Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorothyyy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Dorothyyy


  1. Muchy, chyba jesteśmy w podobnej sytuacji... :( Eluś, ja gina narazie nie planowałam, bo jeżdżę do takiego, który mieszka jakieś 65 km ode mnie, w dodatku ja nie mam prawka, a mój mąż pracuje do późna i nie mam jak tam jechać :( No ale chyba będę musiała, może w następnym cyklu po @... Zobaczymy, jak się wsio ułoży :( Muchy, a chodzi Ci o oryginalną Vegetę, czy także o jej zamienniki, typu Kucharek, Ziarenka smaku itd.? A co w nich jest szkodliwego? :(

  2. Hej! Ale się rozpisałyście :) Ile miałam czytania! Wiecie co? Okropnie jest widzieć szczęśliwe mamusie lub przyszłe mamusie, a w dodatku mój M każdą mi pokazuje :P Powiem Wam, że ja nikomu poza jedną kumpelą nie powiedziałam o tym, że nie wychodzą staranka... Nie chcę, żeby rodzinka wiedziała. W sumie od mojej strony nikt nic nie mówi jeszcze, ale od męża strony owszem... Tzn. mówią, że czas się zabrać i też kiedy składają życzenia, to życzą powiększenia rodzinki. Smutna NIEmama, ten tekst bratowej to chamstwo jak nie wiem... Nie wyobrażam sobie, żeby przy mnie ktoś powiedział coś takiego. Zresztą ja jestem uparta i pamiętliwa, i pewnie dłuuugo nie zamieniłabym z taką osobą słowa, niezależnie od tego, kim jest taka osoba. Bo to taki prostacki tekst, że słów brakuje. Wiosna trochę poprawia nastrój, ale powiem Wam, że ta wielka chęć zajścia w ciążę sprawia, że kiedy zaplanuję staranka, a mój M jest zbyt zmęczony, to jestem okropnie zła i nie mogę powstrzymać łez wściekłości na wszystko: że nie mogę zajść, że on nie ma siły, że seks powoli staje się męczący ze względu na to, że ma być wtedy i wtedy... Straszne to jest... Co prawda następnego dnia mi przechodzi, ale ta bezsilność mnie wkurza! Eluś, jak będziesz, daj mi znać, jak to jest z tym progesteronem... Czytałam, że jak jest za mało to tempka nie rośnie, pewnie ma to też wielki wpływ na ewentualne zafasolkowanie...? :( Pozdrawiam i cierpliwości w nowym tygodniu wszystkim życzę! :)

  3. Muchy, mi się skończyły już te testy, więc jeszcze ze 2 czy 3 staranka co 2 dni i na pewno dni płodne będą zaliczone, nawet jeśli owu wypadnie późno... Potem oczekiwanie na @, a raczej na jej brak :P Kama, ja mam ten sam problem, nie mam pojęcia jak mi w tym cyklu wypadła/wypadnie owu i profilaktycznie zaczęliśmy staranka od 10 dc, ale to co 3 dni, a teraz od 16 dc już co dwa... Hih mój mąż też ma tendencję do niedzielnych przytulanek porannych :D Pozdrawiam :)

  4. Hej :) Rybcia, przykro mi, że tak wyszło... :( Dlatego ja dłuuugo zawsze zwlekałam z wykonywaniem testów, nawet do 45 dc! Nie lubię rozczarowań :( Nowa o monitorze poczytaj w necie :P http://www.persona.info.pl/IsPersonarightforyou3F.cfm Nie wiem, czy Kamie chodzi akurat o ten... Niezłym pomysłem jest też mikroskop owulacyjny: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=948727864 . Ja narazie zostaję przy testach. Hm... ostatnio wylazły mi dwie krechy, wczoraj tempke miałam 36,5, a dziś już spadła do 36,0... :( Nie wiem, czemu tak... Zobaczymy jeszcze, co będzie w następnych dniach... Niestety, został mi tylko jeden test, więc dzisiaj sobie jeszcze daruję jego wykonanie, tylko się poprzytulamy, a jutro ponownie sprawdzę, jak wygląda sytuacja z owu... Czy już będzie po, czy nadal nie... To będzie po prostu przytulaśny weekend, a potem już pozostanie czekać do dnia przewidywanej @ :D Tosiakk, ja tak jak i Ty wierzę, że każdej z nas musi się udać... Po prostu musi!!! Miłego weekendu Kochane :*

  5. Hurra...! Też mam wreszcie te dwie kreski :D Co prawda nie są jeszcze bardzo mocne, ale widoczne :D Super ;) No to trzeba działać powoli ;) Ja też planowałam sobie zamówić testy na allegro, teraz upewniłam się, że jednak jakoś tam działają, więc zakupię :D Dzisiaj robiłam czwarty i został mi ostatni, więc w tym cyklu dalej muszę radzić sobie bez... Ale biorąc pod uwagę fakt, że najefektywniejsze jest przytulanie co 2 dni, to już za wiele tego w tym cyklu nie zostało ;p A jeśli znów nie będzie fasolki, to zakupię te teściki na allegro :D Od razu hurtem, żeby mi nie brakło ;) Bo teraz miałam tylko 5, bo je z ziółkami dostałam :P

  6. Hih, ja też jestem przeokropnie zmęczona, wczoraj po południu tyle spałam, co prawda za to noc miałam krótką, bo spałam gdzieś od 1:30 do 6, a teraz się to na moim samopoczuciu odbija... Głowa mnie boli, że hej :( Dzisiaj 16 dc, tempka mi się podniosła do 36,5, a jak dotąd najwyższa była 36,3... Może wreszcie zacznie rosnąć... Kurcze na wczoraj miałam zaplanowane przytulanie, ale byliśmy zbyt zmęczeni... co prawda test owu pokazał jedną kreskę, ale jakieś takie dziwne uczucie miałam, że to właśnie te dni... Trzeba to dzisiaj nadrobić :D Rybcia, nie stresuj się tak... Po co martwić się na zapas?

  7. Hej! Ja jestem taka zmęczona cały dzień, że spałam chyba ze 4 godziny :( Eluś, ziółka pycha (o matko! jak to brzmi w moich ustach... :P ale serio, ja nie znoszę takich rzeczy, ale te ziołka to naprawdę rewelka...). Zobaczymy tylko czy jakieś rezultaty będą... Muchy, ja też mierzę w ustach... A skok będzie widoczny i tu, i tu :) Dzisiaj 15 dc, tempka 35,9- zamiast rosnąć spada... Muszę chyba zrobić test owulacyjny. Jakoś nie wierzę, że pojawią się dwie kreski, ale z przytualnek nie zrezygnuję :) Pozdrawiam!

  8. Muchy, u mnie też narazie z tempką nijak- miałam rano 36,2, ale mam zamiar sumiennie ją mierzyć dalej :D Wczoraj test na owulację nic nie wykazał, dzisiaj nie robię, poczekam do jutra albo i dalej, bo obawiam się, że skoro pierwszy raz biorę castagnusa, to cykl może być dłuższy... Ja się tym nie sugeruję i staranka kontynuuję, bo kto wie... Tak jak Wam już kiedyś pisałam, czytałam wypowiedzi dziewcząt, którym żadne testy nigdy owulacji nie pokazały, a one i tak zostały szczęśliwymi mamusiami... Więc trzeba uparcie próbować :D Hm, ja też się zastanawiam, czy brać jeszcze ten wiesiołek, czy w tym cyklu już odstawić...?
×