Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasik08

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasik08

  1. Witajcie:) U nas wszystko ok. Jesteśmy już tydzień w domu a ja wciąż nie mogę wszystkiego ogarnąć, tyle roboty że nawet nie mam czasu żeby do Was zajrzeć. Olivka ma się dobrze, jedynie co to mamy problem ze spaniem w ciągu dnia i to odkąd wróciliśmy. Nie wiem co sie dzieje praktycznie za każdym razem jak ją kładę to jest płacz potrafi leżeć i się przewracać godzine i nie może zasnąć. Ostatnio to nawet śpi już tylko raz. Nie wiem sama czy ona już się przestawia i będzie spała tylko raz w ciągu dnia czy co. Zęby ma wciąż tylko dwa i narazie nie widać żeby to się zmieniło. W nocy już nie je, jak już to nad ranem między 5-6. Ale mimo to budzi mnie w nocy bo tak strasznie się kręci że czasami śpi w poprzek i zdarza jej się zaklinować więc wtedy marudzi przez sen, więc i tak muszę wstawać w nocy ze 3 razy. Straszne jest to jej spanie to w,porzek z nogami w górze na szczebelkach albo do góry nogami. A co do chodzenia to nie sądzę że zacznie wcześniej jest tak leniwa że hej, nie raczkuje nawet nie chce się podnosić czy chwytać. Posadzona siedzi sama ale już sama nie siądzie.Za 2 tyg idziemy na kontrolę to zobaczymy, zapytam się czy wszystko jest ok z jej rozwojem fizycznym bo czasami się martwię. Pozdrawiam
  2. oxi lekarz może mieć rację co do płaczu w nocy. moja też tak miała i do tej pory jej się to zdarza że płacze przez sen. najczęściej zdarza nam się jak coś nowego się dzieje gdzieś idziemy w inne miejsce widzi nowych ludzi, oglada telewizję lub jak przed spaniem wygłupia się z ojcem i ma za dużo śmiechu i wszystkiego. ja już wróciłam z urlopu i jestem w domku, nareście :) u nas nic nowego. mała rozbestwiła się podczas pobytu u rodziców i teraz mam problem bo by tylko chciała na rękach i żeby z nią siedzieć i się bawić, przez to czasami nie moge nic w domu zrobic. uciekam bo właśnie katurla mi się po całym domu i demolkę robi. wciąż nie raczkuje tylko się suwa i to nadodatek do tyłu zamiast do przodu ;) pozdrawiam :)
  3. Betii79 co do monitorów to alarm się włancza po 20 sek jeśli nie wyczówa ruchu więc jeśli niedajboże się co by działo to może była by szansa na ratunek. ja się cieszę że to mam i dzięki temu śpię trochę spokojniej bo jak sobie pomyślę ze coś może się wydarzyć to aż mi ciarki po plecach przechodzą. Bettykor a dlkaczego rezygnujesz z jednego spania? Przyzwyczajasz go do jednego spania w ciągu dnia czy co? Bo moja nie dała by rady wytrzymać do wieczora tylko na jednej drzemce w ciągu dnia. Moja śpi 2 razy jak wstaje o 7 to idzie spać dopiero o 10 -10.30 i spi tak 1,5 godz potem idzie ok 16 i spi do 17, a wieczorne spanie mamy o 20.30.
  4. Patinnia moja jest cały czas na jedynce bo tam gdzie mieszkam jest tylko takie, jedynie teraz jak byłam w polsce to musiałam kupić to wziełam 2, no ale moja mała ma już 9 m-cy ja sprawdzałam to mleko i jak dla mnie większej różnicy nie ma między 2 a 1, jeśli chodzi o skład. straszne z tymi dziećmi co piszecie, ja tego nie słyszałam. ja się trochę na słuchałam o tym przed ciążą i dlatego zakupiłam monitor oddechu dla bezpieczeństwa dziecka. bez niego się nie ruszam i chyba bym nie zasnęła. dzięki temu urządzeniu czuję się bezpieczniej. na śmierć łóżeczkową narażone są dzieci do 2 roku życia. kiedyś mówili o tym i podobno lekarze odkryli dlaczego tak się dzieje. dziecko zapomina oddychać nie wiem jak to się fachowo nazywa ale chodzi tu o przekazywanie informacji do mózgu. Daga z każdym dniem powinno być lepiej, także się nie zmiechęcaj i jak będziesz silna to już po 3 dniach powinny być efekty i Tobiasz nie powinien już tak mocno płakać.
