Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorothyyy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dorothyyy

  1. Hej :) Ja ostatnio ciągle w biegu, nie mam czasu do Was zajrzeć.W środę wyjeżdżam do Niemiec i wrócę dopiero po świętach. Więc jakiś czas mnie nie będzie :) Dziś i jutro jeszcze mnóstwo pracy, dlatego też może się okazać, że odezwę się za tydzień. Pozdrawiam Was serdecznie i miłych staranek życzę :)
  2. Antonina, mi co prawda wypadnie zaraz 8 miesiąc starań, ale też nie jest lekko. Moje dwie dobre kumpele ze studiów mają już dzieci - dwuletnie i roczne, moja psiapsióła dzisiaj właśnie wyszła z synkiem ze szpitala, a ja dalej nic... :( Smutne to jest. Bardzo się zaangażowałam w tę jej ciążę, zwłaszcza, że ma problemy z facetem, codziennie do niej pisałam i w ogóle... I zazdroszczę jej dziecka, ale to nie jest jakaś złośliwa zazdrość. A co do radzenia sobie... Ja jestem bardziej wściekła niż zrozpaczona. A potem męczę się domysłami: Dlaczego? W takich chwilach pomaga mi rozmowa z mężem i dobry film (czyt. horror)...
  3. Agi, jak sobie wsadziłaś na dół tego kwiatka?
  4. Uf, to widzę, że nie jestem sama :) Ja też w czasie dni płodnych miałam małe spięcia z mężem... Taki już jest ten męski ród...
  5. U nas ma być zimno i ma padać :( Smutna, dzięki za słonika :*
  6. A ja mam jakiś taki dziwny nastrój, ani dobry, ani zły... Nijaki po prostu :( Ogarnęło mnie też okropne lenistwo i w ogóle jakoś tak mi beznadziejnie :|
  7. My od kilku dni już nie piliśmy, zmęczenie i pośpiech sprawił, że albo zapominaliśmy, albo nam się nie chciało. I od tego momentu tempke mam codziennie równiutką- 36,0. Wcześniej miałam góry i doliny... Rozpiętość od 35,8 do 36,5... Kurcze i nie wiem, co dalej... :(
  8. Aga21, jesteś szczęściarą, że tylko 2 miesiące...
  9. Hih, po obiedzie (czyli ok. 17:00) położyłam się z M i wstaliśmy dopiero po 19... Kurcze, ostatnio przemęczeni jesteśmy :(
  10. Wszystkie chyba korzystacie ze słoneczka ;) Ja mykam zrobić mężusiowi obiadek. Pozdrawiam!
  11. Ajjj, ciepłe słoneczka zagląda w moje okienko... Od razu nastrój mi się poprawia. Chyba trzeba się wybrać na spacerek :)
  12. Dziewczynki, główki do góry... Co prawda zaczyna się właśnie trudny sezon "brzuszków i wózków", ale musimy to przetrwać i nie załamywać się... Chociaż jest trudno, wiem :( Ale musimy dać radę! Życzę Wam samych uśmiechów i oby dobre samopoczucie pomogło nam w zafasolkowaniu! Buziale :)
  13. Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załamuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki!
  14. Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załamuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki!
  15. Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załapmuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki!
  16. No to mamy nie tylko kilka Agnieszek, ale i kilka lubuszanek :)))
  17. Hej! Kilka godzin się nie zagląda i tyle wieści! Suuuuper :) Agi21, gratuluję, gratuluję, gratuluję! Aj, oby i nam się wreszcie udało! Muchy, Marturka, ja mam do Zielonki jakieś 50 km, ale co jakiś czas tam jestem :D Smutna NIEmama, jedna temperaturka niewiele nam powie...
  18. Hih, Eluś, u nas mówimy "przyciąć komara" :D Oooo Muchy, okazuje się, że coraz więcej mamy wspólnego :D Agi21, trzymam kciuki! Ja dzisiaj urządziłam sobie popołudniową drzemkę. Czekałam na filmik i tak mi się jakoś odleciało :D Pozdrawiam!
