Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Filozof Grecki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Droga Autorko topiku, Chcąc odpowiedzieć sobie na pytanie które zadałaś w temacie powinnaś najpierw odpowiedziec na pytania: -Czy chcesz do końca życia tkwić w takim toksycznym tworze jakim jest życie z Twoim małżonkiem? -Czy podstawowe potrzeby w Twoim małżenstwie -jak bezpieczeństwo,czułość,bliskość,miłość,poszanowanie uczuc i szacunek sa Ci w waszym zwiazku zapewnione? -Czy nie jesteś z meżem dla wygodnictwa,zarabianych przez niego pieniędzy i poczucia normalności (że masz partnera)? Czy uważasz,że kobieta samotna nie ma szansy na poznanie kogoś, szacunek i szczęście? -Czy zrobisz wszystko żeby Twoje dzieci były szczęśliwe i żeby dać im dobry start w życie? -Czy Twoja rodzina,znajomi żyja na co dzień z Twoim meżem,że zajmuja stanowisko odnośnie tego czy powinniscie byc razem? Czy nie czujesz się czasami tak jakby wpychali Cie na siłę w jego ramiona tylko dlatego,zeby im było wygodniej i żeby nie czuć wstydu przed otoczeniem,że będziesz rozwódką? -Jak długo będziesz w stanie życ w takim położeniu własnej psychiki jak w tej chwili? Bo sytuacja wyglada na patową i nic nie wróży u Was zmiany. Stoisz przed trudnym zadaniem dlatego musisz byc pewna tego co zrobisz. Jeśli postanowicie dać sobie szansę rozpocznijcie wspólnie terapię u psychologa,inaczej nic wam nie wyjdzie i wasz zwiazek rozpadnie się z wielkim hukiem. Powodzenia droga Olu i samych trafnych decyzji.
×