Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gizula888

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gizula888

  1. Gizula888

    EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

    Zaczęłam używać epiduo jakiś miesiąc temu - na początku około 2 tyg. po posmarowaniu piekło jak cholera, skóra się łuszczyła, nie mogłam nałożyć żadnego kremu poza zwykłą nieveą, bo tak mnie twarz piekła. Teraz skóra się przyzwyczaiła, nie piecze, ale rewelacji nie widze, choć nie wyskakują mi już takie duże grudy - pryszcze. Tylko teraz strasznie wysusza mi sie skóra koło nosa, mysle, że jeszcze kupię jedną tubke i zobaczę wtedy czy się poprawi skóra - pani dermatolog zaleciła cierpliwość. Aha i jak mnie piekło bardzo to smarowałm co drugi dzień:) Pozdrawiam i powodzenia
  2. Gizula888

    Smacznie, zdrowo i tanio

    póltorej godziny piec dwa ==> Co do pieczenia 2 plasterków schabu - w oryginalnym przepisie jest o 0,5 godz. dłużej, jeżeli ktoś lubi jeść twardą marchewkę, bo daje się tam surową, to może piec krócej:))
  3. Super własnie o to mi chodziło, pracuję do wigilii i nie zdąrze wszystkiego zrobić w jeden wieczór i wigilię, a mam plan zrobić ciastko tofii, na które przepis znalazłam na forum:)) i piernik herbaciany przekładany:)) dziekuje za radę:))
  4. A czy moge go zrobić kilka dni przed świetami tj. cy się nie zepsuje??
  5. Gizula888

    Smacznie, zdrowo i tanio

    Polecałam na innym topicu schab z warzywami:) 2 plasterki schabu - rozbić, przyprawić solą i pieprze; 3 marchewki - w plasterki 3 cebulki - w półprążki 30 dag sera żółtego - zetrzeć na tarce majonez W naczyniu żarootpornym ułożyć warstwami: marchew, cebulę, schab, marchew cebulę ser, majonez i do piekarnka - godzinke piec pod przykryciem, pol godz. otwarte - zeby się spiekło pycha
  6. Chciałam powiedzieć, że przepis na ciasto Bounty wygląda kusząco, tylko mam pytanie czy mozna go zrobić kilka dni przed świętami tj, czy może chwile poleżeć?? Mam ochotę go zrobić tylko powiedz, czy można w nim coś zepsuć bo kiepsko piekę i boję się zeby czegoś źle nie zrobiła;)) dzieki za przepis:)
  7. Gizula888

    maz chce odejsc ode mnie

    Bardzo mi przykro z powodu dziecka. Właśnie o tym mówię. Czasami warto chociaż próbowac uratować związek i rodzinę, myślę, że z czasem Kasi uda się zapomnieć o tym jak mąż ją potraktował. Też podobnie jak Kasiu Ty walczyłabym o związek, przynajmniej próbowała. Myśle, że ja będąc na Twoim miejscu dałabym mężowi popalić - Ty jesteś nad wyraz spokojna:)) ale może to dobrze. Podziwiam Cie i tyle. Najlepiej powiedzieć oddejdź od niego - sztuką jest próbować wszystko posklejać. Kiedyś Twoja córka Ci za to podziękuje - dzięki Tobie wychowa się w pełnej rodzinie. Mąż myśle, że nie jest taki zły do szpiku kości tylko musi zrozumieć, że rodzina jest najważniejsza. Grun, żeby sytuacja się nie powtórzyła - wtedy już nie ma po co ratować związku. Ale jeden jedyny raz dałabym szansę:)
  8. Wiecie co, zrobiłam tego murzynka, który podobno wszystkim się udaje, tylko nie wiem czy to w tym temacie był na niego przepis. Mnie sie on nie udał, tzn. smak był dobry, ale był mało reprezentacyjny - wyszedł mi niski. Ale oczywiście nie zniechęcam się:)) i próbuję dalej pieczenia. Z chęcią upiekłabym na święta jakiś pyszny piernik, ale taki który by mi wyszedł. Ma może któraś z Was jakiś fajny przepis i proszę napiszcie na jaką formę czy dużą czy keksówkę:) Nie wiem czy ktoś słszał o takim ciastku rafaello na biszkopcie, może któraś z was robiła i ma przepis?? Dziękuje z góry za przepis. Ps. zazdroszcze wam tych udanych wypieków:))
  9. Gizula888

    maz chce odejsc ode mnie

    Teraz to juz się zastanawiam czy Ty Kasiu powinnaś w ogóle z nim rozmawiać. Przeciez on nawet nie chce być z Tobą. Żeby chociaż powiedział: popełniłem błąd, zależy mi na Was, chcę zostać, a on mówi że nie wie czego chce. Dziś zamierzam przeprosić mojego męża za to że jestem upierdliwa, to uczciwy kochany człowiek - a ja się go czepiam często. Jak czytam te wypowiedzi dziewczyn po przejściach, zdaje sobie sprawę jakie mam szczęście. Choć muszę się przyznać, że ja nigdy do żadnego faceta nie miałam 100% zaufania, zawsze bałam się, że coś się może wydarzyć - choć nigdy żaden mnie nie zdradził. Zasada obowiązująca: nigdy nie mów nigdy, ale na miejscu Kasi będąc kulturalnie poprosiłabym go o wyprowadzkę, a także powiedziała, że jego powrót będzie możliwy jeśli będzie tego chciał tak na100% i się o to postara, żeby odzyskać zaufanie. W tej chwili bycie razem nie ma sensu - tot tylko sztuka dla sztuki... Każdej z nas może się to przydarzyć, facetom poprostu czasami odwala, jednak jeśli potrafi się przyznać do błędu - przeprosić, można spróbować uratować związek, jeśli mu nie zależy lub nie wie czego chce niech odejdzie. Tylko że chodzi o to, iż on sam nie wie co zrobić, bo odszedłby, ale obawia się rodziny - ich zdania, a zostać nie bardzo ma ochotę ale tak trzeba, i zazdroszczę Ci Kasiu - chciałabym umieć o tym trzeźwo rozmawiać w sytuacji małżeńskiego kryzysu. Trzymaj się:)
  10. sałatka z tuńczyka: ugotować woreczek ryżu, puszka kukurydzy, cebula - w kostkę, puszka tuńczyka, słoik ogórków konserwowych - w kostkę, majonez, śmietana sól i pieprz. Układać warstwami: ryż, ogórki, tunczyk, kukurydza cebulka - na to majonez pomieszany ze śmietanką - na wierzch sól i pieprz i później znów ryż itd:))
  11. Rozpuszczasz galaretkę np pomarańczową, jak zacznie się ścinać - dodajesz duży jogurt nat, cukier waniliowy - miksujesz. Do pucharków wkładasz owoce - w tym przypadku pomarańcze, zalewasz zmiksowaną masą i do lodówki - je się go po zastygnięciu. Naprawdę prosty:))
  12. Dzięki za pomysły, mam wąski korytarz ale długii, więc raczej przychlam się do czegoś jaśniejszego. Pozdrawiam, gdyby ktoś miał jeszcze pomysły i fajne foty to roszę o wklejenie :)
×