mamaDamiana

Wzetka:) Najserdeczniejsze gratulacje:) Twój synek nosi takie samo imię jak mój:) Bardzo się cieszę ,że choć Tobie jednej z tamtego feralnego okresu się udało. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę owocnych starań:)

Witaj Soniu:) u mnie problemy z hormonami po stracie mojej fasolki, borykam się z ciągłymi plamieniami , nieregularnymi cyklami jak i brakiem owulki po tym zabiegu, czy ty też miałaś jakieś komplikacje czy od razu twój organizm wrócił do siebie? Jeśli dobrze kojarzę to też miałaś zabieg tak? Pozdrawiam cieplutko:)

WESOŁYCH ŚWIĄT Moc prezentów od zajączka co kwiatuszka trzyma w rączkach Wielu wrażeń,mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego! . . . . . . . . . . . .... ... ___ . . . . . . . . . .... . .-.'. . .. . .-. . . . . . . . . .....-(. . . \. . /. . . )-. . . . . . . . .... /. . . '..oOOo..'. . .. \ . ,. . . . . . ....\.--.oOOOOOOo.--. '/ .......... . .... (. ..:oOOOOOOo:. . ) ............ .... /''---'oOOOOOOo'---'\ ..................\. . . .''oOOo''.. . .. ./ ................ ' .-..(. . . /.. \. . . )-' ...._.........,-"--,_....//' .../..\....../...____\.//. . . .. . /| ...||.\\..../.../......'((. .. . |\/./_ ...||..\\._ |...'.'-....\\. .| \;. . . - ' ...|.\_.\\........6 \....\\| \: . . ' --. ....\_........6...._..\..\\,. . ' . . --' ..... |.._......... \.)... |..))' ._ ,-' ......\/.....= \......;_ '/.//- ' ......|...........--__ ;// ........,____....-'......| ........._/........... .._-.__/ ... ..,-..............,-| || ...,-/................/....| \\ (..|.............../_..../.\| ..-\.................\--;. ..... -.................|....| ........).............../.._/. ......./...........__. '...'--,. ......(.......... )...(........) ......--------- WESOŁYCH ŚWIĄT No i przede wszystkim tych upragnionych dzieciaczków pod serduszkami Wam życzę:)

Witam cała starą ekipę i oczywiście wszystkie nowe dziewczyny również:) Cieszę się bardzo,że jeszcze pamiętacie o mnie i o Passi:) Chciałabym pogratulować wszystkim zafasolkowanym jak świeżym mamusiom i życzyć by Wasze Skarby zarówno te już urodzone jak i te w Waszych brzuszkach zdrowo się rozwijały:) Ja powoli dochodzę do siebie po tym co mnie spotkało, ale niestety mój organizm płata mi figle, pojawiły się komplikacje nieregularne plamienia, brak owulacji więc jak na razie nie mogę jeszcze zabrać sie do roboty:) Nadal myślę o córeczce ,choć w tej sytuacji kiedy już uda mi się zajść w ciążę będę martwić się tylko o jej prawidłowy rozwój , a płeć no cóż chyba pozostawię sobie jako zagadkę , aż do rozwiązania:) o ile wytrzymam. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i życze powodzonka:)

Berniu ja życzę ci z całego serca by ten nowy rok przyniósł ci upragnioną córeczkę. Pozostałym staraczkom również życzę owocnych prób i przede wszystkim zdrowych i spokojnych 9 miesięcy po zafasolkowaniu, bo nie udane próby są niczym w stosunku do straty dzieciątka. Mam nadzieję że z końcem roku również skończyły się wszelkie niepowodzenia i teraz będzie już tylko lepiej i na topiku będą same dobre wiadomości , tego wam dziewczyny i sobie życzę. pozdrawiam was serdecznie:)

Marcelkowa mamo serdeczne gratulacje :) Życzę zdrowych i spokojnych 9 mcy:) Kochane życzę Wam szczęścia w tym Nowym Roku , aby przyniósł każdej z Was upragnione dzieciątko. Pozdrawiam:) Ogóreczku gratuluję córeczki , trzymajcie się zdrowo:)

Wzetka gratuluję i życzę pomyślnych 9 miesięcy i zdrowego dzieciaczka.

