Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dulcia98

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dulcia98

  1. Ja to mam w ogóle dziewczyny od trzech dni takiego doooła że hej! o niczym mi się nie chce myśleć, totalnie mogłabym patrzeć w okno i tyle. Mam nadzieję, że to tylko brak słońca.
  2. No widzisz Idelajda, każdy ginekolog mówi co innego. Mój powiedział, że przerwa po trzech latach będzie ok, po dwóch też by pewnie nie zaszkodziło:-) Na weselu było fantastycznie:-) ale ślub w kościele kicha. Ksiądz mylił kwestie i w ogóle to miałam wrażenie jakby pierwszy raz w życiu udzielał ślubu. Ludzie sie krzywili, bo naprawdę kiepsko wyszło. Kurcze, ale na weselu to sobie odbili Mój się mnie pytał, czy nie zmieniłam zdania i może chcę jednak kościelny:-)
  3. Dobra dziewczyny to miłego weekendu:-)
  4. Pomarudzę czasem na tego mojego chłopa, ale kocham Go całe szczęście jakoś kryzysy i kryzysiki przechodzimy szczęśliwie. Odpukać. Poszłam kupić kwiaty na jutrzejszy ślub i mówię Wam, ja tam kwiatów nie chcę, mogą być kupony lotka, a najlepiej zdrapki. Sama byłam świadkiem i wiem, że te nieszczęsne kwiaty to potem sama udręka. Pełno wiader, potem to wszystko tachać do domu, istna kwiaciarnia. Ja tam lubię kwiaty, ale w takiej ilości to makabra a nie przyjemność.
  5. Dziewczyny, jutro jedziemy z moim na wesele znajomych. Zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądało. A potem sami zaczniemy ustalać, więc może Was w końcu kiedyś dogonię z przygotowaniami;-) Muszę zacząć szykować ciuchy, ale to dopiero jak sklepy zamkną, bo jeszcze nie daj Boże poleciałabym coś kupić i kasę wydać a obiecałam sobie, że nie wydam (i wczoraj oczywiście jakieś duperelki kupiłam, ale mój płacił to to sie nie liczy;-)
  6. Zaraz jakoś po 21 urodzinach czyli prawie 3 lata temu, wcześniej stosunek przerywany i prezerwatywy. A Ty?
  7. Powodzenia Idelajda, będę trzymać kciuki:-)
  8. Ja stosuję tabletki anty i kurcze, ostatnio ciągle słyszę o tym, że w ciążę po nich nie będę mogła zajść?!? Pierwszy raz słyszę takie opinie, nie wierzę w nie, ale cykora mam. Ja na cytologię dopiero w grudniu i od grudnia rozpoczynamy przygotowania do zafasolkowania;-)
  9. Poza tym, ja po 10 minutach kłótni dłużej już nie mogę, bo mi tak strasznie serducho mięknie i jak patrzę na tego mojego to wiem, że go kocham i kurcze to mi się kłócić dalej nie pozwala:-) Jak tak na niego patrzę to wiem, że mogłam trafić duuuużo gorzej i tak szczerze dziewczyny, to jestem szczęśliwa :-)
  10. fajnie tak czasem pomarudzić. Ja się też cieszę, że na Was trafiłam, tylko się zastanawiam, czy tylko 5 dziewczyn wychodzi za mąż w sierpniu??? ;-) bo coś mało nas tu. Ja broń Boże nie narzekam:-)
  11. Kiedyś myślałam, że faceci to tak gadają specjalnie, żeby nas zranić, ale teraz wydaje mi się, że nie do końca zdają sobie sprawę z tego co mówią. Oni patrzą na świat przez pryzmat faktów, a baba potrzebuje czasem spojrzeć na coś emocjonalnie. To co, że nas nie stać za zwiewną sukienkę za 3tys, popatrzeć i pomarzyć można, nie? A facet zaraz wyjeżdża ze swoją gadką, że po co patrzysz i tak tego nie kupimy. Ale jak on ogląda auta za 100tys to ja to rozumiem i nic mu nie mówię, to dla mnie naturalne.
