Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marciabb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marciabb

  1. Dora wszystko w granicach rozsądku jak mówią. Coli to teraz pijam minimum szkaneczkę dziennie, ale w pierwszej ciązy to piłam wręcz hektolitrami. Teraz to się bardzo ograniczam, każdy ma jakieś nałogi. I powiem Wam, że dzieciątko zdrowe jak rybka. Ma prawie dwa latka, a ja jeszcze nie wiem co to zwykły katar. I oby tak zostało! Spotkałam się z opinią, że niby po coli dziecko nie ma kolek i jest aniołkiem, ja osobiście się pod tym mogę podpisać. Rozstępy to też nie moja działka. Moim zdaniem to nie zależy od wagi tylko od genów i predyspozycji. Jedna urodzi czwórkę i nie ma nic, a inna po jednym nie moze na siebie patrzeć. W pierwszej ciązy bardzo przytyłam i nie mam najmniejszego rozstepu, natomiast koleżanka po której ledwo co było widać że ma brzuszek i która smarowała sie przeróżnymi cudami nic to nie pomogło. Ja osobiście się niczym nie smarowałam, jedynie zwykła oliwka i każdego wieczorka mąż masował brzuszek. Chyba że to jest ten patent;) Dziewczyny ale Wam zazdroszcze babć... Jak piszecie, że czasem podrzucacie im wnuki, nawet nie wiecie jaki to skarb. Az łezka w oku się kręci. Ja niestety nie mam takiej mozliwości. Rodzice męża mieszkają na drugim końcu polski, a moi się wcale nami nie interesują:( Nie raz prosiłam w kryzysowej sytuacji gdy trzeba coś załatwić, to nie chcą albo nie mogą się zająć dzieckiem. Naprawdę chciałabym jak Wy mieć normalną rodzinę. Dobrze, że mam cudownego męża, przy którym nic więcej się nie liczy i jestem szczęśliwa. Jadziemy teraz na zakupki, jeszcze raz miłego dzionka!!
  2. Nie reagujemy na zaczepki! Dobrze, że przypomniałaś, bo juz mnie korciło by to skomentować... Pisałaś o wodzie niskogazowanej, a dlaczego niestety??? Pytam, bo po za tą szklaneczką coli, bez której trudno mi funkcjonować, piję dużo wody gazowanej.
  3. Dzień dobry mamusie:) Bardzo dziękuję za odpowiedzi odnośnie usg prenatalnych. Postanowiłam jednak się umówić na jeszcze jedno na 30 tydzień ciaży, co prawda nie jest to tanie, ale myślę, że będę spokojniejsza jak się dowiem co i jak. Body kopertowe super sprawa, przy pierwszej córci na początku, gdzieś do 4 miesiąca były po prostu niezastąpione. Teraz też zamierzam właśnie takie kupić, to straszna wygoda i jakie praktyczne jak będzie też tak cieplutko na polku. Co do wyprawki to jestem sto lat za Wami, ale mam troszkę więcej czasu bo termin mam na koniec czerwca, więc jeszcze zdąże myślę. Dużo rzeczy zostało po pierwszym dziecku, ale i tak cała lista się uzbierała co jeszcze trzeba mieć. Tak przydało by się wygrać w totka;) A temat coca coli bo też ktoś poruszył... To moja jedyna słabość! W pierwszej ciąży piłam i teraz też pije. Staram się ograniczać, ale tak gdzieś szklaneczka dziennie wpadnie. Podziwiam Was, że umiecie sobie odmówić, ja chyba jestem uzależniona. A teraz w ciaży jeszcze większy jakoś mam na nią smak. Nie pijam za to kawy. Pewnie dużo jest przeciwniczek tego napoju i dostanę za to po głowie, ale co mi tam;) Miłego dzionka!
