Gizula888

Minimmini ciesz sie że nie jest Ci niedobrze;) Ja odpukać tylko rano cierpię, ale jak zjem jest lepiej - wczoraj się przejadłam i tak mi było niedobrze na wieczór że szok. Ja to nawet jeszcze nie mam daty genetycznego wyznaczonego.

Dziewczyny zazdroszczę Wam, że macie już usg, a ja do 8go muszę czekać... Plimka a kiedy pierwszy raz wszedł z Tobą mąż zobaczyć dzidzię;)? bo ja właśnie nie wiem czy na tą wizytę już mógłby? Lekarz nic nie mówi czy mogę męża przyprowadzić.

Cześć dziewczyny ale z Was ranne ptaszki:) Widzę że u Was weekendy pełne przygód:) Ja wybrałam się w Bieszczady ale wiało sakramencko - mąż wrócił podziębiony, ja na szczęście nie;) Chyba mam jakąś większą odporność. U mnie dzis zaczął się 11 tydzień:) Jeszcze tydzień i koniec pierwszego trymestru:)jupi - od tej pory zakładam, że będzie już tylko lepiej buźki dla Was:)

Dziewczyny ja będę się żegnać :) Życzę miłego weekendu i nie martwcie się, odpoczywajcie i dużo jedzcie pozdrawiam i do poniedziałku:)

Emisia ma rację:)) Oby tylko było wszystko ok. z dzidzią a resztę trzeba potulnie znosić:)

Plimka nie załamuj się:) każdy ma gorszy dzień;(

katia no to super że z dzieciaczkiem w porządku:) I wszystkiego najlepszego z okazji imieninek - no najsławniejsze Katarzynki:) martaiemilka - mnie też czasem brzuch pobolewa ale lekarz mi powiedział ze to normalne i pozwolił na zażywanie no-spy na tego typu dolegliwości. W końcu wszystko się rozciąga więc w sumie nie mamy się co dziwić:)

W sumie i tak nie lubię surowego mięsa - ale bardzo lubię ryby, zwłaszcza wędzonego łososia - nom ale się powstrzymuję, a najbardziej to brakuje mi sera lazur :) uwielbiam sery pleśniowe:) Plimka mam ten sam problem - nie mam spodni tj mam 2 pary i w nich ciągle chodzę :(

Katia nie martw się - na pewno wszystko będzie ok:) Choć też na pewno będę sie martwić, na razie nie mogę sie doczekać - wczoraj się dowiedziałam, że mój kuzyn który kilka lat starał sie o dziecko i leczył długo - będzie miał dzidziusia - żona jest w 6 tyg. cieszą się okrutnie:) Zazdroszczę tego Zakopanego - a przywieziesz mi oscypka i warkocza:)? chodź tak się zastanawiam czy my możemy jeść hmm..?

Pax nawet wizytę też mamy w tym samym dniu bo 8go grudnia:)

Cześć dziewczyny - jak zdrówka - ja już po śniadanku dzielnie pracuję:) Pax moja Niunia będzie w wieku Twojej :)) zmartwiłaś mnie tą Toxo bo ja też mam ujemny wynik ale mi Pani w przychodni powiedziała że to dobrze:(ale 8 mam wizytę u gina to może mi wyjaśni - i mam niski cukier:) ale to mnie nie martwi, coś słodkiego teraz nie mogę no chyba ze owoce. Anielcia lekarze to konowały naprawdę - wydają diagnozę jak nie są pewnie - wiedzą jak mamy się denerwują. Ale najważniejsze że wszystko się wyjaśniło bo człowiek umarłby ze stresu:( Ja wczoraj byłam zakupić prezent dla siostrzenicy - kupiłam bajeczkę hello kitty taką grającą różne melodyjki - co kosztowało 50 zł - ceny zabawek mnie przerażają - w przyszłym roku to dopiero będziemy się realizować już dla swoich dzieciaczków - pewnie będziemy jeszcze na macierzyńskim:)

Ale zeby była jasność - nigdy jej nie robiłam ani nie jadłam -ale polecam jak nie masz nic w lodówce bo u mnie woda czosnek i chleb zawsze są hehe

Oczekująca też monitorowałam wynik - ale Iran im dokopał wstyd:( Zawsze możesz zrobić wodzionkę - ale to chyba Panie na Śląsku najlepiej by wyjaśniły przepis - ja tylko na necie widziałam piosenkę o wodzionce - było coś takiego w tekście - wodzionka to najlepszej wody szklanko, gdy ją zrobi moja żonka itp..hihi ależ się rozśpiewałam: polecam przepis bo tam się daje na pewno wodę chleb i czosnek - nie pamiętam czy jeszcze coś:)

