Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sonea21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Witam w Nowym Roku:) Oby wraz z nim przyszło do nas większe zadowolenie ze swojego wyglądu:) Moje święta do dietetycznych nie należały, tak samo zresztą jak okres przedsylwestrowy, także nowy rok przywitałam w średniej formie. Od dzisiaj;) zamierzam trzymać się już twardo diety, bo w końcu niedługo wiosna:D
  2. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    neve_more, jem 800kcal i w ogóle nie czuję się głodna:) chyba tak się trzymam, żeby w niedzielę na wadze zobaczyć mniej:P otyła, ode mnie też netowy kopniak, żebyś się zmotywowała do dietki, bo jak nie teraz to kiedy? w święta będzie ciężko, a Sylwester za pasem. Chwalę się, że w końcu poćwiczyłam solidnie:) Jestem z siebie bardzo dumna:D Pozdrawiam i sukcesów dietowych życzę:)
  3. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Cześć:) Anytram, plan chudnięcia bardzo optymistyczny masz:) 1kg na miesiąc na pewno dasz radę:) Byleby się efektu jojo wystrzegać. Wczoraj zjadłam około 800kcal. Dziś za mną: 2 jabłka gruszka 2 plastry sera Planuję znów zmieścić się w 800kcal. Spróbuję się jeszcze zmusić do aerobiku, ale nie wiem jak mi to wyjdzie.
  4. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    łuuu...ale puchy na naszym topicu. To ja się tylko melduję, że dalej jestem, odchudzam się i mam nadzieję, że Wy też się trzymacie:)
  5. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Witam o poranku:) Elena, nawet mi nic nie mów o świeżych bułeczkach. Od długiego czasu nie jadłam pieczywa, a w piątek sobie pozwoliłam i to był błąd, bo teraz łazi za mną ten smak. Pebi, również gratuluję 7:D U mnie miłość coś się psuje niestety.. ale co tam, tego kwiata jest pół świata przecież:P Dziś lecę pokutnie:) Teraz wcinam kisiel bez cukru. Z ćw. planuję: A6W Tamilee Webb, ja chcę mieć takie pośladki i ramiona aerobik stretching Udanego dnia życzę:*
  6. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Hej:) Jednak nie trzymałam się mojego planu na dzisiaj, ale i tak nie wyszło źle:) Zjadłam: kisiel z jabłkiem śledzie garść płatek z mlekiem Z ćwiczeń: aerobik a6w dzień 13 stretching Też pobiegałabym sobie, ale myślę, że poczekam do wiosny z tym jednak.
  7. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Evcik, ja również od jutra pokutuje za ostatnie dni. Już nawet wymyśliłam co zjem: rano kisiel z jabłkiem startym, bo mam na to ogromną ochotę; potem twaróg chudy z jogurtem i kefir. Ati Ati, za mną dwunasty dzień A6W i nie widzę rezultatów, więc zazdroszczę:) Ale jeszcze 4 tygodnie przede mną, więc mam nadzieję, że się spektakularnych efektów doczekam. Tylko czemu ta a6w musi być taka monotonna. Już w połowie nie chce mi się jej robić.
  8. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Witam poweekendowo:) U mnie również ostatnie dni imprezowo, więc alkoholowo bardzo zaszalałam, ale jeśli chodzi o jedzenie, to choć było grzesznie, to nie aż tak tragicznie na szczęście, więc jestem ogólnie zadowolona. Dziś, na śniadanie pomarańcza. 9 dzień A6W za mną.
