bergamotka 81

Wiem. Ale zdziwiłam się, że jedne butelki z Aventu mają BPA, a drugie nie. Cały dzień siedzę na forach i czytam o tym rożne artykuły. Najbezpieczniejsze są butelki szklane i te, gdzie na opakowaniu jest napisane BPA FREE. Myślałam, że te nowoczesne butelki, przecież tak drogie już tego świństwa nie zawierają. A jednak się myliłam. Dlatego chce się was zapytać jakie wy kupujecie butelki???

DZIEWCZYNY!!!! MOŻE WY ROZWIEJECIE MOJE WĄTPLIWOŚCI. MAM DZISIAJ TROCHĘ CZASU I CHCIAŁAM KUPIĆ BUTELKI Z AVENTU. I TAK SZUKAM I SZUKAM W SIECI I OKAZAŁO SIĘ, ZE SĄ DWA RODZAJE BUTELEK. JEDNE Z NAPISEM BPA FREE (DROŻSZE), A DRUGIE BEZ NAPISU NA OPAKOWANIU (TAŃSZE). PODOBNO TO JEST STARSZA PRODUKCJA. JA O TYM NIE WIEDZIAŁAM. CHCIAŁAM KUPIĆ TE TAŃSZE, ALE ONE PODOBNO MAJA BPA. RÓŻNIĄ SIĘ TEZ TYM, ZE TE BEZ BPA SA BARDZIEJ MATOWE I MIĘKSZE, A TE Z BPA SA PRZEZROCZYSTE I TWARDSZE. A JA SIE ZASTANAWIAŁAM DLACZEGO BUTELKI O TEJ SAMEJ POJEMNOŚCI MAJĄ INNE NUMERY I CENY. WIEDZIAŁYŚCIE O TYM? JA MYŚLAŁAM, ZE ONI MAJA WSZYSTKO BEZ TRUJĄCEGO BPA. SZOK!!! http://allegro.pl/item938924481_butelka_avent_airflex_330_ml_antykolkowa_0_bpa.html http://allegro.pl/item938925329_butelka_avent_airflex_330_ml_antykolkowa.html

Broneczka25 - materac wygląda super. Przede wszystkim jest gruby. Jak patrze na niektóre aukcje to sprzedają takie marne placki. Chyba zgapię od Ciebie:-) Ja nie kupuję pościeli do gondoli. Będzie już ciepło i myślę, ze kocyk wystarczy. Zresztą nie kupuję też pościeli do łóżeczka. Tak pomyślałam, że z poduszki i tak do roczku nie skorzysta, a na kołderkę na wiosnę i lato za ciepło. Mam kocyki rożnej grubości, ostatnio kupiłam tez śpiworek. Zaopatrzę sie jeszcze w ochraniacz na łóżeczko, prześcieradełko i to wystarczy. A jeśli chodzi o łóżeczko to w szkole rodzenia ostatnio dowiedziałam sie od położnej, ze najpraktyczniejsze są zwykłe łóżeczka ze szczebelkami naokoło i wszystkimi czterema bokami równymi. Jak dzidziuś jest większy to lubi sobie wkładać nóżki między szczebelki, a jak zaczyna chodzić to łapie sie krawędzi łóżeczka i jak one są różnej wysokości to jest mu niewygodnie. Wiec ja zakupiłam takie łóżeczko: http://allegro.pl/item927217489_lozeczko_drewex_katarzynka_transparent_warszawa.html A białe dlatego, że już zamówiliśmy meble Ringo z brw z białymi frontami i to będzie super pasowało. Ogólnie to sama nie wiem jakich firm kupować butelki, smoczki, podgrzewacz. Jak do tej pory zaopatruję sie we wszystko z Aventu, ale czy sie sprawdzi? Wózek na 100% x-lander xa 2010. Po dziesiątkach obejrzanych wózków wydaje mi się najsensowniejszy. Już mnie trochę męczy ta ciąża. Chciałabym wcześniej urodzić. Ciężko mi się oddycha i ogólnie beznadziejnie sypia. Apetyt mam okropny, bo zamiast papieroska co chwila coś memlam w buzi. To niestety nie jest najlepszy okres w moim życiu. Ale jak bobasek urodzi sie zdrowy to myslę, że wszystko mi wynagrodzi. Cały ten trud kilkumiesięczny:-)

OlciaCK- Ja tez jak się urodziłam to ważyłam 2400g i byłam bardzo maleńka. Ale wszystko było ok. Nadgoniłam resztę dzieci b. szybko i nigdy nie miałam problemów ze zdrowiem. Nie martw się, bo dzidzia to czuje i na pewno Twój smutek nie pomaga jej w rozwoju. A ja dzisiaj umieram !!!!!!!!!!!!!!!!! - nie palę już pół roku i wciąż mam okropną chcicę na papierosa, a dzisiaj szczególnie. Czy to normalne, że po takim długim okresie czasu nadal non stop myślę o fajkach? Rzuciłam tylko dla dzidziusia, ale wciąż masakrycznie mnie ciągnie. Co tu robić??? Już mam takie głupie myśli, że może nie karmić dziecka piersią, żeby zaraz po porodzie móc zapalić. No horror jakiś.

