Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gizula888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gizula888

  1. hej dziewczyny RZadko zaglądam ale często czytam. Littlle u mnie z tym karmieniem jak u Cibie - karmię w dzień i niby mam pokarm mała zjada a potem po 15 min woła o jeszcze. I w końcu dojada np 100 ml. W nocy zjada 120 bez piersi głodomór mały:) Miarka piszesz że masz twarde piersi i musisz córkę wybudzać na karmienie - w ogóle nie mam czegoś takiego ani cieknącego pokarmu - porażka jakaś. no ale chciałbym chociaż do 3 miesiąca karmic tym co mam. A propos pyt do mam które wcześniej karmiły - czy rozmiar piersi wrócił do dawnego z przed ciąży ?? Wszystkie bluzki się w piersiach nie zapinają;( W pon byłyśmy na bioderkach i pan dr powiedział że Mała ma śliczne bioderka i nie trzeba nic kontrolować:) U nas zaczęły się kolki - podawałam espumisan ale to nie pomagało więc zdobyliśmy ten niemiecki lek i po nim jak ręką odjął - dziś Malutka grzecznie śpi. U mnie dziś na obiadek leczo - wszystkim życzę smacznego:)
  2. To ciesze się że nie tylko ja tak mam. Oczekująca też mnie wyrzuty sumienia dopadały że nie moge wykarmić dziecka...narastała frustracja - Mała płacze, ja z nią mąż bezradny - wczoraj juz tak mu było nas szkoda ży był gotów całkiem przejść na mm żeby Malutka tylko nie płakała - u mnie też pediatra powiedziała że jest okej. Ja w ogóle nie mam nawału pokarmu - gdybym nie pokarmiła jej co karmienie to też z piersiami nic by się nie działo - tzn nie bolą mnie od nadmiaru pokarmu. Widać taka moja specyfika - cyce jak donice a w nich niewiele..oczekująca ja podczas tych godzinnych karmień jeszcze cały czas Aurelką tłukę żeby nie zasypiała - stymuluję ją żeby jadała.
  3. Heja:) Dziewczyny ale wam zazdroszczę ze karmienie tylko piersią - ja piersią i dokarmiam butlą. Wczoraj byłam w poradni laktacyjnej bo mi pediatra powiedziała że za dlugo karmię piersią - po pół godz z każdej - i potem butla - w poradni pani kazała tylko piersią karmić i na żądanie. No to wczoraj karmiłam od 12 tylko piersią prawie non stop - godzinę spałą Mała - po 19.00 zaczęła przy piersi płakać choć zwykle to ją uspokaja - dałam butle bo już nie mogłam z piersi i bez problemu zasnęła - a ja męczyłam się z nią kilka godzin. jeszcze w miedzy czasie miałam stymulować piersi więc próbowałam odciągać pokarm - ściągnęłam 10 ml. Teraz stwierdziłam że wracam do starej metody czyli pierś godzinę + butla bo Małej szkoda. Pediatra powiedziała że przyrost wagi odpowiedni więc tym będę się kierować. We wszystkim trzeba zdrowy rozsądek zachować - w poradach położnych tez. Teraz Mała śpi i jest grzeczna - pokarmiona piersią i butelką.
  4. Witam Zaglądam tutaj w nadziei, że któraś z dziewczyn urodziła, a tu na razie nic. Może Majówce się uda. Czekam na wieści od dziewczyn:) Ja chwilowo mam wolne małą zasnęła choć doskwierają jej upały. Kurcze zazdroszczę, że wszystko możecie jeść - ja non stop kanapka z ciemnym pieczywem i szynką serem ew, pomidorem, z owoców jabłka - dziś się rozpieściłam i zrobiłam pieczone. Zresztą jeszcze 8 kg do zrzucenia ale 10 kg już poleciało - teraz będzie już gorzej - chciałabym mieścić się w swoje rzeczy. Pozostały mi rozstepy - brzuch się kurczy ale małe bruzdy są - mam nadzieje, że to zniknie razem z brzuchem. A jak wasza waga - przy karmieniu piersią ponoć leci szybko - mam nadzieje, że w połogu wszystko stracę. U mnie jeszcze występuje dość obfite krwawienie mimo iż po porodzie już 2,5 tyg. - brzuch jeszcze pobolewa po cc - ale blizna ładnie się goi nie powinno być nić widać. Ja dla Malutkiej do pupki stosuje linomag i czasami sudocrem żeby nie było odparzeń. Dziś zauważyłam u niej na kroczu taki śluz mam nadzieje że to normalne bo pupka nie jest zaczerwieniona.
