Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jolek23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jolek23

  1. Prawie 4 miesiac mija;) Dziewczynki, tak sobie czasami czytam wasze wypowiedzi i obawy, mialam dokladnie to samo:) - dziurki jak od okularow - nierowna opuchlizne -guzki Jednak moge was uspokoic, bo wszystko powoli minie. Po operacji mialam nos troche jak swiniak:P Nosek jednak troche opadl i juz nie widac mi zawartosci nosa:P Czasami jeszcze puchnie troche i sie zatyka ale jak ma lepszy moment to jest max malutki i sliczny:D Nie oddycha sie przez niego jeszcze tak super ale jest coraz lepiej:) Pozdrawiam, :)
  2. Dziewczynki: ann-go@o2.pl,ania5133@op.pl,margarettt86@yahoo.co .uk ,paula674@gazeta.pl,karolina83@gmx.at,nonserviam@wp.pl Fotki wyslane:) Przepraszam ze, tak dluga ale mialam pewne perturbacje... Nosek ma sie dobrze, wyglada coraz ladniej a ja jestem juz calkiem podobna do siebie z przed operacji. Zobaczycie fotki z mascia na twarzy to stwierdzicie ze, przypominam napuchnietego misia koala ale mam nadzieje ze, pozniej juz bedzie lepiej;) Do dziewczyn ktore sie wahaja....jezeli chodzi o mnie to byla to najlepsza decyzja jaka podjelam. Mialam wiele obaw ale ta radosc ...teraz kiedy sie widze jest niewyobrazalna. Czasami warto ryzykowac:) pozdrawiam, J.
  3. Bardzo sie ciesze:) Mam nadzieje ze, chociaz troche rozwialam wasze obawy. Nie jest lekko. Lekarz nie zrobi operacji i juz wszystko bedzie cudownie. Czasami sa rozne dolegliwosci, nos puchnie, zmienia sie, jakies dziwne zgrubienia sie pojawiaja....trzreba byc na to gotowym. Ale to uczucie....ze, nie ma sie juz wielkiego nochala jest poprostu zajebiste! Ja obsesyjnie chodze do H&M-u, gdzie nienawidzilam chodzic przed operacja bo lustra z kazdej strony wprawialy mnie w depresje....Teraz chodze i z duma sie ogladam:) Czy taki komfort nie jest tego wart? Nawet tej kasy, ktora i tak by sie rozeszla a nos ma sie jeden juz do konca zycia...I to jaki:D Jesli macie jakies pytania....pytajcie z checia odp! Pozdr!
  4. Dziewczynki! Wyslalam wam fotki, dajcie znac czy dostalyscie?!
  5. Hej Dziewczynki! Ja jestem juz po 3 miesiacach od operacji i jestem bardzo zadowolona. Mialam wszystkie przez was opisane dolegliwosci; grudki, nos byl szeroki, momentami opuchlizna byla nierowna, dziurki przy oczach...itp. Wiem jedno wszystko to kwestia czasu i cierpliwosci. W momencie zdjecia gipsu bylam strasznie opuchnieta. Nos wygladal ladnie z profilu a z przodu masakrycznie. Jednak z dnia na dzien coraz bardziej widzialam siebie. Nigdy nie zapomne uczucia, gdy poczulam ze, nie mam garbatego nosa. Mam 23 lata, nie czekalam na ta decyzje pol zycia a jednak zaluje ze nie zrobilam tego jak tylko moglam. Chetnie wysle zdjecia dziewczyna wahajacym sie przed tym....wiem jednak ze, warto! Pozdrawiam cieplo!
  6. Czesc dziewczynki:) Dlugo nie pisalam, walcze wytrwale z opuchlizna na nosku, ktory po 2 tyg od zabiegu jest coraz ladniejszy;) Mam pytanko.... Jak pozbywacie sie roznych dziwnych rzeczy ktore mozna w nim znalezc? Jakies masci? krolelki? juz bym chciala zeby mi to pieronstwo zeszlo...pol noska mam bardziej opuchniete:P
  7. Hej dziewczynki:) Wczraj nastapilo u mnie zdjecie gipsu...uf narescie! Nosek jest bardzo ladny, szczegolnie z profilu ale z przodu on i ja cala jestem potfornie opuchnieta:/ Jak sobie z tym poradzic jak najszybciej, bo w pon do pracy? Tez wam nosek wydawal sie duzo szerszy niz byl przed? pozdrawiam!!!
  8. cleopatre Masz moze jakies zdjecia noska, ktore moglabys wyslac?
  9. Wszystko dobrze, nie ma co panikowac na zapas, ale nie jest to zupelnie bezbolesne doswiadczenie;) Puchna oczy, zle sie oddycha, ja zle znioslam narkoze ale ale...widac rowniez maly nosek spod gipsu i to rekapesuje wszystkie cierpienia;) juz nie moge doczekac sie zmiany gipsu;) Pozdr!
  10. Czesc Dziewczynki:) My tzn.( jola i ola) juz po;) Nie obylo sie bez komplikacji ale juz jest dobrze;) Mnie (Jola) troche boli nosek, wymiotowalam pierwsza noc ale teraz czuje sie ok. Nie moge sie doczekac zmiany gipsu bo juz widze ze, nosek jest wyzej i jest duzo mniejszy:) Czy ktos jeszcze do nas dolaczy w tym tyg? pozdr!!!