  12. Wcale nie gadasz jak potłuczona, ja też tak mam. Ja dążę do zgody, chcę sie przytulać, uśmiechać a nie warczeć na siebie o byle g**no. Jak przepraszam to często dlatego, że chcę, żeby między nami było dobrze. I nauczyłam się już jednym uchem niektóre rzeczy wpuszczać a drugim wypuszczać, bo facet to czasem ma taką gadkę, że nóż się w kieszeni otwiera! Jemu się wydaje, że to nie rani a czasem nawet słówko boli, kurcze i to jak boli:-(
  13. My tez się kłócimy przez głupoty, najczęściej niestety ja muszę przepraszać nawet jak moim zdaniem to on zawinił. Ja go przepraszam za to co zrobiłam, ale zrobiłam to przez jego zachowanie, więc powinien mnie też za swoje zachowanie przeprosić. Ostatnio bardzo się wkurzyłam, oj dawno nie byłam taka wściekła, a potem powiedziałam, że będę stosować jego taktykę i mówić, że to wszystko przez niego. Choć poczuwałam sie do części winy, zwaliłam wszystko na niego i w ogóle się nie obraził i miły był. Zdziwiło mnie to, bo myślałam, że sama sie o ciche dni proszę.
  14. To sie tak wydaje, że jeszcze dużo czasu, ale w sumie Gwiazda niedaleko, a potem Wielkanoc :o i zleci strasznie szybko! Ja mam takie przeczucie, że coś się zepsuje, nie wiem, kurcze jakiś kataklizm nastanie albo co :o
  15. Nasze przyszłe teściowe mają ostatnio jakieś zadziwiająco dobre dni;-)
  16. Może się uda;-) ja trzymam kciuki.
  17. Nie martw się, ja sobie w kaszę nie dam dmuchać ;-) Ale ta sąsiadka to mnie na kolana powaliła. Do tego mam nadal dzwonić, bo ona idzie na obiad:D Nie wytrzymam:D. Pewnie, mogę dzwonić, ale :D
  18. Ja uwielbiam słodycze:-) teraz ich mniej jem i nie tęsknię. Kurcze, Idelajda chyba dół mi się po Tobie udzielił, właśnie przyszła sąsiadka i stęka o coś, a że kurcze cierpliwości do stękających nie mam to się wkurzyłam. Czterdziestoletnia baba numeru telefonu nie umie wybrać, a jak jej wybrałam to mi powiedziała, że mam za nią rozmawiać bo ona się wstydzi?!? Trzymajcie mnie. A ja nawet nie wiem, o co chodzi. Całe szczęście było zajęte. :-) to tak na poprawienie humoru chyba.
  19. Powiedziałam sobie, że głodzić się nie będę i jak jestem głodna to jem, jak schudnę to schudnę, fajnie by było.
  20. Wcześniej jak coś jadłam to tak szybko, że nawet nie zauważyłam, kiedy zjadłam i w ogóle CO zjadłam :o więc teraz wszystko powoli gryzę, przypatruję się itd. Kurcze i to działa, bo szybciej robię się najedzona. Wiem, ze to śmiesznie brzmi, ale serio! Poza tym, oczywiście słodyczy mniej a zamiast tego owoce.
  21. Masakra, jeszcze jak napisałaś, że facet zwiewał po chodniku to nie wiedziałam, czy mam się śmiać czy płakać:-( brak odpowiedzialności po postu, ręce opadają. Może się pogodzicie, co? Jak o bzdury to może jakiś buziak pojednawczy?
  22. Hey Idelajda, kurcze, to rzeczywiście masakra:-( Mój login dziewczyny też jest zupełnie przypadkowy:-) Teściowa jak teściowa jest jeszcze ok, ale reszta rodziny nie wróży mi najlepiej. Mnie po prostu rozdrażniło pytanie mojego o to zamieszkanie. Bo wiem, ile się nacierpiał, a teraz chce pomagać im. Poza tym, ja też się tam nieźle nasłuchałam o sobie, więc łaski bez. Kurcze, same dziewczyny wiecie, że te rodzinki z drugiej strony to nie zawsze nas akceptują. Ja mam wrażenie, że teściowa mnie w końcu zaakceptowała, ale tylko ona. Cieszę się, i pomóc finansowo jej mogę, ale mieszkać to z nie chcę.
  23. Tak to matka mojego z domu wyrzucała, a teraz jak już się jemu życie ułożyło to ma z nami mieszkać. Powiedziałam mu, że nie ma mowy, że jak ona nie ma z czego żyć to jej pożyczymy, ale na pewno nie będę z nią mieszkała, karmiła i rachunki za nią płaciła. Aż taka dobra nie jestem. Obrażają mnie tam, śmieją się z nas, a jak do czegoś doszliśmy to teraz proszą o pomoc. Masakra, szybciej mi rogi urosną nim aż taką łaskę okażę.
  24. Przepraszam, że tak jęczę, ale normalnie nie radzę sobie.
×