Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fantasia1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fantasia1983

  1. Kasinska30 - myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze...
  2. No nareszcie czaję o co chodzi :) Podobuje mnie się:) pewnie nabędę coś takiego zwlaszcza że większość bluzek kusych mam :D
  3. Ja z tym pasem to nie wiem o co chodzi w ogóle... to tak ozdobnie czy co? do czego to w ogóle jest... jak to przedłuża bluzkę? Masz jakieś zdjęcie jak to wygląda? Tylko nie sam pas tylko całość bo ja nie umiem sobie wyobrazić...
  4. Alakolo - fajnie że maleństwo dobrze się rozwija!!! Mam nadzieję że wszystkie będziemy miały takie dobre wiadomości do przekazania :) Jeśli chodzi o ciuchy to ja spodnie wszystkie właściwie mam biodrówki niziutkie więc z brzuszkiem takich strasznych problemów w tym względzie na razie nie mam nie mam, ale jakiś czas temu kupiłam kilka sweterków takich niby długich i szerokich z przypadku, że to niby tak ma być ale jak dobrze pójdzie to i brzuszek sporawy pod nimi zmieszczę :D Coś w tym rodzaju... http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?cat=1.10.362.1.7.1.&pr=34837 http://www.allegro.pl/item746044686_stylowe_welniane_swetry_nietoperze_kolory.html bo już mi większość sweterków, jaki kiedyś pisałam, odkrywa pępek i nerki a teraz jak wciągnąć brzucha się nie da to nie wygląda to zbyt dobrze a przede wszystkim ciepło :) Miłego dnia kochane...
  5. Ja miałam 80B więc dość małe piersi i właściwie nie mogę się doczekaś jak się powiększą tak porządnie :) ale na razie podrosły na tyle że widzę (i małż) że się powiększyły i mieszczą mi się w stare staniki ale ładnie się zaokrągliło i wypeniło wszystko :)
  6. alakolo - 2 rozmiary? To nieźle:D Ładnie rośnie maleństwo a to 13 tydzień u Ciebie :D Ale ogólnie przytyłaś czy brzuszek tak wyszedł?
  7. Witam Dziewczyny... Ja mam nadzieję, że mój Małż też zgodzi się być przy porodzie (bardzo bym chciała mieć Go przy sobie w tej chwili) bo na razie to nie jest chętny...boi się chyba że nie wyrobi... ale moze uda mi się Go namówić później... jeszcze 6 miesięcy w koncu mam na nawijanie makaronu :) Pozdrawiam i miłego dnia...
  8. to ja już nic nie rozumiem... Mi zlecono to pierwsze genetyczne (11-13 tydzień) dopochwowo... kurcze... to jak to jest? Bo może się okazać ze mogę małża zabrać czy coś?
  9. Mój lekarz kazał mi je wykonać w drugim tygodniu grudnia czyli wykonam je, wg ostatniej miesiączki, pod koniec 13 tygodnia dopiero...
  10. Czy ten test potrójny to standard teraz i mam się upomnieć u gina o niego czy to tylko przy podwyższonym ryzyku się przepisuje? Bo ja na razie z prenatalnych dostałam tylko standardowe badanie genetyczne pomiędzy 11-13 tygodniem i nic więcej...
  11. Witam Dziewczyny! Kasinska30 - no właśnie napisane jest tam żeby mąż wyręczał żonę w wielu obowiązkach ale nie we wszystkim bo odrobina ruchu jest wskazana (tyle że on chyba zapamiętał tylko ostatnie 4 słowa) :) A poza tym dziewczyny to USG pierwsze genetyczne (na przezierność) to się chyba transwaginalnie wykonuje prawda? A jak wasi M.? Czy oni nie mają nic przeciwko żeby być przy tym...? Mój był przy pierwszym USG w 7 tygodniu ale pomimo wrażeń był strasznie niepocieszony formą badania :D
  12. A ja niby mogę wszystko jeść oprócz tłustego i słodyczy ale te całodniowe mdłości mnie do szału doprowadzają bo zmuszam się do jedzenia za każdym razem i jak już przemogę pierwszy gryz to dalej już leci ale za to jak zjem choćby odrobinkę za dużo to umieram (i to samo mam jak nic nie zjem... mdłości są nie do zniesienia)... padaczka, kiedy to się skończy? W pracy cały czas mi się spać chce i mdli mnie przeraźliwie... już mam dość, a na dodatek mój małż twierdzi że to moja wina te mdłości bo złe jedzenie jakieś muszę jeść, smażonego nie powinnam tylko gotowane i w ogóle się wymądrza (bo przeczytał kilka bryczków na temat ciąży co do domu przyniosłam) i tylko mnie wkurza non stop... Wczoraj i w sobotę jak mi się spać w ciągu dnia chciało i męczyłam się szybko jak sprzątałam czy ścieliłam łóżko i inne tam domowe sprawy, to powiedział że to dlatego że się nie ruszam i na dwór nie wychodzę i jak coś porobię to się ożywię, porobiłam to mi się słabo zrobiło... ogólnie mnie wnerwia bo twierdzi że objawy ciążowe jak zmęczenie, senność czy mdłości to moja wina, a jak mu mówię że jestem w ciąży i dlatego więcej śpię czy szybciej się męczę to wywala że teraz to się będę ze wszystkiego ciążą wymigiwać i tłumaczyć i że nie jestem chora... aż mi się płakać chce jak to słyszę... nie spodziewałam się tego po nim... Kurcze ogólnie jakaś zła dziś jestem i zmęczona psychicznie i fizycznie... Sorry ale musiałam się wygadać bo nie mam chyba komu a mąż mnie nie rozumie...
