Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kejtlin

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Czesc dziewczyny! Napiszcie gdzie to forum? Bo haslo dostalam, ale nie wiem gdzie Was szukac :P
  2. Czesc! Chyba dlugo nie zagladalam: oto moj mail deaa_k@poczta.onet.pl Dzieki!
  3. czesc dziewczyny! U nas w porzadeczku:) Mij synek tez rosnie jak na drozdzach- urodzil sie z waga 3670 a po 6tyg. wazyl juz 5400- w ciagu dnia chcial jesc nawet co 1,5h a jak minal 8tyg. to jak reka odjal wytrzymuje nawet do 3 w ciagu dnia. Chyba mial duuuuuuzy apetyt, a teraz juz jest pewein, ze mu nikt mamy z cyckami nie ukradnie :P i troche odpuszcza. Pozdrawiam
  4. czesc dziewczyny! Moj synek ma dni leniuchowania i grandzenia! Wczoraj spal az 2h w ciagu calego dnia, czyli od 7 do 20 - na szczescie nie plakal tylko ogladam sobie swiat :) Dzisiaj za to w nocy pobil swoj rekord, bo spalod 20 do 1:30(dla niego to naprawde rekord). Mam nadzieje, ze tych rekordow bedzie coraz wiecej:) Pozdrawiam
  5. Czesc Dziewczyny! Moj Maly ma takie czerwone krostki na policzkach i polozna kazala smarowac punktowo sudocremem, ale jakos nie pomaga- macie jakies lepsze metody? Katarynka- ja na poczatku musialam lezec, lezec ilezec, Przy bolach brzucha 3 razy dziennie nospa(czasami nawet forte) oprocz tego duphaston i kaprogest co 5 dni na podtrzymaie i dzisiaj jestem szczesliwa mama.Po 2 miesiacach lezenie bylo juz wszystko w porzadku. Najwazniejsze jest lezenie i doslownie nic nierobienie!!!!!!!!!
  6. Czesc dziewczyny! Nie mam ostatnio za duzo czasu na pisanie, bo Maly nie chce spac za dlugo w dzien:( Ja tez mojego klade na boczu, jakos boje sie bardziej na pleckach. Aha Rafalek po 5tyg przytyl 1.5- duuuuuzy chopak! Wczoraj minelo 5tyg odf porodu bn a ja mam nadal krwawienie/plamienie- czy to nie za dlugo, bo juz z mezem nie mozemy sie doczekac przytulania:)?
  7. Czesc Dziewczyny! Moj M tez juz powoli daje znaki, ze mu czegos brakuje :p Jeszcze troche musi poczekac, bo minely co prawda ponad dwa tygodnie, ale ja i popekalam, i pocieta bylam i duuuuuuza opuchlizne mialam, ale powoli dochodzi do siebie :) Pisalyscie cos o charczeniu- moj Maly tez czasami tak ma. Dzisiaj byla polozna i mowila, ze to sa suche sluzowki i klasc blisko glowki dziecka mokra pieluszke lub recznik- najlepiej na poreczy(my mamy takie plastikowe ochraniacze, wiec mokre mozemy polozyc). Na kaloryferze podbno za duzo nie daje, wazne zeby blisko glowki dziecka, aha no i nawilzac nosek. Pozdrawiam
  8. czesc dziewczyny! U nas w porzadku - maly juz mnie nauczyl kiedy ma swoje fazy snu a kiedy fazy marudzenia, a ja go nauczylam kiedy noc :) takze juz sie normuje, w nocy spi 4-3h. Nieznajoma4303- ja takie uczulenie mialam na poczatku ciazy i po porodzie tez. Takie jakby potowki na ramionach, ale nic z tym nie robilam i zeszlo ladnie:) Camisia- gratulacje! Misiaczkaa- pewnie juz rodzisz- trzymam kciuki:) pozdrowienia
  9. Czesc Dziewczyny! Ja tez mam zaleglosci w czytaniu :/ U mnie tez wczoraj byla polozna i wszystko z maluchem w porzadku- sugerowala tylko, zeby za duzo sudokremem nie smarowac, bo zdrowa skore wysusza, lepiej zwyklym kremem nawilzajacym :) Mi tez sugerowala szczepienia 5 w 1! Co do diety, to ja jem wszystko, co inni domownicy(bo obecnie mieszkam z rodzicami i 2 mlodszymi siostrami- zamieszanie, ale da sie wytrzymac, dbaja o nas). Sniadania mam tylko wzbogacone o zupe mleczna, a obiad i kolacje to samo co w ciazy- czyli wszystko. Odstawilam groch, fasole, kalafior i cebule-i Rafalek je spi i kupkuje prawidlowo :) Pozdrawiam noworozpakowane i oczekujace mamy!