  9. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Uuu.. to sobie poszalałam na noc:/ Kurcze, 5 minut jedzenia, a aż 2000 kcal, jakie to życie niesprawiedliwe jest! Dziś lepiej. Jak na razie tylko kefirek. Zaraz zabieram się za ćwiczenia. Oby w piątek jak stanę na wadze nie było widać efektów moich napadów, bo jak się okaże, że jeszcze przytyłam podczas mojej diety, to się normalnie załamię. Elena, nie mam serca Cię opierniczać i przymuszać do biegania, bo jak patrze na śnieg za oknem, to normalnie nie wyobrażam sobie, żeby wyskoczyć w dresiku i śmigać po parku. Jak się odważysz, to będę Cię podziwiać. Może zamiast tego w domu sobie trochę popodskakuj:P albo na siłkę, aerobik lub basen się wybierz:)
  10. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Hej:) Nie straszcie tymi 60 dniami, bo jak się stresuję, to jem jeszcze więcej. Sylwestra planuję spędzić z facetem na którym od pewnego czasu bardzo mi zależy i to będzie w sumie nasza pierwsza większa impreza, więc wiecie, muszę się jakoś prezentować. Poza tym zaczęłam wczoraj A6W, a od jutra, o zgrozo, będę biegać. Już się z przyjacielem umówiłam, więc nie ma odwrotu. Na śniadanko wszamałam dwa jajka i 5 orzeszków laskowych. Już jestem po A6W- dzień drugi, 20 minutowej rozgrzewce i lekkim stretchingu dynamicznym. Przede mną jeszcze statyczny około 1 godziny, poprzedzony około 30 minutowym rozgrzaniem ciała. Trzymajcie się, dietetycznie rzecz jasna:D
  11. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Wow. No dziewczyna niezła! Ten prawie szpagat na prawą nogę, to mniej więcej coś takiego: http://akrobatyka.ugu.pl/images/szpagat_francuski.jpg tyle, że moja lewa noga z tyłu nie jest tak jak u niej piątą do góry, a trochę w bok, bo tak łatwiej:P do jej poziomu jeszcze mi trochę zostało, ale z miesiąc i pochwalę się Wam taką fotą, tyle że sowją:)
  12. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Elana:D Co racja to racja, ale za to oni nie mają takiego seksapilu jak my i to oni nie mogą się oprzeć nam, a nie my im:P Poza tym, jeżeli wszystkie dziewczyny są tu choć trochę podobnej postury do Ciebie, to faktycznie same chudzinki się tu odchudzają. Never_more, ja już od miesiąca robię systematycznie ćwiczenia do szpagatu i powiem, że ten kobiecy już praktycznie na prawą nogę robię. Gorzej z turkiem, na to to chyba 100 lat będę potrzebowała. Poza tym z dietką dziś u mnie nieciekawie:P ale za to mam za sobą 3,5 godziny6 ćwiczeń, więc jestem z siebie zadowolona.. a i jeszcze "spacer" po sklepach zaliczyłam.
  13. Dzień dobry wszystkim:D Tarmoszku, masz rację co do pseudonimu. Ja mierzenie przekładam na poniedziałek:P Ostatnie dni u mnie średnio dietetyczne, ale już się zabieram za poprawę.
  14. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Uda się, bo kiedy jak nie teraz:D Na śniadanko zjadłam Muesli z wodą i odrobiną soku. Drugie śniadanie: marchew z jabłkiem i kawałek sera plęśniowego
  15. Sonea21

    Studentki! wracamy szczuplejsze w pazdzierniku.

    Witam wszystkie dziewczyny dietujące i nieśmiało pytam, czy mogłabym się do Was dołączyć? Przeczytałam już większość Waszego topicu- jestem na etapie zbliżającego się spotkania Pebi.. Czyta się Was jak ciekawe opowiadanie:P Wcześniejsze temty na których byłam porozpadały się, a Wy nie wyglądacie na takie, które mają zamiar przestać pisać:) Ja ważę 55kg, a moim celem jest tak około 50kg. Stawiam w większości na ćwiczenia, bo z dietą u mnie różnie. Staram się mniej jeść, ograniczam słodycze i alkohol;(, pieczywo, makarony, itp. Stawiam na większą ilość białka, ograniczam węgle. I w sumie, to by było na tyle. Aaa.. moje marzenie- założyć w końcu krótką kieckę i czuć się w niej dobrze, bo nigdy w życiu nie miałam na sobie małej czarnej.
×