  5. Witajcie :) Mam chwilę postanowiłam zajrzeć:) Ja wciąż jeszcze w polsce ale już w poniedziałek wracam do siebie i szczerze mówiąc to nie mogę się doczekać. Daga co do spania to ja robię tak samo jak pisze Betii79 nie lulam swojej małej i nigdy jej nie lulałam. najczęściej zasypia mi już podczas wieczornego karmienia więc wtedy ją tylko odkładam. a jeśli nie chce odrazu pójść spać to poprostu ją zostawiam kręci się wierci to w poprzek, to do góry nogami, to gada, to marudzi ale ja jej nigdy już nie biorę tylko zaglądam czy wszystko jest ok. ja ją już tak nauczyłam i staram się tego trzymać że najpierw się kąpiemy potem jemy i odrazu ją kładę. nawet jeśli marudzi to nigdy ją nie wyciągam z łóżeczka. ona wie że już że jest to spanie nocne i że nie ma zabawy jak chce to może sobie pochasać we własnym łóżeczku ale rączek już nie ma. pozatym mamy też stałe godziny jedzenia i ona już się tak nauczyła że dostaje butlę i zasypia. Bettykor mała wedłu lekarza rozwija się prawidłowo i ja sama też wiem że każde dziecko jest inne i ma swój rytm. pozatym widzę jak dużo się uczy każdego dnia, umie robić tosi łapci, rozumie jak ją pytam o jej kaczuszkę odrazu szuka ją oczkami. jak się pytam gdzie jest piesek to też zaczyna sukać i spogląda w okno. więc wydaj mi się że wszystko jest ok ale czasami przychodzą takie myśli szczególnie jak ludzie się pytają i czasami dziwią a to ona tak duża i nie raczkuje albo nie umie sama usiąść... więc i ja zaczynam myśleć i przemyślać jak położę ją na podłodze to muszę ją pilnować bo potrawi się tak katurlać i obracać że raz mi zawędrowała do drugiego pokoju nawet nie wiedziałam kiedy. widzę że próbuje sama siąść ale jaj nie wychodzi jeszcze. więc myślę że na wszsytko trzeba czasu. wracając jeszcze do jedzenia to ja też nie mogę narzekać bo Olivia je wszystko co jej dam jeszcze nie było żadnej zubki czy obiadku którego by nie zjadła, nawet jej już dawałam kanapki z wędliną i też wcinała. wciąż jednak daję jej mleko 3 razy dziennie a właściwie nie samo mleko tylko na bazie jej mleka, bo ona pije Nutramigen daję jej kaszkę to bananową, to manną no i na wieczór mam taką z Nestlle dobra noc. Olivka wciąż jeszcze podjada nad ranem tak ok 4. ale się rozpisałam mam nadzieje że zrozumiałe to wszystko będzie :0 Pozdrawiam Was serdecznie Może jeszcze mi się uda zajrzeć podczas pobytu w polsce.
