ainaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ainaa
-
Muszę dziś więcej poćwiczyć. Wczora to było w sumie jakieś 40 min ale z przerwą jedną. Może dziś uda mi się ciągiem:) Muszę więcej ruszać d*** i już to na pewno pomoże :) A piszę to Wam bo jak się tu rzekło to potem będzie mi wstyd napisać, że nie ćwiczyłam (taka moja motywacja)
-
Wymyśliłam sobie, że przerobię tą starą sukienke i wytnę blecy :) ale muszę trochę zgubić tych kg żeby przypadkiem jakaś fałda mi się nie robiła :(
-
Witam- dwa razowce z szynką za mną i herbatka.
-
Dołożyłam 16 min steper i kilka minut ćwiczeń rozciągających :)
-
20 min biegania jeszcze steper muszę dziś przeprosić i do dziełą ;)
-
Mała widzę, że wracasz do formy :)
-
Nie załamuj się tylko witaj wśród nas. Co prawda my też mamy wzloty i upadki (ja narazie więcej upadków), ale efekt osiągniemy wcześniej czy później. Dobrze, że do nas dołanczasz bo sama tu zastaje. Choć pewnie to ten okreś świąteczny jest tego przyczyną ;)
-
PinkAnne najlepszego i witaj w tym "dorosłym świecie" :) O mojej diecie nie ma co pisać więc pa
-
Niestety na wadze bez zmian. :( Jakaś wzdęta jestem dziś. No i wkurzona oczywiście :(
-
Powitać, Zoa jak Ci to pomaga to powyklinaj co idzie tu nam i będzie dobrze :) Z jedzonkiem średnio. Nie byłam w szkole więc napewno więcej zjadłam niż zaplanowałam. Do końca dnia to już nie zjem wiele. Ale sukces- ćwiczyłam (biegałam) 30 min !!!!! Dziś znów założyłam sukienkę mama sama stwierdziła, że lepiej już niż miesiąc temu. Musi być idealnie! Chociaż bioder mi nikt nie zwęży ;/
-
Przejeś się nie przejadłam- nie potrzebne było merci no ale trudno. Najgorsze dziewczyny, że wiem dlaczego tak słabo spada mi waga- bo nie ćwiczę zbyt wiele- niestety wiedza nie wystarcza do roboty musiałabym się wziąźć i tyle, a nie biadole. Trochę dziś biegałąm jednak to za mało. Dobrze, że mam szkołę w ten weekend dzięki temu zawsze mało jem z braku czasu ;) Miłego wieczoru życzę ;)
-
Znów ja :) dziś już zjadłam 2 razowce z odrobiną masła i herbatę i właśnie piję kawe. Narazie jest ok- oby tak do końca dnia :)
-
Wiecie co mnie przeraża, ze w swięta te wszyskie ograniczenia, wyrzeczenia w jedzeniu szlak ... bo nie wierzę, że będę na tyle silna, aby sobię tych wszyskich pyszności odmówić. Zwłaszcza, że w święta NIC się nie robi i tylko je i je i je i... ;(
-
Hej, muszę jeszcze mniej jeść. Zazdroszcze dziewczyną w pracy tych super figur, dzięki którym mogą nosić co chcą i wyglądają świetnie. A ja szara myszka (tak się przy nich czuję) :(
-
Dzięki mała- to chyba presja czasu ;) No i też impreza Sylwestrowa- chcę dobrze wyglądać.
-
Hej, wczoraj biegałam jakieś 15 min. i zamiast kolacji gruszka była. Dziś ranek nie najlepiej rozpoczęty mam już sporo kalorii na swoim koncie, ale trudno teraz muszę do końca dnia już się pilnować :) Miłego dzionka
-
Mała nie grzesz tymi słowami- idzie Ci świetnie. Ja praktycznie stoje w miejscu- pewnie za mało się staram, ale co tam nawet w takim tempie KIEDYŚ osiągnę swój cel :) Do 30.12 napewno nie ;(
-
aaaa kurde napisałam się a jakiś błąd mi wyskoczył. Wczoraj przesadziłam ze słodyczami:( dziś muszę to wyrównać ;)Miłego dnia
-
Juz nawet nie weim czy się chwaliłam czy tez nie, ze wczoraj ćwiczyłam 10 min biegania i zaraz 10 min rowerek i po przerwie jescze trochę takich wygibasów różnych :) Wiem, że mało, ale zwarzając na moje lenistwo w tej kwesti to już coś :)
-
Cześć wszystkim, narazie zjadłam dwa razowce z serem smażonym :/ to jakieś 200 kal. jestm już głodna, ale mam tylko jogurt w pracy więc muszę jeszcze trochę się pomęczyć (do 11). Na wadzze nie widzę zbytnio rezultatów (wczoraj się ważyłam), ale widzę po rzeczach, że jakieś 3 cm mniej. Spodnie które kupiłam miesiąc temu spadają mi z tyłka :) z drugiej strony to nie ładnie wygląda i mnie denerwuje. muszę zobaczyć czy da się je zwęrzyć bez usterek :) Miłego dnia
-
Ai waga moja w miejscu stoi- ja już nie wiem... :(
-
Wpadłam tylko się powiedziećCześć :) Jak na razie to mam na końcie 2 razowce i poróweczkę małą to ok. 200 kal. i na śniadanie serek waniliowy to nie wiem ile pewnie dużo...
-
Cześć dziewczyny, ja kończę dopiero pracę- taki zap..., że mam serdecznie dość,v a najgorsze, że to nie koniec- jutro kolejny maraton. Nawet się nie łudzę, że będę ćwiczyć. Ale mój dzień pod względem jedzenia imponujący: 2 kawy bez dodatków, herbata też bez, jogurt owocowy, drożdżówka. no może to ostatnie to nie najlepsze na odchudzanie, ale brak czasu więc co mi kupili to jadłam :) Spadam do domku:) i jak tu pisać jak sił brak ;/
-
No i koniec idę szykować się do pracy. Tak jak myślałam moje wsawanie było niepotrzebne bo napisałąm 2 zdania. Niemożliwe żebym była tak głupia i nie mogła tej cholernej pracy napisać. Idę sflustrowana do pracy- miłego dnia pewnie będę dopiero popołudniu. pa
-
Hej dziewczyny, dziś już na nogach bo staram się napsać coś (pracę mgr), ale efektu ZERO! ;( Na dzień dobry wypiłam kawę narazie to wszystko. Ta dieta 10 dniowo jest godna uwagi. może ją jakoś lekko zmodyfikuje :) może nie da takich dużych rezultatów, ale zawsze coś:)