Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tessaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tessaa

  1. Katasha7 gratulacje. Dawno tu nie zaglądałam. LC jest ze mną już 4 lata. Jestem bardzo zadowolona. Moje dwa maluchy już odrosły 6,5 i 4,5 lat. I od jakiegoś czasu myślę o trzecim - tylko 37 lat czy to już nie za późno??? Pozdrawiam wszystkie użytkowniczki komputerków.
  2. Crisrhimes - my z mężem używamy LC od dwóch lat. Też mamy 2 dzieci. Zdecydowaliśmy się na LC też z tych samych względów o których Ty piszesz. Tzn nigdy nie faszerowałam się tabletkami bo wiem jak działają oraz ze względu na wartości jakimi żyjemy. Z LC jesteśmy zadowoleni choć nie ukrywam że : 1. Dodatkowo prowadzę obserwacje cyklu a LC jest dla mnie wspomagaczem w tych obserwacjach. Wychodzi niejednokrotnie że LC bardziej jest restrykcyjny ale to dobrze.... ( nie czuję się w 100% pewna moich obserwacji) 2. Mankament to w moim przypadku taki że w okresie płodnym kiedy nie wchodzi w grę współżycie mam największą ochotę na to a po jajeczkowaniu kiedy już możemy to u mnie z tą ochotą bywa różnie niestety... 3. macie małe dziecko więc trzeba się liczyć z tym że w nocy trzeba wstawać do niego. A temperaturę trzeba mierzyć po przynajmniej 3-godzinnym ( chyba) śnie więc w okresie "około jajeczkowym" ja staram się ( choć różnie to bywa) nie wstawać do dziecka w nocy tylko mąż żeby nie zakłócacć temperatury .
  3. hi hi hi - tak Janeczko! i gdzieś po głowie chodzi nam jeszcze myśl o 3 maluszku.... tylko żeby nie trzeba było tak szybko wracać do pracy po macierzyńskim brrrrrr! Szkoda ze wogóle nie ułatwia się tego matkom.....ech
  4. Aggie 85 - też kiedyś gdy zaczęłam sie interesować npr (lata temu) to usłyszałam od b.bliskiej osoby że to ciemnogród itp(szkoda pisać)... i co? ja mam dwoje maluszków a ona.. po odstawieniu po kilku latach tabletek 3 lata już stara sie o dzidziusia i co i NIC... i nie wiadomo co będzie bo już lata swoje ma.... ech i taki to ciemnogród...
  5. Ssaczek - mi trudno Ci odpowiedzieć ponieważ mam krótkie cykle więc 5 dni okresu to zielone a od 6 dc pomarańcz lub od razu czerwone. Ja mam owulacje ok 12 dc więc przyjmując żywotność plemników w pierwszej fazie cyklu (czyli przed owulacją) to za bardzo nie poszaleję (niestety).
  6. Gonia - zaczęłam interesować się i później stosować NPR ze względów religijnych ale także zdrowotnych. Nigdy nie stosowałam tabletek bo wiem jaką ruinę robią z organizmem. Ogólnie wychodzę z założenia że trzeba życ w zgodzie z naturą. LC kupiłam bo stosując samo NPR miałam taką niepewność czy dobrze interpretuję objawy. A teraz z LC robię również wykresik, robię obserwację i jestem naprawdę spokojna. Pozdrawiam
  7. Ja nie dostałam ankiety ale kto wie ..... może dostają te użytkowniczki z dłuższym stażem używania ( ja dopiero 9 m-cy)
  8. khaki234 - niestety nie mogę nic podpowiedzieć w Twojej kwestii ... nie mam problemów z tarczycą. Nie wiem jakie zakłócenia powoduje w cyklu kobiety... trzeba by było porozmawiać z jakimś fachowcem. Zastanawiam się tylko ( tak całkiem prosto) czy powoduje zakłócenia temperatury ciała bo jeśli nie to LC sobie poradzi... ale tarczyca to tarczyca i trzeba tę sprawę przeanalizować bo LC trochę kosztuje....
  9. Popieram poprzedniczki!!! Ciemnota w sprawie naturalnych metod jest straszna bo najgorsze to to że ktoś nie ma o nich zielonego pojęcia a wyśmiewa i opowiada te slogany o kalendarzyku - nerwy mnie wtedy straszne biorą!!!! Ja sama stosuję 7 m-cy LC łącząc to z obserwacja śluzu i jest ok!
  10. kiedy masz okres to musisz codziennie po pomiarze wcisnąć znak + , a jak sie okres skończy to wciskasz znak minus (-). nie mam teraz przy sobie LC więc najlepiej poszukaj w instrukcji. Nie chcę Cię w błąd wprowadzić.( Ale wydaje mi się że musisz dojśc do poziomu migania @ i wcisnąc +) - jednak poczytaj w instrukcji.
  11. jak masz okres to musisz przycisnąć na znak + żeby potwierdzić LC że masz okres i wtedy pojawi ci się ( u mnie zawsze) zielone swiatełko
  12. Genofefe - troszke dokształć się w temacie a potem ewentualnie obśmiewaj nas użytkowniczki LC, i te stosujące metody NPR . Taka CIEMNOTA strasznie mnie mierzi - gdzie tu widzisz stosujące KALENDARZYK ????!!!!!! Ciekawi mnie tylko czy po kilkunastu latach stosowania tabletek dalej będziesz taka pewna ich doskonałości.
  13. Przyłączając się do wątku NPR to muszę wam powiedzieć że mnie najbardziej WKURZA jak ktoś MYLI NPR z tzw "kalendarzykiem" !!! Co za ciemnota !!! Kurcze dlaczego już w szkołach nie uczy się młodzieży jak rozpoznawać co dzieje się z moim organizmem?! i przez to dać młodym wybór - ech .... dużo by o tym pisać.
