Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewa0505

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewa0505

  1. Własnie wróciłam od lekarza - byłam na konsultacji u innego i on też potwierdził diagnozę. Niestety nie będę mamą. Mam się zgłosić do szpitala.
  2. Hestia dzięki za słowa otuchy, były mi potrzebne. Chociaż ja mam męża na miejscu i zawsze moge na niego liczyć i to własnie dzięki niemu miałam wczoraj cudowny wieczór i nie zameczałam się myslami. W pracy na szczęście mam nawał roboty (zrobiłam sobie 5 min. przerwy) wiec tez nie myslę. Całe szczęscie. Dzisiaj po 17.15 bedę wszystko wiedziała. Strasznie się boję tej wizyty. Pozdrawiam.
  3. Hestia tak się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku. Ja też liczę na cud, bo przecież cuda się zdarzają, prawda? Przez oststni tydzień na przemian to wariowałam i ryczałam to znów spokojna czekałam na dzień dzisiejszy. Teraz jestem kłębkiem nerwów. No cóż wszystko się wyjaśni dzisiaj wieczorem. Na razie lecę do pracy. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.
  4. Magwys moim zdaniem to początki ciąży. Myślę, że wam się udało, ale musisz koniecznie skonsultować wynik z lekarzem, bo to dopiero początek.Życzę Ci, żebyś została mamusią, a przede wszystkim, żebyś nie musiała przechodzić tego co ja.
  5. Dzastina. Tak mi przykro. A tak trzymałam za Ciebie kciuki. Szkoda, że nic z tego. Głowa do góry. Za którymś razem musi się udać. Ja wierzę, że nam wszystkim się uda. Jak nie teraz to później, ale się uda.
  6. Dziewczyny, jestem załamana. Własnie odebrałam betę. Kurczę myślałam, że moze się uda, a tu d..... W czwartek miałam betkę ok.42 000 a dzisiaj niestety tylko 46.200. Niby wzrost jest, ale bardzo mały. Chyba powinnam zacząć pakować się do szpitala.
  7. Idi tak mi przykro, zobaczysz następnym razem się uda. Hestia to masz podobnie do mnie, tylko, że ja nie mam ani nie miałam plamień, no i betka wyszła mi mniejsza, bo 42000 w poniedziałek idę drugi raz i mam nadzieję, że się zwiększy. Wg mnie nie masz powodów do niepokoju, ponieważ z tego co czytałam później betka wolniej rośnie. Najważniejszy jest ten wzrost. U ciebie rośnie. Głowa do góry i naprawdę nie martw się następnym razem zobaczysz już serduszko. Mam nadzieję, że ja też je zobaczę.
×