Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

creativka1202

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Już kiedyś pisałam z Wami. Powiem Wam tylko tyle ze chciał wócić starał się ze wszysktich sił robił wszystko dosłownie żeby mnie odzyskać. I co? Głupia uwierzyłam. A teraz dowiedziałąm się że robił to wszyskto dla zabawy. Widocznie frajde mu to sprawiało. Jednego dnia zawalil mi się świat. Dowiedziaąm się ze mieszkal ze sowoja byłą ale to nie wszyskto rozbił małżeństwo swojego najlepszego kumpla( spotykajac się 2 lata z jego żoną) Obrotny facet jednym słowiem. MI teraz żyć się nie chce. Nie wchodzcie niegdy dwa razy do tej samej rzeki. Pozdrawiam
  2. Koleżanko nie zamierzam odpowiadać na to co napisałaś ale musze stwierdzić jedno masz problem ze zrozumieniem tekstu. Pozdrawiam:)
  3. Niech już nigdy im nic nie stanie na drodze do szczęścia! Życze im tego z calego serca! A ja dam sobie rade! Wy też dziewczyny bądźcie silne! ł-e-z-k-a - do ciebie pewnie też wróci- ten chlopak napewno cie kocha i wkrótce się o tym przekona! Pozdawiam was wszystkie:*
  4. :( Wklaśnie pojechał...pożegnaliśmy się- mówi że mnie kocha że wspaniale sie ze mna spedza czas i wogole jestem wspaniała ze zawsze moge na niego liczyc:( ale chce wrócić do byłej dziewczyny...."chodz z nia było chujowo- to tego chujowo mu brakuje, jestem za bardzo do niej przywiązany" - tak uslyszałam...jest mi strasznie ciężko:( 7 lat zrobiło swoje... Chce zebyśmy zostali przyjaciólmi...nie potrafie chyba tak:( Muszę się otrząsnąć!!!
  5. chyba jenak wole siedzieć w domu... miłego spotkania buziaaaki:* 3m sie papa
  6. ja przezylam już swoje...stram się teraz zregenerować i szukać szczęścia gdzie indziej...mam nadzieje ze sie uda
  7. Cześć bylam dwa lata po ponad dwóch sie zeszliśmy...w sumie to 5 lat go kocham i dupa
  8. ja cie doskonale rozumiem... przykro tak samej siedzieć...:(
  9. samopoczucie jak narazie ok. Troche sie boje bo jak mi się znudzi tak samej siedzieć wieczor w wieczór....wtedy sie pogorszy...a ty? jak?
×