  5. hejka;) Rzadko bywam ale czytam Was dzielnie. Gratuluje nowym mamom:) Sledze losy majówka Twoje - miałam nadzieje, że udało Ci się urodzić jeszcze w czerwcu..ale nie martw się jutro się uda:) trzymam kciuki.Moja Niunia absorbująca bardzo - męczy się tylko w te upały - śpi w samym bodziaku - dziś byliśmy z nią na spacerku ale chwileczkę dosłownie pół godzinki. Zjadłam dzisiaj malinki - Małej nie poszkodziły - kiedyś położna mi powiedziała, że mogę spróbować ogórka kiszonego - po nim Aurelkę strasznie bolał brzuszek - nie spaliśmy całą noc. Co do leków zakrzepowych dostałam 3 dawki w szpitalu a do domu nic. Dziewczyny co gotujecie w takie upały? Mnie się kończą pomysły - pieczone i gotowane mięsa i ryby już się przejadły - jutro zrobię barszcz ukraiński:0) Jeśli chodzi o karmienie korzystam z nakładek aventu - miałam strasznie poranione sutki - jak tylko miałam dzidzie przystawiać do piersi to płakałam..polecam je - Małej lepiej nawet złapać niż samego sutka. Kurcze ja nie mam nawału pokarmu - mam rzadki i muszę dokarmiać mm - karmię po pół godz. z każdej piersi a potem i tak zjada jeszcze np 60 ml. ale się spisałam pozdrawiam Was i życzę miłego weekendu - a mamom zapakowanym szczęśliwego rozwiązania:)
  6. Limka gratki doczekałaś się - cieszę się bardzo:) a jak przebiegł poród. Ja teraz rzadko wpadam do Was - choć chyba nikt nie tęskni niestety. Moja Malutka też musi być dokarmiana - taki mały głodomorek:0) w nocy jedno karmienie piersią odpuszczam i karmię tylko butlą żeby choć chwilkę dłużej w ciągu pospała - jednej nocy nie spała 5 godz. i już nie wiedzieliśmy co robić - wszystko stosowaliśmy i pierś smoczki, kołysanie i nic. Ale myślę, że było jej po prostu gorąco - a propos dopajacie swoje maleństwa?? Mi położna powiedziała żeby podawać rumianek lub wodę przegotowaną - próbowałam dać ale córcia czuje że to nie mleko i wyrzuca butle. Majówka życzę cierpliwości ale rozumiem, że się denerwujesz - też chciałam jak najszybciej urodzić:))buziaki:)
  7. Witam wszystkie mamy - te z dzidziusiami w brzuszku i te, które urodziły:D Sorki dziewczyny - taka jestem zakręcona i ciężko się zorganizować, coś Wam napisać - świat stanął do góry nogami:). Jeśli chodzi o moje cc wyszło całkiem spontanicznie - we wtorek tydz. temu bolał mnie brzuch i postanowiliśmy z mężem podjechać na izbę przyjęć żeby zrobić ktg i wrócić na mecz Polska Rosja:). Ale lekarz stwierdził, że są skurcze i ze zostawią mnie, podając oxy celem wywołania porodu. Nic jednak się nie działo - w środę i czwartek mnie zostawili w szpitalu - w czwartek znów podpięli pod oxy - znów się nic nie działo - myślałam, że wypuszczą mnie do domu, ale wyszło cc. PO cc czułam się fatalnie 2 pierwsze dni - na szczęście trafiły się fajne położne - postawiły na nogach po 12 godz.i umyły. Dziś czuję już tylko lekkie ciągnięcie na ranie i zmęczenie oraz skurcze w brzuszku. Ale stresu się najedliśmy, bo tuż po cc powiedziano nam że córka ma problemy z oddychaniem - wszystkie mamy po cc które leżały ze mną na sali dostały swoje dzieci a ja nie...zaczęłam płakać - mąż poszedł do pediatry i lekarka skrzyczała go ze za wcześnie było cc stąd u dziecka taki problem i zostawiają ją na obserwacje. Mąż zwrócił uwagę że lekarze podjeli taką decyzję...potem jednak małej to przeszło i okazało się że to nie było nic poważnego, a pediatra to jakaś małpa która nas niepotrzebnie nastraszyła.... Teraz staram sie o tym zapomnieć ale popłakałam się strasznie..nikomu tego nie życzę. Dziewczyny wybaczcie, że rzadko się pojawiam , ale czytam was czasem- choć nie zawsze mam czas coś napisać - nowym mamom gratuluje, a tym 2 w 1 życzę powodzenia. Mała jest kochana i już nie pamiętam, że tak cierpiałam. Jedno jest pewne - personel bywa różny - najważniejsze są położne, które nie zawsze są życzliwe - u mnie akurat położne starsze były sympatyczniejsze i pomagały np przystawić dzidziusia. Pozdrawiam Was:)