  10. Czesc Dziewczyny! Gratuluje nowo rozpakowany mamom, a nierozpakowanym zycze cierpliwosci :) Moj synek spi ladnie(raczej w dzien), bo w nocy budzi sie co 1,5godz na cyca, ale ladnie zje i spi dalej. Tylko ja za bardzo sie jeszcze ruszac nie moge, bo krocze boli- peklam i tez mnie nacieli, ale nawet nie wiedzialam, bo nic nie czulam. Trzymam kciuki za oczekujace! Pozdrawiam
  11. czesc Dziewczyny! 17.10 o 18:12 przyszedl na swiat silami natury Rafałek: 3670 i 53cm(chyba maly), ale wszystko u nas w porzadku, dopiero teraz pisze, bo wypisuja u nas po dwoch pelnych dobach. Jak wiecie od rana 17.10 mialam skurcze(kamieniew brzuchu :) i tak chodzilam spokojnie do 14:00. Pozniej przyjechala polozna mnie zbadac i mialam juz 7cm rozwarcia. Przyjeli mnie do szpitala o 15:00 a o 18:12 byl juz synek na swiecie. Pewnie poszloby szybciej, ale caly czas sie ruszal i glowka nie chciala sie prawidlowo ustawic. Kazali przec na skurczach ale nie na partych, zeby glowka sie ustawila (wtedy te skurcze juz bolaly o wiele mocniej, ale parlam bo bylo i lzej- byla to okolo 17:00). Musialam niestety lezec na boku i to bylo najgorsze- bo bolalo o wiele bardziej.Skurczy partych chyba nie mialam- nie wiem, ale w pewnym momencie kazali mocno nabrac powietrza i przec i tak z kilka razy az w pewnym momencie widzialam juz Dzidize na brzuszku. Szczerze mowiac, to balam sie Dzidzi jak zobaczylam. Takze szybko przecieli pepowinke i juz byl u taty :) Tata spisal sie na medal- nie odzywal sie za duzo, bo chyba zauwazyl,ze mnie to drazni, ale przynajmniej wykrzyczalam sie w jego rece i brzuch. Bolalo- bolu chyb nie zapomne, ale nie mog narzekac. Przy nastepnym, to glowka juz na pewno bedzie szybko na dole :) Pozdrawiam
  12. jastro1- to my chyba rowno urodzimy. W nocy zaczely mi sie skurcze, ale nieregularne, bo zasypialam co jakis czas, a od 6:00 to juz co 20, 15 a nawet czasami co 5 minut. Nie sa to identyczne skurcze jak na okres, bardziej boli mnie w podbrzuszu i jakby mi ktos kamieni naladowal do brzucha, na szczescie nie promieniuja do krzyza. Rano pojawil mi sie sluz zabarwiony krwia, a teraz to mam juz brazowe plamienie. Rozmawialam z polozna i mowi, ze to czop i najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj bede musiala jechac do szpitala, chyba ze sie uspokoi. o\Odziwo jestem spokojna i jeszcze czekam na rozkrecenie akcji. Tak jak Ty jastro1- jak wody odejda lub beda skurcze(kamienie) co 5-8 minut, to wtedy jade. Pozdrawiam W razie jakbym sie juz nie odezwala- to prosze trzymajcie kciukasy!
  13. Jastro1- super, ze wszystko w porzadku, no i ze szyjka zaczyna pracowac:) zadroszcze- ciekawe co mi jutro moja polozna powie :p lubila- ja tz mam sie stawic najprawdopoobniej w niedziele na dyzurze u mojej poloznej-chyba tez bedzie wywolywac, a ja nie wiem co lepsze- czekanie czy wywolywanie, a w sumie juz bede 5 dni po terminie. W sobote mnie zbada i zadecydujemy razem :) Agatek- daj znac co po wizycie- KCIUKI TRZYMAM!
  14. U mnie nadal cisza- doslownie nic sie nie dzieje. Jastro1- skoro dzisiaj masz wizyte, to dobrze, to sie wyjasni, co tam u Maluszka- moze sie pcha i szyjke rozwiera i z tego to plamienie. Z polozna jestem umowiona na juro na badanie i w niedziele chce mnie zabrac na oddzial na swoj dyzur i wtedy mamy rodzic:) Pozdrawiam
  15. Czesc Dziewczyny! camisia- wydaje mi sie, ze jak porod sie zacznie to dziecka nikt samego w domu nie zostawi- na pewno zrobia wyjatek, a przez tel. nie chca pewnie dac gwarancji, bo nie moga. Ja przez cala ciaze liczylam tygodnie, tak jak Ty camisia, a w szpitalu na badaniach i w szkole rodzenia dowiedzialam sie ostatnio, ze zle to robie :P tym bardziej, ze sugerowalam sie stronami dla kobiet w ciazy:P czyli termin to pierwszy dzien 40 tygodnia Agatek-gagatek- zazdroszcze- juz niedlugo bedzie po wszystkich. Uszykuj sie spokojnie i jedz do szpitala- trzymam kciuki:) Jastro1- a moze dopiero teraz odchodzi czop, jezeli jestes pewna, ze jednak nie, to zadzwon mole do poloznej(jezeli masz mozliwosc) lub jedz do szpitala na kontrole- tym bardzej, ze jestes juz po terminie, a na pewno sie wszystko wyjasni i nikt nie bedzie Ci z tego powodu robic pretensji. A moze to resztka czopu? Skonsultuj to lepiej.
×