Ja cycuchy mam teraz tak wielkie, ze nie wyobrażam sobie chodzenia w bawełnianych biustonoszach. Ale do szpitala kupie ze dwa z H&M Mama. Juz wypatrzyłam - są za 59zł. Najpierw je przymierzę oczywiście, ale juz wiem, ze nie za dobrze będę sie prezentowała w takim biustonoszu. Ale do karmienia sa idealne. Na miasto:-) będę najwyżej ubierać normalne z odpinanymi ramiączkami.

Olcia - nie martw się wagą dzidziusia. Najważniejsze, że wszystko rozwija się w porządku- serduszko, mózg itd. Z wagą może szybko nadgonić. Przecież jeszcze jest trochę czasu. Mój kolos w 30 tyg wazy 1740g, ale pani gin mi powiedziała, że przeważnie w tym okresie dzidziuś waży ok 1300g. Także głowa do góry- najważniejsze jest pozytywne myślenie, bo waga to sprawa indywidualna. Laktator miałam już kupować, ale jednak poczekam do porodu i zobaczę czy w ogóle będę mogła karmić piersią i czy będzie mi potrzebny. Ale jeśli tak, to na 100% kupie Avent. Jeśli chodzi o pranie ubranek to ja bardzo często na wizytach w mojej poradni ginekologicznej dostaje siatki z próbkami kosmetyków, proszków, butelki itp. Więc część ubranek upiorę w Jelpie, a część w Lovelii i zobaczę, który się lepiej sprawdzi. Do pupci tez dostałam kilka próbek sudocremu, ale spróbuję ten Linomag, bo jest tyle dobrych opinii o nim, ze muszę spróbować:-) Za tydzień idę pierwszy raz do szkoły rodzenia, ale nie wiem jak ja dam radę ćwiczyć z moim wielkim brzuchem. Ostatnio mam okropne problemy z oddychaniem. Macica musi mi bardzo naciskać na przeponę, bo często nie mogę złapać tchu- nawet jak siedzę i nic nie robię.

Ponawiam pytanie- jakiej firmy kupujecie kosmetyki dla dzidziusia?

Anda76 - jesli chodzi o laktatory to ja słyszałam opinie tylko o Avencie. Tez sie zastanawiałam nad innymi firmami, ale nikt nic mi nie umiał powiedzieć, bo wszystkie moje koleżanki używają Aventa. Więc tez jestem w kropce i chyba kupie tego Philipsa...

Znalazłam stronę z opiniami rożnych rzeczy dla dzidziusia. Cokolwiek wpisałam miało kilka opinii. Można poczytać jak się chce czegoś dowiedzieć o danym produkcie (kosmetyki, wózki itp.): www.bangla.pl

Mam pytanie - w kosmetyki dla dzidziusia jakiej firmy się zaopatrujecie? Ja długo nie mogłam się zdecydować i czytałam trochę innych opinii na necie i zdecydowałam się na Nivea baby (oliwka, żel do kąpieli, mydełko, krem do ciała, krem na każdą pogodę itp.), a waciki, chusteczki, patyczki z Cleanic dzidziuś. Do pupci mam Sudocrem i zakupie maść Linomag, bo na kilku forach dziewczyny go sobie bardzo chwalą. Nie wiem czy to Nivea to dobry wybór i jestem ciekawa co wy kupujecie. Myślałam jeszcze o innych firmach, ale na Nivea nikt się nie skarżył.

Paulina_UK - nie martw się jeśli nawet urodzisz dzidzię w 8 miesiącu. Ja byłam na takim wykładzie prowadzonym przez położną i ginekologa i tam się dowiedziałam, ze ten poród lepszy w 7 niż w 8 miesiącu to okropny mit. Dla dziecka każdy miesiąc w brzuszku mamy jest zbawienny i służy jego zdrowiu i rozwojowi. Dlatego o wiele lepiej urodzić w 8 miesiącu, bo w siódmym płucka nie są jeszcze w pełni rozwinięte. Także będzie dobrze:-)

A ja po dzisiejszym usg dowiedziałam sie, ze mój Kacper waży w 30 tygodniu.... 1740g. Jakiś mutant.Na szczęście wszystko w porządku. Dzidziuś jest zdrowy i wielki. Moze urodzę następce Pudziana:-) Tylko jak ja urodzę takiego kolosa....

dressmaker-84 - ja tez bardzo chciałam Kubusia. Od zawsze uwielbiałam to imię. Ale teraz od kilku lat co drugiemu chłopcu nadaje się takie imię. Zrezygnowałam wiec z wielkim bólem z Kubusia... Chyba będzie Kacper. U mojej siostrzenicy w przedszkolu w jednej grupie jest kilku Kubusiów. Ale imię jest śliczne tylko,że za bardzo popularne.