  19. Hih, a tu Dorota :) I klikam z lubuskiego ;) Muchy, 3mam kciuki! Ja się przed chwilą naczytałam tyle o różnych chorobach, problemach z hormonami itd. że już teraz u siebie wszystko podejrzewam :( Skoro nie mogę zajść... :(
  20. Jak ja nie znoszę zielonej herbatki :) Ale jak trzeba będzie, to wypiję :P 3mam kciuki za Wasze owocne staranka w tym cyklu!
  21. Hejka :) Rybcia, zgadzam się z dziewczynami... Z tego, co mi mama mówiła, to można mieć prawie do połowy ciąży okres... Ale nie będę Ci tu wkręcać, że to na pewno ciąża. Lepiej zrób test, a jeśli to nie to, to pewnie jakiś wirusek... U mnie się właśnie porządnie zachmurzyło :(. Ktoś w pracy mówił, że w czwartek czy piątek zapowiadają ponad 20 stopni! Szok :) U mnie 21 dc, tempka spadła do 35,8, czekam sobie spokojnie na @. Żadnej nadziei już dla mnie nie ma. Mojego męża naszła wczoraj fala pytań, m.in. dlaczego tyle kobiet zachodzi bez żadnego problemu, przez wpadki, a my nie możemy... :( Tak ładnie spytał: Czemu my nie możemy zajść w ciążę? :D Co do wit. E... Na moim wiesiołku nie ma słowa o zawartości witamin :( Więc musiałabym się zaopatrzyć... Ja w sumie nie łykam żadnych witaminek, tylko ten wiesiołek, folik i castagnus. Co prawda mam w szafie jakiś Falvit, ale nie biorę. Poza tym mnóstwo pracy, jutro praktycznie od rana do wieczora... A teraz jestem okropnie głodna, ale mąż wróci o 16, więc na tę godzinę dopiero cosik ugotuję...
  22. Smutna NIEmama, ja biorę wiesiołek w tabsach i piję te ziółka. Jak narazie zupełnie nic mi nie dolega :P Muszę chyba tak jak Eluś zakupić witaminkę E... Kurcze, jak tak dalej pójdzie, to będziemy po 10 tabletek łykać :| Oj, jak lekomanki :D Dobranoc Kochane :)
  23. Smutna NIEmama, zioła nie są skonsultowane z ginem, ale jest to tak słynna mieszanka i tylu babkom pomogła, że musiałam spróbować. Zioła z zasady nie szkodzą, chyba, że źle dobrane, ale te są przecież sprawdzone :D W ogóle to jest mnóstwo różnych ziółek, ale te są najsmaczniejsze i najpopularniejsze ;) Kojarzę tego psa z Maski, miał na imię Milo (MAJLO) :D Był bardzo pocieszny... Mnie się marzy długowłosy owczarek niemiecki, ale dopóki mieszkamy u teścia to nie da rady... Zwłaszcza, że mamy maleńki pokoik :( Ale na pewno to sobie odbiję, kiedy w końcu będzie mnie stać na kupno czegokolwiek własnego. Podobają mi się też sznaucery i shi tzu, co tu dużo mówić- ja jestem taka psiara i kocham te stwory! Eee, Muchy... Teraz jak byśmy zaszły to już chyba raczej strzelec, co? Ja jestem z listopada (pierwszy czy drugi dzień strzelca) :P Też się cieszę wiosenką! Ale koleżanka z pracy mówiła, że w weekend ma być zimno (koło 5 stopni czy jakoś tak! :( ) Pozdrawiam! :D
  24. Dziewczyny, i mnie głowa okropnie boli! :( i też mam pieski- dwie cocer spanielki, adoptowałam je, więc to jakby moje dzieciątka :D Eluś, niekoniecznie do owu, można pić przez cały cykl i ja je tak piję... Większość dziewczyn z tamtego forum też je tak pije, chyba, że piją dwie różne mieszanki, to tę do połowy, a drugą po owu...
×