  11. Kasienko, Generalnie obstawiam w ciemno ze, jestem przeziebione ze stresu, wiec moze jednak to mi cos da;) Z ta krzepliwoscia tez nie jest ok:/ Mam za duzy Fibrynogen norma 400 a mam 411, co jak okresli moj kolega oznacza ze, przecinajac mi teraz zyle, krew mi wyplynie po czym zastygnie na rece jak lawa na wulkanie:P Moze to nie jest wcale tak zle:p A jak tam Kasiu Twoj sliczny nosek? Pewnie juz sladu po operacji nie ma? Czy on Ci sie poszerzyl z przodu? Chcilabym zachowac swoja szerokosc bo jest bardzo waziutki ale czy tak sie da...hym... A mialas robione skrzydelka? POzdr. pije wlasnie herbatke z wycisnieta cytrynka, a na noc chyba...mleko z czosnkiem...ble:P
  12. 12 styczen... Ja za badania placialm 112 zl ale robilam wszystkie. Ukl. krzepniecia jest dosc drogi i grupa krwi:/ Jade do Polanicy sama:( Biore ksiazki do nauki, komplet pidzam i komp. Mam nadzieje ze, nie oszaleje z nudow:P Naszczescie odwiedza mnie kolezanki wiec moze nie bedzie tak zle;) A jest w Olivi tv w pokoju?
  13. Hhehe no no rodzynku, to Cie czekaja wczasy z samymi zagipsowanymi kobietami:P Juz tylko tydz..... Dziewczyny, wy placilyscie dr. przed samym zabiegiem? Hym.... wreczyc mu taki stos kasy do raczki? Czy dr, powie mi przed operacja co bedzie robil z nosem? W sensie ze, np: bedzie prosty, mniejszy, bez garba...tam utnie tam przytnie i gotowe:P? Nie wiem czy pokusic sie na jakas sugestie? Pozdr! rutinoskorbin...takkkkk ja tez lykam:D
  14. A jaki Kasiu mialas nos wczesniej? jestes zadowolona?
  15. Zosiu:) A pilas moze wapno na zejscie opuchlizny, lub stosujesz jakas masc?:) Bardzo sie boje ze, bede miala bardzo opuchniety nosek. Po operacji musze wrocic od razu do pracy i obawiam sie noska kartofelka;P Moj duzy nos objawia sie tylko z profilu, z przodu jest troche pochylony w lewo i dlugi ale waski wiec nie rzuca sie tak w oczy. Tylko z profilu widacze, jest za dlugi i krzywy. Mam nadzieje ze, doktor bardzo go nie poszerzy. A w czasie pobytu w pensjonacie, ktos wam przywozil obiadki? Czyli po 4 dobie sciagany jest gips a w 8 jedzie sie do domu? Pozdr. serdecznie:)
  16. Hej Kasik;) W takim razie zycze powodzenia;) Napewno sie spotkamy;) Masz juz zrobione wszystkie badania? Jak samopoczucie przed? Ja sie boje jak cholera:P
  17. Zosienko;-) Czy bralas jakies lekarstwa zeby opuchlizna Ci zeszla? Jak nosek, duza zmiana? Juz tylko 12 dni, nie moge w to uwierzyc ze, to juz tak za chwile. Mam coraz wiecej obaw. Ciesze sie bo moj nos jest koszmarny, ale z drugiej strony martwie ze, rezultat mnie nie zadowoli. Czy lekarz mowil Ci co zrobi z noskiem? Skruci, usunie garb, wyprostuje? Mam totalna korekcje nosa...ktory jest: pochylony w lewo, za dlugi i garbaty. Czy moze byc wiec gorzej:P Ile wyniosl Cie pobyt w Oliwii? Pozdr.
  18. A jak ktos byl szczepiony w szkole? Chyba bylam....kurcze nie mam pojecia... Co z innymi badaniami? na krzepliwos....jest chyba 4 rodzaje? Jak M Twoj nosek? Jak sie czujesz:-)
  19. do M Ja chyba bylam szczepiona w gimnazjum, wszystkie dzieci sa, 3 dawkowo...hym czy w takim razie mam dalej przecwciala? czytalam ze, co 5 lat trzeba powtarzac szczepienie w przypadku osob pracujacych w sluzbie zdrowia ale kto wie... a jak inne badania? krzepliwosc krwi...chyba sa 4 rodzaje badan na to....wszystkie nalezy zrobic?
  20. Hej dziewczyny:-) Ja mam operacje 12 stycznia...rany przeciez to juz zaraz. Strasznie sie ciesze ale, pojawily sie tez komplikacje. Otoz chodzi wlasnie o szczepionke na zoltaczke...wydaje mi sie ze, bylam kiedys szczepiona a jesli nie? teraz jest juz za pozno na 3 dawki szczepionki ...czy doktor sprawdza to szczepienie? czy jest to na odpowiedzialnosc pacjetki? Jestem troche zawiedziona, bo nie wspominal o tym ze, musza to byc 3 dawki rozlozone w czasie....Rany a juz tak niewiele czasu i tyle stresu:(
  21. Sądze dziewczyny że, strach w porównaniu do spelnienia jednego ze swoich marzeń to mały pikuś. Ja od zawsze cierpiałam z powodu nochala, który w porównaniu do drobnej twarzyczki wydaje się kulfonem. Nikt teraz nie zwraca na to uwagi (co innego jak byłam dzieckiem) ale ja mam zawsze wrażenie że, patrzac na mnie o niczym innym nie mysli, tylko o NIM. Przez pół roku pracuje jak szalona z wiarą i nadzieją w oczach że, wszystko uda się pomyślnie. Boję się tylko co będzie tuż po. Czy widoczny jest efekt, po zdjeciu gipsu? Czy można normalnie powrócić do pracy po 9 dniach? Czy bedzie dalej bolał? Dziewczynki ze stycznia, trzyajcie się dzielnie! damy wspólnie rade!
×