  14. Do zainteresowanej - w czasie czerwonych lampek nie stosuję innej antykoncepcji po prostu robimy sobie przerwę z mężem. Co nie znaczy że jest łatwo, ale z drugiej strony gdy zapali się zielone to się dzieje (hi hi hi) !
  15. o kurcze ale się namnożyło moich wypowiedzi!! hi hi hi wczoraj był jakiś problem z wyłaniem, ale widzę że jednak przeszła odpowiedź z potrójną siłą!!! Dla wszystkich WESOŁYCH ŚWIĄT !!! ( z zielonymi lampkami) !!!
  16. LC pokazuje ciąże chyba w ten sposób że wszystkie dioidy naraz migają ( pewnie po jakimś czasie podwyższonej temperatury)
  17. Popieram Pauline 24 - te urządzenia mają mniejszą skuteczność i chyba używając ich trzeba orientować się w naturalnych metodach planowania rodziny. Jagooodka - to w takim razie dasz synowej ( ha ha ha ) - a poważnie to myślę że powinnaś skusić się na LC lub pearly skoro zastanawiasz się nad tym dość intensywnie - bo jak nie kupisz to nie odczepisz się od tych myśli kupić nie kupić. Tak to w życiu jest że jak się czegoś nie spróbuje to się człowiek sam na swojej skórze nie przekona. pisze to z własnego doświadczenia bo chyba z miesiąc zastanawiałam się kupić nie kupić i w kółko te same dylematy ( zwariować można!) Jak kupiłam koniec tematu i poczułam się wolniejsza od tego ZASTANAWIANIA - teraz zaczynam 4 cykl z LC i jest OK. ( w ciąży nie jestem)
  18. Jagooodka - mój pomysł na dylemat - jak nie wykorzystasz do końca pearly to zostawisz córci (może masz), przy okazji przetestujesz to urządzenie i będziesz mogła coś doradzić w tej kwestii dorastającej latorośli !
  19. Jagooodka - poproś o rabat - ja na zakup LC wytargowałm 100,- zł.
  20. Dziewczyny ja z innej beczki - powiedzcie - po miesiącu używania LC ładujecie LC przez 12 godzin czy tylko do momentu wyświetlenia się symbolu LO 10. Z góry dziękuję!
  21. Ja temat " wstawanie do malucha w nocy" rozwiązałam tak że teraz do niego w nocy wstaje mąż do godz. 5 rano ( bo na tą godz. mam ustawiony pomiar temp.) a po 5 wstaję ja. Maluszek ma 10 miesięcy - mąż się nie "burzy" bo to przecież też jego maluszek, a i tak do 8 miesiąca wstawałam wyłącznie ja gdyż karmiłam. W tym względzie niezbędny kompromis ;
  22. Paulina 24 to masz fajnie - ja cierpie i ciągnie się min 5 dni !
  23. To zależy jak długie do tej pory miałaś cykle. Jeśli masz bardzo krótkie cykle no to licho nie śpi. Ja powiem szczerze że w czasie okresu nie wyobrażam sobie współżycia. (Z wielu względów) Pozdrawiam
  24. Inegda - ja powiem tak : 1. Stosuję LC trzeci cykl, 2. Na razie boję się zaufać mu w 100% więc dodatkowo robię obserwację swojego organizmu tzn. robię dodatkowo wykresik temp. ( żeby widzieć że mam skok temperatury ) + obserwacja śluzu.( O tych obserwacjach trzebaby było więcej napisać ale ja tylko w skrócie) 3.Wczesniej stosowałam tylko naturalne metody czyli obserwacje śluzu , pomiar temp. i ja zawsze mam ból jajnika w okolicy jajeczkowania.( nie brałam się nigdy za badanie szyjki) 4. Powiem szczerze że jednak też nie byłam tych swoich obserwacji pewna w 100% , więc połączyłam je teraz ze stosowaniem LC i jestem pewniejsza bo widzę że jak narazie LC jest bardziej ostrożny w dawaniu zielonych lampek niż ja ze swoimi obserwacjami. 5. Na dzień dzisiejszy nie jestem w ciąży i naprawdę cieszę się że kupiłam LC. 6.Przy stosowaniu naturalnych metod wymagana jest okresowa wstrzemięźliwość czasem dłuższa niestety, ale z drugiej strony później jest DUŻA ochota na to na co się czeka. 7.Fajne jest też to że jak obserwuje się choć troszkę swój organizm to wiesz co się z nim dzieje. Pozdrawiam - ( dodam, że warto negocjować cene przy zakupie - ja dostałam rabat 100,- zł.)
  25. inegda - nie może się tak stać .... gdyż nie ma w jednym cyklu DWÓCH OWULACJI - TO MIT !!!! Owszem zdarza się że są tzw. podejścia organizmu do woulacji w jednym cyklu ale TO NIE JEST OWULACJA ! Fakt nasza płodność jest dość skomplikowana, ale jest dużo publikacji na ten temat, czy choćby ifo w samym internecie. Warto poszperać i poczytać i wtedy wiele spraw staje się jaśniejszych. Nawiasem dodając gdyby tak było że w jednym cyklu byłoby kilka owulacji to nie miałyby racji bytu wszelkie naukowo potwierdzone naturalne metody planowania rodziny ( NIE MYLIĆ Z KALENDARZYKIEM!). A co do skuteczności - niestety nie ma takiej metody 100% ( pomijam inwazyjne). Musimy jeszcze poczekać może ktoś kiedyś opracuje, i naszym córkom będzie łatwiej! Hej!
×