Witam kobietki :)
Zgadzam się z Wami... Nie ważne jak, byle się udało i co tam ma ksiądz do gadania. Jutro po pracy pędzę do innego gina bo mój jeszcze długo na urlopie i zobaczymy co mi powie. Chyba jestem strasznie niecierpliwa ale to już taka natura. Niech robi badania!!!
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki. Do zobaczenia jak wrócę z pracy :*