lenkaa*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lenkaa*
-
Znalazłam ten artykuł odnośnie porodów - metra Podaję link bo coś nie mogę skopiować treści: http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,11587153,wiadomosc.html
-
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tych pyszności, u mnie jest tak że muli mnie okropnie jak jestem głodna i chce mi się jeść a jednocześnie jak pomyślę o czymś to mam wstręt, czasem mam napad że zjadłabym to czy coś innego, ale nie ma komu zrobić bo sam aromat składników do potrawy powoduje "cofkę" efekt jest taki że codziennie śniadanie robi mi mąż bo po otwarciu lodówki i pozuciu woni z niej dolatującej, szybciej bym była w toaleie niż jadła śniadanie. Skomplikowana sprawa ze mną, niby się chce, a cofa :) jak na razie królują sucharki, pomidorki koktailowe i suchi - to jedyne co sama mogę zrobić - ale czego to ja bym nie zjaaadła!!!
-
cześć dziewczyny - właśnie nadrobiłam czytanie tego co naskrobałyście przez ostatnie 2 dni. Ja przesiedziałam weekend w wyrku - nie wim o co chodzi ale zawsze w weekend dopada mnie ogromna niemoc i seność taka że potrafię wstawać tylko na posiłki - pomimo że w tygodniu już nie pracuję bo jestem na L4 więc nie powinnam być tak zmęczona w weekend. Co do becikowego to na pewno konieczne będzie ZAŚWIADCZENIE od lekarza że było się pod opieką lekarską conajmniej od 10 tyg. ciąży, na pewno nie karta ciąży bo tam jest za dużo poufnych danych dotyczących zdrowia - np. wyniki badań na HIV itp. Takie zaświadczenie to chyba będzie musiało być w miarę świeże - czyli nie starsze niż 30 dni od dnia zgłoszenia się do gminy - więc po narodzeniu dziecka, więc takie zaświadzenie z "teraz" nie będzie ważne. Wydaje mi się że ginekolodzy prywatni znający swoje pacjentki nie będą robić z tym problemu - nawet jak kobieta trafiła o tydź później, ale na tych państwowych to bym nie liczyła za bardzo. Ja też miałam kartę ciąży zrobioną dopiero w 8 tyg. po zrobieniu badań żeby można było coś do tej karty wpisywać, ale do gina zgłosiłam się już w 6 tygodniu więc jakby co zawsze można udokumentować historią wizyt w karcie pacjenta - karta ciąży nie potrzebna. czekam na kolejne wyniki badań, jak na razie mam nie ciekawe wyniki toxoplazmozy w klasie igg - grubo przekroczone i chyba będę musiała powtarzać, cieszę się tylko że IGM - te bardziej niebezpieczne - jest ujemne. Jak dotąd nie miałam jeszcze zadnego spokojnego tygodnia iąży - zawsze coś. W 6 tyg. plamienie, w 7 podejrzenie macicy dwurożnej - wykluczone w 8 tyg - na kolejnej wizycie i teraz te wyniki toxo - normalnie jakieś fatum, chyba nie będzie mi dane spokojnie przetrwać tej ciąży Ale się rozpisałam :)
-
cześć dziewczynki !!! widzę że się temat rozkręca - właśnie skończyłam Was czytać i ponadrabiałam zaległości. Ja od poczatku tygodnia już na L4 właśnie ze wzgledu na niepohamowane zmęczenie i brak koncentracji - co tydzien brałam 1-2 dni urlopu bo już nie dawałam rady zwlec się z łóżka, teraz powiedziałam dość - wzięłam zwolnienie do końca miesiąca i zamierzam się tyle byczyć - dziś spałam do 11.30. Co do zaparć to miałam jakoś w 4 i 5 tyg. od 6 tygodnia jakoś to się uspokoiło, ale nie pomagałam sobie niczym, nie było aż tak tragicznie żeby bolał mnie od tego brzuch więc pozostawiłam to samemu sobie i się wyregulowało z czasem. Może też wstrzymajcie się z wspomagaczami żeby nie rozregulować organizmu? Pozdrawiam i piszcie
-
kilka słów(...) z co sądzisz o wózku ze strony do której wkleiłam link? Tam jest na stronie animacja pokazująca wszystkie funkcje wózka.
-
Kasia1911 ----> słuchaj a ja właśnie taki znalazłam!!! podaję link - mi się podoba na przetrwanie lata i zimy, bo na większe dziecko to już chyba trzeba będzie na wiosnę spacerówkę - wklejam link: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=840
-
ania-białystok zaskoczyłaś mnie tą podnoszoną gondolą - to coś takiego istnieje??? nie słyszałam nawet, kurcze chyba będę musiała poszperać po necie. Co do biustonoszy to mi niewiele urosły piersi - na razie daję radę ze starymi stanikami - w zasadzie tylko się ładnie zaokrągliły, ale pewnie wszystko przede mną.... Najważniejsze że nie bolą :)