  6. Witajcie:) Czytam tak o tym jedzeniu i muszę powiedzieć że ja jeszcze tak mleka nie odstawiam. Moja pije mleko o 8.30 potem je zupkę lub obiadek o 12.30, kolejne mleko je o 16.30 i jeszcze na wieczór o 20. Tylko że do mleka dodaję zawsze jakąś kaszkę ale praktycznie wszystkie posiłki je na bazie swojego mleka. Dodatkowo między posiłkami zjada deserek i czasami dostaje chrubki kukurydziane lub ciasteczka dla dzieci. Waży zaledwie ok 8,5 kg Bettykor muszę powiedzieć że ja jakbym po głównych posiłkach dała dała Olivi tylko deserek to by się tym nie najadła. U nas deserek to dodatek do jedzenia;) Moja mała dalej nie raczkuje nawet nie chce wstawać, sama nie chce się trzymać niczego, jedynie co ją interesuje to chodzenie za ręce. Ale przy takim jej prowadzaniu to mi chyba kręgosłup wysiądzie. Dalej czekamy na górne zęby, widać że ma obrzęknięte dziąsła,ślina się leje a zębów nie widać. Wiecie czasami mam wrażenie że mała źle się rozwija bo nie robi wiele rzeczy jak na jej wiek.
  7. wczoraj oglądałam program właśnie o dzieciach tak przypadkiem natrafiłam :) chyba w tvn style i akurat była rozmowa z lekarzem o nocnym karmieniu co zrobić żeby dziecko przesypiało noc bez jedzenia? no i pan doktor powiedział żeby właśnie dawać obfitą kolację przed spaniem, czyli kaszki. wspomniał też o wodzie i powiedział że tego nie powinno się robić bo dziecko tak czy siak się przyzwyczaja i wtedy zamieniamy mu mleko w nocy na wodę, czyli i tak dzicko się będzie budzić bo bedzie chciało pić. u mnie kaszka na noc nie działa, więc sama nie wiem czy ona potzrebuje czy już się przyzwycziła że dostaje mleko
  8. Witajcie:) dawno już nie zaglądałam tutaj ostatni tydzień wszyscy chorowaliśmy, mój M złapał katar, ja miałam anginę ropną do tego stopnia że miałam nacinane migdałki i spuszczaną ropę bo antybiotyki nie działały, oczywiście na dokładkę Olivia też coś od nas złapała i musi brać antybiotyk bo jest zasmarkana i kaszle. Istna masakra. My w środę wylatujemy na wakacje a tu wszyscy chorzy:( Daga Moja mała ma prawie 8 m-cy i wciąż w nocy musi mieć butelkę. Marzy mi się żeby już nie jadła w nocy ale chyba nie jest to wykonalne. Próbowałam sposób z wodą tak jak pisała Dosia ale u nas to nie działa bo nawet nie chce wziąść wtedy butelki jak czuje wodę. Ja też używam tego mleka dla alergików i jak Olivia skończyła 4 m-ce to zaczęłam jej dodawać kaszkę do jedzenia nocnego. Ja używałam kleiku ryżowego bez smakowego i na 180 ml daję 3 płaskie łyżki. Robię naprawdę gęstą tą kaszę a ona mimo to budzi się w nocy i obciąga 180 ml. Jak znacie jakiś sposób żeby odzwyczaić dziecko od jedzenia to z chęcią posłucham . Naprawdę fajnie macie że Wasze dzieciaczki już w nocy nie jedzą. Ja to jeszcze tak sobie myśle że może gdyby Olivka nie spała z nami to nawet gdyby się przebudziła to może bym tego odrazu nie słyszała i ona nie musiała by jeść, ale śpi z nami w pokoju więc każde jej jęknięcie i kręcenie mnie budzi, no i wtedy wstaję robię jej mleko. Już czasami myśle, że może to ja źle coś robię, bo w sumie ona nie płacze na jedzenie tylko zaczyna się wiercić i coś sobie mruczeć pod nosem ale to nie jest płacz. Sama nie wiem. Pozdrawiam :)
  9. Daga jeśli jutro nic się nie pojawi na ciele to spokojnie możesz mu podać. jak dziecko ma na coś uczulenie to jak dasz mu z rana coś nowego to już wiedzorem może mieć objawy. a ja chora :( niestety dzisiaj już nie mogę mówić z jedzeniem też mam też problemy, całe gardło zawalone. dostałam antybiotyki i mam nadzieję, że już jutro poczuję się lepiej. oby tylko mała nic odemnie nie złapała.