  13. Z tego co mi wiadomo to nie trzeba być na czczo do toxoplazmozy... badania na czczo wykonuje się przy morfologii, glukozie i lipidogramie... moze tam coś jeszcze ale toxo, hcg, hiv i cytomegalia to normalnie z ulicy można iść... Pozdrawiam
  14. Justagg - strasznie mi przykro!!! :( A poza tym ja w piątek byłam u lekarza... powiedział że wszystko się dobrze (jak można po badaniu ginekologicznym stwierdzić) rozwija... wyniki krwi super na razie, toxo IGG dodatnie - znaczy że już chorobę przeszłam i dzieciątko raczej nie ma szans na zarażenie bo mój organizm zawiera przeciwciała. Na USG to badające przezierność idę za miesiąc a tym czasem mam się zjawić za 2 tygodnia bo chce mnie mieć na oku z powodu tych początkowych plamień i pobolewania w dole brzucha, mam także kontynuować duphaston... Pozdrawiam Dziewczyny i do poniedziałku...
  15. To z wspieraniem i z własnym wybowem i wolą to oczywiste chyba... chciałam tylko troszkę pofantazjować :D Ala_el - właśnie o takie wypowiedzi mi chodziło chociaż architekt + sportowiec to chyba abstrakcyjne połączenie :)
  16. Witam Dziewczyny i nowe Ciążówki...:) Pusto troszkę ale może dlatego ze wszystkie na pochody i parady poszły? :D A tak serio to ja też się dziś słabo czuję... cały czas bym spała, w ogóle jeść mi się nie chcę a do obiadu to się zmusiłam... kurcze byle do konca I trymestru :) a w ogóle to u mnie chyba też płód już bo jak wyliczyłam w 9 tygodniu jestem czyli 3 miesiąc się zaczął... Dziś gadałam z małżem że właściwie niby pitu pitu, nic tam się nie dzieje, wszystko się dłuży i ciągnie ale jakby się tak przyjrzał to dopiero co majstrowaliśmy maleństwo a tu już 3 miesiąc i trzeba by się chyba powoli zacząć zastanawiać co i jak...? ehh niby oczekiwanie ale jakie miłe :) Buziaki i miłego dnia :)
  17. Ja bym chciała dziewczynkę... chociaż jak tak sobie pomyślę, to aby zdrowe było i już... chłopca też jak swoje pokocham (jak to już pisałam wczesniej) :) Ale pomimo chcenia to czuję w kichach że chłopak będzie i właściwie się powoli do "niego" przekonuję :D
  18. Kurcze no właśnie nie wiem sama, małż coś rzucił zebyśmy nie pytali o płeć ale ja chyba wolałabym wiedzieć...
  19. U mnie to dość złożony proces był.. późno zaczęłam studia WF i właśnie niedawno je skończyłam (licencjat...) tak pomyślałam sobie, że jak rozpocznę magisterkę to dziecko znów przełożę na kolejne 2 lata czyli będę 29 letnią mamą (jak wszystko dobrze pójdzie) ...a zawsze chciałam być młodą mamą zwłaszcza dla pierwszego maleństwa... po drugie ostatnio strasznie dużo przebywaliśmy w towarzystwie znajomych mających cudnego chłopczyka... tak zapragnęłam takiego samego, że namówiłam małża i "wuala", już się kluje... :D
  20. Witamy Poziomke w naszym gronie... Dziewczyny widzę, że słabiutko coś się produkujecie... czyżby nie było nic ciekawego do napisania...? To ja nawet te nieciekawe napiszę :) Ja od odstawienia nospy czuję się troszkę lepiej ale nadal mnie mdłości męczą... moze i dobrze bo nie jem jak głupia wszystkiego co mi wpadnie w łapska tylko w miarę mogę nad tym panować... Pomimo 8+3 czyli dziewiątego tygodnia spokojnie mieszczę się we wszystkie ciuszki... Właściwie licząc ze OM miałam 12 września to można założyć ze 12 listopada zaczynam 3 miesiąc :P ale spokojnie bez szału...(to tylko teoria) :D Miłego dnia i piszcie częściej...
  21. http://img697.imageshack.us/i/p9137736all.jpg/ moze to...
  22. alakolo - przepiękna suknia!!! Kurcze to Wy jesteście chudzinki... ja waże 81 kilo - przed ciążą 79 ale te 2 kilo złapałam jakby po owulacji - woda zatrzymana czy coś... ale mam 180 wzrostu więc wyglądam tak... (i moja suknia też jak na załączonym - zdjęcie które mam przy sobie przerobione na potrzeby allegro:) )... :D http://img697.imageshack.us/img697/4135/p9137736all.jpg
×