Czy mu czegokolwiek odmawiasz w seksie?
Bo to czego odmawiasz, gdy nieśmiało o tym bąka, jest tym samym, z czego sama świadomie, ze wszystkimi konsekwencjami, rezygnujesz.
A skoro sama rezygnujesz, to o CO do niego właściwie masz pretensje?
Przecież swoich facetów chwalicie, jeśli są "przebojowi".
Jeśli im szef kiepsko płaci, a oni znajda doceniającego ich szefa - to chyba ich chwalicie?
Raz chwalicie ich skuteczność w realizacji marzeń,
a drugi raz ja ganicie.
Cóż u licha?
========================
Ktoś tu bąknął o NATURALNOŚCI męskiej poligamii.
Rzeczywiście - w Starym testamencie pełno tego.
Salomon, do teraz uchodzący za wzór mądrości budowniczy Świątyni
miał chyba problemy aby z Każdą choć raz na dwa lata, bo 600 Ich było,
A wściekłe chyba były, gdy Je wszystkie "zdradzał" z królową Sabą?
Zmiana obyczaju uczyniła ta poligamię "nienaturalnością",
ale czy wynegocjowała zgodę na tą zmianę z męskimi hormonami?