Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Layla12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Mam jeszcze pytanie: jak długo stosuje się bromergon? Rozumiem, że jak kobieta stara się o dziecko, to aż zajdzie w ciąże. A w innych przypadkach? Kiedy warto zrobić kolejne badania by przekonać się czy poziom prolaktyny się obniżył? I czy takie obniżenie będzie trwałe, a nie tylko w czasie przyjmowania leku?
  2. To pewnie wybiorę się do endokrynologa, zobaczę co mi powie. Co do dzieci, to wiem że na tym forum są raczej kobiety, które bardzo chciałyby mieć dzieci, a nie mogą, więc pewnie ciężko zrozumieć moje nastawienie, ale mam swoje poglądy na ten temat i nie chcę mieć dzieci. Wiem, że mam dopiero 21 lat i wszyscy mi mówią, że to się zmieni, ale ja nie chcę mieć nigdy dzieci, inaczej widzę moje życie, poza tym nie znoszę małych dzieci. No, ale to już takie moje przekonania, Wam życzę zdrowia i ślicznych maluchów(tym które się starają:)
  3. Na tarczycę robiłam badania: FT4 w normie, TSH w górnej granicy normy. U endokrynologa nie byłam, tylko u ginekolog. A ten rezonans to gdzie mogę zrobić, to znaczy ktoś mi musi na to skierowanie wypisać czy jakoś sama prywatnie? Ginekolog właśnie nic mi nie powiedziała czym to jest spowodowane, ani żeby zrobic jakieś inne badania. Jeszcze nie zaczęłam brać leków, ale wszyscy tak piszą, że się okropnie po tym czują. Mam zacząć od 1/4 tabletki, więc może nie będę sie tak źle po tym czuła. Beata- mam 21 lat
  4. Witajcie, ostatnio zrobiłam badania i wyszło, że mam hiperprolaktynemię (prawie 7000 ulU/ml po obciążeniu). Ginekolog zapisała mi bromergon. Jeszcze nie zaczęłam brać, ale dużo się naczytałam o skutkach ubocznych tego leku. Przeczytałam, że kobiety stosują ten lek, bo mają problemy z zajściem w ciążę lub chcą zatrzymać laktację. Powiedzcie mi szczerze czy jest sens faszerować się tymi tabletkami jeśli nie chcę mieć dzieci, ani nie mam żadnych wycieków z piersi czy coś takiego? Ginekolog zapisała mi ten lek, bo stwierdziła, że mogę mieć duże problemy z zajściem w ciążę i należy to leczyć. Jednak ja pomimo młodego wieku nie chcę mieć dzieci i wiem, że nigdy nie będę chciała, więc trochę to dla mnie dziwne, że mam przyjmować leki dzięki, którym będę mogła zajść w ciążę, kiedy ja nie chcę zachodzić. Trochę to zagmatwane, ale czy są jakieś inne skutki hiperprolaktynemii? Zrobiłam te badania, bo wypadają mi włosy i dermatolg zalecił mi badanie prolaktyny, jednak ginekolog powiedziała, że podwyższona prolaktyna raczej nie powoduje wypadania włosów, wręcz może występować nadmierne owłosienie zwłaszcza w okolicach intymnych. Proszę o radę, czy na moim miejscu, jeśli nie staram się o dziecko warto brać leki?
×