Andziak najmocniej cię przepraszam że dopiero teraz odpisuję na twoje pytanie, ale mam nadzieję że mnie rozumiesz. już podaję jak wyglądała u mnie szyjka:13 dc szyjka zaczęła się otwierać i od 14 dc stopniowo unasić 19dc szyjka była najwyżej , jednak trochę mniej otwarta, a 20dc całkowicie zamknięta i trochę niżej, jadnak z powodu zajścia w ciąże pozostała wyżej i była cały czas rozpulchniona , ale całkowicie zamknięta, jeśli dobrze obserwujesz szyjkę to po jej stanie można również stwierdzić ciążę , u mnie w poprzednim cyklu 2 dni przed @ była bardzo niziutko twarda i zamknięta. Dziewczyny powodzenia w staraniach, Clarissa gratuluję córeczki:)

Andziak wydaje mi się że tak jak pojawił się śluz czyli ok 6 dni szyjka się unosiła i otwierała, ale jutro obiecuję że napiszę ci dokładnie jak wyszukam swoje zapiski i sprawdzę.

jestem z Tobą jak coś to pisz, jeśli masz jakieś pytania to pytaj myślę że jestem już na tyle silna by o tym mówić, myślę że natura wie co robi, moja dzidzia najwyraźniej musiała mieć wielką wadę ,że się nie rozwinęła i mój organizm na to nie pozwolił, lepiej że stało się to na tak wczesnym etapie niż miałoby to dzieciątko umierać na moich rękach, tak sobie to tłumaczę, mam nadzieję że jeszcze będę mieć swoją księzniczkę za wolą Bożą

Igalga na str 74 opisałam konkretnie moje zmiany w temp, śluzie i szyjce oraz wyniki testów może to ci w czymś pomoże

iGALGA W SUMIE CIĄZKO MI POWIEDZIEĆ , nie ma jednego konkretnego schematu który określa nam dzień owulacji, nam samym też ciężko jest określić ten dzień, wg teorii wzrost temperatury świadczy o przebytej owulacji ale niekiedy temp, wzrasta np. dwa dni po owu albo i przed , stres choroba bywają przyczyną przesunięć owu, ciężko cokolwiek powiedzieć po obserwacji jednego cyklu. myślę że taki miarodajny dostaje się dopiero po minimum 3 cyklach, jak na razie odradzam dalsze przytulanie nawet jeśli owu będzie jutro czy pojutrze myślę że plemniczki mogą przetrwać a szanse na dziewuszkę będą, a może już zaskoczyłaś? to pokaże już niedługo test ciążowy, 3mam kciuki by ci się udało. Umnie w dniu owulacji szyjka była najwyżej i dzień po owulacji był ostatnim dniem śluzu płodnego, faza śluzu płodnego trwała u mnie 6-7 dni,

chyba że będzie z dziś na jutro bo być może twój organizm tak jak i mój dopiero za drugim podejściem jajeczkował , mi test w 18 dc wyszedł pozytywny czyli 2 kreski jednakowej barwy! 19 dc była owulacja, ostatnie przytulanki 17dc też celowaliśmy w dziewczynkę

igalgo owulacja mogła być 20 dc, tak mi się wydaje, obserwuj dalej temp. czy stosujesz jeszcze jakąś metode np. szyjka lub śluz?

Igala dziękuje ci za twoje słowa teraz bardzo mi tego potrzeba to moje 2 poronienie pierwsze miałam 98r samoistne, cóż widać w obecnej chwili dzieciątko mi nie było pisane. Żal i ból okropny:( :( :( ::( :(

no i niestety jutro czeka mnie zabieg definitywna diagnoza ciąża obumarła , poronienie zatrzymane :(

Śoniu nie zamartwiaj sie tak myśl pozytywnie :) Ja też się starałam o dziewczynkę a tu takie przeboje , ciesz się że udało ci się zajść w ciążę i że wszystko jest ok i może sie uda i będzie dziewuszka, tego ci życzę:)

Witajcie kochane:) Sama nie wiem co pisać, bo nie chciałabym was męczyć tymi moimi zdołowanymi myślami, tak się boję jutra, mam wizyte u gina i tak się martwię co to usg pokaże. dziś odebrałam pierwszy wynik bety drugi dostane jutro po 13. niestety już po wizycie lekarskiej. Podaję jak mi wyszło 14355 wg norm labolatorium 158-31795 :5-6 t.c , od 3697-163563 7-9t.c, więc i tak z tego nic nie wiem:( od soboty przez całe dnie jest mi niedobrze, ???????? piersi również mnie bolą choć są bardziej miękkie niż na początku, dziewczyny sama nie wiem co to będzie , jednak mam nadzieję że skoro pokazał się pęcherzyk żółtkowy którego tydz, temu nie było to może jutro moja dzidziołka się ujawni, byłabym najszczęśliwsza w świecie

Soniu nie wiem co o tym myśleć dokładnie tydzień i jeden dzień temu pęcherzyk ciążowy 7mm brak zarodka i brak pęcherzyka żółtkowego, wczoraj pęcherzyk ciążowy 15 mm z obecnym pęcherzykiem żółtkowym 3,7 mm wogóle nie zgadza się z OM, ale porównując te dwa usg jest rozwój, zobaczymy co dalej ja to chyba zwariuję, a 22 października brak jakiegokolwiek pęcherzyka a wg om był skończony 6 tydz.

