Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

morelka00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez morelka00

  1. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Ale ja się z nim nie kontaktuję wcale, tylko to on do mnie dzwoni. Wiem, że to wszystko dziwnie wygląda dla ludzi z boku i każdy myśli, "jaka ona głupia". Ale tak jak piszesz małżeństwo to nie taki związek, który od tak, bo mi się odwidziało można zakończyć. Boję się tego wszystkiego, boję się że nadzieja się będzie wzmagać, a on wtedy mi wbije nóż w serce. Nie wiem też dlaczego tak zmienia zdanie i tak faktycznie to ani nie mówi, że to kategorycznie koniec, ani nie robi żadnych kroków ku temu, żebyśmy się zeszli. No bo skoro ma sam mieszkać, to jak by mu zależało, to by powiedział, żebym się do niego przeprowadziła czy coś. A z jego strony żadne takie pytania nie padają. I również obawiam się, że on może nadal tkwi w tym swoim drugim związku i mi tylko tak marchewkę na kiju wystawia, wiecie o co chodzi :( No i w ogóle ile tak można czekać nie wiadomo na co i żyć w takiej pustej przestrzeni?
  2. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Witajcie. Nie pisałam kilka dni, ale sytuacja u mnie się raczej nie zmieniła. Tkwię nadal w zawieszeniu. Mąż dzwonił do mnie w sobotę, rozmawialiśmy znowu tak po prostu normalnie. Przewinął się też temat o nas, a mianowicie mąż mi powiedział, że teraz będzie mieszkał już sam, bo kolega się wyprowadza. Powiedział, że nie będzie szukał współlokatora no i że on już nie wróci do mojego domu. Zapytałam, czy skoro tak sobie ułożył życie to czy mam się już tego rozwodu spodziewać, bo nic się już nie da naprawić, a on mi odpowiedział "nie, dlaczego". Wczoraj pisała do mnie jego mama i chyba ma jednak z nim kontakt, bo mi napisała, że cały czas ma nadzieję i modli się o to, żebyśmy byli razem, ale jej napisał, tak jak mnie powiedział, że do mojego domu nie wróci na pewno. Ale żadnych innych gestów od mojego męża nie ma. Nie wiem już jak to wszystko rozumieć. Z jednej strony chciałam się jakoś zdystansować, zacząć myśleć bardziej negatywnie niż pozytywnie o tym związku, ale jak on się do mnie odzywa, to wszystko do mnie wraca i jak mamy takie normalne rozmowy, to tym bardziej mi trudno. No i jeszcze dochodzi to, że on daje jakąś nadzieję, bo nie mówi że nie będziemy razem, że nie ma już szansy itd. A teraz jak już się wyprowadził że tak powiem usamodzielnił, to chyba mógłby tak po prostu powiedzieć, jeśli tak by myślał i byłby spokój. Aha zapomniałam dodać, że teściowa wraca na święta i mąż powiedział, że święta spędzi u swoich rodziców :(
  3. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Może ja mam dziwnie podejście to takiej miłości małżeńskiej, że jak kochać, to już na zawsze. Może i kiedyś tam jakieś szczęście mnie spotka, chociaż jakoś nadziei na to nie widzę, ale rana w sercu zostanie już na zawsze. A z drugiej strony myślenie, jak że nie warto ufać już więcej drugiemu człowiekowi.