  4. Witam! My jesteśmy akurat po wizycie u lekarza. Podobno wszystko jest ok:) Oby! Jak już pisałam mam dwunaczyniową pępowinę, przez co dzidzia może urodzić się mniejsza. Na szczęście jak dotąd z serduszkiem wszystko w porządku. Więc martwi mnie tylko ta waga, czy oby napewno nie jest to za mało. Jestem w 27 tygodniu ciąży, a prawdopodobna waga dziecka to 800g. Ile Wasze skarby wtedy mniej więcej ważyły? Co do mojej wagi to jestem 5 kg na plusie i nawet nie straszcie, że teraz waga zacznie szybciej rosnąć. Przy pierwszej ciąży miałam prawie 28 kg na plusie i ciężko było to zrzucić więc nie chciałabym powtórki z rozrywki. Jak dotąd to się cieszyłam, że tylko mam to 5 kg. Ja jestem z województwa śląskiego, mam 34 lata i to moja druga ciąża. Mam już 22 miesięczną córeczkę i oczekuje prawdopodobnie drugiej dziewczynki. Chyba przewaga mam dziewczynek:) Czy któraś z Was robiła badania prenatalne? Ja robiłam tylko usg prenatalne, dwa razy i jedno echo serduszka płodu. Teraz chciałabym jeszcze jedno takie usg. Czy wiecie konkretnie kiedy najlepiej je wykonać, w którym tygodniu??
  5. Cześć dziewczyny! Ja rodziłam w eskulapie nie całe dwa lata temu, miałam zaplanowaną cesarkę i naprawdę byłam mega zadowolona. Ból po troszkę nie do zniesienia jak dla mnie, ale żyję:) Do eska przyjechaliśmy w wyznaczonym terminie (z reguły przy zaplanowanych cesarkach wyznaczają termin porodu o tydzień wcześniej). Byliśmy tam o 8 rano w piątek, około godziny 10 malutka już była na świecie, a do domu wypisali nas w niedziele do południa. Wiec leżałam tam dwie doby, opieka pierwsza klasa uważam. Teraz jestem drugi raz w ciąży, termin mam na czerwiec i planuję urodzić tylko tam:) Pozdrawiam!
  6. Ja również witam:) Termin porodu mam dopiero na 27 czerwca, a też już ledwo chodzę. Pierwszą ciąże przechodziłam o wiele lepiej, męczyły mnie jedynie straszne zgagi, ale ogólnie nie byłam taka gruba i czułam się dobrze. Wydaje mi się, że w 9 miesiącu brzuch miałam mniejszy niż teraz, wyglądam jakbym miała lada dzień urodzić, a tak naprawdę wagowo mam tylko 5 kg na plusie, ale widać że ogólnie schudłam. Nóżki jak patyczki i taka piłka zamiast brzuszka... No i czuję się nie za dobrze, spać nie mogę, zero energi na cokolwiek, nie mogę nadążyć za córcią, a taki mały perszing z niej, że trzeba mieć oczy dookoła głowy. Zwykły spacer z nią to nie lada wyczyn, wracam wypompowana totalnie. Także witajcie w klubie, aniusikamamuska mam tak jak Ty. Czasami to cały urok tych miesięcy. Madzior bardzo współczuje, nawet sobie nie wyobrażam przez co musieliście przejść by dotrwać do takiego momentu jak teraz. Ale teraz już będzie z górki i życzę szczęśliwego rozwiązania, jeszcze troszkę i będziecie mieć dzidziusia w domku:) Czarnykotbiałykot co do zgagi to w pierwszej ciąży mnie męczyła po prostu strasznie i do samego końca praktycznie, aktualnie dużo mniej. Mówią, że jak zgaga to maluszek urodzi się z włoskami... U mnie się sprawdziło, mała miała całą głowkę ciemnych włosków. Malinka jak tam po wczorajszej wizycie u lekarza? Mam nadzięję, że wszystko dobrze i kruszynka się pokazała... Ile waży maluszek jeśli mogę spytać? Ja mam wizytę u ginka we