Witajcie :)
Dla takich ciepłych i "niezobowiązujących" powitań warto wyjeżdżać :P
Co prawda ślubu jeszcze nie planuje, ale co tam, zawsze jakiś pieniążek się przyda, więc skoro rozdajecie to chętnie, chętnie ;)
Co do doświadczeń Aniołka, którego tak serdecznie witacie i oczywiście bezinteresownie, to faktycznie ciekawie, ale tak jak każdy tu pisał, ważne, że jesteś zadowolona. Mam rozumieć, że byłaś tam ze swoim mężem/ chłopakiem, tak?
Pogoda rzeczywiście okropna, nic się nie chce, gdy tak pada i pada.
A ja się zaczerniłam, bo mimo wszystko ten pomarańcz mi nie podchodził :P