krwawa miazga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez krwawa miazga
-
zielona ty jeszcze nie w drodze do kina?? oj bo zostaną miejsca w pierwszym rzędzie :) a Twój partner nie ma nic do powiedzenia w temacie tego że zamiast nim się zająć z samego rana opony wylizujesz?? :) w jakim mieście w Niemczech mieszkasz?? Być może gdzieś to jest w historii ale nie mam sił się przez tyle przekopywać.
-
nie jestem bezrobotny siedzę w pracy płacą mi za wklejanie pornolinków na kafe, branża reklamowa rozumiesz
-
hm oczywiście pakuje sobie dildo nie majteczki, w mą wypowiedź wkradł się błąd logiczny człowiek ma tendencję do sądzenia po sobie, myślę że gra udając podniecenie liżąc dildo po analizie własnych prawdopodobnych odczuć przy lizaniu dildo nie sądze żeby mnie tak rozsadzało emocjonalnie ślinienie kawałka gumy :)
-
to nie jest obrazek zielona, to filmik ... ale mogę Ci streścić: laska (widziałem ładniejsze) liże duże dildo symulując niesamowite podniecenie tą czynnością, następnie odchyla czerwone majteczki i pakuje je sobie między wargi sromowe wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, wciąg, wyciąg, na drugim planie och i ach grane twarzą KONIEC widać podniecenie?? jak to nie wiesz na co idziesz z dziećmi?? a jak tam nie ma hotspota i hentai puszczą??
-
hotspot hamuje takie rzeczy?? 0_0 a ja myślałem że to przyjazna technika Nadzieja przyjaznych dusz w rejestracji i poczekalni :)
-
rzeczywiście dobrze wkleiłem, tylko ta cenzura mi psuje linki jak ktoś zainteresowany to gwiazdke w pasku adresu trzeba zamienić na i :P ....ale pewnie już obśliniliście monitor.... zboczeńcy ;)
-
hm, coś źle robię :o
-
http://www.lusi.pl/hardcore/duze-dildo-wchodzi-do-cipki/ http://www.lusi.pl/hardcore/duze-dildo-wchodzi-do-cipki/ mam nadzieje że link będzie działał i że ci się przyda :)
-
"do panny nadziei" mam dla ciebie filmik instruktażowy co powinnaś zrobić żeby ci napięcie spadło http://www.lusi.pl/hardcore/duze-dildo-wchodzi-do-cipki/
-
Służbowego fiata bravo. Bo w garażu prywatnym tylko rower i stary odkurzacz się poniewiera. Ale tak serio to myślę że problem tkwi z braku umiejętności oddzielenia myślenia firmowego od takiego ludzkiego, prywatnego. Nie każdy potrafi spojrzeć z perspektywy zza firmowego płota. I stąd się biorą kwasy. Poza tym niedawno żegnałem się z personelem oddziału zakaźnego :) Dowidzenia ;) W sumie z każdym się można spotkać w sklepie, autobusie albo kinie erotycznym.
