Nie jestem fizykiem czy coś takiego, ale teoria ma sens. Stań na przykład na jednym gwoździu, i masz dziurę w stopie, a stan na kilkudziesięciu blisko siebie zlokalizowanych gwoździach( słynne łoże fakira) i skończy sie to wieloma małymi ranami, ale sie nie przebijesz. Tak samo od uderzenia pasem zaboli, ale od cienkiego rzemyka można przeciąć nawet skórę.