adriana1

Wiecie staram sie dbać o siebie i wyglądać w miarę atrakcyjnie.Tematów aby mnie obgadać,bez przyznawania sie do botoxu i tak znajdzie sie wiele.Tak już jest.Z pewnością gdybym była szarą myszką to i obgadywania było by mniej. Ale masz rację nie ma sie co przyznawać, czasem jestem po prostu zbyt szczera.

Powiem szczerze,jestem dość odważną osobą,i szczególnie nie przejmuję sie tym co mówią ludzie na mój temat,czym z pewnością narażam sie na niewybredne komentarze za moimi plecami.Większość moich koleżanek wie że stosuje wypełniacze i botox.Generalnie są to dość nowoczesne babki i nie patrzą na mnie jak bym spadła z księżyca dlatego że wstrzykuję botox.Ale zgodzę sie, że przyznawanie sie do jakichkolwiek kuracji odmładzających oprócz zwykłych zabiegów u kosmetyczki typu maseczka jest dość ryzykowne w naszym kraju.Uważam że wynika to niestety z zawiści.Większość osób których nie stać na tego typu zabiegi(mnie też nie szczególnie ,ale zbieram pieniążki kosztem kilku wyrzeczeń) woli po prostu kogoś obrazić i przez to poczuć sie lepiej.Ja wole kupić o kilka ciuchów mniej,ale za to dobrze czuć sie w swojej skórze i bez wyrazu cierpiętnicy patrzeć na siebie w lustrze.Pozdrawiam wszystkie zadbane babki.

Zrobiłam zabieg wolumy w Bona -Dea w tamtym roku.Właśnie po doświadczeniach związanych z tym zabiegiem i z doktor Ornatowską jestem teraz bardzo nieufna w stosunku do lekarzy(zapłaciłam za zabieg 1900 zł nie dostając w zamian prawie nic,zero praktycznie efektu) Ja właśnie teraz jestem na etapie poszukiwania sprawdzonego i uczciwego lekarza estetyka. Powiem szczerze że jak teraz do kogoś pójdę powiem do dotychczasowych doświadczeniach , o tym że po poprzednim zabiegu czuję sie wręcz oszukana i będę rzeczywiście patrzyła na ręce. Np.przy zabiegu powiekszania ust(planuję uwypuklić jedną wargę) poproszę o pokazanie jak wygląda strzykawka z zawartością 0.5mil bo jestem ciekawa jak to wizualnie wygląda.Jak to sie lekarzowi nie spodoba to trudno.Nie będę buliła ciężkiej kasy żeby ktoś mnie,starą babę, robił w konia.

no tak jak napisałam, robi wypełniacze i botox.

Dok.A.ŻUROWSKA To dobrze że piszesz o niej.Zero efektu ?kurcze no jakikolwiek efekt powinien być.Ja w Krakowie mogę polecić dok.Kasprzyka z Art-med. U niego robię od kilku lat botox i wypełniacze,jest uczciwy.Za ile preparatu zapłacisz tyle wstrzykuje.Niestety nie robi innych zabiegów na twarz nad czym ubolewam bo do innych lekarzy nie mam niestety zaufania. Myślę że lekarze po prostu nas oszukują, nie podając całości preparatu za jaki płacimy.

Byłam dzisiaj na konsultacji w sprawie sculptry Pani doktor odnośnie skutków ubocznych po zabiegu (grudek i guzków pojawiających sie nawet wiele miesięcy po zabiegu) powiedziała że w medycynie nic nie ma na 100% wiec trzeba sie liczyć z takimi komplikacjami. Podpisuje sie ,,Formularz Świadomej Zgody,,.Wiec potem nie można mieć pretensji do lekarza jeżeli po jakimś czasie pojawią sie nam na twarzy guzy widoczne gołym okiem. I z tego co wiem nie ma jednoznacznego zabiegu niwelującego to paskudztwo.Doktor coś tam przebąkiwałą o termage.....(o ile wiem to koszt ok 7000tyz.zł) Już myślałam ze znalazłam skuteczny zabieg na chomiki,cudowny lifting bez skalpela...... Ja bynajmniej rezygnuje,zbyt duże ryzyko,nie mam zamiaru chodzić potem przez całe życie z guzami na twarzy.

Co powoduje thermage.....skrócenie i odnowę struktury włókien kolagenowych,co niestety nie jest natychmiastowe zaraz po zabiegu tylko pojawia sie po czasie,wiec jestem zaskoczona że tydzień po juz widzisz różnice na twarzy.....Nie wiem sama, czy to nie jest tak, że same chcemy już coś widzieć.Pewnie jak widzisz efekty to z czasem powinno być tylko lepiej.

Witam jestem 1 raz w tym temacie.Mam 38 lat i chcę sobie zrobić skulptre.Zaczynają mi sie robić chomiki ale w sumie podobno nie wyglądam na swój wiek.Chcę zatrzymać młodość,zapobiec opadaniu skóry.Jak myślicie wystarczą mi 2 zabiegi?na trzy mnie nie stać.Czy jest tu ktoś z Krakowa ,żeby mi polecić sprawdzonego specjaliste? BONA-DEA- NIE!!!!! Byłam tam na zabiegu voluma i nie miałam efektów,czuję sie oszukana.Piszę tu bo przeczytałam ze jedna z forumowiczek tam była.Może była u drugiej lekarki ale dok.Ornatowska to absolutnie porażka,jak o niej pomyśłe to szlag mnie trafia.

To napisz gdzie w kraku robiłaś tą volumę żeby ktoś inny sie nie naciął.....Ja chcę sobie zrobić sculptrę (ostrzykiwanie twarzy kwasem polimlekowym)i własnie nie wiem gdzie,może któraś miała????

