sympatic69

chudszy nareszcie o 10 kilo ktoś zagląda! :D

Miesiąc minął, a ja błędne koło....trochę problemów i poległam. I znowu czadu....

noooo :D Dobry ; ) Po wakacjach, które były moimi najlepszymi, przygrzałam tępa, bardzo...jeżdżę na rowerku 2-4 h dziennie, dieta własna,są efekty oby tak dalej :D a jak tam u Ciebie?

kurde...u mnie tak dobrze, a tu się nie mam nawet komu chwalić?! :D

zaglądamy ; ) dziewczęta wy zawsze w moim internetowym serduchu :D daj maila to Ci napiszę ;D

Sesja...nie mam żadnych informacji na dziś dzień, ale mam nadzieję, że koleś się nie rozmyślił i czeka aż będzie ciepło, ale za to jestem statystką w filmie, pierwsze zdjęcia były pod koniec lutego, następne kwiecień/maj ;D wieści - mały sukces, dziś zakończyłam głodówkę 4-dniową...piłam tylko wodę, taka "czysta" to się dawno nie czułam :D spłaszczył się brzuszek, nie wstaję opuchnięta po śnie czy drzemce jak to wcześniej było...a to była masakra...wystarczyło przymknąć oczy na 30 min, a wstając moja twarz przypominała twarz prosiaka X.X, plus straciłam chęć na obżarstwo co mnie bardzo cieszy, bo odzyskałam kontrolę...czuję, że to skończony początek wykonanej trasy ;) teraz dam mojemu organizmowi dojść do siebie i walczymy dalej ;>

Żyję i głoduję. Nie było u mnie ciekawie...mam nadzieję, że w kolejnym wpisie poinformuję o sukcesie. Trzymajcie się :)

u mnie dobrze, zjadłam dziś tylko jabłko...zobaczymy jak dalej, co do sesji...wybrać wybrali, ale to robi fotograf - znajomy mojej znajomej..i po prostu potrzebuje 4 dziewczyn, ja go nie znam, on mnie też...także to jest na takiej zasadzie, przez kogoś ;D ale jest gejem to się z nim dogadam xD

W ogóle to mam poważną motywację...na wiosnę mam mieć sesje zdjęciową. Mam wisieć z 3-ma dziewczętami w centrum Katowic i pozować jako anioł :D haha taaak...serio mówię.

pochwalić nie...ale wracamy zawsze ;D

noo z toksyn to z pewnością przydatna jest xD może jakieś oczyszczanie na sokach warzywno-owocowych...

halo :D dobry! ;D nie...nadal żyję ; ) zaczynam chudnąc od paru dni...wreszcie! ale za sprawą motywacji ja wam powiem ;) umówiłam się z chłopakiem z którym rok temu tworzyliśmy jedną "paczkę" razem z kilkoma innymi osobami...potem kontakt się urwał ; / ale ja o Nim nie zapomniałam ;) ostatnio się z nim spotkałam przypadkowo...chwilę się pogadało i tyle...ale uznałam że nie możemy się spotykać raz na pół roku i to przypadkiem więc do niego napisałam z chęcią spotkania...więc tak to jest moja motywacja..widzimy się za 2 tyg ;) mam nadzieję że będzie lepiej niż jest ;) a idzie dobrze,.,,wczoraj mogłam się poczęstować paluszkami..ale nie :D dziś mogłam zjeść na śniadanie pączka i drożdżówkę..ale nie :D

a ja już po śniadanku...1 dzień odchudzanie na zawołanie ^^ jak któraś będzie chciała to mówić bo nie płaciłam, a mam :p wiem..miał być dukan aczkolwiek zmieniłam taktykę ;D

ludzie żyję ;) będzie dukan niebawem na 100% :D

Ooooo miłe zaskoczenie ; D To widzę że odchudzacie się w 100% zgodnie z zaleceniami...;) Dziś mam urodziny to uznajmy to za prezent :D