A ja wczoraj już zjadłam 2 pączki...ale były niedobre. Takie napompowane i okropnie byłam niepocieszona, bo tak mi się ich chciało, a tu taka lipa. Mam nadzieję, że mój mąż jak wróci z pracy to przyniesie jakieś dobrotki:-) Jeśli chodzi o pociąg do słodyczy to ja mogę wcinać coś słodkiego na okrągło. Mam na słodkie okropna ochotę prawie non stop. Staram się ograniczać, ale i tak codziennie pałaszuję coś słodkiego. A cukier mam okropnie niski. Poniżej normy. Tylko tyłek rośnie... Wyprawkę dopiero kompletuje. Nie kupuję pościeli, bo z poduszki dzidziuś i tak nie skorzysta, a przykrywać go będę kocykiem, albo kupię śpiworek.Potrzebuję jeszcze ochraniacz na całe łóżko, rożek, materac, łóżeczko, mebelki, wózek, fotelik. No i jeszcze u mnie zero kosmetyków, butelek, podgrzewacza, laktatora itp. Dla siebie do szpitala też jeszcze nic nie mam. Prawie całe zakupy przede mną. Nakupiłam tylko dziesiątki ubranek:-)

A czy któraś z was wie coś na temat kosmetyków Nivea dla niemowląt? Zastanawiam się nad kupnem niektórych z nich dla mojego dzidziusia, ale nie wiem czy warto.

Mebelki śliczne, ale co do łóżeczka, to ja tez chciałam kupić podobne model "safari". Jednak zrezygnowałam z tego pomysłu, bo okazało się, ze moja koleżanka z pracy takie łóżeczko miała i w tą szczelinę w boku dziecko (jak już raczkowało) wsadziło nogę i ta noga się tam zaklinowała. No i jeszcze się dowiedziałam od mamy, że dzieci jak zaczynają chodzić to stają w łóżeczku i łapią się krawędzi, więc najlepiej,żeby wszystkie boki były równe. A te w safari są niestety nierówne naokoło. Po konsultacjach zdecydowałam się na najprostsze łóżeczko, bo stwierdziłam, że bezpieczeństwo i wygoda dzidziusia najważniejsza. http://more4kids.pl/page,produkt,id,65853,kat,457,drewex-lozko-dzieciece-katarzynka-bialy-transparenty,lozeczka-dzieciece.html

Ja się zdecydowałam na mebelki BRW do dziecięcego pokoju, bo moje sprawują się bardzo dobrze. Wybrałam model RINGO - fronty białe błyszczące, bo kuchnię tez mam w białych meblach z błyszczącymi frontami i jestem zachwycona. Jest jasno, światło się odbija i w ogóle nie widać plam i zacieków. Jak już pisałam ja nie mam żadnych problemów ani z kuchnią ani z salonem. Moi rodzice też posiadają meble z BRW już bardzo długo i też nie narzekają. Nic się z nimi nie dzieje. Co do sof z tej firmy to nie mam pojęcia, bo nigdy nie miałam z z nimi do czynienia. Ale wiadomo,ze jedni z tego samego są zadowoleni a inni nie. Ja na przykład nie lubię mebli z Ikei, a wiele osób je kupuje i sobie chwali.

kotik - te meble nazywają się RINGO. Są brązowe, a froty maja białe błyszczące. Myślę o szafie, komodzie, półkach. Zależy mi na takich meblach, gdzie za dwa lata będę mogła dokupić do nich łózko 90, a potem biurko. To są meble młodzieżowe, wiec łóżeczko kupię białe z Drewexu. Nie chcę mebli typowo dziecięcych, bo to zaraz trzeba będzie zmieniać i szkoda kasy. A to jest system modułowy, wiec zawsze można dokupować rożne potrzebne elementy. Też nie są tanie, ale przynajmniej posłużą trochę. Ja cały salon i kuchnie mam z BRW i jestem bardzo zadowolona, więc się zdecydowałam znowu na tą firmę. http://brw.com.pl/pl/kolekcja/9-pokoj_mlodziezowy/30-ringo/aranzacja/949