  8. NICK.............WIEK...MIASTO........T P.....KD.....IMIĘ.......DO TERM. Dodaje zatem siebie wśród rozpakowanych:)) emisia0111.........21....Bolesławiec......05.06.....1... ... ???...........-10 sonia 74.............38....Śląskie............08.06.....3....có rcia....-7 jagodax2............24....Warszawa...... 09.06.....1......synek.....-6 madziula61.........25......kuj-pom.........09.06.....2... ...synek......-6 groszek_zielony....29....wielkopolskie....13.06.....1.... ... ?..........-2 Q7...................29.....małopolska......19.06....... 3.. ....córcia....4 majoweczka09.....29.....Anglia...........19.06.......3... ..S yn!!!. ....4 kasiulaha............28...lubelskie..........19.06....... 2.. ..SYNE K.....4 violet7878.........34....lubuskie...........20.06.......1 ... .corcia......5 Orage87.............24....Kraków...........20.06......1. ... coreczka...5 iwett81.............31.....CzDZ.............21.06......1. .. ..syn........6 ania5225...........26....wielkopolskie......21.06.......2 ... .córci a...6 Gizula888...........28....Rzeszów..........22.06.......1 ... .CORK A...7 limka82.............30....ok. Rzeszowa......23.06......2....córka.....8 Surfitka............31....Kraków/NY.......24.06......... 2.. ..córcia...9 grzenia87..........25....małopolska........25.06 ........2....córka.....10 Martaiemilka......24.....Bielsko-Biała.....25.06........ .2. ...SYNEK...10 helmena............29.....łódzkie.............27.06.... .1 ......synuś....12 nefiii................32....Gorzów Wlkp......28.06......2....Córeczka..13 sikorka74..........38.....śląskie............28.06..... .. .4.... córcia....13 Amelia75............36.....Śląskie............28.06.... ... 2....Córcia....13 minka ..............29....Jaworzno..........29.06.........1...có rcia...14 wendy_80..........31.....Leszno...........30.06.........2 ... .syn ......15 kingajg..............26....Wrocław.........28.08 ........1....córcia.....76 ///////////////////////////////////////////////////////// ////// CZERWCÓWECZKI ROZPAKOWANE NICK...........WIEK........TP..........DP.........WAGA. ......DŁ.......IMIĘ........SN/CC ________________________________________________________ _____________ little.d...........26........14.06.......12.04........165 0.. ....42........Michał..........SN Lolinka30........29........15.06.......27.05........3350. ... ...52......Leonard........SN Gunia_87........24........28.05.......28.05........3300.. ... .52.......Piotruś.........CC anielciaa........36.........02.06.......28.05........4050 ... ...57......Michałek........CC Plimka..........27.........26.05.......30.05........3620 .......56.......Miłoszek........SN Smerfetka_2012.30......03.06.......01.06........3400..... ...54......Mateusz.......SN minimini26......26........10.06.......07.06.........3800. ... ...53.......Wiktorek......SN kofi3..............27.......01.06.......07.06........3780 ........57........Kornelia.....CC katiaa85.........26.......12.06.......07.06.........2870. ... ....54.......Ania...........cc oczekujaca2012..22.....16.06......08.06.........3200..... ...55........Filipek......CC Miarka.............27......18.06......09.06.........2830. ... ....52.........Ola..........SN Niki85..............27......25.06......09.06.........3360 ... .....54..........synek......SN Evey84.............27......14.06 .....09.06..........3260....................Krzyś......SN Nisia87.............25......07.06......09.06..........3800.. .......56.........Adaś.......SN Pax.................27......16.06......11.06..........347 0........56.........Mateuszek...SN asia86...............26....11.06.......12.06.........3500 ..........53.......Nadia..........SN smyczekk..........22.......06.06......13.06.........4400. . .......59........Wojtuś......CC zana101.............21....14.06.......14.06.........3490. .........53........Aleksander....?? aneta19861204....26......17.06.......15.06...........6.... ................... Pawełek ...... 87Samanta87.......24......12.06.....10.06.....Nadia...... ...31 20......cc Gizula888...........29......22.06......14.06....Aurelia.........3580 g....58 cm.......cc
  9. Nie wiem czy ktoś zauważył moj brak na kafe:) niestety nie miałam kontaktu do żadnej z was żeby dać znak że urodziłam przez cc w czwartek tj 14go;) Malutka piękna - popłakałam się gdy ją zobaczyłam waży 3580 g, długa na 58 cm:) Wczoraj wyszłyśmy ze szpitala:0 )Pozdrawiamy wszystkie mamy!!!!
  10. Kurcze ja myłam z miesiac temu ale znów sa zasyfione tymi deszczami - a nóż coś się ruszy a brzuch mnie boli strasznie:(
  11. A ja dziewczyny myślę żeby okna umyć - moze coś sie zacznie dziać:) mycie podłogi na kolanach nie pomaga, seks tez, spacery po schodach też to już mi się kończą możliwości:0)
  12. Witam dziewczyny i gratulacje dla nowej mamusi:) A wczoraj rozmawiałyśmy z Pax że boi się porodu i połogu a tu proszę jak szybko poszło - Boże jak ja Ci Pax zazdroszczę - też chciałąbym być już po:) Dziś od 2.00 w nocy nie spałam tak bardzo bolał mnie brzuch - miałam nadzieję, że może coś się zaczyna ale cisza - więc piję spokojnie kawkę i wcinam grześka - nic innego nie pozostaje..majówka mnie też to dobija ale ja jestem pierworódką więc w ogóle już nie wiadomo kiedy urodzę:(
  13. Pax w sumie racja - moje koleżanki mówia, że jak sie popatrzy na tego małego szkraba to już wszystko jest się w stanie znieść i nic nie boli - zobaczymy :)
  14. Pax a nie myślałaś teraz o cesarce?? Tego nacięcia krocza boję się najbardziej...i tego karmienia..ale wszyscy dają radę to przeżyć to i ja jakoś dam.
  15. Ja już położną mam wybraną - właśnie taką z polecenia - ponoć nawet popatrzy czy rana odpowiednio się goi więc się cieszę :)
  16. PAX czemu najbardziej boisz sie połogu?? Druga ciązą to już się wie z czym się je..Plimka ja ciebie podziwiam i też będę się bała - na szczęście pierwsze 3-4 tyg. bedzie ze mną mąż. Pomyśl sobie jak my będziemy stawiać małe kroczki na łonie macierzyństwa ty już będziesz doświadczoną mamą;)
  17. Wendy czuje podobnie - chciałabym mieć to z głowy ale się boję;) postawa i chciałabym i się boję:) No ale każda z nas bedzie musiałą przez to przejść. U mnie sie teraz ciemno zrobiło i potwornie pada nawet kawa nie pomaga. Kurcze to tylko na mnie jakieś plagi egipskie spływają związane z hormonami:( Pieprzy nowych brak.