  10. Jak ja Wam zazdroszczę pogody U mnie cały czas zimno mamy może 8 stopni, zero słońca, wiatr. Ten kraj czasami mnie dobija z tą pogodą. Dzisiaj musiałam nawet kaloryfery włączyć bo bylo tak zimno w domu. Już się nie mogę doczekać kiedy będę w polsce i zaznam trochę tego słoneczka:) jeszcze tylko 10 dni i fruuuu :)
  11. No właśnie to jest międzyinnymi zaleta karmienia piersią że szybko kilogramy spadają:) Więc tylko się cieszyć :) Reszta mam butelkowych musi tu się prężyć żeby zgubić co nie co haha;) Dosia30 Mi też strasznie wypadają włosy już nie wiem co robić, już 4 miesiąc i dalej nie przestają myślałam że to tak długo nie będzie trwało. Już mam połowę włosów co miałam przed ciążą :( Dzisiaj idę do lekarza zbadać tarczycę bo od dziecka miałam z nią problemy i musze sprawdzić czy wszytko jest ok bo to też może być przyczyna wypadania włosów. A po ciąży mogło mi się coś rozregulować z tymi hormonami. Mam nadzieję, że będzie lepiej
  12. Daga ja też dużo słyszałam że dieta Dukana daje efekty ale kiedyś oglądałam wywiad z dietetyczką i powiedziała że ta dieta jest zła bo bardzo uboga i monotonna. polecana tylko dla osób naprawde zdrowych i kazała się dokładnie przebadać przed przystapieniem do tej diety. ogólnie nie polecała. http://southbeach.c10.pl/ http://www.dietasouthbeach.eu/ tu masz link do diety plaż południa ja też lubię słodycze i dlatego tak ciężko mi zgubić tego brzucha :(
  13. nordica zgadzam się każda od wózka oczekuje czegoś innego i pod tym względem go wybiera ja też mieszkam w zimnym kraju bo w Islandii i tutaj królują te wózki, każda mam ma wózek tej firmy. ale też widzę jak się z nimi męczą. ale mimo wszystko bym go nie kupiła ale to kwestia wyboru jak już pisałam. ale potwierdzam że jest to dobry wózek, dobrej firmy.
  14. Furbo ale lista:) ja nie maiałam ze sobą nawet połowy tego wszystkiego, tylko ja na ca le szczęście nie musiałam mieć :), bo nie mieszkam w polsce jedyne co to karta ciąży, przybory kosmetyczne dla mnie, i ciuszki na wyjście dla dziecka resztę dostałam czyli koszulę w której rodziłam majtki takie siatkowe no i podpaski. wiem że w polsce wygląda to trochę inaczej i że wszystko trzeba ze sobą mieć więc nie dziwię się że bagaż rodzącej wyglada jakby leciała conajmniej na miesięczny urlop haha :)
  15. Wózki Emmaljunga można obejrzeć i kupić na stronie bobowózki.pl są to chyba największe wózki jakie widziałam, mają bardzo dużą gondolę ale i są chyba najcięższe ze wszystkich cały waży prawie 20 kg. ja osobiście nie zdecydowałabym się na ten wózek. ten klasyczny nie mają skrętnych kółek a wydaje mi się że to jest bardzo dobre. ja jak zablokuję sobie przednie koła to muszę powiedzieć że bardzo ciężko się prowadzi bo przy każdym skecie trzeba podnosić wózek. ja mam zwykły polskiej firmy jedo i też jestem zadowolona. oczywiście decyzja należy do Was ale jeśli mogę coś doradzić pompowane koła jak najbardziej, najlepiej żeby chociaż jedne były skrętne z możliwością blokady, żeby można było montować spacerówkę w 2 kierunkach jazdy no i waga też jest ważna bo naprawdę dziecko plus wózek to spory ciężar i jeśli macie jakieś schody do pokonania to na to trzeba zwrócić uwagę. a co do wielkości gondoli to nie ma znaczenia wielkiego jeśli spacerówka jest rozkładana do pozycji leżącej to już 5 miesięczne dziecko może w niej jeździć, szczególnie że wasze dzieciaczki przyjdą na świat latem i nie będą ubierane grubo a do zimy pewnie i tak już zmienicie wózki. firmy które mogę polecić to Maxi Cosi wózek Mura 4, Jedo FN4,X-Lander, Tako. Quinny, no i Musty - mają piękną kolorystykę aha te wózki o których piszę to są dla pojedyńczych dzieciaczków :)
