Dorothyyy
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez Dorothyyy
-
-
Uf, to widzę, że nie jestem sama :) Ja też w czasie dni płodnych miałam małe spięcia z mężem... Taki już jest ten męski ród... -
U nas ma być zimno i ma padać :( Smutna, dzięki za słonika :* -
A ja mam jakiś taki dziwny nastrój, ani dobry, ani zły... Nijaki po prostu :( Ogarnęło mnie też okropne lenistwo i w ogóle jakoś tak mi beznadziejnie :| -
My od kilku dni już nie piliśmy, zmęczenie i pośpiech sprawił, że albo zapominaliśmy, albo nam się nie chciało. I od tego momentu tempke mam codziennie równiutką- 36,0. Wcześniej miałam góry i doliny... Rozpiętość od 35,8 do 36,5... Kurcze i nie wiem, co dalej... :( -
Aga21, jesteś szczęściarą, że tylko 2 miesiące... -
Hih, po obiedzie (czyli ok. 17:00) położyłam się z M i wstaliśmy dopiero po 19... Kurcze, ostatnio przemęczeni jesteśmy :( -
A ja Wam życzę, żeby to było TO :) -
Wszystkie chyba korzystacie ze słoneczka ;) Ja mykam zrobić mężusiowi obiadek. Pozdrawiam! -
Ajjj, ciepłe słoneczka zagląda w moje okienko... Od razu nastrój mi się poprawia. Chyba trzeba się wybrać na spacerek :) -
Dziewczynki, główki do góry... Co prawda zaczyna się właśnie trudny sezon "brzuszków i wózków", ale musimy to przetrwać i nie załamywać się... Chociaż jest trudno, wiem :( Ale musimy dać radę! Życzę Wam samych uśmiechów i oby dobre samopoczucie pomogło nam w zafasolkowaniu! Buziale :) -
Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załamuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki! -
Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załamuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki! -
Hej! Antonina, walcz! I nie poddawaj się... I nie załapmuj :) Lepiej pomęczyć się kilka miesięcy niż wcale nie mieć dziecka! Hm... mam nadzieję, że to moje plamienie nie ma nic wspólnego z nadżerką... :( Ponoć zioła o. Sroki są pomocne na plamienia... Więc zobaczymy, jak to będzie... Miłego dnia Kobitki! -
No to mamy nie tylko kilka Agnieszek, ale i kilka lubuszanek :))) -
Hej! Kilka godzin się nie zagląda i tyle wieści! Suuuuper :) Agi21, gratuluję, gratuluję, gratuluję! Aj, oby i nam się wreszcie udało! Muchy, Marturka, ja mam do Zielonki jakieś 50 km, ale co jakiś czas tam jestem :D Smutna NIEmama, jedna temperaturka niewiele nam powie... -
Hih, Eluś, u nas mówimy "przyciąć komara" :D Oooo Muchy, okazuje się, że coraz więcej mamy wspólnego :D Agi21, trzymam kciuki! Ja dzisiaj urządziłam sobie popołudniową drzemkę. Czekałam na filmik i tak mi się jakoś odleciało :D Pozdrawiam! -
Hih, a tu Dorota :) I klikam z lubuskiego ;) Muchy, 3mam kciuki! Ja się przed chwilą naczytałam tyle o różnych chorobach, problemach z hormonami itd. że już teraz u siebie wszystko podejrzewam :( Skoro nie mogę zajść... :( -
Jak ja nie znoszę zielonej herbatki :) Ale jak trzeba będzie, to wypiję :P 3mam kciuki za Wasze owocne staranka w tym cyklu! -
