOSŁUP LĘDŻWIOWY: Poziome ustawienie kości krzyżowej.Zmiany degeneracyjne w postaci dehydratacji i obniżena krążka międzykręgowego na poziomie L1-2 z obecnościa wypukliny tylnej pierścienia włóknistego uciskającej w niewielkim stopniu worek opony twardej.Pozostałe krążki bez wypuklin.Stożek rdzenia kręgowego niezmieniony.Guzki Schmorla na pograniczu piersiowo-lędżwiowym. W 2010 roku miałam MR szyjny porównawczywynika z niego że zwiększył się ucisk na rdzeń kręgowy ,neurochirurg martwi się na razie o szyję , ja mam wrażenie że dokucza mi trochę kręgosłup z każdej strony.Tak jak pisałam wcześniej czekam na wezwanie do szpitala.Co sądzicie o moim kręgosłupie?Czy będąc w szpitalu powinnam poruszyc zmiany w innych częściach kręgosłupa? pozdrawiam
-
zielona44 dołączył do społeczności
-
Witam dawno nie pisałam , mój opis choroby jest na 32 stronie.W zeszłym roku zostałam skierowana na operację ,przepukliny kręgosłupa szyjnego.Zapisałam sie w listopadzie , w szpitalu w Warszawie ul.Szaserów na oddział neurochrurgii.Mam dostac sie w pierwszym kwartale tego roku ,napiszcie proszę jeśli ktos z was orientuje się ile czeka się na przyjęcie do szpitala i może ktoś coś słyszał o tym szpitalu Pozdrawiam
-
Do Gabbana: witam jestem po konsultacji i wiem tyle co przedtem.Do operacji jeszcze daleko , mój stan wymaga intensywnej rehabilitacji najlepiej w dziennym oddziale szpitalnym.Według pani doktor która jest ortopedą i traumatologiem nie mam jeszcze takich ubytków neurologicznych aby trzeba było robic cos ze mną szybko .Moja praca jest jak najbardziej wskazana , jestem dozorczynią i ciagły ruch który wykonuję podobno jest super.Ja mam pewne obiekcje ale moje zdanie sie nie liczy nie wiem czy lekarz zastanowił sie że ja cieżko fizycznie pracuję jak spadnie snieg godzinami się z nim szarpie,dopiero co skończlam pożądki jesienne tony lisci które trzeba zgrabic,zapakowac w pojemniki i wywiezc nieraz człowiek nie ma siły ruszac rekami.Mam nadzieje że jeszcze kilka lat czeka mnie spokoju z moja choroba .W grudniu mam wizyte u reumatologa i badanie gęstosci kręgosłupa ,może ona cos wymysli z rechabilitacją.pozdrawiam
-
Do Gabbana: witam i pozdrawiam.Udało mi się zapisac na prywatną wizytę do lekarza z Konstancina, mam ją w poniedziałek 30.11.09 o 21. szalona godzina prawda? ale pani doktor jest bardzo zajeta i dośc ciezko jest sie tam wcisnąc.Kosztuje ta wizyta mase pieniedzy ale będę wiedziała co dalej.Odezwę sie we wtorek jak już będe cos wiedziała POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIM I ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA
-
Do Gabbana. Dziękuję za odpowiedz ,jestem zdziwiona ,że uważasz że jest aż tak zle ,lekarz rehabilitacji też uważał zanim zlecił mi te zabiegi że wszyscy przesadzamy,każdy ma w wiekszym lub mniejszym stopniu uszkodzony kręgosłup powiedział mi dosłownie "i o co tyle szumu?". Coraz bardziej martwie się w szczególności że jest koniec roku i dostac się do specjalisty graniczy z cudem ale spróbuję .Bardzo dziekuję za odzew.Prosba do wszystkich :czy ktos zna dobrego specjaliste w Warszawie .Pozdrawiam
-
Witam na stronie 32 opisałam mój przypadek , proszę aby ktoś na niego zerkną i podpowiedział mi czy powinnam isc na konsultację do ortopedy lub neurochirurga czy nie jest to konieczne.Jestem już po rehabilitacji z której musiałam po 7 dniach zrezygnowac , ponieważ nasilał się ból szczególnie w szyi ,i teraz cały czas mam potworne bóle głowy i szyi, częsc piersiowa i lędzwiowa też boli ale szyja zagłusza te bóle gdyż boli najbardziej pozdrawiam wszystkich.ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA .
-
Witam wszystkich , proszę o poradę gdyż czytając temat , widzę że znają się państwo na problemie przepukliny kręgosłupa.Mam 34 lata od wielu lat zmagam się z potwornym bólem pleców , z atakami rwy kulszowej , kilkakrotnymi atakami bólu zamostkowYMI sugerującYMI zawał serca , raz nawet trafiłam na ostry dyżur po 8 godzinach niesamowitych męczarni z wrażeniem że umieram ale okazało się że serce mam zdrowe jak dzwon a ból idzie z kręgosłupa, blokadą szyi i barków ,ostatnio doszły bóle głowy oraz gdy leże bóle tylnej strony ud i lewego barku i lewej reki. Miałam robione kilka lat temu rtg diagnoza:dyskopatia zalecona rehabilitacja ,po której czułam się fatalnie i leki przeciwbólowe.Dopiero teraz udało mi się wyprosic od lekarz skierowanie na MR oto wyniki: KRĘGOSŁUP SZYJNY: Zmiany degeneracyjne krążków międzykręgowych na poziomach C4-5,C5-6,C6-7 .Przepuklina centralna , nieco prawostronna jądra miażdżystego krążka C5-6 uciska worek opony twardej z modelowaniem rdzenia kręgowego.Mniejsze wypukliny krążków C4-5,C6-7 uciskają worek opony twardej.Nie stwierdza się cech ucisku korzeni nerwowych.Rdzeń kręgowy oraz struktury kostne bez zmian ogniskowych. KRĘGOSŁUP PIERSIOWY: Zmiany degeneracyjne krążków międzykręgowych z towarzyszącymi cechami uszkodzenia blaszek granicznych trzonów na poziomach Th9-10 i Th10-11.Wypuklina centralno-lewoboczna jądra miażdżystego krążka Th9-10 uciska worek opony twardej z modelowaniem rdzenia kręgowego.Niewielkie uwypuklenie krążka Th10-11.Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych.Niewielkie obniżenie trzonu Th10,bez zmian intensywności sygnału. KRĘGOSŁUP LĘDŻWIOWY: Poziome ustawienie kości krzyżowej.Zmiany degeneracyjne w postaci dehydratacji i obniżena krążka międzykręgowego na poziomie L1-2 z obecnościa wypukliny tylnej pierścienia włóknistego uciskającej w niewielkim stopniu worek opony twardej.Pozostałe krążki bez wypuklin.Stożek rdzenia kręgowego niezmieniony.Guzki Schmorla na pograniczu piersiowo-lędżwiowym. Zostałam skierowana do lekarza rehabilitacji , w/g mojego rodzinnego nie ma potrzeby iśc do ortopedy lub neurochirurga na konsultacje.Mam zleconą taką rehabilitacje: 1.masaż limfatyczny ręczny-leczniczy 2.Indywidualna praca z pacjentem 3.Krioterapia miejscowa $.Cwiczenia czynne w odciążeniu z oporem 5.Usługa planowana( nie wiem co to) Zaczynam 12.10 .09 i tak naprawdę mam bardzo mieszane uczucia co do tego wszystkiego .Różne opinie słyszałam na tema takich zmian i sposobu ich leczenia.Proszę wszystkich którzy znają się na tym o opinie , jest to dla mnie bardzo ważne,mam 2 dzieci i nie bardzo chciałabym aby mnie ktoś uszkodził bardziej niż już jestem uszkodzona a podobno nie każda rehabilitacja jest dobra . Z GÓRY WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