  16. dziewczyny ja jestem niska bo mam zaledwie158 cm wiec ja mam wiecej jak 50 kg to nie wygladam dobrze szczególnie że wszystko idzie mi w brzuch i tyłek, góra pozostaje bez zmian mimio iz moze waze niewiele to brzuch mam i to mi najbardziej przeszkadza wiec nad tym musze najbardziej popracowac, niestety :( no i tez mi sie ciezko spoglada w lustro
  17. Witajcie Daga życzę powodzenia i silnej woli. Ja przez ostatnie 2 tyg też byłam na diecie, nie jadłam potraw mącznych i unikałam wszystkiego co tłuste, ale efekty takie sobie, spodziewałam się czgoś więcej, al pewnie dlatego że niby stosowałam dietę ale też sobie trochę pobłażałam, i schudłam tylko 1,5 kg. do zrzucenia jeszcze 1kg i będę ważyć 50 kg więc już będzie dobrze. wciąż robię brzuszki i po 2 tyg widzę poprawę brzuszek trochę spadł i jest bardziej jędrny :) tak więc sobie myślę że jeśli poćwiczę jeszcze 2 tyg codziennie to może się go pozbędę :) Betii moja mała też jest lenien nie z tej ziemi, mimo iż ma 7 m-cy to nic nie chce robić. już próbowałam z nią ćwiczyć żeby ją rozruszać. nic ją nie interesuje. na brzuch się przewraca ale oczywiście nie wie jak przewrócić się na plecy więc wtedy krzyczy nie miłośiernie. wogóle z tego co ostatnio zauważyłam to ona zamiast się gimnastykować fizycznie to jak na razie ćwiczy głos, bo wszystko wymusza krzykiem i to tak krzyczy że się słuchać nie da. czasami się dziwię że jeszcze nie zachrypła z tego krzyku bo jak ja bym tak się darła to na drugi dzień bym nie była w stanie słowa powiedzieć haha:) chyba jakąś śpiwewczką zostanie:) a ja się rozchorowałam strasznie boli mnie gardło i boję się że mała może coś złapać ode mnie. mam nadzieję, że szybko przejdzie szybko. od pewnego też czasu strasznie bolą mnie plecy, czasami aż pieką :( pewnie od noszenia małej. a co zrobić jestem sama i wszystko na mojej głowie cały dom. całe szczęśice że mój M wraca już jutro więc może mnie trochę odciąży no i może jakiś masażyk zrobi ;) pozdrawiam buziaki:)
  18. Daga łapanie za nóżki to tak ok 6 m-ca także nie martw się że mały nie łapie. moja ma 7 m-cy a narazie opanowała trzymanie nóżek. łapie dwoma rączkami za nóżki lub jedną nóżkę dwoma rączkami ale jeszcze uciekają jej jak próbuje trafić do buzi. moja np jeszcze nie siedzi, słabo też się przewraca na brzuszek i też się tym niepokoję,bo jest strasznie leniwa. ostatnio jak byłam na wizycie to się pytałam czy to jest ok no i mi powiedzieli że każde dziecko ma swój rytm jedno pewne rzeczy robi szybciej inne potrzebuje więcej czasu i żeby się nie martwić. ja mimo wszystko się martwię że coś nie tak szczególnie jak słyszę że dziewczynka 2 tyg młodsza od Olivi już zaczęła raczkować. A z tym wstawaniem to faktycznie przechlapane. Może za wcześnie kładziesz go spać lub w ciągu dnia za długo śpi dlatego się przestawił. Betii masz rację z tym urlopem trzeba się dobrze zastanowić jeśli się chce jechać z takim małym dzieckiem, przede wszystkim trzeba dobrze wybrać kraj. Egipt to przesada jak dla 6 miesięcznego dziecka, a nawet można powiedzieć że lekka nie odpowiedzialność bo narażać dziecko na takie temperatury. dobrze z z Twoim okiem już dobrze, tylko szkoda że kolorek ci lekarze przyprawili haha, ale teraz pogoda odpowiednia na okularki więc możesz się za nimi schowac :) , bo pewnie trochę ciężko wysiedzieć w domu.