wtorek i nie mogę się doczekać. Chciałabym wiedzieć czy wszystko oki i ile waży... Troszkę mamy nerwówkę w tej ciąży ponieważ wykryto u mnie dwunaczyniową pępowinkę ( prawidłowa powinna być trzynaczyniowa) i troszkę się boję cały czas. Jak dotad wyniki wszystkie prawidłowe, ale strach i tak nie odpuszcza. Na dodatek to przodujące łożysko jakby było mało... Dobra nie zanudzam już i życzę miłego dzionko wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom. Nie wiem jak u Was, ale u mnie od wczoraj pada śnieg i za oknem bialusieńko. Ciągle pada, jak troszkę się uspokoi mykam na spacerek, a póki co zbbieram siły:)
  7. Ja również witam:) Termin porodu mam dopiero na 27 czerwca, a też już ledwo chodzę. Pierwszą ciąże przechodziłam o wiele lepiej, męczyły mnie jedynie straszne zgagi, ale ogólnie nie byłam taka gruba i czułam się dobrze. Wydaje mi się, że w 9 miesiącu brzuch miałam mniejszy niż teraz, wyglądam jakbym miała lada dzień urodzić, a tak naprawdę wagowo mam tylko 5 kg na plusie, ale widać że ogólnie schudłam. Nóżki jak patyczki i taka piłka zamiast brzuszka... No i czuję się nie za dobrze, spać nie mogę, zero energi na cokolwiek, nie mogę nadążyć za córcią, a taki mały perszing z niej, że trzeba mieć oczy dookoła głowy. Zwykły spacer z nią to nie lada wyczyn, wracam wypompowana totalnie. Także witajcie w klubie, aniusikamamuska mam tak jak Ty. Czasami to cały urok tych miesięcy. Madzior bardzo współczuje, nawet sobie nie wyobrażam przez co musieliście przejść by dotrwać do takiego momentu jak teraz. Ale teraz już będzie z górki i życzę szczęśliwego rozwiązania, jeszcze troszkę i będziecie mieć dzidziusia w domku:) Czarnykotbiałykot co do zgagi to w pierwszej ciąży mnie męczyła po prostu strasznie i do samego końca praktycznie, aktualnie dużo mniej. Mówią, że jak zgaga to maluszek urodzi się z włoskami... U mnie się sprawdziło, mała miała całą głowkę ciemnych włosków. Malinka jak tam po wczorajszej wizycie u lekarza? Mam nadzięję, że wszystko dobrze i kruszynka się pokazała... Ile waży maluszek jeśli mogę spytać? Ja mam wizytę u ginka we wtorek i nie mogę się doczekać. Chciałabym wiedzieć czy wszystko oki i ile waży... Troszkę mamy nerwówkę w tej ciąży ponieważ wykryto u mnie dwunaczyniową pępowinkę ( prawidłowa powinna być trzynaczyniowa) i troszkę się boję cały czas. Jak dotad wyniki wszystkie prawidłowe, ale strach i tak nie odpuszcza. Na dodatek to przodujące łożysko jakby było mało... Dobra nie zanudzam już i życzę miłego dzionko wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom. Nie wiem jak u Was, ale u mnie od wczoraj pada śnieg i za oknem bialusieńko. Ciągle pada, jak troszkę się uspokoi mykam na spacerek, a póki co zbbieram siły:)
  8. A co do imion to trudny wybór, ciężko się zdecydować na jedno konkretne. W końcu ten mały człowieczek przez całe życie będzie go nosił. Wszystkie co teraz tu wymieniliście się mi podobają i również braliśmy pod uwagę. Ostatecznie stanęło na tym, że jeśli będzie dziewczynka to będzie Amelia albo Wiktoria, choć z przewagą na to pierwsze, bo już tak mąż czasem gada do brzusia. Jeszcze ostatnio też coś zaczełam myśleć o Maja, ale już nie poruszam tematu, bo jeszcze trudniej będzie zdecydować. A jeśli chłopak to Maksym lub Alan, również z przewagą na to pierwsze. Lekarz mówi, że to druga dziewczynka ale na 70 %, ja tam wole poczekać i co będzie to będzie. Moja najlepsza przyjaciółka też nosiła dwie dziewczynki, a chłopcy się urodzili;)