  4. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Ehh to wszystko nie takie proste, bo na zwolnieniu byłam we wrześniu i to prawie 3 tygodnie, urlopu nie mam i umowy na stałe też nie. Więc nie mam zbytniego wyboru w związku z pracą jak chodzić tam. Ale dzięki temu przynajmniej jestem niezależna finansowo, bo jeszcze jakbym miała męża prosić o każdy grosz, to nie wiem co by było. Z jednej strony chodzenie do pracy mnie męczy i każdego dnia myślę tylko o weekendzie, a z drugiej jak już ten weekend jest, to wyję z bólu i rozpaczy. Tak źle i tak niedobrze. Chciałabym, żeby to był tylko zły sen, kurcze ja sobie chyba na to nie zasłużyłam :(
  5. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Jestem z Wami, ale jakoś nie umiałam się zebrać i napisać, bo ten sms wczoraj o rozwodzie to nie był koniec. Po 22 dostałam kolejną wiadomość, że prawda jest taka, że brakuje mu pieniędzy na życie i potrzebuje 300 zł, no ale przecież ja mu życzyłam wszystkiego co najgorsze, więc tak właśnie mu się będzie żyło - tak dokładnie napisał. Po prostu słów mi zabrakło, nic nie odpisałam. Za parę minut dostałam kolejną wiadomość, że chyba będzie najlepiej jak się rozbije samochodem i żebym z pieniędzy z ubezpieczenia zapłaciła wszystkie jego długi. Też nic na to nie odpisałam. A dzisiaj jak gdyby nigdy nic mi powiedział, że jutro kolega przyjedzie po listy, które do niego przyszły i to wszystko. Zapisałam się do psychologa i mam nadzieję, że jakoś mi pomoże, bo inaczej to ja się wykończę...
  6. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Jak do tej pory nadal cisza, od moje rodziny tel. nie odbierał, a teraz jak do niego dzwonili, to ma wyłączony telefon :( Tu chyba już nie ma nadziei na nic.
  7. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Wysłałam ok. 12, a treść taka zwykła, najlepszego, zdrowia i tyle.
  8. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Wiecie co kochani, wysłałam te życzenia do męża i to już ładnych parę godzin temu. Jak do tej pory nic nie odpisał, po prostu nic :( Zobaczymy, jak będzie do końca dnia. Ale źle mi z tym.
  9. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    arnoltboczek dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy. Oby tylko jeszcze ten czas szybciej mijał, a nie tak strasznie się ciągnął.
  10. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    A wracając jeszcze do jego rodziców (w domu jest teraz tylko tata, mama za granicą), to fajnie by było, jakby chociaż ze sobą rozmawiali, a teściu jest zdania, że on się o nic nie będzie pytał, żeby potem nie było, że jest wścibski :( I nie wiem czy taka postawa w jakikolwiek sposób pomoże.
  11. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Co do tej trzeciej, to 100% pewności, że jest w jego życiu i że ciągle są razem to nie mam. Poza tym wiem od jego taty, że zaczął swoich rodziców jeździć na weekendy i choć o naszym małżeństwie nie chce rozmawiać, to jednak już w tym pękł i tam jeździ. Może jakby mial kogoś nadal, to wolny weekend spędziłaby z nią, a nie w domu rodziców? Nie wiem co o tym myśleć. Poza tym ja jego pieniędzy nie będę brać, bo oprócz wspólnych rzeczy do domu, które razem kupiliśmy nie mamy żadnych nieruchomości ani nic. Tak jak pisałam, te rzeczy, za które on płaci raty, ja z chęcią mu oddam, tylko że on ich nie chce. Natomiast rozmawiał ze mną ostatnio, że nie wyrabia z kasą, ratami i opłatami za mieszkanie i może to ja bym mu pomogła??????? Rozumiecie coś z tego?? Bo już nie wiem czy zwrócił się do mnie o pomoc, bo czuje, że jestem jedyną osobą mu bliską, która jest w stanie mu pomóc, czy po prostu mam nie za idiotkę? Co do jego powrotu, to nie patrzę na niego tylko przez pryzmat tych ostatnich wydarzeń, bo jeszcze jakiś czas temu był dobrym człowiekiem, nie wiem, może się pogubił, ale ja byłabym gotowa dać szansę, gdyby z jego strony byłą chęć do tego i chęć do zmiany, oczywiście z mojej strony też zmiany po to, żeby coś uratować. Bo samo się nie uratuje :(
