Jakieś 5 lat temu poznałam chłopaka. Przypadliśmy sobie do gustu i tak zaczęliśmy być razem. Kochałam Go bardzo. Był dla mnie cholernie dobry, wyrozumiały, opiekuńczy. Jednak po 3 latach postanowił wyjechać do innej miejscowości by tam pracować. Nie wyjechał daleko, jednak ja widywałam Go raz na jakiś czas. Telefony też były coraz krótsze i coraz rzadsze. Mówił, ze nie ma czasu bo musi pracować. wrócił zupełnie inny-agresywny, wulgarny, małomówny. Ale nie w stosunku do mnie! Jednak mi to przeszkadzało. ogólnie wszystko dalej dobrze się toczyło. Widać było, że mnie kocha i że świata poza mną nie widzi. Ja jednak w międzyczasie poznałam innego chłopaka-zauroczyłam się jego słowami i zachowaniem. Na ten czas robił to czego ja sama pragnęłam. Odeszłam od mojego chłopaka właśnie dla niego. Teraz minęło z jakieś pół roku - i wiem że to był NAJGORSZY WYBÓR MOJEGO ŻYCIA!!!! Kocham strasznie mojego byłego. ..teraz to już dokładnie wiem, ale On nie chce wrócić. Zraniłam go. Jednak wiem, że to nie jest tak do końca. Ostatnio dzwoniłam do Niego (by pomógł znaleźć dla mnie jakieś auto
) ucieszył się, ze zadzwoniłam. Mam wrażenie, ze On mnie nadal kocha-tylko boi sie wrócić. Powiedziałam Mu o tym, że źle zrobiłam, przeprosiłam i że kocham. Powiedział, ze na ten czas nie wie co ma robić ale nie widzi też naszej sytuacji w czarnych barwach. To strasznie trudne. Bardzo chciałabym wrócic do niego. Kocham Go i nie wiem co mam już robić.