Kwitnąca będzie dobrze nie martw się bo to dzidzi szkodzi . ja sama nie mogę uwierzyć w to co się stało a raczej co się mogło stać, wydaje mi się że gdyby ciąża była obmarła nie pojawiłoby się ciałko żółte pęcherzyk się powiększył, więc może już w przyszłym tyg dzidzi będzie widać, jeśli nie to przynajmniej będę wiedziała że zrobiłam wszystko , zresztą beta da wiarygodny obraz

ja to już teraz wogóle nie wiem, jak to jest z tym śluzem także nie będę się wypowiadać, :) Passi napisałam do Ciebie

wychodzi na to, że zaszłam tydzień później w ciążę i zgadza się przytulanki były robiłam test owu który niby wcześniej wykrywa ciąze wyszedł pozytywny zbaraniałam. byłam 3 cykl od odstawienia po prawie 10 latach tabl. antykon., organizm dopiero samoistbnie próbuje wrócić na właściwy tor i do owu może podchodzić kilka razy, więc wszystko możliwe, śluzu nie badałam dalej i szyjki a temperatura skakała i na wykresie zygzaki, więc kto wie?Iw słonko życzę zdróweczka. dziewczyny chciałabym wierzyć że będzie dobrze, ale na razie jestem zakręcona jak słoik na zimę i czekam na rozwój sytuacji i Miłosierdzie Boskie

Racja Berniu jak byłam 22 paź. to nie było widać nic żadnego pęcherzyka. miałam plamienia ciemno brązowe z niewielkimi skrzepikami. Nie wiem czy będzie dobrze jednak lekarz powiedział dajmy szansę tej ciąży był zbulwersowany niekompetencją lekarza prowadzącego, brak karty ciąży brak usg do porównań paranoja!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy więcej do niego nie pójdę. ma chyba przed potopowy sprzęt na którym widział poszarpany i spłaszczony pęcherzyk, ja dziś widziałam na zdjęciu pęcherzyk pełny moze troszkę nieregularny(lekarz powiedział że to nie konkurs piękności i nie takie pęcherzyki widział ,a dzidzie zdrowe jak ryby) a w środku ciałko żółte, teraz czekam na dzidzie:)

Paranoja paranoja i jeszcze raz paranoja, Rano pojechałam na zabieg zbadał mnie jakiś stary lekarz bardzo bolało mnie badanie bo tak mi na brzuch naciskał i na szyjkę macicy, że miałam takie wrażenie jakby sami mi chciał to wyjąć. Stwierdził ciąża obumarła i trzeba usunąć na usg nie było nic widać tylko niby jakiś mięśniak , ale nie wielki. cóż położna zapisała mnie na zabieg 18 listopada. nie chciało mi się znimi dyskutować, bo w drugim gabinecie leżała pacjentka w 9 mcu ciązy pod ktg i słyszałam bicie serduszka jej maleństwa, upłakana wyszłam .Razem z mężem baliśmy się trochę, że to może zaszkodzić mojemu zdrowiu skoro już niby się rozkłada. Pojechaliśmy do drugiego szpitala. Tam lekarz nie zgodził się na łyżeczkowanie bo wg usg tego które mi zrobił i tego które tydz, temu miałam robione prywatnie widać było że pęcherzyk powiększył się dwukrotnie i widać już ciałko żółte i że wg tego co widać ciąża się rozwija ale jest młodsza, zlecił za tydz usg, badanie bhcg dwukrotne czy prawidłowo przyrasta. Ja nie mam słów dziewczyny, jakiejś nerwicy się nabawię, gdybym nie pojechala do drugiego szpitala to pewnie skończyłoby się zabiegiem, a najgorsze to że lekarz który mnie na to skierował ten z przychodni nie dał mi żadnego zdjęcia usg do porównania.

Moje Kochane, kochana Passi jestem zrozpaczona moja ciąża obumarła w czwartek czeka mnie zabieg gin stwierdził spłaszczony zdeformowany pęcherzyk. Serce mi pęka z bólu i rozpaczy , Boże ja już tuliłam to moje dzieciątko i wyobrażałam sobie jak to będzie, pojutrze zaczęłabym trzeci miesiąć to okropne. Nikomu tego nie życzę . Passi dziękuję ci że jesteś ze mną jak dojdę do siebie to napiszę wiecej prywatnie wiem że potrzebujemy siebie na wzajem, ja też cie pocieszam jak mogę widzisz w soim cierpieniu nie jesteś sama ja dokładnie dzielę je i przeżywam razem z tobą, łączy nas to samo cierpienie. dziewczyny wam wszystkim ziękuję za wsparcie i przepraszam za błędy