Witam Was dziewczyny, dziekuje za podpowiedzi układania posiłków to bardzo prrzydatne i jesli któras zechciałaby mi jeszcze pomóc bede wdzieczna :) Musze sie Wam pochwalic ze pierwszy dzien mam za soba, na sniadanie zjadlam 2 kanapki z pomidorem na II sniadanie grejpfruta, obiad: gotowany kalafior z wieprzowinka a na kolacje warzywa :) i wiecie co na tym mozna wytrzymac :) wcale nie jestem głodna jupiiii, boje sie tylko ze nadejdzie dzień "załamania" ale mam nadzieje ze dam rade i z Wami mi sie uda :) Wczoraj sie zwazyłam -64,9 mój cel to 60-59kg i wtedy wskocze w swoje ulubione spodnie :) Bede relacjonowac Wam co jakis czas jak mi idzie a o efektach dowiecie sie po 9 dniach bo przez ten czas ob iecałam sobie nie wchodzic na wage :) Buziaki dla Was i dzioeki Wam za wszystko.... w grupie zawsze razniej :)
Ps. Acha zapomniałam wspomniec o moim problemie - nie lubie wody i naprawde mam problem z jej piciem :( czy któras ma ten sam kłopot, jesli tak to podpowiedzcie co mogłabym pic :)