Gizula888

Ewa co Ty mówisz - dla mnie jest różnica fiskars a zwykły nóż - ma specjalną rączkę - nawet jak jest wilgotna ręka się nie zsunie, ostrze świetnie i rzadziej sie tępi niż zwykły nóż - dla mnie o niebo lepsze niż zwykłe za 20 zl.

Ja polecam noże fiskars - z tym że w zestawie może są drogie i jak dla mnie nie wszystkie potrzebne, ale ja zakupiłam nóż mały do obierania ciut większy i duży do warzyw i mięsa + ostrzałka fiskars - ostrzy jak szalona - szczerze noże polecam choć mnie się nie bardzo podobały - były takie męskie tzn. wygląd męski mają:) hehe, namówił mnie na nie facet i szczerze polecam:)

pisałam o nim w temacie palce lizać - robiłam go juz kilkukrotnie i zawsze wyszedł:) Mimo moich kiepskich zdolności do pieczenia zrobiłam taki serniczek pyszny - wszyscy brali przepis Polecam początkowym gospodyniom!! Bardzo łatwy sernik Składniki: 1 kg sera mielonego (w wiaderku), 8 jaj, 1 kostka masła roślinnego, 1 niepełna szklanka cukru, 2 budynie śmietankowe (w ostatecznośći 2 łyżki mąki ziemniaczanej), bakalie - ja nie dodaje Jak przyrządzić? Ucieramy mikserem cukier z żółtkami, po chwili dodajemy po łyżce masła i dalej miksujemy, dodajemy po łyżce ser i budynie (lub mąkę), miksujemy - koniec miksowania masy. Dodajemy bakalie i mieszamy łyżką. W osobnym naczyniu ubijamy pianę z 8 białek, kiedy piana będzie sztywna, dodajemy ją do masy serowej i łyżką mieszamy. Przekładamy do dużej blachy wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika (tak około 200 stopni) i pieczemy 1 godz. - ja piekłam chwilke dłuzej az zarumienił sie wierzch. Moze też pękać z wierzchu - ale pod polewą nie widać. Jak podawać? Serniczek można jeść jeszcze ciepły, można go też polać polewą czekoladową i wtedy jest jak po wiedeńsku. Uwagi: Sernik zawsze wychodzi, krótko się go szykuje i tylko 1 godz. piecze. Łatwy, szybki i smaczny. Ja robiłam go w dużej tortownicy i na spód dałam ciastka degestive - sa lekko słone chyba z lu, pokruszone drobno z rozpuszczonym masłem na całe opakowanie ciastek tj 225 g chyba - dałam 100 g masła czyli poł kostki - wszystko to ze soba pomieszałam, masę ułożyłam (a właściwie wcisnęłam w tortownicę) na tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia - potem dałam do schłodzenia do lodówki, a w tym czasie robiłam masę serową. Aha nio i ja polewam go mleczną czekoladą z odrobiną mleka, najlepszy jest oczywiście ciepły- naprawde rozpływa się w ustach

Moja ulubiona to zielona herbata Tekanne brzoskwiniowa:))

Ja polecam estrelle lux - jest dwustronna ze stroną letnią i zimową - materac nie jest zbyt miękki, ale też nie jest twardy - naprawde polecam:) http://materace.sklep.pl/materace/kieszeniowe/prd,estrella-lux,rid,89.htmloduct_info.php?manufacturers_id=14&products_id=89&gclid=CM772-epiaUCFY8t3wodOUEGNQ

Rozpuszczasz galaretkę np pomarańczową, jak zacznie się ścinać - dodajesz duży jogurt nat, cukier waniliowy - miksujesz. Do pucharków wkładasz owoce - w tym przypadku pomarańcze, zalewasz zmiksowaną masą i do lodówki - je się go po zastygnięciu. Naprawdę prosty:))

Dzięki za pomysły, mam wąski korytarz ale długii, więc raczej przychlam się do czegoś jaśniejszego. Pozdrawiam, gdyby ktoś miał jeszcze pomysły i fajne foty to roszę o wklejenie :)

Może ma ktoś z was jakoś fajnie urządzony przedpokój. Korek czy jakaś boazeria są - moim zdaniem - nudne. Nie mam pomysłu jakie ciekawe rozwiązania mogłabym tam zastosować - dodam, że jest on dość duży, a na podłodze jest parkiet. Będę wdzięczna za propozycje.