Hejka :) Rybcia, zgadzam się z dziewczynami... Z tego, co mi mama mówiła, to można mieć prawie do połowy ciąży okres... Ale nie będę Ci tu wkręcać, że to na pewno ciąża. Lepiej zrób test, a jeśli to nie to, to pewnie jakiś wirusek... U mnie się właśnie porządnie zachmurzyło :(. Ktoś w pracy mówił, że w czwartek czy piątek zapowiadają ponad 20 stopni! Szok :) U mnie 21 dc, tempka spadła do 35,8, czekam sobie spokojnie na @. Żadnej nadziei już dla mnie nie ma. Mojego męża naszła wczoraj fala pytań, m.in. dlaczego tyle kobiet zachodzi bez żadnego problemu, przez wpadki, a my nie możemy... :( Tak ładnie spytał: Czemu my nie możemy zajść w ciążę? :D Co do wit. E... Na moim wiesiołku nie ma słowa o zawartości witamin :( Więc musiałabym się zaopatrzyć... Ja w sumie nie łykam żadnych witaminek, tylko ten wiesiołek, folik i castagnus. Co prawda mam w szafie jakiś Falvit, ale nie biorę. Poza tym mnóstwo pracy, jutro praktycznie od rana do wieczora... A teraz jestem okropnie głodna, ale mąż wróci o 16, więc na tę godzinę dopiero cosik ugotuję... -
Smutna NIEmama, ja biorę wiesiołek w tabsach i piję te ziółka. Jak narazie zupełnie nic mi nie dolega :P Muszę chyba tak jak Eluś zakupić witaminkę E... Kurcze, jak tak dalej pójdzie, to będziemy po 10 tabletek łykać :| Oj, jak lekomanki :D Dobranoc Kochane :) -
Smutna NIEmama, zioła nie są skonsultowane z ginem, ale jest to tak słynna mieszanka i tylu babkom pomogła, że musiałam spróbować. Zioła z zasady nie szkodzą, chyba, że źle dobrane, ale te są przecież sprawdzone :D W ogóle to jest mnóstwo różnych ziółek, ale te są najsmaczniejsze i najpopularniejsze ;) Kojarzę tego psa z Maski, miał na imię Milo (MAJLO) :D Był bardzo pocieszny... Mnie się marzy długowłosy owczarek niemiecki, ale dopóki mieszkamy u teścia to nie da rady... Zwłaszcza, że mamy maleńki pokoik :( Ale na pewno to sobie odbiję, kiedy w końcu będzie mnie stać na kupno czegokolwiek własnego. Podobają mi się też sznaucery i shi tzu, co tu dużo mówić- ja jestem taka psiara i kocham te stwory! Eee, Muchy... Teraz jak byśmy zaszły to już chyba raczej strzelec, co? Ja jestem z listopada (pierwszy czy drugi dzień strzelca) :P Też się cieszę wiosenką! Ale koleżanka z pracy mówiła, że w weekend ma być zimno (koło 5 stopni czy jakoś tak! :( ) Pozdrawiam! :D -
Dziewczyny, i mnie głowa okropnie boli! :( i też mam pieski- dwie cocer spanielki, adoptowałam je, więc to jakby moje dzieciątka :D Eluś, niekoniecznie do owu, można pić przez cały cykl i ja je tak piję... Większość dziewczyn z tamtego forum też je tak pije, chyba, że piją dwie różne mieszanki, to tę do połowy, a drugą po owu... -
Smutna NIEmama, my sobi popijamy ziółka regulujące pracę jajników itp., niby są pomocne w satarankach. To mieszanka nr 3 o. Sroki. Można kupić w zielarskim ziółka i samodzielnie mieszać albo kupić np. na allegro gotową mieszankę. Pije się je codziennie wieczorkiem. Wynalazłam te ziółka na jednym z forum i ponoć wielu kobitkom pomogły... Muchy, ja też myślałam, że mi się cykl wydłużył, ale tez już jestem po owu, a tempka dalej w miejscu. Pamietasz, jak pisałam, że w jednym dniu mi się temperatura podniosła? Tam miałam chyba owu, a potem tempka wróciła "do normy", tzn. nadal jest niska zamiast wzrosnąć. Już się nie łudzę w tym cyklu :( Chociaż zawsze malutka iskierka nadziei zostaje... :D A Kucharka stosuję, bo lubię... :( -
A co do ziółek Eluś, to może być. Jak Ci smakują? :)
CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano