cicho bo teraz ja mówię

"skoro to co piszą gimgówna i frustraci to dla ciebie wykładnia prawdy na mój temat to też troszkę ciebie opisuje" sory rewq, ale to co piszą "gimgówna i frustraci" to pisuje raczej Ciebie w tym momencie a nie widelca, a Ty robiąc dokładnie to o czym mowa, za moment zaprzeczasz. Przeczytaj czasem sam siebie.

psychiczna mówię o tych wszystkich debilach, którzy żartowali sobie nie smacznie na kilku ostatnich stronach :O a teraz sajo nara :O

nic tu po nie, idę skupić się nad obowiązkami :O jak się przerzedzi to dajcie znać :O:O

ale ja wcale nie jestem zdenerwowana:O ja jestem zdegustowana i zastanawiam się jak długo ci kretyni się ukrywali:O a teraz po czasie wyszło szydło z worka :O:O:O

przeczytałam :O i doszłam do wniosku, że Wy wszyscy jesteście pokoorvieni:O:O z ladaco i bandą na czele :O

bajo idź sobie do De to zobaczysz jeszcze większe :P

:D:D:D

ladaco nie bądź niemiły :O

cóż to za wypociny? :D ktoś się chyba trochę za bardzo przejął i jakieś śledztwo prowadzi :D:D

:D wiecie co... pozmywałam do połowy, obejrzałam pierwszą miłość i spadam na aerobik I jeszcze Wam zaśpiewam Si j'existe, j'existe C'est d'etre Fan, c'est d'etre fan :):):):):):):):):):):)

:)

http://evelyne-sama.wrzuta.pl/audio/0dIRRWWtmqP/pascal_obispo_-_fan jeszcze raz :)

a coś z nim nie tak ? :P

zostałam sama ? :( tak bez uprzedzenia ? :(

klon, mnie ostatnio w ucho wpada ostatnio pascal obispo :) http://qrtowa.wrzuta.pl/audio/0qNgzsag0nq/pascal_obispo_-_fan

trzymam Cię Zdzirka za słowo tylko poczekaj do wypłaty, bo nawet na paliwo nie mam :(:O ale jadę do szkoły w sobotę, więc mogę Cię po drodze zabrać, a w niedzielę rano odwieźć z powrotem :):):)

też tak myślę, ale nie bardzo mam dokąd :( Ale skoro psychicznej padło na mózg i lubi sprzątać, to ja się z chęcią pofatyguję do tej łodzi i przywiozę ją do siebie w końcu daleko przecież nie mam :P

wiecie co, pozmywałam :P ale tylko trochę :D

Ty to w ogóle psychiczna coś często sprzątasz Ci powiem :P kuurde, gdybym ja miała tak zasuwać w chałupie to chyba bym zgorzkniała :O

kurwa mać, ja muszę się zabrać za sprzątanie, ale nie bardzo mi się chce :( w zasadzie po 8h siedzenia w duchocie bo andrzejkowi "wieje po plecach" nie mam siły :O czy Wy wiecie, że nic nie robienie przez tyle godzin męczy bardziej niż normalna praca ?? :(

dobra rada - wypadałoby poznać :D

PRZYLAZĄ łahahahahaha :D:D:D:D:D

jestem :) jeszcze się musiałam do Mi8sia do pracy po klucz od chałupy pofatygować :O tylko gdzie jest mój ?:(

teraz to na serio ide :P napisze z domu za jakies 15 min :P

no właśnie koorva nie :P ale mamy taką jadłodajnie "śródmiejska" i tam zawsze mają dobre śląskie