Plimka trzeba było powiedzieć koleżance że zaszalałaś z mężem:)

Plimka Ty to jesteś dziewczyna:) Moja kuzynka ma taką myszkę na "myszce" naprawdę ale powiem wam że to sexy wygląda - tj widziałam jak była mniejsza teraz ma 20 lat - nom ale myślę że ww. kwestii się nie zmieniło. Ja mam dobry humorek - dziś jadę na zakupy - kupię już co-nieco na Mikołaja:) I to mnie napawa dobrym humorkiem - i jeszcze to że jutro piątek - bo już nie mogę na tego gościa okropnego z roboty patrzeć - ale naradziliśmy sie z pozostałymi pracownikami i damy mu szkołę:) niech tylko zacznie cwaniakować:)

hehe Madzia humorek dopisuje to dobrze - no wtedy to sytuacja patowa - będę unikała łapania się między nogami hihi:) A kto się ze mną na lody umówi?? chodź powiem Wam że u mnie dzisiaj -7 stopni - nie bardzo mam ochotę na lody:) a uwielbiam ale teraz w ciąży coś mnie odrzuciło - tak jak od kawy i herbaty zielonej:(no i od mięsa pieczonego / smażonego:(

Hej dziewczyny - nie spać już - ja jestem po śniadanku -przed jest nie za fajnie, ale teraz już jestem zadowolona, tylko mam obcisłe jeansy i nie jest fajnie:( ale Wam zazdroszczę, że widziałyście już swoje dzieciątka;) Iwett widzisz nie taki wilk straszny - czasem się tylko wydaje że wszyscy źle to przyjmą:) Jagodax -o tym zabobonie słyszałam - ja słyszałam że jeśli mama się przestraszy i złapie za konkretną część ciała to dziecko będzie miało w tym miejscu myszkę:) ale już sama nie wiem czy to prawda:)

Plimka a nie mogłabyś wziąć trochę urlopu - żeby pod koniec nie musieć się maskować albo nosić szersze bluzki - w sumie to ja też jakoś bardzo się nie pokazuję, bo co prawda boss wie, ale reszta nie wiec niech tak na razie zostanie:) też wciągam nieraz brzuch ;( ja zawsze spałam na brzuchu a teraz śpię jakoś tak na brzuchu bokiem dziwnie - ale strasznie często się budzę i wtedy na plecach zasypiam co za czasy:)

Pax ja Ci nie pomogę bo wyniki dopiero jutro odbieram i nie mam pojęcia co Ty tu napisałaś:)

Też mam dzisiaj furę prasowania ale ja lubię prasować wiec nie narzekam:)

Hej limka- tak jest jestem sobie Rzeszowianka :)) dziewczyny ale mnie gość z pracy wkurzył jest na umowę zastępstwo a się szarogęsi i mnie poucza zaraz mu walnę ;( Plimka ale dawno nie słychać o Twoich specyfikach jedzeniowych:) Ja właśnie zjadłam pomarańcze i kiwi:)

A to badanie na przezierność karkową w którym tyg. jest robione? Jakoś strasznie boję się tego badania...:( choć na pewno wszystko będzie dobrze - więc Ty się nie martw:)

kurcze to ja chyba bym musiała kupić nowego laptopa albo konsole do gier - strasznie o tym mąż marzył na zeszłego mikołaja hehe:) Spodobał mi się pomysł z kokardą - tylko trzeba znaleźć dużą kokardę hihi

o kurcze co na Mikołaja dla męża;) hmm teraz mnie oświeciło..co kupujecie dla swoich panów:)?

Ja to sylwestrem jeszcze nic nie wiem... zawsze coś wyskakuje na ostatnią chwilę;) raz byłam na takim balu prawdziwym ale to chyba nie dla mnie - jeszcze jestem za młoda hehe:) ale sama nie wiem w co mogłabym sie wtedy ubrać - w sumie w cubusie fajną sukienkę widziałam taką szeroką - mój mąż stwierdził że trochę jak wór wygląda hihih. U mnie też lekarz kazał przyjść dopiero w okolicach 8 tyg. na pierwszą wizytę żeby czegoś nie zruszyć - tak powiedział. Dziewczyny to myślicie że mogę brać apap?