Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chucky44

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chucky44

  1. ewelina- ja tez myslalam,ze jestem sama w tym cierpieniu i ze tylko mnie to spotkalo..az trafilam na to forum i dzieki temu jeszcze jakos zyje..a raczej zyje to za duzo powiedziane- jakos wegetuje,bo zyciem to tego nazwac nie mozna,zwlaszcza jak sie ma porownanie jak bylo kiedys
  2. blue- ja jestem.trzeba by bylo z MALGORA zagadac,bo ja nie wiem jeszcze czy w piatek bym mogla po CIebie wyjsc,bo sie wstepnie umawialam ze znajomymi..no ale sobota nasza:) sluchaj a skoro on tak mowi o tych dzieciach i ze kocha i w ogole,to moze to wszystko jest przez ta Wasza prace?moze on zerwal,bo sobie mysli,ze tak bedzie lepiej,bo i tak wyjedziecie za granice i nie bedziecie sie widziec i ze powinniscie sie do tego przygotowac a nie ze nie chec z Toba byc..to wytlumaczenie jest bardziej logiczne
  3. blue- przyjedz!! MALGORA chyba proponowala nocleg,takze problem z glowy..zastanow sie a my zapraszamy:)
  4. no nieee..a ja juz sie nastawialm,ze sie spotkamy!kurde to same kiepskie wiesci dzisiaj:/ trzymaj sie blue,jestesmy tu z Toba..ja siedze,pije i rycze i integruje sie z Toba calym sercem:*
  5. dzieki Blue...ale ja widze u Ciebie wieksza szanse niz u mnie..wiem,ze powiesz,ze jego slowa sa bez pokrycia,ze trzeba czynow..ale przynajmniej okazuje,ze mysli o Tobie,ze pamieta,to swiadaczy chyba o jego uczuciu prawda??i pamietaj,ze musisz sie uspokoic,bo dzisiaj sie z nim spotykasz!!masz byc twarda i silna,nie mozesz sie posypac:)moze on specjalnie tak mowi,ze chory,ze cos tam,zebys Ty tez przejela inicjatywe,ale pieprz to..jak chce to przyjdzie..
  6. ja mojemu ufalam w 100%- nigdy nie powtorze tego bledu,tylko sobie samemu mozna tak ufac..ale wiecie co,ostatnio doszlam do wniosku,ze to rozstanie bylo potrzebne-czy sie zejdziemy czy tez nie-potrzebne bylo,zebym i ja i on mogli sobie uswiadomic pewne rzeczy..ja nie bylam pewna,czy chce z nim byc na zawsze czy to ten...powiedzialam mu to kilka razy i to mialo duzy wplyw na rozstanie..i teraz nie mam z nim kontkatu,nie widzialam go od 2 miesiecy i wiem juz ze go kocham,ze chce za niego wyjsc,chce mu urodzic dzieci...gdybysmy sie nie rozstali to bym sie ciagle miotala i nie wiedziala czego chce...tylko teraz on musi zrozumiec,ze ja naprawde jestem wyjatkowa kobieta,zawsze tak o mnie mowil i zawsze nie mogl uwierzyc w to,ze spotkal kogos takiego...teraz niech to zrozumie,ale sam niech do tego dojdzie,tak bedzie najlepiej...a jesli nie chce..to jego strata,wiem,ze bedzie tego zalowal
  7. me myself- ja bralam deprim,pomogl mi..on bardziej wprowadza w dobry nastroj niz uspokaja
  8. szoszonowa- moj tez jest konsekwentny w braku kontaktu,powiedzial mi przy rozstaniu,ze jak sie odezwie to juz bedzie wiedzial na 100%,ze chce wrocic..ale ze ja jak cos mam sie odzywac..raz to zrobilam i wystarczy,skoro nie chce mnie w swoim zyciu to nie..zeby zbudowac szczesliwy zwiazek potrzebne sa checi DWOCH osob a nie tylko jednej zgadzam sie,ze gorzej juz byc nie moze..:)
  9. dziewczyny czytam Was caly czas,wlasnie kupilam wodke i zaserwuje sobie driniacze..jeszcze nie pilam sama w srodku dnia:Pale co mi zostalo,on pewnie nawet nie pamieta,ze dzis nasza rocznica:(pewnie juz nawet o mnie nie mysli.. zuzia-nie wolno Ci sie z nim spotykac,jest bezczelnym wykorzystywaczem,ktoremu zalezy tylko na jednym!!