  12. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    mark09 pewnie masz rację, że oni o nas nie myślę. Chociaż strasznie trudno mi uwierzyć, że mąż, z którym tyle przeżyłam, tyle miałam wspólnych marzeń już o mnie nie myśli i tak po prostu przestał kochać. Napisałeś, żeby się nie odzywać, a mnie tak strasznie korci, żeby napisać i zapytać chociaż "co słychać". Ale boję się i chyba to nie jest najlepszy pomysł. Czasami chciałabym napisać i zapytać, czy tęskni, bo mam nadzieję, że się pogubił tylko (głupią nadzieję), ale boję się, że odpisze, że nie tęskni i ma się świetnie :( To wszystko jest takie trudne, a życie bez niego takie beznadziejne :(
  13. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Do KlementynkaAh Ja tego powrotu pragnę, jak niczego innego na świecie. Ale z drugiej strony myślę sobie, że on jednak wynajął mieszkanie, widocznie jakoś daje sobie radę, może też jest ta druga, która daje mu szczęście, a on jej i jak tak myślę, to moje nadzieje, że on wróci maleją do zera. Zwłaszcza, że tak podkreślał, że odchodzi na zawsze :(
  14. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    Zmieniłam kolor włosów i reakcja męża byłą taka: "nie podobasz mi się w tych włosach". Odświeżyłam garderobę, zaczęłam chodzić w nowych ciuchach, zauważył to, ale potraktował bez entuzjazmu. Zadbałam o makijaż i to wszystko jeszcze przed tą jego pierwszą wyprowadzką. Teraz kiedy się wyprowadził, to już nie muszę się stroić, ani zmieniać, bo tak jak wspominałam mieszkamy daleko od siebie i nie mamy żadnego kontaktu, nie widujemy się, przypadkowe spotkania też nie wchodzą grę. Ja go nie proszę, już nie mówię, że kocham i tęsknię, nic. On jak coś chce, to pisze sms-a, więc przez tel. też nie zobaczy mojej zmiany. On sobie wyjechał do dużego miasta, gdzie każdy jest anonimowy, a ja zostałam w mieścinie, gdzie zaraz mnie ludzie wezmą na języki. Najchętniej uciekłabym stąd na koniec świata, ale praca mnie trzyma, a tyle co ją dostałam. Dlaczego to tak strasznie boli, a człowiek tak musi cierpieć.
  15. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    No może idiota, ale jak to wytłumaczyć sercu, żeby przestało kochać. Choć rozum mówi, weź się w garść, to jednak chyba serce ma więcej do powiedzenia. Jego brat mi powiedział, że z tego co wie, to nie ma tej drugiej, ale przecież jak on to ukrywa, to przed wszystkimi, nie tylko przede mną. Jestem zła na siebie, że jestem taka głupia, bo tak jak to mówią, że miłość jest ślepa, tak właśnie ja jestem ślepa. On powiedział mojemu tacie, że od roku mnie nie kocha, ale przez ten cały rok on był przy mnie i mógł sobie stopniowo dozować to odzwyczajanie ode mnie, aż doszedł do tego co jest teraz, czyli że jestem mu obojętna i tego wcale nie przeżywa, za to on mi siebie zabrał z dnia na dzień, bez żadnego przygotowania i choć chciałabym żyć normalnie i się z tym pogodzić, to nie potrafię. Mam coraz częściej głupie myśli, bo już nie wyrabiam. Chciałabym zniknąć, zasnąć i już nigdy się nie obudzić.
  16. morelka00

    Jak sprawić żeby wróciła

    A jeszcze co do tej drugiej osoby to mi mąż powiedział, że jakby na prawdę kogoś miał, to by mi wprost powiedział, że mnie zdradził, bo wtedy by wiedział, że go znienawidzę. Nie potrafię tego wszystkiego ogarnąć :(
×