Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tysia123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tysia123

  1. bratka a powiedz bylas na badaniach po tych skurczach? kontaktowalas sie z lekarzem? nie trezba sprawdzac czy wszystko oki? Ja dzis mialam isc na badania - krew, mocz, glukoza - i sierota jedna z rana polecialam do kibelka a potem sobie przypomnialam ze mialo byc do pojeminiczka ;/ no i ide dopiero w poniedzialek. Wizyte mam we srode ;)
  2. dopiero 10.30.... ale ten piatek sie wlecze.... do 17 jeszcze tyle czasu....
  3. radosna - gratulejszyn!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 fajnie ze twój M się tak zaangazowal. To wazne zeby od początku był z kobieta w ciąży ;) im wiecej wie tym lepiej. A wspolne USG to superancka sprawa ;) Polecam jeszcze przerzucewnie na meza obowiazku dbania o twój brzuszek zeby rostepow nie bylo ;) ja tak zrobilam i mam codziennie wieczorem masaz brzucha oliwka. A przy okazji mój mąż bawi sie z malym.
  4. oleczka - gratulacje kochana ;)))) Radosna - normalnie twojemu to tylko po lbie dac za takie zachowanie. To ty jestes w ciazy i masz prawo miec humory, a nie on ;) bratka - twoje slowa jeszcze potwierdzily nasza decyzje ze na szkole rodzenia chodzic bedziemy, chocby nie wiem co. Bo jako zielona przyszla mama to bym pewnie przy takich skurczach do szpitala pojechala ;) Fajnie ze opisujesz co sie z toba dzieje - informacje z pierwszej reki sa bezcenne ;) Trzymam kciuki zeby twoj maluszek jeszcze chwilke poczekal, zeby byl slny i zdrowy. A ty odpoczywaj ile sie da, jeszcez troche i nie bedziesz miala tyle czasu ;) A wlasnie odnosnie silny - mój mały potrafi bawic sie ;) wczoraj mój M lezal kolo mnie i dla zartu stukal mnie lekkko w brzuch i mówil: no synek a teraz przybij piatke tatusiopwi. No i mlody mu oddawal, dokladnie tam gdzie mój M stuknął ;)))) Świetne ;) A jaką mąż miach radoche ;)
  5. amarantowy, mysle podobnie jak ty. Ludzie porzadni, co bardzo chca miec dzieci i sa w satnie beagranicznie je kochac czesto tych dzieci nie maja. A byle jaka melina to dzieciaków na peczki... ;/
  6. fajnie ;) zobaczysz malenstwo na USG, moze juz uda sie plec dojrzec ;))) daj znac jak bylo,.
  7. żoli, cierpliwości. Tez nie moglam sie doczekac, ale w pewnym momencie sennosc zniknela z dnia na dzien ;) Teraz co prawda pojawiaja sie gorsze dni gdzie siedze i nosem sie podpieram, ale to rzadko ;)
  8. żolinka, sennosc ci niedlugo przejdzie ;) i zobaczysz, nabierzesz takich sil ze gory ebdziesz w stanie przenosic.
  9. ostatnio u nas byli znajomi - kolezanka w koncówce ciąży (dzis ma miec CC), z mężem i synkime 2 lata. I pwoiem wam ze do 23 posiedzielismy. ;) nasi mezowie sie smieli ze jak na ciezarówki dobrze sie trzymamy ;)
  10. ja akurat w ciazy towarzyska jestem ;))) ale zawsze tak bylo, a mam swiadomosc ze jak urodze to raczej ciezko bedzie udzielac sie towarzysko.
  11. AAAAA widze ze twoj M bardziej sie cieszy niz ty i ciężko mu to zrozumiec. Szkoda... Może skoro nalega na spotkanie ze znajomymi to raczej niech bedzie to wypad do kina a nie imprezka na której kazdy bedzie przede wszytskim ciebie pytal jak sie czujesz, jak dzidzia itp. Z drugiej strony skoro takie spotkania cie mecza to twoj M powinien to zrozumiec i uszanowac. Równie dobrze mozecie spedzic czas milo razem, nie rozmawiajac o dziecku.
  12. bratka, to ja tez bede wyrodna matką ;))) a raczej nie wyrodną tylko tzrezwo myslącą.
  13. hej wszystkim. Pada u was?> U mnie jeszcze nie, ale to podobno kwestia kilku godzin. Śniegu juz teraz jest niesamowicie dużo, i nie wyobrazam soebie zeby jeszcze dopadalo...