Bona dea-nie!!! A ja nie jestem zadowolona z tej lekarki! czuje sie wręcz oszukana.Pierwszy raz poszłam tam gdyż znajoma u której robiłam paznokcie mi ją poleciła. Powiedziałam co chciałabym zrobić i zapytałam ile to bedzie kosztowało.Pani pielęgniarka asystująca dok.Ornatowskiej zapytała,,a ile Pani ma pieniążków,,?wcięło mnie.Suma sumarum, zmarszczkę mi nie wypełniła (a miała),botox miedzy brwiami ok,górna warga wyszła nie równo.Standardowy tekst P.doktor ,,za 10 dni do kontroli a jak coś bedzie nie tak to poprawimy,wolę dać mniej a jakby co potem dostrzykniemy,oczywiście bez dopłaty,,.Było krzywo wiec dostrzyknęła ale z wyrazem grymasu na twarzy. Niepomna w sumie średniego zadowolenia z poprzedniej wizyty,a za poradą znajomej z forum,dałam sie skusić na jeszcze jeden zabieg u tej samej lekarki. Nie wiedziałam gdzie iść go zrobić w krakowie a zbliżał sie ważny moment w moim życiu,poszłam do bona-dea na zabieg Voluma. Żałuje ze nie patrzyłam lekarce na ręce,podobno podałała całość preparatu.Przychodzie bodajże po 10 dniach.Recepcjonistka pyta czy jestem zadowolona wiec ja że nie widze żadnego efektu,czy ona coś widzi?ona patrzy i nic nie mówi. Zgodnie z tekstem p.doktor ze jak bedzie za mało to mi dostrzyknie jestem spokojna i czekam na nią.Przychodzi do mnie i mówi ze chyba nie widzę dobrze jak mi pięknie wymodelowała kości policzkowe ,że.....tu coś na temat mojej urody, i że w takim razie kończy współprace ze mną.Mnie szczęka opadła......poprostu jej tupet, i chamstwo mnie poraziły tak ze mnie zatkało i poprostu poszła sobie zostawiając mnie w szoku przy recepcji. Teraz mając takie doświadczenia będę poprostu patrzyła na ręcę lekarzom,czy otwierają przy mnie ampułki i czy podają całość preparatu.Zapłaciłam prawie 2000 tys. z ł w zamian nie dostając NIC.Ja nie polecam dok.Ornatowskiej z Bona-dea w Krakowie nawet wrogowi.

Jeżeli efekt po zabiegu zależy od kondycji skóry to właśnie lekarz jest od tego żeby powiedział na jaką skóre zadziała a na jaką nie...... Najlepiej wziąć kupe kasy za zabieg który nie u każdego da efekty a potem jak pacjentka jest niezadowolona wypiąć się...... Wiem co piszę,sama miałam robioną volumę i jak powiedziałam ze nie widze efektu lekarka nie dość że na mnie nakrzyczała to jeszcze powiedziała ze kończy ze mną współprace hehe poprostu jej bezczelność mnie poraziła,tupeciara wstrętna.

A możesz napisać coś o mezoterapii?widać coś po 1 zabiegu?

Wszystko sie ,,prostuje,, po kilku dniach.W miejscach wstrzyknięć botoksu poprostu sie nie marszczysz.Inaczej (mam takie subiektywne wrażenie)jest z wypełniaczami.W miejscu wypełnienia zmarszczki,skóra inaczej ,,pracuje,, i zaczyna sie tak jakby marszczyć obok co z czasem sie zmniejsza gdyż wypełniacz sie wchłania.

sorki miało być jak na zdjęciach

Właśnie to jest świństwo,biorą kupe kasy za te zabiegi a potem jak człowiek przychodzi na kontrole i nie ma efektu to jeszcze z mordą wyjeżdżają(na mnie dr.Ornatowska,voluma).Poza tym trochę głupio patrzeć lekarce na ręce czy podaje całą dawke.....Fajnym zabiegiem jest też sculptra,efekty widziałam niestety tylko na ulotkach reklamowych wiec też nie wiadomo czy byłby taki sam efekt na na zdjęciach.

Ja miałam volume i jak wcześniej wspomniałam efekt mało widoczny.Wiec na podciągnięcie owalu raczej bym nie liczyła,jedynie na wypełnienie kości policzkowych co też odmładza.Chyba ze zabieg bedzie rzetelnie przeprowadzony,czyli podane 2 ampułki.Na ulotkach reklamujących zabieg ,takie mam wrażenie, zamiast zastosowania 2 ampułek(jakie są w jednym opakowaniu)jest podane wiecej.Ja zdecydowałam sie na ten zabieg ponieważ znajoma z forum(innego)była bardzo zadowolona z volumy.Niestety ona pochodzi z Warszawy i tam go zrobiła,o ile pamiętam u dok.Langner(być moze pomyliłam trochę nazwisko).

Ja robię zmarszczki tylko pomiędzy brwiami, botoksem,są ładnie wygładzone i miejsce jest ,,sparaliżowane,,.Te moje zmarszczki nie są głębokie.Myślę ze wygładzenie zależy od stopnia głębokości zmarszczki,że działanie botoksu ma ograniczenia.Tzn.im mniej głęboka zmarszczka tym efekt jest lepszy.Poza tym botoks działa zapobiegawczo,jeżeli robisz go regularnie to zmarszczki sie nie pogłębiają.

Acha przed takimi zabiegami jak botoks czy wypełniacze nie ma raczej konsultacji,poprostu robi je na miejscu przed uprzednim umówieniu sie.Cena wypełniacza ok.1200zł.Nie wiem dokładnie bo ja robie połówkę fiolki i jeszcze botoks wiec płace hurtem.