  9. Prolaktynka co do wózka Tako Jumper X... Jeśli chodzi o gondole to do dużych nie należy, ale spokojnie długo pojeżdziliśmy nim, bo mała urodziła się mała, miała 50 cm. Lekko się prowadził, fajnie skrętny, regulowana rączka, super koła, i możliwość wpięcia do stelaża również fotelika samochodowego. No i oczywiście po śniegu dało się jeździć co dla mnie też ważne było. Co do spacerówki to tez fajnie się prowadziła, można było przodem i tyłem wpinać, ale dla mnie była troszkę za toporna, nie tyle ciężka (choć do lekkich wózek nie należy), ale taka jakaś niefajna z wyglądu. Choć jej gabaryty to na plus jeśli dziecko szyko nie chodzi i lubi siedzieć, więc na długo wystarczy, ale pewnie co mama to inne zdanie. Jeszcze był okres, że nie mieliśmy samochodu i ciężko mi było z tym wózkiem bujać się po autobusach, tymbardziej że mała zaczęła szybko chodzić i nie chciała ciągle siedzieć w wózku. Więc spacerówką pojeżdziłam tylko 2 miesiące i sprzedałam. Za to kupiłam zwykłą lekką i małą, ale teraz troszkę żałuje. Bo w końcu kupiliśmy autko, zdecydowaliśy się na drugie dziecko i przydał by się taki wózeczek. Sama rozważam opcje ponownego kupienia tego wózka, tymbardziej że jest troszkę ulepszony od tego czasu. Takze pomimo malutkiego minusika, ogólnie polecam ten wózeczek, bo byłam zadowolona:) Jeśli się zdecydujesz to przy zakupie zwróć uwagę na model, im nowszy tym lepszy uważam. Ostatnio glądałam te wózeczki, ale jeszcze nie kupiliśmy, bo po co ma stać nieużywany na gwarancji. Teraz w gondoli jest możliwość podniesienia lekko oparcia, a w spacerówce opcja co się rozkłada do leżenia nie ma już skręcających się pasków tylko fajny podnośnik.Myślę, że za takie pieniądze naprawdę warto:) Mamuskaniusika z tego co paiętam to Twoja córcia ma już 5 latek, więc napewno inaczej odbiera Twój brzuszek. Zdaje sobie sprawe i rozumie co mówicie. Ale się będzie cieszyć z rodzeństwa, zobaczysz:) Moja ma niespełna 2 latka i owszem całuje, głaszcze i przytula się do brzusia, mówimy jej że tam jest dzidzia i będzie starszą siostrzyczką niedługo, ale tak naprawde nie jest świadoma jeszcze co to oznacza. Jak się urodzi to dopiero wyjdzie i się boję, jak sobie tu poradzimy, jak to taka mała przytulanka jest. Ostatnio spotkałam znajomą z maleńkim 3 miesięcznym dzieckiem, to na siłe chciała mu zamknąć oczka, nie dała mi go nawet potrzymać... Oj będzie pilnowania
  10. Ale tutaj burza... Trzeba to po prostu przeczekać i będzie dobrze. Najlepiej nie komentować dziwnych wpisów i w końcu ucichną, miejmy nadzieję. Ja tutaj zostaje z Wami i będe zaglądać w wolnych chwilach. Będe od dziś pisać pod moim starym nickiem, może to wywoła mniej agresji;) Malinka życzę udanej wizyty, oby maluszek się pokazał i wszystko było ok:) Co do wózka nie pomogę, przy pierwszym dziecku miałam Tako Jumper X i na ten temat jak ktoś zainteresowany mogę napisać więcej.
×