  14. AAAAAA - ja do konca 3 miesiaca nie mialam ochoty wogóle. POtem odmienilo mi sie o 180 stopni ;) ale ostatnio ochota znowu zmalala, wlasnie przez te powracajace infekcje i poza tym brzuszek zaczyna przeszkadzac. Ja raczej aktywna jestem w lozku i lezenie mi nie odpowiada ;/
  15. co do sluzu budyniowatego to okazalo sie ze oznacza poczatek infekcji ;///// a ja sie durna cieszylam ze mam objawy ciążowe. No i te infekcje ciagnal mi sie caly czas, lekarz twierdzi ze w ciazy to normalka. Zwlaszcza jesli nadal sie wspolzyje ;//
  16. z ta cerą to lipa. Podobno córka odbiera mamusi urodę a syn dodaje. Ja mam miec synka, a jak mialam problemy z cera przed ciaza tak mam dalej. A wiecie co, ja zawsze chcialam miec córke, a ostatnio popatrzylam na znajomych maja syna i taki pocieszny jest ze chyba wole syna ;)) i juz sie nie moge doczekac kiedy bedzie z nami. ;))))
  17. kasiula,,,, tak mi przykro. Ciezko jest jak odchodzi dobry czlowiek ktorego kochamy... Co do szybkości przebiegu ciąży - sama nie wiem kiedy minely te 24 tygodnie.... szok. Brzuch rosnie jak szalony. Wyczytalam gdzies ze miedzy 20 a 30 TC rosnie najszybciej, potem juz prawie wcale. Mam nadzieje ze tak bedzie, bo jak nie, to za miesiac nie bede dala rady sobie nó umys. Mam juz w pasie 91 cm a miałam 68 ;/ Masakra. Nie wiem jak z waga, bo nie mam w domu, ale w przyszlym tyg bede u gina to sie zwaze.
  18. radosna, pytaj śmialo lekarza. Ja nie wiem dokladnie jak to jest, ale na zdrowy rozum to dobrze by bylo jak najwczesniej sprawdzic.
  19. hej wszystkim no niestety life is brutal. Ale nie można sie poddawac, tzeba walczyc. Ja wychodze z zalozenia ze kazdy czlowiek w zyciu ma lepsze i gorsze okresy. Wiec skoro teraz jest do dupy to w przyszlosci musi byc lepiej. I tego sie trzymajmy ;) dzis znowu ledwo z lozka sie zwloklam ;/ masakra. Radosna - ale ci fajnie ze dzis malenstwo zobaczysz ;) koniecznie napisz pozniej co i jak. Ja tez sie nie moge doczekac zeby malego poogladac. A to dopiero w przyszłym tygodniu... Chociaz odkad czuje jego ruchy jakos czas szybciej od USG do USG leci. Dzis na przyklad jak sie obudzilam i jeszcze chwilke lezalam to maly widac tez sie obudzi i sie przeciagal ;)))) a juz zasadą jest ze mój M jak poglaszcze mnie po brzuchu i zacznie cos mowic to młody go kopie ;))) Chyba prawda jest to co mowia niektórzy że wiez miedzy matka a dzieckiem nigdy nie jest tak silna jak w okresie ciazy ;)
  20. ciamcia.... żesz kurde, niestaty tak to w zyciu jest ze zawsze jak jedno sie uda to drugie sie spieprzy ;/ Nie martw sie, nie tylko ty masz problemy. Ja prawdopodobnie bede musiala firme zamknac ;/ Niestey mam placowke franszyzowa i dowalili nam takie warunki teraz wspolpracy ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac ;/ Wiec jak to strace to zostanie mi polowa etatu. gdzie umowa konczy mi sie we wrzesniu...
  21. misia - tobie tez juz niewiele zostalo do porodu ;) opowiadaj jak samopoczucie? dla maluszka wszystko przygoptowane? boisz sie?>??? ;)
  22. mnie czesto cos kłuje w róznych miesjach. Lekarz stwierdzil ze to przez to ze wszystko rosnie, rozciaga sie. A do tego miesnie maja coraz wiekszy ceizar do utrzymania. Trzeba sie polozyc i odpoczac to przechodzi, mozna rozmasowac. Jakby długo bolało to wtedy mam do lekarza dzwonic.
  23. zazdroszcze wam tych domkow ;))) jejku, u nas to daleka perspektywa, bo z kasa krucho ostatnio.... ale woerze ze kiedys i nam sie uda ;)
  24. amarantowy trzymam mocno kciuki za was wszystkie ;))) ja dzis zasypiam za stojaco ;/ zreszta wczoraj scielo mnie o 22. Nie pamietam nawet kidy zasnelam. A dzis 7.30 ledwo wstalam i nadal marze o łóżku..... Nie wiem co sie dzieje... Poza tym czujemy sie dobrze. Wczoraj bylismy u znajomych co male dzieci maja i jak dzieciaki szalały to mój mały w brzuchu tez niezle sie przewracal ;) Chyba juz by chcial do dzieci ;)
×