-
właśnie tak "Do zobaczenia w kotle u Belzebuba!! Tak a propo bardzo Pan lubi swój samochód?? (słodki, niewinny usmieszek)"
-
cześć to-pik jeśli chodzi o lekarza to akurat nie widzę rozbieżności między znaczeniem słowa Dowidzenia a realnym stanem, wizyty w poradniach bywają powtarzane wielokrotnie, jak NFZ ciachnie po pieniądzach w odpowiednim momencie to trzeba jeszcze podzwonić osiem razy, podowiadywać, pozapisywać się, na marzec na przykład najbardziej durnowate dowidzenia jakie miałem to chyba do byłych czy też za chwile byłych szefów :O wymruczane dowidzenia a w myslach tyyyy.... ażeby cię kurrrrr!!!! i oby ich więcej nie ogladać :) ...nie udało mi się jeszcze zmienić pracy tak żeby odchodzić w przyjaznej atmosferze
-
no jak ostatnio byłem w kiblu to sikałem na stojąco....muszę się pochwalić że prawie wszystko trafiło do celu a trzeba wziąć pod uwagę że rano uwaga jeszcze rozproszona, słowem mam cela
-
http://demotywatory.pl/361109/Najpopularniejsze-klamstwo-swiata :)
-
nie mam głośników w pracy więc nie usłyszę mi bardziej brakuje gołych cycków Andżeliny :) aaaalle poszukam w guglach :)
-
....KTOŚ... TOŚ... OŚ... OŚ... pusto, ino echo huczy ciekawy zwiastun, twarz Daniela się swojsko wyróżnia wśród hollywodzkiej gonitwy :)
-
witaj zielona oczywiście że się nie wyspałem :) już do tego przywykłem, kiedy się wysypiam czuję się nieswojo, podejrzliwie rozglądam się z której strony nadleci cegła świetne zdjęcia mi mała, ale słońce to ci tam po oczach nie waliło
-
zdejmij portki i zacznij się bryndzlować przy wszystkich, to może pomóc ci się pozbyć kłopotów z pracą
-
już nie takie najmniejsze, właśnie mija dziewiąty miesiąc, ale czasem się budzi bez potrzeby butli, po prostu się jakby wyszarpuje ze snu taczając się z boku na bok, próbowaliśmy przykrywać, odkrywać, otwierać okno, zamykać, poić wodą, wszystko jedno, jak się zacznie szarpać i miziać piąstkami po twarzy to się często budzi z paskudnym humorem zielona w Twojej wypowiedzi są sprawy zupełnie dla mnie sprzeczne, niby po co mi ta świeżość i wypoczęcie jak nie mogę się dobrać do mej lubej? ja się chce dopierać nawet jak jestem do cna padnięty. Trochę jak w tym dowcipie o facecie wracającym z drugiego etatu do domu: Żona: - Podałam obiad. Mąż: - Zwariowałaś?? Jaki obiad?? Nie widzisz że padam na twarz?? Rozbieraj się i myk do łózka!! :) Gorzej że luba to spioch.... ;) Sypiać koło lodówki. A jak mnie jaka Głodzilla podepcze po nocy w popędzie do korytka?? :)
-
i mężczyzna nie miał uwag na takie antykoncepcje? :) bardzo ładnie, gorzej jak mały prezes od początku postanowił nie być kompatybilny z portem bufetu..... czy możnaby było tak przestawić lodówkę żeby nie wstawać w nocy po butlę?? za dużo zachodu, to już wolę wstawać perspektywę odpoczynku niejako komplikuje fakt występowania święta, jest prawdopodobne że radośnie obluzgamy się nawzajem siedząc każdy za swoją kierownicą, no i trzeba wcześniej wstać
-
heloł "- dzieci to niezla motywacja do dzialania .... wiele rzeczy robie tylko dla nich - z radoscia " Tak tak, zgadzam się. Z radością dziś w nocy wstawałem o 23.10, 23.30, 01.10 i przed czwartą. Autentycznie szczęśliwy byłem o tej czwartej że mam jeszcze cała godzinę snu. Dobrze że już piątek. W weekend jest choć nadzieja dłuższego spania. Czasem złudna ale jest :)
-
kosmita kosmita czy wy macie jakieś skoligacenia z francuskimi elitami?? to tam mają tak subtelnie kierunkowo nasrane we łbach że ignorują dobrze funkcjonujące pojęcia i wymyslają własne żeby nad nimi rozkminiać pseudonaukowo pojęcie trolla fukcjonuje w sieci bardzo fajnie ale nie, trzeba go nazwać kosmitą, ma się przynajmniej złudzenie że się odkrywa nowe zjawisko, jakie posty na tym można zbudować, i liczniki nabić że uhaha Remigiusza się zaprosi do zabawy i zawsze szczerego, niech ma odpoczynek od penetracji przez mruczusia, jeszcze Mało_osiusianego brakuje żeby pogwałcił swoją klawiature w ramach wysiłków umysłowych nad cechami kosmitów