  18. hej dziewczyny:) Pisałam Wam w piątek, że strasznie boli mnie brzuch - niestety trawa to do dzisiaj - nawet w nocy mam problem żeby zasnąć - zostaje juz ułożenie na wznak- mam coraz większy kryzys i chciałbym już urodzić. Przez te zmiany hormonalne pojawiły mi się kurzajki, ciągle mam refluks i w jamie ustnej pojawiają się takie napompowane pęcherze a potem same pękają - puchnięcie i kilogramy stają się najmniej uciążliwe. Macie jakieś takie dolegliwości ?? Wczoraj po tuliliśmy się z mężem i chyba mocno skróciła się szyjka bo już było tak dziwnie - robie wszystko żeby szybciej urodzić ale coś nie wychodzi. Nic to - umyję jeszcze dziś podłogę na kolanach. Gratuluję nowym mamą - smyczek trzymaj się:) Tego karmienia też się obawiam , ale jestem zaopatrzona w bepanthen i nakładki na sutki z aventu - koleżanki przygotowały mnie, że pierwsze karmienia będą boleć - trzeba odpowiednio włożyć sutka dziecku. A jeszcze mam pytanko - do położnej dzwoniłyście zaraz po powrocie do domu ze szpitala? - to do mam które urodziły:)
  19. Dziewczyny lecę się położyć - trzymam kciuki za nowe porody, w tym za swój i pozdrawiam:) Miłego kibicowania:)
  20. cieszę się że jesteście...przynajmniej mogę z kimś się podzielić problemami:)
  21. Nefii tez sie czuje jakbym z przodu miała kamień..o wreszcie Mała się lekko poruszyła bo dzis coś nie daje znaku a mnie tak boli brzuch ze źle się oddycha idę się chyba położyć...Plimka a jak małego bierzesz do odbicia to słyszysz jak mu się odbiło?? może to głupie pytanie ... ale jako pierworódka nie mam pojęcia:)
  22. Kurcze dziewczyny ale jak mnie boli brzuch non stop i coraz bardziej - Małą prawie nie czuję - czuję się jakbym miała miec mega biegunkę albo okres a tu nic- mam się niepokoić??
  23. Plimka ale Ci zazdroszczę:) Miłoszek grzeczny chłopczyk:) Myślę, że jak się nie domaga to mu wystarcza co dajesz;) a nie bolą Cię piersi i sutki podczas karmienia?? i w ogóle fizycznie dobrze się czujesz, żadnych hemoroidów i innych ubocznych - wybacz bezpośredniość..
  24. emisia ale za mną chodzą takie pierogi - ja mam dziś krokiety ze szpinakiem i fetą. Czy to normalne, że tak boli mnie brzuch i jest taki twardy - też tak macie?? Ja czekam do 14go na wizytę choć mam nadzieję, że może urodzę przed wizytą - nie wiem czemu postanowiłam i założyłam że urodzę przed terminem a teraz sama się denerwuję że nic się nie dziejee..
  25. Hej dziewczyny:0 wczoraj was podczytywałam ale wiedziałam o 1 narodzinach - widzę wszystko się zmienia:) Gratuluję nowym mamom:) i powodzenia dla potencjalnych mam!!! Dziewczyny Was też tak bolą brzuchy?? ja mam strasznie twardy - Mała coraz mniej się rusza - dziś przebierałam pościel - czuje się jakbym dokonała nadludzkich rzeczy. Mam nadzieje, że dziś damy radę kibicować wieczorkiem - zazdroszczę tym z Was które są po - mnie coraz bardziej strach oblatuje:(
×