  19. Gewalia Olivka jutro kończy 7 m-cy :) więc jak będziemy lecieć to będzie miała 7,5 m-ca na samą myśl mnie ciarki przechodzą bo wiem że to nie będzie łatwy lot
  20. Dosia skoro karmisz małego piersią to karm go jak nakdłużej, nowe jedzenie możesz zacząć wprowadzać nawet w 6 m-cu i też będzie dobrze,nie musisz robić tego już. ja zaczynałam od dosypywania kleiku ryżowego do mleka ale skoro mały ciągnie cyca to Ty możesz zacząć od marchewki lub jabuszka. a potem stopniowo dodawać coś nowego. najlepiej dawać rano żeby było widać jak dziecko reaguje na dane jedzonko no i nie codziennie coś nowego, tylko pomału. Bettykor Fajnie że urlop Wam się udał, szkoda że musisz wracać do pracy, pewnie ciężko będzie zostawić Jasia ja sobie tego nie wyobrażam ale dobrze że narazie nie muszę wracać do roboty jeszcze conajmniej pół roku, a może i więcej:) Wiecie co moja Olivia to jakiś ewenemet wśród dzieci, wszystkie piszecie że Wasze dzieciaczki śpią ładnie na spacerze, że lubią jedździć w wózku i samochodem, a u mnie jest odwrotnie. Olivia potrafi tak koncertować jak jedziemy samochodem że szok, wierci się w siedzeniu i wygina poprostu masakra, a jak jesteśmy na spacerze to pośpi 30 min i się budzi ale oczywiście też nie chce siedzieć w wózku zaczyna zaraz płakać i muszę ją nosić, straszne. Zastanawiam się jak to będzie jak będziemy lecieć na wakacje, 4,5 godziny lotu przecież to będzie masakra :( będziemy z M przez 4,5 godz spacerować po samolocie bo pewnie nie będzie chciała siedzieć w miejscu.