  10. zgadzam sie ze Zgniotka,Black..poczekaj,bo to jeszcze duzo czasu,ponad miesiac a my tu wszystkie dobrze wiemy,co moze sie zdarzyc przez glupie 30 dni...a to nawet wiecej do swiat zostalo...takze bedziemy rozkminiac tak kolo 20go,czy mu napisac i co:)
  11. ja od rozstania wysylalam mojemu zyczenia 2 razy- na imieniny i Dzien Chlopaka,wiec na swieta raczej nie zamierzam,niech on mi wysle..Black-mysle,ze to dobry pomysl,ze mozesz mu wyslac w swieta zyczenia podwojne,od razu tez urodzinowe,skoro sa zaraz po swietach..
  12. blue- a kiedy sie rozstrzygnie z ta praca,czy zostajecie,czy wyjezdzacie?
  13. mysle,ze kazda z nas chojraczek zachowalaby sie zupelnie inaczej,gdyby miala Go blisko,mogla zobaczyc i dotknac..bo to jest zupelnie inaczej wmawiac sobie cos i nie miec zadnego kontaktu a co innego widywac Go..jak pomysle,ze moglby teraz wejsc i powiedziec:przepraszam Kotku,chce wrocic..i popatrzyl by na mnie tymi swoimi oczami..pewnie wszystko,co sobie umyslilam poszloby w diably..:)
  14. dzis minelyby 3 lata jak jestesmy razem...a ja sama w domu,pierwszy dzien urlopu,wszyscy w pracy..ale tak do konca nie sama,bo z Wami:)mam nadzieje,ze mnie wesprzecie i jakbym chciala jakas glupote zrobic to powstrzymacie..o dziwo poki co,obudzilam sie w lepszym nastroju niz wczoraj.. blue woman-super,ze bedziesz w Wawie 28go,to na bank sie spotykamy na piwko!trzymam kciuki,zebys byla silna:)z reszta widac,ze jestes:)
  15. zgniotko - "a mnie smutno, że on potrafi jednak bezemnie żyć" -dokladnie
  16. lezko- tylko szkopul w tym,ze ja jutro caly dzien sama bede,bo mam urlop a wszyscy normalnie sa w pracy..wiec pewnie sama sobie wypije(wiem-zalosna jestem,ale planuje to juz dawno)a potem jak znajomi wroca z pracy to obiecali mnie gdzies wyciagnac..
  17. bardzo sie boje!!ostatnio za kazdym razem jak pije to oddaje telefon kolezankom i jutro tez pewnie tak zrobie..a jakby on cos napisal to ja juz w ogole bym zwariowala chyba i tego tez sie boje,zeby nie odpierdolic jakiejs glupoty,jak np on mi napisze pierwszy smsa,ze rocznica i takie tam..ale po co gdybac,wiadomo,ze,sie nie odezwie..
  18. zgniotka-- :) a ile ja mialam takich schiz,scenariusze jak z filmu po prostu:P tylko,ze zycie to nie film...jutro bede pisac jak cos sie wydarzy o ile bede w stanie,hehe..wiec z gory wybaczcie literowki lub dziwne niezrozumiale zdanie,bo bede zapewne"pod wplywem" :P aha i oczywiscie bedziecie musialy mnie trzymac,zebym do niego nie zadzwonila,licze na Was
  19. Zgniotka- jestem prawie pewna,ze sie nie odezwie..pewnie nie chce wzbudzac we mnie niepotrzebnych nadziei,moze to i lepiej,po co sie ludzic..moze kiedys jeszcze bedziemy przyjaciolmi,a wiadomo,ze jakby sie odezwal w rocznice to ja bym sobie cos pomyslala..nie ukrywam,ze bardzo bym chciala,zeby cos napisal,ale to nierealne..a moze nawet zapomni o tym,kto wie?
  20. mala-nasz wrozbita w Warszawie.. a co to za nowa teoria,ze to faceci najczesciej rzucaja??pierwsze slysze..
  21. LaToya- ooo,poprawilas mi humor :D tez bym chciala uslyszec cos takiego:)
×