Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

czarna wrona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez czarna wrona

  1. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    *-dla samotnych ,teskniacych ... Miłego weekendu:)
  2. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    dobrze,:) Więc juz nie zagaduje :) Miłego Dnia! Pewnie jeszcze kiedys zajrzę :)
  3. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    no czy ja wiem :( mój dohtór też mieści sie w tym przedziale :(;)
  4. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    ....mniej lub bardziej posunietych ;) nie potrzebuje :D
  5. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    :D to fakt:D Jest pewna granica!:D u mnie to jest wiek miedzy 33 a 45 lat :D
  6. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Fajnie :)Twoje doświadczenie ,sie nie myli:) Chociaż niektóre kobiety lubią uczyc swoich eee lekarzy :Dja moge ewentualnie cos podpowiedzieć ;)pokazać co i jak :D,ale żebym miała uczyć :D:D,oo nie ,to nie na moje nerwy :D
  7. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    :) ale ,czy takie zdolności zależne sa od wieku dohtora?:)
  8. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Dlaczego ?:D Ja lubie doświadczonych konsultantów :) Jak już bym miała sie do takowego wybrać ,to wolała bym aby wiedział co i jak ,nie była bym dobrą nauczycielka ,szybko tracę cierpliwość :)
  9. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Wiesz,że z czasem wszystko sie nudzi :)?Newet jeżeli zminy nastepują po sobie dość czesto ,to bedziemy tesknic za stabilnością :)
  10. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    nie!:D:D Więc co bys mi zaproponował ? Tylko przypominam zmiana dohtora odpada!:P
  11. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    ..nauczyłam sobie jakos z tym radzić ..sama:P
  12. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Nie:D:D Jest w tym duzo prawdy :) Ale! Jak bym miała za każdym razem chodzic do innego lekarza i mu tłumaczyć co mi jet ;)no to proszę cię!:P Wole "rutynowca"przynajmniej wie co i jak ,a że mu sie czasami nie chcę leczyc mnie tak jak ja lubie :P no cóź ...:O
  13. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Nie...tak ...trzeba sie jakos ratować :P
  14. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Szukam przyjaciólki do pogaduchów i kto tam wie, na co jeszcze może nam przyjść ochota!:P urzekło mnie Twoich kilka słów o sobie :D
  15. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Nieznudzony :) Wiem :)czasami korzystałam z takiej terapii :) ale!! Tutaj tez wole stałego dohtora:)
  16. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Gdyby to nie był uczuciaowy ,to bym tak nie owijała :D a tak troche sie ..wstydam :P
  17. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Fajnie ,przynajmniej nie trzeba mu co wizyte powtarzać co nas boli ;):D
  18. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    N,ty mnie do złego namawiasz :P A ja taka wierna!jestem :Pjednemu dohtorowi :P:D Jak bym o skierowanie poprosiła ,to mogło by sie skończyć zerwaniem umowy z nfz-em :(i nie maila bym stałego dohtora:(
  19. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    Hejka setunia:) :Djak jest zimno to chyba komarów nie ma ?przynajmniej takie wnioski mi sie nasuwają:P
  20. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    nie!:D:D:D Wiesz ,ze już myslałam nad tym :O ale... To nie jest takie proste...:( Przyzwyczaiłam sie juz do tego dohtora:( >
  21. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    nie,nie próbowałam :D:Dale najwyższy czas sie porządnie rozkraczeć w locie ;)
  22. czarna wrona

    Samotność w piątek wieczór.

    nie:Du mnie i jest lekarz i jest łóżko i sala ..ale ..jakis ten lekarz nie kumaty i na nocne zmiany robi :O:(:D
×