  21. piszecie o problemach z kupkami a spróbujcie zamiast tych soków dać gruszkę lub śliwkę są w soiczkach Gerbera. ja podaję jako deserek i z kupkami nie mamy problemów jest codziennie. czasami mała jak zje grszeczkę to wystarczy 15 min a efekty są :) te słoiczki są dla dzieciaczków od 4mc więc już możecie spróbować. ja Olivi nie daję żadnych soczków pije tylko wodę jedyne słodkie jakie dostaje to w postaci deserków. ja nie lubię wody więc staram się uczyć małą żeby ją chętnie piła. Daga przykro że macie takie problemy ze skórą małego, straszne to jak takie maleństwo musi się męczyć. mam nadzieję, że się wyleczycie i nie zostanie mu to na całe życie. dobrze że chociaż leki działają i już jest lepiej. A my rośniemy i rośniemy:) Olivi wyszedł już drugi ząbek także narazie mamy spokój dopóki te nie urosną, śmiesznie to wygląda :) Wciąż chodzimy na basen :) nie zawsze się małej podoba ale ogólnie nie jest źle:) Ja to już żyję urlopem i wakacjami. Jutro idę do fryzjera podciąć włosy, może to trochę poprawi ich kondycje i wkońcu przestaną wypadać, a dodatkowo sprawię sobie małą przyjemność:) Pozdrawiam Was serdecznie Buziaki dla wszystkich maluszków też :)
  22. ale te wasze dzieciaczki to małe pączusie:) rosnął Wam jak na drożdzach :) Patina moja Olivia ma 6,5 m-ca i waży dopiero 7,2 kg i mierzy 68 cm, a co najlepsze że nie jest chudziutka, wszyscy jak ją widzą to mówią że niezła pysia z niej:) A Twój Gabryś to prawdziwy chłop:) 3 m-ce i 7 kg niezły wynik hehe:)
  23. Gewalia ja już borykam się z tym problemem 3 miesiąc, wypada ich już mniej ale wciąż po każdym myciu muszę odkurzać łazienkę bo włosy są wszędzie. ja zaczęłam kurację ampułkami Vichy ale jeszcze nie widzę rezultatów. co do tablektek to chyba Belissa na włosy jest dobra. no i olejek rycynowy podobno supre włosy po nim szybko odrastają. A u nas dzisiaj pojawił się pierwszy ząbek :) i odziwo obeszło się bez płaczu :) wczoraj też byliśmy pierwszy raz na basenie, było całkiem fajnie. zapisałam ją na naukę pływania i nawet jej się podobało :) zobaczymy jak będzie dalej nam nadzieję, że będzie miała większy talent do pływania jak mama ;)
  24. Witajcie:) Betii79 U nas to już chyba będzie gorzej a nie lepiej :) , mała coraz większa i coraz bardziej ciekawa świata. Raz ma lepsze dni raz gorsze, ale szczerze mówiąc to z tym noszeniem to już przesadza, czasami mam dość. Mała cwaniara już wie co ma robić żeby ją wziąść, potrafi tak płakać że aż się zachodzi, a tylko ją się weźmie to odrazu uśmiech się pojawia. Teraz tylko czekam aż zacznie w jakiś sposób się sama poruszać to może wtedy odpocznie mój kręgosłup. Ale mimo tego i tak jest słodka a ten jej uśmieszek to wszystkie nerwy i złości wypędza:) za miesiąc lecę na urlop do polski to może trochę opiekunek się znajdzie :D a ja w tym czasie się zrelaksuje:) od poniedziałku czekaja mnie ciężkie dni zostaję sama z mała przez 2 tyg bo mój M wyjeżdza do pracy w innym mieście:( oj nie będzie łatwo, oj nie:( Daga ja nic nie brałam na zatrzymanie laktacji sama sobie poszła:) po odstawieniu sprawdzałam piersi czy nie ma grudek, jeśli coś było to odciągałam troszeczkę tak żeby zniknęły, było to ok 30 ml. tak robiłam chyba 2-3 razy co 2-3 dni. później jak już nie czułam żadnych grudek to nie sprawdzałam czy coś jest czy nie. a jeśli chodzi o tabletki to ja słyszałam że jesli się je bierze to przy kolejnym dziecku mogą być problemy z karmieniem, chodzi o to że pokarmu nie będzie.
  25. Bettykor chodziło mi o spray do usuwania woskowiny z uszu np. VAXOL, AURECON JUNIOR, NEWMED, AUDISPRAY, pytałam o to lekarza i powiedział że od czasu do czasu takim małym dzieciom można tym czyścić uszka. Moja Olivka już zdrowa, w piatek miała gorączkę a już w sobotę wszystko było dobrze, cała wysypka zniknęła już wczoraj. Choroba trwała 3 dni , więc już tzw, trzydniówkę zaliczyliśmy. Dobrze że tą chorobę było widać tylko na skórze bo po zachowaniu to bym się nie gapnęła że coś się dzieje. Olivi nawet temperatura nie przeszkadzała bo nie marudziła i zachowywała się jak by nic jej nie dolegało.
×