Ja już wydałam tyle kasy na ubranka, ze szkoda gadać. Te ceny są jakieś z kosmosu. A przecież najdroższe rzeczy (wózek, łóżeczko itp.) jeszcze przede mną. Znalazłam jeszcze śliczne mebelki w Black Red White, które chcę kupić do dziecięcego pokoju i chyba muszę znaleźć dodatkową pracę na nocną zmianę :-)

A ja też wam zazdroszczę wagi, bo przed ciaża ważyłam 63kg. Także teraz nie widać mnie spoza wielkich cycków i ogromnego brzucha ;-)

Zuziaa1987 - spacerówka rozkłada sie do pozycji leżącej, ale nie da jej sie ustawić na prawie 90% (tak jak krzesło) i boje się, ze dziecku trzeba będzie podkładać coś pod plecki jak bedzie chciało prosto siedzieć. To jest jedyna dla mnie licząca sie wada X-landera. Ale i tak jestem na niego zdecydowana.

gryfnofrela - najpierw idź do sklepu i podnieś fotelik x-car. Sam jest bardzo ciężki, a co dopiero z dzidziusiem. Ja tez byłam zdecydowana na 3 w 1, ale po wizytach w sklepach wiem, ze ten x-car to tylko jak z mężem bym pomykała, bo sama go długo nie udźwigam :-) dagusiak - jeśli chodzi o wózek to wygląda super, ale przemyśl te nieskrętne koła. Ja ostatnio widziałam na przystanku jak babeczka nie mogła wyrobić z wózkiem, bo w jednej ręce miała jakąś torbę, a w drugiej wózek. Nie mogła zawrócić, bo koła miała sztywne i musiała postawić torbę, przechylić wózek dwoma rękami i dopiero zawrócić. Najpierw zobacz osobiście jak ten wózek się prowadzi, bo ja sama bardzo chciałam X-landera X3, ale w sklepie okazało się, ze nie ma skrętnych kół i bardzo ciężko się nim skręca. Nie chce, żeby to wyglądało na moje wymądrzanie, ale chcę przekazać co doświadczyłam i na co zwróciłam uwage. Ja sama myślę cały czas o tym siedzeniu w spacerówce w x-landerze XA. Mam nadzieje, ze nie będę zmuszona podkładać synkowi poduszki pod plecy, żeby siedział zupełnie prosto.

agnes3d - jakbyś kupowała x-landera, to przypadkiem nie kupuj 3 w 1. Lepiej kupić 2 w 1 czyli spacerówkę i gondole, a fotelik dokupić Maxi Cosi ( + adaptery). Do x-landera przewidziany jest w zestawie fotelik x-car, który jest masakrycznie ciężki. A jeśli chodzi o Tako, to wielu sprzedawców tez nam go polecało. Moja przyjaciółka go ma i tez jest zadowolona. Jednak ciężej się go składa i pompuje koła, bo jest zły dostęp do wentylków. Trochę się można namęczyć... No i nie jest taki zwrotny, ale tez jest ok.

agnes3d - x-lander Xa nie ma takiej opcji. Rączka jest nieprzekładana. Dla mnie to nie ma znaczenia, szczególnie, że budka ma duże okienko do podglądania. Ja wole, żeby maluch oglądał otoczenie i dlatego przekładanej raczki w ogóle nie biorę pod uwagę. Ale Tako Jumper nad którym tez się zastanawiałam ma taka opcje. Może zobacz sobie ten model. Jest bardzo zbliżony do x-landera.

Ja tez lubię poczytać opinie innych dziewczyn o wózkach, łóżeczkach itp. Wiem na co zwracać uwagę w sklepie. Ja wybrałam x-landera XA, bo z tych wszystkich wózków, które oglądałam ma najmniej wad. Po złożeniu jest może trochę duży, ale kola bardzo łatwo się zdejmują. My zresztą mamy kombi, wiec wielkość stelaża po złożeniu nie stanowi dla mnie problemu. Jedyną wadą dla mnie jest to oparcie w spacerówce, ale każdy wózek ma jakieś niedoskonałości. Nie kupię wózka idealnego. A W x-landerze się zakochałam. Jest bardzo zwrotny, ma skrętne, pompowane koła, duży kosz na zakupy, regulowaną rączkę, zabudowaną spacerówkę (a przecież moja dzidzia przesiądzie się do niej w zimie). Jest tez super wykonany i ma dobrej jakości materiał. No i mogę do niego dopiąć fotelik Maxi Cosi, który jest leciutki, a nie tachać jakiegoś ciężara. Wiele moich koleżanek go używa lub używało i zachwala sobie. Ale jaki będzie dla mnie to się dopiero okaże w użytkowaniu. Każdy musi podjąć własna decyzję i kierować się tym, co dla niego najważniejsze.